wale prosto z mostu i przez to rodzina sie obrazila

bratowa na 80 babci poprostu wywalila cyca i zaczela karmic na kanapie przy stole ie bylo to estetyczne zwlaszcza ze dziecko ma poltora roku, ona robi tak zawsze ale teraz to byl srodek kolacji... ona ma 35 lat i dwojke dzieci (1,5 roku 6 lat) no i z trzecim w ciazy. zrobilo mi sie troche niedobrze niekazdego bawi ten widok, zwrocilam jej uwage to cala rodzina przecwiko mnie ze co mi przeszkadza jak male dziecko je ze to normalne wkurzylam sie ubralam i wyszlam

jak może karmić skoro jest w ciąży....

w ciąży i karmi cycem?

to tak jak moja bratowa... podczas rocznicy ślubu moich rodzicow poiezy talerzami, na stole, zmieniala pieluche 3letniemu dziecku.. i ona nic niestosownego w tym nie widziala, nawet jak zasrana pielucha poxniej lezala pod stolem i walila smrodem... niektorzy po prostu nie wiedza co to kultura i od siedzenia z dziecmi w omu dziczeja...

w to juz nie wnikam, podobno mozna tak ona twierdzi, jest dopiero w 3 miesiacu mowila ze zamierza dostawic do porodu mala od piersi ale nie wiem czy mozna czy nie, nie estem doswiadczona bo mam jestem dopiero od 2 misiecy :)

no pieluche tez bez skrepowania przy stole potrafi zmieniac... ja jak zmienilam malej pieluszke to poszlam z nia do drugiego pokoju na kanape a nie gosciom przy stole .... w dodatku nie kazdy lubi patrzec na obwisle "wymietolone" "cyce" caly czas mala ja ciagnie za bluzke o wola "mama daj cicia"

no cóz wywalaj cycki w parku przy gossciach fotki na Nk ach szkoda gadac a matki polki oh jakie cudowne

i bardzo dobrze powiedzialas!! niektorzy na prawde nie wiedza co to kultura!! ja mam dziecko 4-o letnie i nigdy nie przyszloby mi do glowy zeby wywalac cyce na widoku wszystkich i ja karmic :-0

ludzi na wsi sa bardziej kulturalni od nie... na n-k zebys wiedziala ma ponad 400 zdjec... no i obowiazkowo mala cala no roz jak landryna, ona zapuszczona, wlosy miala niedomyte i troche lupirzu, kilogramy p ociazy (ja zrzucila po 2 mc a ona jeszcze je ma...) zal mi brata ale jest szczesliwy i to chyba najwazniejsze

tak ale jak pomysle teraz o wigili... a zgrozo, wszytsko bedie u babci i wszytscy beda tam ok 3-4 dni bo babcia mieszka w duzym domu na wsi wiec mamy ok 2 godzin i bedziemy tam z noclegiem wiec ogladac kupki, cyce itd. to mi sie juz niedobrze robi :(

wspólczuje no ja jak karmiłam to wychodziłam do drugiego pokoju w wiekszym gronie pileuch zmieniane w drugim znam pzrypadki co ucza dzieci na nocnik w pokiju i przy gosciach dziecko wali w nocnik i mamuska dumna i nie wynosi nocnika tylko won roznosi sie

Poza tym, że to nie estetyczne. To karmienie dziecka w wieku 1,5 roku to już gruba przesada, ona o tym nie wiem?

czyli taka wsiora maciora z inteligencja pantofelka :-0

Hm. Karmię przy kimś tylko bliskim, jesli nie ma nic przeciwko i tylko wtedy, gdy nie_mam_innego_wyjścia, czyt. inny pokój, zakrycie się itp. Raz mi się zdarzyło na dworzu, zakryłam pierś pieluchą i nic nie było widać.Też nie podoba mi się "wywalanie cycków" i zakładanie, że wszyscy będą się tym zachwycać.A co do karmienia w ciazy - jeśli ciąża przebiega prawidłowo to nie ma żadnych przeciwwskazań do karmienia w tym czasie. To mit z tym, że w ciazy nie mozna karmić.

iwwwwkk 3 letni dzieciak i w pieluchach?????????????????????????????

