Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagienka24

Noworoczne postanowienia - 10kg mniej. Kto jest ze mna??

Polecane posty

healty women- mamy wspolną motywacje;) ja mam byc swiadkowa w czerwcu ale mysle ze zdaze wyrobic ciałko bo niedługo trzeba zaczac szukac jakiejs ładnej sukienki:) pokreciłam huka hopem w sumie- 1570 obrotów i byłam na spacerze zeby sie dotlenic ale cos chyba za bardzo sie dotleniłam bo kataru dostałam i ciagle kicham ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj dziewczyny gdzie wy jestescie naprawde jest tu pusto;( dzis; sniadanie- kanapka z białym serem ok 200 kcal 2 sniadanie- 4 kromki wasa z dżemem ok 100kcal obiad- udko kurczaka z rożna plus ogórek konserwowy- ok 300kcal sok kubuś truskawkowy - 150kcal na podwieczorek bedzie jogurt serduszko biszkoptowy i banan po 18-jabłka biorę sie za sprzatanie bede pozniej ale jak wróce to ma tu byc pełne forum:) buziole ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Ja juz do Was wracam. Bylismy na takim krotkim urlopie w Cork (drugie co do wielkosci miasto w Irlandii). Bylo bardzo milo. Jest tam naprawde pieknie, szczegolnie w zachodniej czesci hrabstwa. Nie bede szczegolowa omawiac tego co skonsumowalam przez ostatnich kilka dni. Nie bylo najgorzej,ale nie bylo tez dobrze. W kazdym razie koniec tego dobrego. Wracam do mojego jedzenia (za ktorym tesknilam) i do cwiczen. Niby aktywnosci fizycznej mialam pod dostatkiem, bo bardzo duzo chodzilismy poniewaz ja zawsze chce zobaczyc i doswiadczyc jak najwiecej rzeczy przy takim wyjezdzie. Poza tym pochwale sie jeszcze,ze pocalowalam kamien elokwencji wiec teraz bede bardzo ,,wygadana,, ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina 1985- zazdroszcze;] ja narazie ciegle w ksiazkach i monotonia..tez chciałabym gdzies wyjechać jestem po sprztaniu oj ogarnełam cały dom zostały tylko do umycia podłogi i kwiatki do podlania;) pokreciłam hula hopem 1500 obrotów i na weekend bede mniej krecic bo jestem troche poobijana tu i ówdzie;) ale za 2 dni przejdzie mam nadzieje ze przez weekend sie poprawi frekwencja na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wpadłam do Was wczoraj, bo jak wyszłam rano do szkoły tak wróciłam dopiero o 20, więc uczyłam się i spać. A dzień miałam wczoraj cudowny, przyszedł po mnie pod szkołę, poszliśmy do parku, potem na pizze i wracaliśmy tym samym autobusem, więc spędziliśmy 5 godzin razem :) Nie czuję że zgrzeszyłam tą pizzą, bo to był obiad a jak wróciłam to nawet nie chciało mi się jeść, w ogóle jakoś nie odczuwam głodu :D Jejku, chciałabym żeby coś z nim było, ale nie mam pojęcia:) Wczoraj już była taka chemia w powietrzu, patrzyliśmy sobie przez kilka minut w oczy i on ciągle zerkał na moje usta, jakby chciał mnie pocałować ale mi wtedy zaczęło niesamowicie walić serce, spanikowałam i przerwałam więc tego nie zrobił :P a napisał mi potem, że chciał :) Z dietą nie jest źle, co prawda dzisiaj zjadłam loda rożka, ale poza tym bardzo niewiele. Super że wracacie powoli do forumowego życia :) Zwariuje przez weekend jak go nie będę widzieć...