Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

Zrobiłam 30 brzuszków i 300 skoków na skakance, musze jakoś odpokutować wczorajszy dzień rozpusty:) Jakoś coraz mniej zależy mi na tym żeby schudnąć, teraz moim celem jest utrzymać tą wagę. Fajnie by było, gdyby spadło jeszcze te 4 kg, ale najbardziej boję się, że teraz przytyje... Jestem zmęczona, przydałoby się jakieś wolne znowu:) I rozdrażniona, strasznie łatwo mnie wyprowadzić dzisiaj z równowagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, a kiedy bedziesz miala rekolekcje? Chyba jakos niedlug,co ? :) Oliwka, pewnie schudniesz 3 kg, ale tez nie rob tego za wszelka cene,zebys gdzies nie zemdlala. A moj S przyniosl torbe slodyczy od swojej babci. Do niej nie docieraja argumenty o diecie :P I tyle nam pysznych kinder beunos dala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No będe miała 8,9,10 marca :) Ale i tak będe musiała wstać na autobus 8.30 :P Jestem przewodniczącą w klasie i już mnie coś bierze, za rok na pewno się nie dam w to wrobić, co chwile muszę o czymś myśleć, teraz sezon klasowych 18tek, kupujemy klasowo takie duże kartki każdemu, trzeba zebrać na to kase, kupić, a zbierać pieniądze to jest najgorsze co może być...Jeszcze ta odpowiedzialność za całą klasę, która ma gdzieś wszystko i wszystkich. Czytam wszystko co piszecie i naprawdę jestem z Wami, ale ciężko mi się zmobilizować i każdemu coś odpisać, wybaczcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, tez kiedys bylam gospodarzem i ile ja sie nachodzilam do nauczycieli z prosbami o przelozenie sprawdzianu czy niepytanie to nie zlicze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chodzenie jest najgorsze! Albo jakieś przekładanie lekcji kiedy coś przepadnie... No trudno, jakoś to przeżyje, do końca roku już bliżej niż dalej :) Podliczyłam kalorie i wyszło niecałe 1100. No ale już więcej dzisiaj nie mogę zjeść. Dziewczyny, jak to u Was jest z wodą? Dużo pijecie? Ja wiele razy chciałam spróbować wypić chociaż te 1,5 litra czystej wody dziennie, ale nie mogę! Wmuszę w siebie litr i koniec, mam wodowstręt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, ja wypilam 2 l wody. Praktycznie nie pije nic poza woda :) Poza tym tak juz sie przyzwyczailam do wody,ze teraz trudno mi ugosic pragnienie czyms poza woda wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja też już nic nie piję poza wodą, odstawiłam soki i inne napoje, herbate rano i po południu czasem kawa. Nie chcę mi się pić, nie wiem czemu... Niech już wreszcie przyjdzie prawdziwa wiosna bo zwariuje! Zrobiłam sobie peeling kawowy, mam gładką buźkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, na twarz bardziej bym polecala peeling z platkow owsianych, bo ten z kawy moze Ci buzie podraznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, ja chyba mam odporną buzię:) Ale mogę spróbować też płatki owsiane. Możesz podać dokładny przepis co i jak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja mam Wam to napisac..........poszlysmy z przyjaciolka do naszej ulubionej knajpki,wypilam dwie tequile,czy 3???potem zamowila lody a ja nalesnika,nie zjadlam calego bo mialam wyrzuty sumienia,potem poszlysmy jeszcze do innego baru,wypilysmy po 2 piwa i 2 wsciekle,mijalysmy po drodze maka i przyjaciolka powiedziala ze nalezy nam sie bo to pierwszy wypad od jej porodu i ponad rok temu bylysmy tak naprawde gdzies same na miescie a nie w domu,coz miala racje,skusilam sie i wzielam zestaw,,,,,,,,,,,,,,mozecie mnie zbesztac jak tylko chcecie:(wiedzialam ze tak to sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
