nieszczesny wieczor kawalerski-koniec zwiazku

moze wszystko oprocz zainteresowania innymi kobietami i ciezszych uzywek

Ależ wy nie ufacie swoim facetom :o Naprawdę wam współczuję i waszym związkom. Musicie być bardzo nieszczęśliwe bo na każdym kroku węszycie zdradę. Facet też na plażę nie może wyjść bo tam pełno roznegliżowanych panienek często topless?? Chodzicie na plażę same? Poza tym wygląda na to, że uważacie swoich facetów za jakichś prymitywów, którzy na widok gołej cipki zaraz się pocą, ślina im leci do pasa, walą gruchę pod stolikiem albo ciągną striptizerkę w ciemny kąt, żeby ją zruchać. Żenada.

tak na plaze tez nie :) bo kazdy facet ma w sobie pierwiastek...........

Co Ty w ogóle porównujesz plaże bądź inne miejsce publiczne do klubu go go czy nawet obecnosci takiej pani w męskim towarzystwie. Te inne rozneglizowane w miejscach publicznych nie machaja gołymi cycami i nie siadja okrakiem gołe na Twoi facecie... To naprawde nie jest dla Was kobiety niesmaczne, ale takie zezi i trendi chyba.. Mnie huj by strzelił i nie kryje sie z tym.

dopoki faceci nie przestana byc tacy jak sie wszem i wobec chwala, dopoty bede traktowac ich z niepelnym szacunkiem.

fakt jest to co innego ale...nie moglabym fakt faktem zniesc ze tyle tu rozneglizowanych kobiet

i kazdego faceta niestety na swoj sposob nienawidze

no to skoro nie masz zamiaru nic ztym zrobic to pozostaje ci nauczyc sie z tym zyc .... tyle ze samotnie bo na dluzsza mete nikt tego nie wytrzyma powodzenia

I jeszcze jedno. Mam kolegę, który jakiś czas temu był z pewną panną. Gdy szedł z nią ulicą wszyscy się za nią oglądali. Piąkne ciało, piękne włosy, twarz. Dziewczyna jak z okładki. Ale on wcale szczęśliwy nie był bo po jakimś czasie okazało się, że dziewczyna ma straszny charakter. I co z tego, że wyglądała jak top modelka skoro w bani poprzestawiane? Już nie są ze sobą. Tak więc drogie panie, jeśli uważacie, że facetowi w domu do szczęścia wystarczą wasze duże, jędrne cycki i zgrabny tyłek to jesteście w błędzie. Możecie sobie opisywać tu jakie to jesteście piękne, ale to nie znaczy, że wasz facet dzięki temu ma już wszystko i że na pewno was nie zamieni. No chyba, że jesteście pewne , że wasi faceci to pustaki, którym tylko o wygląd chodzi i tylko dla wyglądu z wami są. W takim razie przepraszam i zwracam honor.

No autorko, bronię Cię w kwestii takiego wieczoru, bo juz wyraziłam swoją opinię, ale wszystko w granicach rozsądku. Juz może za poźno na rady skoro mleko sie rozlało, ale ja uważam,ze trzeba się dzielic wszystkim fifty-fifty. On na balet, ja na balet, on naplaze, ja na plaze,on na striptiz ja na striptiz - osobno naturalnie i wetdy obie strony zadowolone i wilk syty i owca cała .. :)

co nie zmienia faktu ze wydaje mi sie ze kazdy facet to pies na wyglad, a ich charakter to ukradkowe porownywanie ksztaltu dupy dwoch kolezanek idacych z przodu. taka prawda cale meskie zycie kreci sie wokol jednego, charakter jest, ale za nim nie beda sie ogladac raczej:|

nie rozumiecie jednego: to czy dacie facetowi prawo, czy tez nie, do chodzenia na striptizy nie zmieni nic w jego glowie. moze faktycznie chodzic nie bedzie, ale co to wam da. zreszta taka impreza jak wieczor kawalerski raczej ma charakter spotkania sie z kolesiami, a striptiserka jest tylko dodatkowa atrakcja, bo gdyby twojemu facetet bardzo pragnal kontaktu ze striptiserka, poszedl by sobie na wlasna reke do klubu, dal babce pare banktotow, a ona siadla by na nim okrakiem i cycami machala przed nosem. gdyby wiec facet na taki czyn sie zdobyl, moznaby sadzic, ze brakuje mu czegos u jego kobiety. i jak najbardziej uwazam, ze prawo do chodzenia na striptizy powinno dzialac w obie strony. nigdy tak, ze facet kobiecie zabrania, a ona ma mu pozwalac, lub odwrotnie.