A co do włosów, łupieżu, kilogramw po ciąży u bratowej - niech każdy pilnuje własnego nosa bo to co piszesz to już nie jest szczerość, tylko zwykłe buractwo :/

Ja karmie piersią ale jak mała była głodna wychodziłam do drugiego pokoju. A karmić zamierzam do 6 miesięcy :) Troche sie zastanawiam nie za mało? bratowa cały czas mi mówi że znalezy karmić jak najdłużej nawet do dwóch lat... masakra

Wlasnie lupiez i sadlo zwisajace to mega buractwo i zero dbania o siebie. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...

no w pieluchy wali... bo gdzis uslyszala ze dziecko nie powinno sie na sile oduczac od pampersa bo to wywoluje u niego zaburzenia psychiczne... po tej akcji z pielucha nikt nic nie jadl juz, spojrzmy prawdzie w oczy, dieta 3latka to juz nie jest same mleko a normalne posilki jak u doroslego i takie cos laduje ci obok talerza a przez reszte wieczora lezy pod stolem i pachnie adekwatnie...

Do 6 m-ca zamalo????????????????? O boshhhheeeeee... To nie zastanawiaj sie i karm do 4 roku zycia!!! Jesli ma ci to dac poczucie ze jestes dobra mamusia.

Chyba do 6 miesiąca życia organizm dziecka nie wytwarza pewnych przeciwciał odpornościowych, więc wskazane jest karmienie, bo pokarm je ma, ale później to organizm dziecka je wytwarza i pokarm matki już jest zbędny...

iwwwwkk ona nie na sile bedzie czekac az dzieciak idacy do zerowki sam zdjemie pieluche czy jak???:P

zdjemie:P

poprostu dla mnie to obrzydliwe i nie estetyczne... sama jestem matka i nieroumiem tego chamskiego zachowania... moze niedlugo cipke przy stole pokaze ... azl takich ludzi..

Mit z tym, że nie można na siłę oduczać od pieluchy, no tak nie można na siłę, ale to chyba roczniaka, ludzie są leniwi dzieci też, więc troszkę trzeba się postarać, bo będzie robić w pieluchę do 5 roku życia...

hej, haha ale masz racje, ja bylam kiedys na imieninach u kuzynek..sa siotrami i mialy jednoczensie dzieci w odstepach 2 miechow, no i impra itp a wtedy jak na haslo obydwie cyce na stol i karmia przy tyesciach, moj M oczy wybaluszyl, pierwszy raz wizial cyce innej kobiety odkad jest ze mna, mnie tez troche glupio bylo, a za jakis czas bylam tam w dzien no i obydwie przy ojcu swoim przy mnie laktatory w ruch i odciagaja, no sorry ja tez mam dziecko karmilam tylko 3 miechy ale zawsze wychodzilam itp tak mi bylo komfortowo bo co sie rozni moj cyc z mlekiem czy bez, tak samo mozna wywalic cyca bez karmienia, czym sie rozni, a najlpeiej byla jak karmilam raz a tu mi wchodz i wycieczka w postaci tych kuzynek i mezow i siedza obok mnie a mnie krew zalewala ja nie mam nic przeciwko karmiacym mamom, ale sa granice, przy swoich bliskich itp, kobietach ale jak sa inni ludzie, to jest dla nich krepjace, z tymi kupami tez tak bylo, a ja nadal jak ktos jest wychodze synka przebrac gdzie indziej ale sa ludzie i parapety

A to nie mógł ktoś wynieść tej pieluchy, czy zwrócił uwagę?

no poobno tak, dziecko pewnego dnia same z siebie pozbywa sie pampersa i idzie korzystac z sedesu..

tak myslalam ze do szostego starczy, bo potem zabki i jest bol, widzialam katem oka piersi bratowej jak karmila jakie ma pokaleczone i znieksztalcone...

Dokladnie, to jest racja... Tak to juz jest ze nauka zalatwiania na nocnik nie jest wcale prosta, wymaga wielkiej cierpliwosci, i nie trwa jeden dzien ani dwa. I takie mamusie odkladaja to robiac krzywde dziecku.