healthy woman- kiwam Ci paluchem : A nu, nu, nu,nu ! :) e... a tak poważnie to chyba od razu nie przytyjesz ? i to po pierwszym razie? chociaż dobrze jest się nie prowokowac skoro tyle już wytrzymałaś. Z drugiej strony świetnie Cię rozumiem. Jak pięc lat temu byłam na diecie ( schudłam wtedy 10 kg) to miałam raz taki atak o 11-stej w nocy ze spałaszowałam lodówkę i mieszałam wszystkie samki,: kotlety mielone, zagryzłam bułką z dżemem i popiłam mlekiem, później czekolada, chleb z kiełabachą , z serem żółtym warzywami i majonezem. Makabra. Ale to miałam taki "wyskok" tylko raz. Później miałam "kaca umysłowego". Więc aby przycmic wyrzuty to kładłam się na podłogę i cwiczyłam. :) A co do dietki; Dzisiaj 4 wafle ryżowei : jeden suchy do kawy, 3 na śniadanie z serkiem twarogowym ziołowym+ pomidor. Oczywiście poprzedziłam to wodą z cytryną. Później herbatka z melisy i jabłko. I teraz mnie ssie . Koleżanka w pracy zrobiła sobie frytki z mikrofali i tak pachnie że zaraz mnie szlag trafi. A kumpel przed sniadaniem wszedł do biura i woła: wstawiam paróweczki do gotowania kto chce? ! Oczywiście nie ja... Myślę co by tu zjeśc. pozdrowionka Dziewczynki :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjoloszka-mam takie wyrzuty sumienia....powiem Ci ze wszystko przez alkohol,jestem glodna jak wypije i nie panuje nad tym,jutro sie umowilam z kolezanka ale w herbaciarni:) na sniadanie zjadlam 2 kromki chleba zytniego z samym maslem bo zle sie czuje,wypilam tez kawe,zupe mam od wczoraj,mam nadzieje ze mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, zalewasz po prostu platki niewielka iloscia gotujacej wody, czekasz az ostygna no i tym sobie masujesz buzie. Kiedys tez stosowalam to na cialo, ale z kawy lepiej wygladza. Na buzie stosuje peelingi enzymatyczne,bo sa jednak najlepsze. socjo loszka, u nas w domku juz jest cala wielka micha tych slodyczy od babci wiec mala reklamowka wiecej nie robi roznicy. Na razie sie nie zlamalam wiec mam nadzieje,ze wytrzymam grzecznie do konca postu i w Wielkanoc zrobie sobie mala uczte ;) healthy, na mnie tez tak alkohol dziala wiec na razie powstrzymuje sie od picia. U mnie na ogol wypady z kolezankami czy z narzeczonym do pubu czy na dyskoteke konczyly sie konsumpcja fast foodu albo jakims napchaniem sie w domu grzankami z serem czy jakims swinstwem. Mysle,ze umawianie sie w herbaciarni czy tez kawiarni przez czas trwania diety jest lepszym pomyslem :) Przed chwila bylo u mnie tak cieplo,ze musiala sie rozpinac, bo az pot ze mnie ciekl a teraz leje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabijcie mnie. Zjadłam ciasto i ptasie mleczko. Kiedyś zjadłabym 2 razy tyle i mogłabym jeszcze, a mi jest teraz tak niedobrze... Odzwyczaiłam się od jedzenia słodyczy, to nawet lepiej. Moja pierwsza taka wpadka, mam ostatnio kiepski okres na odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dopiero koncze gotowac zupe pieczarkowa-swietnie pachnie ;) Dalam sobie dzisiaj taki wycisk treningowy,ze az mi sie kolana spocily ;) Ale jestem naprawde zadowolona- endorfinki sie wydzielily ;) Egocentryczna, tez zauwazylam,ze dziewczyny ostatnio jakos zajete i czasu nie maja na pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) piję kawę - znowu. :( Dzisiaj mam dostac okres już jestem ociężała. Ale nie poddaję się , nie opuszczę Was dziewczynki! na śniadanie wafle