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , hej! Jestem. Od dziś znów zaczynam akcję - chudnij. Długo się nie odzywałam bo miałam kłopoty ze zdrowiem a konkretnie ze wzrokiem. I miałam maraton po lekarzach. Nie było mi w głowie odchudzanie . I jeszcze te Święta.. dużo pojadłam , w między czasie okres... Natomiast od dziś znów się biorę za siebie. NIe mogę odpuścic 4kg przede mną :) pozdrawiam Dziewuszki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj...kobietki kochanemoje... Mnie nie bylo od 1 kiwetnia ,ale tak..od 3-5 czyli na swieta w ogole "uciekliśmy na koniec świata",bo mielismy wszystkich i wszystkiego dosyc i powiem szczerze,ze to byly chyba moje najlepsze swieta w zyciu :-D Tak błogo i niezależnie,bez sztucznych usmiechów i wymuszonej radosci jeszcze nigdy swiat nie spedzilam!Jestem zachwycona i mam nadzieje,ze uda nam sie cos takiego powtorzyc jeszcze nie raz... Natomiast potem od srody sie pochorowałam,tzn zaczely mnie pobolewac nerki a od czwartku to juz hardcore!Przelezałam plackiem do wczoraj w łozku z temperatura ,a raczej osłabieniem 34,2...bylam u lekarza i dal mi wlasciwe leki i badania,ale w zasadzie dopiero wczoraj zrobilo mi sie troche lepiej,na tyle,ze moglam wstac na kilka chwil z łozka,jednak,ze sie tak nieładnie wyraze"zgięta w pół".Dzisiaj dopiero wstałam na dłuższa chwile i postanowilam zajrzec na cafe co tam u nas slychac,ale widze,ze taki troche zastoj ciagle panuje....hm...mojemy nadzieje,ze to sie wreszcie zmieni,bo dziewczynki pamietajcie,ze jeszce troche nam tych kilogramow zostalo.Ja w miare mozliwosci staram sie nie jesc zbyt duzo,chociaz logiczne,ze przez wzglad na te moje nerki nie moge za bardzo cudowac dietetycznie,poza tym zostalam zmuszona do odstawienia kawy mojej ukochanej na conajmniej 2 miesiace...no cóż...trudno,jedno co mnie cieszy niejako to fakt,ze teraz do mniej wiecej czerwca/lipca nie bede ulegala zadnych piwom/drinkom,bo tez alko mi nie wolno.Co jeszcze to ,ze chwilowo rowniez ZNOWU nie moge cwiczyc,bo na razie nie ma sily..i mysle,ze jeszcze niestety przyszly tydzien tez sobie odpuszcze.No w koncu zdrowie najwazniejsze. Jednak nie jest tragicznie,bo na wadze jest caly czas 68,5 tam plus minus 0,5 kg zalezy kiedy sie waze.Tak wiec ciesze sie,ze jest stabilnie i nie rosnie. Milego dnia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fairy girl- ciesze sie ze znow jestes;p ostatnio tu takie pustki były ze prawie monolog powstał;/ dzis; snaidnaie- kanapka z twarożkiem 2 sniadanie- kajzerka z wedlina sałata pomidorem obiad- 1 ziemniak mizeria kawałek miesa salaterka zupy pomidorowej z ryzem po południu napewno jogurt i jakas lekjka kolacja no i hula hop;) bo na weekend odpoczełam od niego since mi juz prawie zeszły wiec mozna krecic dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) stokrotko, ja tez mam nadzieje,ze sie tu troszke ozywi... Fairy, ciesze sie,ze juz sie lepiej czujesz. Niestety, nerki lubia wracac wiec dlatego trzeba na nie szczegolnie uwazac. Moja dieta idzie w porzadku tylko odechcialo mi sie cwiczyc i nie moge sie jakos zmobilizowac. Teraz bardzo duzo chodze i jak wracam do domu to jestem okropnie zmeczona. Mam nadzieje,ze to chodzenie tez pomoze mi spalic kalorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie wporzadku byłam wczoraj ogladac sukienki jedna tylko przymierzałam taką zieloną ładna nawet spodobała mi sie ładnie z tyu sie układa mi sie spodobał amarantowy kolor tylko ze był tylko 34 rozmiar ale ma zamowic na z tydzien ;] wszystko ładnie pieknie tylko musze sie pozbyc oponki i boczków;/ znalazłam w necie tą sukienke na mnie jest do kolan http://images.google.pl/imgres?imgurl=http:/ /www.trendylook.pl/photos/1664b.jpg&imgrefurl=http://www.tre ndylook.pl/1246&usg=__VbGwQayA0ys3gBMI96ojZ51XJ-g=&h= co o niej sądzicie? tylko szczerze;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem w ciężkim szoku! Pisałam właśnie z byłym chłopakiem który na początku się cieszył, że chudnę, ale potem już