Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

część dziewczyny. mnie też denerwuje pomarańczka,dlatego czasami tutaj zaglądam . Miło jest tam pisać z dziewczynami Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jesteście ? Fajnie się z wami pisało , może macie ochotę znów reaktywować topik ? Ja niestety pochowałam brata :( Dlatego tyle czasu sie nie odzywałam , musiałam dojśc do siebie i pomóc rodzicom . Teraz trochę sie pozbierałam i biore sie za siebie , bo stres zrobił swoje :( Zreszta popatrzcie na moją stopkę :( ale od jutra zaczynam odchudzanie a z wami było łatwiej . Dziekuję za wasze słowa otuchy , cieplej mi sie zrobiło gdy przeczytałam wasze wpisy 🌼 Jak podczytujecie to sie odezwijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Agnieszko, witajcie Dziewczyny🖐️ Bardzo mi przykro z powodu Brata, miałam nadzieję, że los będzie bardziej łaskawy... Szkoda, że w tak smutnych okolicznościach spotykamy się znowu. Chętnie dołączę Agnieszko, ale za 2-3tygodnie. Muszę się nastawić psychicznie i wrócić z wakacji, bo w pewnej nadmorskiej smażalni będę pracować nad masą ciała:) Obecnie bez diety utrzymuję 64-65, ale na początku września nasza waga może być identyczna: Ty od jutra chudniesz, ja tyję:) Odchudzaj się i pisz tutaj choćby sama, wrócę na pewno i dołączę. Pozdrawiam i życzę udanego startu. Cieszę się, że wróciłaś, bez Ciebie ten topik stracił duszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Szczupła , gratuluję wagi i zadroszczę :):) Bedę tu czekała na ciebie i na pozostałe dziewczyny . Nawet jak miałabym gadać samam ze soba :) A może ktoś nowy do mnie się przyłączy Za trzy tygodnie wracam do pracy i choć trzy kilo chcę zgubić . Wierzę w to że mi sie uda . Najgorsze jest to ,że od miesiąca robi mi się pokrzywka i lekarz dermatolog kazał przestać mi jeść orzechy , miód , kwasne owoce - cytrusy , maliny , pomidory , potrawy kwasne , pikantne , słone i słodycze . Z tego wynika że zostaje mi tylko białkowa :( nie bardzo ją lubię ale chyba nie mam wyjścia . Jutro chce zrobić oczyszczanie - tylko koktajle na mleku sojowym a potem chyba wejdę w protal .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczynam odchudzać - od dziś :D . Na dziś zaplanowałam oczyszczenie organizmu , przygotowałam cztery koktajle strukturalne i dużo wody , no i muszę zrobić zakupy do protala . Nie wiem czy białkowa zacznę jutro , bo jak dobrze mi pójdzie z koktajlami dziś to pociągnę je jeszcze jutro i wtedy protala od pojutrza . Czekam na jakąś towarzyszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak od dziś zaczęłam Dukana . Poszłam rano pochodzic z kijkami i gdy wróciłam , to nie miałam ochoty na koktajl tylko na mieso :) Postanowiłam więc od razu zacząć proteiny . Będę nz nich co najmniej 5 dni , choć gdy mi się uda , to dłużej . Tak sobie będę prowadziła ten pamiętnik :(:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam sobie nową stopkę , zgodnie z tym co sugeruje Dukan będę sie ważyć codziennie . Zreszta to mi pasuje , bo mnie motywuje - ale pieknie sobie zrymowałam :D No i tak sobie piszę a Muzom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwąyłam się i nie mogłam uwierzyć :D Miałam strasznie duzo wody w organiźmie jesli ponad kio jej zgineło w ciągu jednej doby . A wczoraj bardzo duzo zjadłam , co prawda białkowo , ale jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, szczupla pozdrawiam Was serdecznie, fajnie Was znowu widziec! :) Ja prawie juz nie zagladam na kafe, ale dzis wlasnie zajarzalam i dobrze. Agniesiu bardzo mi przykro z powodu brata... to straszne - nie wiem co powiedziec :( Tez mialam nadzieje, ze los go oszczedzi. Przytulam Cie wirtualnie ❤️ 👄 Bede Ci a raczej Wam kibicowala i trzymala kciuki za powrot na droge dietki. My z mojego topiku dchudzamy sie na prywatnym forum, bo niestety pomaranczki rozwalily moj topik :( Buzka i pozdrawiam raz jeszcze! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko trzymaj sie wiec dzielnie na tych bialkach - widocznie Ci sluza, skoro sporo zjadlas a taki wynik juz po jednym dniu :) Mozesz pisac co zjadlas, jakie posilki, chetnie bym poczytala taki przykladowy rozklad dnia, bo ja nie mam kompletnie glowy do konkretnych diet... a moze i ja bym sprobowala kilka dni tylko na bialku. Nawet nie wiem dokladnie co wszystko jest bialkiem a co nie ;) Mnie ostatnio cos opornie idzie to odchudzanie, bo... cierpliwoscc juz coraz czesciej zawodzi... w koncu to juz prawie 5 miesiecy wyrzeczen :O A jola, niteczka i wiesniareczka z Waszego topiku tez sa z nami i walczymy wspolnie nadal :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokazuję się :D Na razie waga stoi , ale to przez kłopoty z @ powinna być a nie ma :P, ale będzie na pewno , tylko kiedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Agnieszko,bardzo się cieszę, że się odezwalaś. Wspołczuję z powodu brata. Jak pisala Mhanka odchudzamy się na prywatnym forum, panuje tam przjacielska atmosfera bez pomarańczy. Wyniki też mamy a największe Mahanka zgubiła 20 kg. Pozdrawiam Was serdecznie tzn. Ciebie i Szczupłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Niteczko , fajnie ,że wpadłaś :) Dziekuję ❤️ Ciesze się z waszych wyników , zaglądajcie do nas , ja czekam na szczupłą i może ktoś sie jeszcze dołączy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)Witajcie Dziewczyny. tak, czytałam na jakimś topiku MaHankę, gratuluję. To się nazywa wynik! Niteczka, pozdrawiam👄 Agnieszko, jestem już w pełnej gotowości. Fajnie, że czekałaś zgodnie z naszą umową. Od rana starałam się już myśleć o naszym wyzwaniu, ale motywację znalazłam kiedy obejrzałam zdjęcia z plaży, które pokazał mi dzisiaj mąż. Obudziłam sie dzisiaj z wagą 66kg, co po takich rozpustnych wczasach, jakie mam za sobą i w obliczu rozpoczynającej się dzisiaj @ daje mi nawet lepszy start, niż sobie zakładałam:) Do pracy wzięłam tylko zbożowy batonik i chudy jogurt- zamiast bułki z okładem. Ale na obiad zjadłam placek po węgiersku bo to było w restauracji. Ciężki dzisiaj miałam dzień, spaliłam chyba, ale nie wiem czy to dozwolone: kończę właśnie litrową butelkę napoju energetyzującego. To w prawdzie jest równowartość kaloryczna czekolady, ale podobno odchudza przez pobudzenie metabolizmu. Na kolację zjem jeszcze ze dwie nektarynki i niech to wystarczy. Jutro pomyślę jeszcze nad tym wszystkim. Napisz Agnieszko jak sobie radziłaś przez te dni. O! Już oglądam stopkę, jest wynik:) Swoją uporządkuję na wzór Twojej, ale przy następnej okazji. Cieszę się, że znowu tu jesteśmy, miałam dołek przed powrotem z urlopu, ale pierwszy dzień w pracy ustawił mnie na właściwe tory, lada dzień Ciebie to pewnie czeka. Też dasz radę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej szczupła , jestem Trochę jestem zarobiona jak zwykle z poczatkiem roku szkolnego , ale powoli wszystko sie normuje :) Dietowo na razie trzymam sie Dukana , opornie mi to idzie , ale sie nie poddaje . Dałam sobie półtora miesiąca żeby wypróbowac tę dietę , ale jesli będzie szło mio tak opornie to wrócę na mż . Chciałabym mieś twoje 66 :) Mam nadzieje ,że niedługo tak będzie . Fajnie ,że już jesteś , będziemy sobie pisać :D Tak sie fajniej odchudza . Jutro będę tylko rano , ba na cały dzień jedziemy do teściea , który znalazł się w szpitalu , a to na śląsk , więc kawał drogi ode mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła , witaj w ten piekny niedzielny poranek Piekny , bo zanotowany spadek na wadze Także dni proteinkowe zakończone sukcesem . I teraz z jednej strony strasznie sie cieszę , że zaczynam warzywka , a z drugiej nie ciesze się , bo wiem ,że przybędzie Spadek spory , bo wczoraj z racji wyjazdu wziełam ze soba tylko kefiry - 5 dużych !!! i tylko je pilam , a że robiłam za kierowcę 600 km , to nic innego nie jadłam Teraz w te dni z warzywkami mam jeden cel - moge mieć najwyżej - 67 - nie chcę ich przekroczyć . Może ktos się dołaczy , jakas samotna , zbłąkana na kafeterii duszyczka :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj ranny ptaszku:) Agnieszko, gratuluję pierwszych sukcesów🌻 Zaraz przegonisz mnie na wadze:) Na razie skasowałam stopkę, bo to już bez znaczenia. Dołączę od pierwszego września, jeszcze przez chwilę się porozpieszczam :) Wrzesień i październik u mnie w pracy są gorącym okresem, mam nadzieję, że nie wystarczy mi czasu dogadzanie sobie. Idę do pracy dziś,niestety... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła , mam nadzieje ,że cię przegonię :P Ale jak cię znam , to za chwilę mnie dogonisz :D A tak na serio , to wzięłam się za siebie , nie tylko dieta , ale i wygląd i zdrowie ... Miłej pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam rano waga podskoczyła , jak zwykle na warzywnych dniach :( , ale to nic , bedę się starała dziś więcej pić , to może się wyrówna :D Będę później , dzis mam posiedzenie rady pedagogicznej :) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, widzę że mocno się tu wspieracie... :) to super sprawa jak ktoś ma kłopoty z motywacją. Chciałam was zapytać czy oprócz dietki i ćwiczeń stosujecie coś?? Bo słyszałam że l-karnityna i/lub zielona herbata to są w miarę zdrowe sposoby na pomoc w walce z kilogramami...I w sumie nie są jakoś bardzo drogie jak większość tego typu specyfików, także zastanawiam się nad czymś w tym stylu: http://www.hellhound.pl/zielona-herbata-ekstrakt-blistry-60kap-p-682.html bo starcza na miesiąc-dwa za niecałe dwie dyszki... Oczywiście wiem że to nie odejmie mi kilogramów samo z siebie, ale myślę że doda mi motywacji fakt że mam specyfik, który mnie choć trochę wspomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, no co z Wami?? dlaczego nic nie piszecie? :( Agnieszko, szczupla jak tam odchudzanko, dajecie rade czy odpuscilyscie? Mam nadzieje, ze nie.... Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że w takim wypadku jak ma się jakies problemy ze zrzuceniem wagi najlepiej wybrac sie wczasy odchudzające, tam nauczą nas jak zdrowo sie odżywiać, pobudzą w nas wolę walki i przede wszystkim determinację, jednym z najlepszych miejsce jest primavera spa , ma bardzo ciekawą ofertę wczasów odchudzających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reaktywacja topiku
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reaktywacja topiku
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×