ryżowe -2 s zt i serek wiejski z warzywami :) miłego dzionka, Dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także się melduję :) Zaczeły mi się zajęcia na uczelni do tego pisanie pracy magisterskiej dlatego czasem się zdarza ze mnie nie ma :) Poza tym wczoraj się ważyłam i ubyło mi 2 kg :) I nadal ciągnie mnie do słodkiego.. jestem jak ciasteczkowy potwór a w moich żyłach pewnie płynie czekolada :D Bilans dnia: śniadanie: 3 kromki chleba słonecznikowego z dżemem niskosłodzonym, herbata zielona II śniadanie: jabłko x2 obiadokolacja: warzywa gotowane Może jeszcze coś dojdzie bo jak na razie to weny nie mam.. A i u mnie śnieg spadł :( humor mi się pogorszył.. a już myślałam że wisona idzie.. eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:)wczoraj nie popelnilam zadnego przestepstwa,w ciagu dnia zjadlam malo,wieczorem tylko troche popcornu w kinie,bylam na tym nowym filmie polanskiego,nie poszlabym bo bojkotuje przeciwko niemu ale znajomi wybrali ten film,musze przyznac ze nie zaluje bo naprawde swietny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie nastapil wysyp pryszczy. Nie mialam nawet takich problemow ze skora,gdy bylam nastolatka. Nie wiem czy jest to zwiazane z tym,ze organizm sie oczyszcza, bo zdrowiej jem czy tez z tym,ze jestem przed okresem. Ale nawet przed okresem zdarzala sie jedna krosta,ale kurde nie 4!!! I oczywiscie usytuowane sa centralnie na brodzie i nosie,zeby kazdy mogl lepiej widziec :P U mnie tez spadlo troszke sniegu zeszlej nocy,ale juz stopnial. Healthy, a jaki tytul ma ten film? Moze tez obejrze skoro polecasz :) Idziecie do kina na film z Alicja B i Colinem Farellem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina-"autor widmo" tytul tego filmu,bardzo mozliwe ze oczyszcza Ci sie organizm i stad te wypryski,tez tak mialam odkad zaczelam sie zdrowiej odzywiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po przerwie! nie odzywałam się, bo kurde czasem mam dość.. ćwiczę, dietetycznie staram się jeść, a ubytku??? na razie 1 kg... jak tak dalej pójdzie to do 60-tki nie schudnę! :P wiem, mało cierpliwa jestem, ale nie poddam się tym razem! zaraz podliczę kalorie bo w sumie to nie wiem ile dziennie zjadam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki helthy :) serenghetti,jesli jesz za malo waga nie bedzie spadac,bo organizm magazynuje wtedy wszystko na ciazsze czasy i latwo nie pozbywa sie tluszczyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie jak mi trudno zgubic te glupie 2 kg?moze to dlatego,ze juz schudlam w sumie 8kg,te ostatnie najtrudniej:( Juz po obiedzie jestem,dorsz,brokuly i troszke ravioli ze szpinakiem.Boli mnie glowa caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu dzis takie pustki:) zrobilam sobie wlasnie koktajl,zmiksowalam pomarancze,kiwi i dodalam otreby,jutro zrobie tez jakis warzywny,ale z jakich jak w zime za bardzo nie ma wyboru,nie bardzo widzi mi sie taki sztuczny pomidor:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
healthy, ja mam sokowirowke, ale tyle babrania przy jej musi,ze nawet mi sie soku nie chce robic. Ale sie dzisiaj nachodzilam...ale to tak dla zdrowka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inessa armand
