Topik, na którym będzie miło, przyjemnie i normalnie.

gest wedkarski pokazuje dlonmi dlugosc zlowionej ryby ( oczywiscie w glowie lowiacego)

to czy jest szansa , że wyjaśnisz mi co te gest wędkarski znaczy?? i dlaczego ma on związek z lusią?? ( lusiu doceń- staram się )

ike, dlaczego chcesz zrobic z lusi kosmitke?

żeby się nie nudziła:) nie martw się to że chcę to niestety za mało:)

nie martw się widzialas kiedys bym okazywal zmartwienie?

zs zdaję sobie sprawę z tego, że jesteś bardzo zamknięty w sobie :)

czyli analogicznie musze się nauczyć gestu kosmitki i to będzie ten mój sposób na freedom?

lusia postanowila zatopic

a ty złośliwcze oczywiście podnosisz

Nie zatopic, tylko to działa. Ja będe kosmitką, spotka mnie, co spotka, wiec sobie pójdę.

lusiu?? na topik zielonej???

"no wiesz MS chyba, że nagle miałoby się wydać, że tylko udawała, że go ma to tak w ramach topikowej złośliwości" - Jak wcześniej wspominałem niewiedza bywa błogosławieństwem:) "Ms, a długo szukałeś" - znalazłem przypadkiem, że tak to ujmę:) Czyli bez poszukiwań...

"lusiu?? na topik zielonej???" Nie, ja będę kosmicznym odłamem, pójdę i mnie nie będzie! (moze jak napisze czarno na białym to o jakieś dwa promile zwiększę wiarygodność siebie przed sobą?)

to nie sprawdza sie powiedzenie szukajcie a znajdziecie ? i należy właśnie nie szukać ?? to juz wiadomo gdzie naukowcy popełnili błąd

moze jak napisze czarno na białym to o jakieś dwa promile zwiększę wiarygodność siebie przed sobą?) ciekawe co zrobisz, zeby zwiększyć wiarygodność w naszych oczach:)

"ciekawe co zrobisz, zeby zwiększyć wiarygodność w naszych oczach" będę stopniować znikanie (patrz nick)

a przedział czasowy??? bo jesli za każda twoją wypowiedzią masz znikać to przestaję z tobą rozmawiać !!! ( i radź sobie sama)

Ms...Ty szczęściarzu...przez przypadek.

"to juz wiadomo gdzie naukowcy popełnili błąd" - nie tłumacz ich ;)

Oni po prostu nie mieli tyle szczęścia co Ms :P

"to juz wiadomo gdzie naukowcy popełnili błąd" - nie tłumacz ich ktoś musi :P a co do msa- szczęściarza ( prawie się zadławiłam :P) myślę, że po prostu działał prawidłowo nie sądzę, że wsadzanie linijek w....dziurkę , dziobanie lub pytanie "tutaj????" nastraja do ujawnienia się tego punktu

no tak nasi faceci z kafe--chociaż punktu g nie ma(w/g naukowców) --oni go znależli

czekaj czekaj sami na razie przyznał sie jeden:P

bo reszta jak na wspaniałych facetów nie chwali sie tym co oczywiste:P

lub też nie chwali się bo nie ma czym:P

"Ms...Ty szczęściarzu...przez przypadek" - mogę Ci napisać, gdzie szukać:)

ms pisz my sprawdzimy twoja wiedzęi wydamy werdykt ile w tym prawdy

A swoją drogą Ms, skąd przekonanie o tym, że znalazłeś?

a ja wiem dlaczego znalazł ale zobaczymy co napisze ms

no i trzyma nas w napięciu a chłopaki gryzą paluchy:P