Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marysia_mm

nie mam pomysłu na temat, a pogadała bym.........

Polecane posty

Gość 1raz
a oczym marysiu porozmawiac bys chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turbo Dymo Men
Był lepszy - miała 3 pomysły i zawstydził wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tematu jakoś brak.... ot, tak sobie bym pogadała. Dziś święta, wszyscy zajęci. A ja sama jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż jest na służbie, dopiero jutro rano wraca, córcia maleńka śpi cały dzień, a rodzice i rodzeństwo daleko - dopiero jutro jedziemy. Paliłam papierosa w kuchni przy otwartym oknie, gapiłam się na okna innych - wiem, brzydko.... w jednym z mieszkań są odsłonięte żaluzje widać ludzi przy stole, biegające dzieci... smutno mi się zrobiło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznijmy od tego, że teoretycznie nie mam rodziny.. Wiesz.. trudne dzieciństwo itd. Nie chcę o tym mówić... Wczoraj też byłam sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to smutne. Sorry, że pytam.... ale czy nikt Cię nie zaprosił (znajomi, dalsza rodzina... itp.) wiedząc że będziesz sama? Gdybym ja znała kogoś w Twojej sytuacji - wręcz bym nalegała na wspólną Wigilię. Ja wczoraj pierwszy raz byłam sama z mężem i dzieckiem.... z rodzicami tylko przez skypa - smutno mi było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj.. mam skomplikowane życie.. Trudny charakter.. długa historia.. Prezent sobie sprawiłam.. żeby poprawić sobie humor ;) Książkę, kosmetyki i bieliznę :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na święta nic nie szykowałam, tylko na Wigilię troszkę.... więc tak świątecznie strzeliłam sobie michę sałatki, a wieczorem (jak córcia uśnie już na noc), walnę sobie whisky z lodem na poprawę nastroju :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam nie mów o alkoholu... :O Tak mi się chce, a nie mogę :( Ja sobie zrobiłam karpia i barszcz z torebki :classic_cool: Masz córkę ? Nie lubię dzieci, ale gratuluję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, i jeszcze bollywooda obejrzę :) Nie śmiej się, ale zaraziłam się filmami z tym klimatem - filmy specyficzne, to fakt, trzeba brać poprawkę i to ogromną.... ale ja uwielbiam sobie popłakać na filmach, a na tych - mam to jak w banku. W nich nawet faceci płaczą jak dzieci :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam córcię. :) Ma dopiero 4 miesiące. Wczoraj daliśmy jej marchewkę pierwszy raz.... Boże jak pluła :) Ja chciałam dziecko bardzo.... półtora roku temu podejrzewano u mnie nowotwór jajnika... wyszła choroba, która praktycznie uniemożliwia ciążę. Ale zaszłam, urodziłam.... oj mówisz tak tylko, że nie lubisz... swoje byś kochała bardzo... to oklepane, ale chyba nie ma miłości większej, niż ta matki do dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za barszcz :classic_cool: Dlaczego mam się śmiać ? Każdy lubi co innego :) Ja mam 25 lat, studiuję medycynę i naprawdę nie w głowie mi imprezy itd. i z reguły jestem zawsze poważna, a uwielbiam horrory i słucham hip-hopu .. także wszystko jest możliwe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi z powodu choroby :( O.. no to córka jest dla Ciebie prawdziwym darem ;) Jeśli chciałaś to fajnie.. ja nie mam zamiaru mieć dzieci i w ogóle odpycha mnie od nich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wszyscy się śmieją :) nawet ja sama... ;) No ja jestem trochę starsza, ale 30 jeszcze nie skończyłam. Medycyna? Cudnie :) Ja jestem po historii. A hip-hop-u kiedyś słuchałam (bo mąż mnie zaraził) ... teraz słucham metalu, ale odmian łagodniejszych :) Zaraził mnie znajomy.... także podatna jestem na zarazki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz "dopiero" 25 lat... jak ja tyle miałam to uważałam, iż dziecko będę miała po 40 ;) Nie czułam się gotowa, nie miałam "ochoty" zmieniać pieluch... instynkt przychodzi z czasem :) Zobaczysz, dopadnie i Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ;) Uuu.. metal :D Ostra z Ciebie ''babka'' :) Nie dopadnie.... Mam to ze względu na moje ''dzieciństwo''.. stwierdzone przez psychologa.. Ciężkie mam życie, a poza tym nie będę mieć czasu.. Nauczyłam się tego, że w życiu trzeba być egoistą i żyć tylko dla siebie.. Także dla mnie najważniejsza jest kariera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popraw, jeśli źle zrozumiałam - psycholog stwierdził, że nie będziesz miała dzieci? Mam jeszcze jedno pytanko - nie masz kontaktu z rodziną, mieszkasz sama, a studiujesz medycynę? Z czego się utrzymujesz? Bo kredyt studencki to pewnie z 600zł teraz (nawet na opłaty nie wystarczył by), alimenty (możesz mieć) to grosze, a zaocznie medycyny nie da się "robić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj przepraszam.. tak nieskładnie napisałam.. Po wielu terapiach sam mi przyznał rację, że po moich przeżyciach o dzieciach nie ma mowy.. Jeśli chodzi o finanse.. różnie to bywa.. kolorowo nie jest... czasem się czegoś schwycę.. mam też odłożone pieniądze.. właściwie jest ro związane z moją rodziną, więc wybacz, ale nie chcę o tym rozmawiać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra, nie wnikam. Nie chcesz gadać o tym to nie. Po prostu zastanowiło mnie to. A faceta nie masz? :) Córcia wstała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dla kogo żyć.. Nie jestem w stanie o tym rozmawiać... Nie jestem w związku, bo nie umiem pokochać, zaufać.. Jest ze mną coraz gorzej :O To nie przeszkadzam.. pewnie płacze lub głodna, czy co tam jeszcze dzieci robią..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny.1979
podoba ci się samotność ja też jestem sam mi z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, dzieci bywają głodne i płaczą ;) Moja już najedzona, bawi się grzechotką w łóżeczku. No właśnie ... piszesz nie mam dla kogo żyć... na razie żyj dla siebie... a czy od razu musisz się zakochiwać? ;) Ot, pospotykać się z jakimś facetem nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×