Dobry wieczór : ) Wybaczcie, ale te kody sprawiają, że moje ciśnienie wzrasta niewyobrażalnie szybko. Ilekroć coś napisze, to podaje niby błędny kod. Wściekam się, rzucam klawiaturą i nie chce mi się pisać tego drugi raz :p Healthly... nie chcę Cię pouczać, ale warto popracować nad silną wolą, bo zdrowe jedzenie do wieczora, a później alkohol i fast food to nierozsądne odżywianie. Już nawet pomijając względy odchudzania - możesz nabawić się niezłych problemów żołądkowych. Z drugiej strony - niedobrze, żeby dieta wpływała na kontakty towarzyskie. : ) Powiem, że ja w sumie dwa razy skusiłam się na wódkę, a tak - nawet jeśli umawiam się ze znajomymi w pubie - zamawiam herbatę i po sprawie. Jest mi o tyle prościej, że choruję i pewnych rzeczy mi po prostu jeść nie wolno, dlatego moi znajomi nie namawiają mnie i jakoś też tak starają się nie wyciągać mnie na jedzenie. Ale oczywiście jeśli są głodni, to idę z nimi, sama po prostu biorę coś do picia i tyle. Borykam się już z tym na tyle długo, że fast foody i inne "miejskie" jedzenie nie działa na mnie jak pokusa. Socjo, jej. Ja strasznie lubię parówki! Bardzo! Ale niestety - wegetarianizm narzucony. Ewelina - słodycze z kinder powinni wycofać! Wszystko sygnowane marką kinder jest zbyt pyszne i sprawia, że powiększają mi się źrenice ze szczęścia :p Jedynie kinder delice mogliby wycofać :p A co do pryszczy... Ja nie przechodziłam czegoś takiego jak trądzik młodzieńczy. Czasem coś małego wyskoczyło mi przed okresem, ale zaraz znikało. A od listopada - nie wiedzieć czemu - coś mi się stało z cerą. Mam trądzik, autentycznie. Jak poszłam do dermatologa, to spojrzała na mnie i powiedziała "o boże, gwiezdne wojny!". No i leczę to odkąd się pojawiło... dopiero ostatnio jest lepiej. Ostatnio - odkąd zaczęłam pić herbatę z bratka i robić maseczkę z zielonej glinki. I glinka jest świetna, naprawdę. Serdecznie polecam obie te rzeczy! Bratek generalnie pomaga w oczyszczeniu organizmu z toksyn. Na początku może być nieco gorzej, ale po kilku dniach wszystko pięknie zaczyna się goić i nie pojawia się nic nowego. Egocentryczna - ja tak sobie patrzę na Twoje wymiary i myślę, że musisz wyglądać świetnie! Jeżeli masz apetyt na 1600 kcal, to jedz tyle. Organizm najwyraźniej daje Ci znak, że tyle potrzebuje. Świetnie potrafisz odróżnić apetyt od głodu i myślę, że jak najbardziej możesz tyle jeść i będziesz chudła dalej. Weź pod uwagę też to, że szkoła męczy, a Ty prawdopodobnie potrzebujesz tylu kalorii, żeby mózg był wydajny i żebyś nie miała problemów z koncentracją. Btw, bardzo się cieszę, że Perfecta się spisuje. Ja też zaczęłam jej używać, bo ostanio z ćwiczeniami słabo. Jeśli potrzebujesz się wygadać, to pisz śmiało. Jesteś zupełnie anonimowa - każda z nas jest i dzięki temu łatwiej pisać o problemach... może będziemy mogły jakoś Cię wesprzeć, coś doradzić. A jeśli nie, to przynajmniej nie będziesz czuła się sama. Czasem dobrze podzielić się problemami, zwłaszcza z ludźmi, których się nie zna. Rozpisałam się ostro. Tym razem kopiuję, co by nie przepadło :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egocentryczna, 1600kcl to nie jest duzo wiec sie nie przejmuj :) inessa ma racje, jesli chcialabys sie ,,wypisac,, to sie nie krepuj, moze Ci to troszke pomoze. inessa, nigdy nie slyszalam o oczyszczajacych wlasciwosciach bratka, ale na pewno blizej sie tym zainteresuje. Widze,ze nie tylko ja lubie czekolade Kinder ;) Kupilam sobie dzisiaj odzywke bialkowa i od jutra po treningach bede pila sobie takie shaka :) Zartowalam sobie z moim S,ze niedlugo bede mialam wiekszy biceps od niego ;) Oczywiscie do takiego stanu nie chce sie doprowadzic, chce tylko podkreslic ladnie miesnie i je wyrzezbic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×