Byłem kilka razy na strpitizie i nikt na mnie okrakiem nie siadał:o Chyba więc do marnego klubu poszedłem. Powiedzcie, w którym klubie kobiety siadają okrakiem na waszych facetach to tam pójdę. W związku nie jestem to mogę :) Podajcie adresy :)

mnie nie kreca takie imprezy i od niego wymagam tego samego

Nio klubie mówiłam, ale o takim prywatnym wieczorze kawalerskim ze striptizerką, która wtedy nawizuje bliższy kontakt z uczestnikami.

kolejna meska dziwka

A tam nie kręcą! No to trzeba było jakos sie do innej rozrywki przekonac i dac sobie te satysfakcję,że ja także umiem się bawic, a świat nie kreci się wokół niego. No to chociaz nastepnym razem pozosry stwarzaj, mimo,ze w srodku paliłoby Cie zywym ogniem!

czyli muszę do domu zamówić:o ale to już klimat inny, eh...

:) Ale fajny z Ciebie gość Piotr :) Pzdr.

Nie kręcą Cię i od niego też tego wymagasz?:o Bo jego nie może kręcić to co Ciebie nie kręci??:o

gdyby mi cos takiego odwalil to i ja tez bym poszla sie bawic. ale ogolnie nie kreci mnie takie cos, wole sobie poszalec w lozku ze swoim facetem, a nie tylko siedziec i sie gapic jak lamus :D

Że niby ja jestem męską dziwką? O, przepraszam ja się nie sprzedaję:o

wlasnie tak:) piter bo facet powinien byc czysty, a sex uprawiac tylko z milosci:) a wszyscy burdelarze powinni byc tylko z rownymi sobie:)

catherinaaa- naprawdę z takim podejściem Twój chłop w pewnym momencie zwątpi, choćbyś była najpiękniejsza

Od kiedy klub ze striptizem nazywa się burdelem? Poza tym przecież ja z nikim obcym seksu nie uprawiam. Coś Ci sie chyba pomyliło.

oczywiscie ze kazdy facet lubie patrzec na piekne damskie cialo. nic tego nie zmieni. nawet gdyby jego kobieta byla najpiekniejsza na swiecie, to i tak bedzie patrzyl na inne, bo ta jego najpiekniejsza mu sie w koncu opatrzy. i wcale nie chodzi tutaj o usprawiedliwianie facetow, tylko o stwierdzenie faktu. chocbyscie sie zolcia zalaly i zamknely faceta w czterech scianach, wydlumawszy mu uprzednio oczy i usunely inne narzedza zbrodni z jego organizmu, to on i tak zawsze bedzie myslal, jak to fajnie byloby popatrzec na jakies piekne cialko. jezeli ktos wam powie, ze jest inaczej, to bedzie klam w zywe oczy. to, co napisalam wyzej wcale absolutnie nie usprawiedliwia checi facetow do zdrady, bo to juz jest zupelnie inna para kaloszy. tutaj mowimy tylko o przyjemnosci wyplwajacej z patrzenia.

I jestem czysty. Prysznic biorę dwa razy dziennie :p

catherinaaaa!!!! No mylisz pojęcia kompletnie!! w ogóle, ale to w ogóle nie dajesz mu powodu do zazdrosci, nie masz tego pieprzyka... Jak mój jechał DO INNEGO MIASTA na wieczór kawalerski to kilka godzin zajeło mi wczesniej wyszykowanie sie na impreze, wyskoczyłam z łazienki i powiedzialam, zeby podrzucił mnie w jedno miejsce-do kolezanki. Ale tak sie odpeiprzyłam, ze zachwyt pomieszał mu sie z zaskoczeniem, zazdroscia i wszystkim na raz :) Ale faaaajnie było dac sobie taki "luz" i wiem na 100 % ze migały mu tam na kawalerskim mysli, kto sie w ten wieczór gapil mi w dekolt i obaczajal nogi :P A co?! I zyjemy do dzisiaj razem, krótka rozmowa tylko była o tym jego kawalersim i tyle.

bo to dziwki, za mala doplata i tak je mozna przerznac:) trudno, ale ja nie bede sie meczyc jak nie bedzie tak jak chce.

Melyssa1-> również pozdrawiam :)