się wkurzał o to. I dzisiaj mi napisał, że przestałam mu się podobać! I że przeraził się tym, jak mogłabym wyglądać przy następnej jego wizycie! Nie mogę po prostu! Przecież ja nawet dzisiaj nie jestem chuda ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egocentryczna- to musisz juz naprawde chudo wyglądac;) ja sie wziełam ostro bo za 2 miesiace wesele a ja mam brzydki brzuch itd... SZKODA ŻE NIE PISZECIE DZIEWCZYNY..WRACAJCIE TUTAJ RAZ RAZ menu dzis; śniadanie- kanapka z gotowanym kurczakiem 2 sniadanie- bułka z serkiem topionym, mały kubuś obiad- kilka gotowanych skrzydełek , 1 ziemniak podwieczorek- 2 kostki czekolady kolacja- jabłko ,jogurt aktywnosci fizyczne dzisiaj- 2500obrotów hula-hop- 35 min krecenia;) zaczełam od wczoraj skakan na skakance wczoraj- 100 podskoków dzis- 200 i codziennie bede zwiekszac o 100 wieczorem jeszcze skłony brzuszki skośne nożyce i przysiady;) musze sobie dzis zroibc peeling kawowy bo dawno go nie robiłam a skóra staje sie misza i jedrniejsza;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam angine, dostalam antybiotyk i zwolnienie z pracy na tydzien. Diete na pewno bede trzymac, bo przy przelykaniu odczuwam po prostu powalajacy bol. Z cwiczeniami musze sie pozegnac na jakich czas, bo i tak jestem oslabiona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ja jestem tak zapracowana ze od miesiaca pracuje po 12 godzin i nic tylko spie, juz polecialam z wagi ale zaczynam sie zle czuc mianowicie mam mdlosci na noc...w ciazy nie jestem ale znajoma powiedziala mi ze to oslabienie organizmu...ehhh musze chcyba odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Dziewuszki. Ja też coś ostatnio osłabiona jestem i pocieszam się słodyczami. Po Świętach tak się rozpuściłam ze teraz praktycznie na nowo musze się hamowac. Przytyłam 700 gram. Dzień po dniu próbuję się ograniczac. Jakoś mi idzie, ale bardzo opornie. Mam takie pytanie z innej beczki. Czy któraś z Was chodzi do kosmetyczki? buźka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Oliwko, ja tez sie zastanawiam czy fakt,ze jestem na diecie od ponad 3 miesiecy nie ma wplywu na moja obnizona odpornosc... Na szczescie trafilam na madrego lekarza,ktory sam z siebie mi powiedzial jak mam sie soba zajac i co powinnam zrobic,zeby sobie pomoc. socjo, ja czasami chodze jak jestem w Polsce :) A jakie jest Twoje pytanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
socjo-loszka- mozesz dac rade bez kosmetyczek ;) mnie zawsze meczył trądzik dopoki nie trafiłam na peeling arbuzowy z perfekty antytradzikowy .. nie dosyc ze jest wydajny starczył mi ok na rok to jeszcze tani kosztuje ok 13 zł i naprawde jest dobry nie potrzeba zadnych innych specyfików ..mozesz jeszcze kupić te tabetki- CERANOVA mój kuzyn je uzywa i ma widoczna poprawe oliwka86- kochana odpocznij bo jeszcze cie jakies choróbsko weźmie;// ewelina 1985- kuruj sie kochana życze powrotu do zdrówka;* Dziewczyny co myślicie o tej sukience co ten link niedawno wklejałam? http://www.google.com/imgres?imgurl=http://www.trendylook.pl/photos/1664b.jpg&imgrefurl=http://www.trendylook.pl/1246&usg=__VbGwQayA0ys3gBMI96ojZ51XJ-g=&h=913&w=600&sz=179&hl=pl&start=13&itbs=1&tbnid=hr1Z5ZBoYiksGM:&tbnh=147&tbnw=97&prev=/images%3Fq%3Damarantowa%2Bsukienka%26hl%3Dpl%26sa%3DX%26gbv%3D2%26tbs%3Disch:1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega wiesniacka ta
sukienka rozowa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie odchudzam ciagle. No moze kilkoma ostatnimi dniami, bo siedze w domu i tylko mysle co by tu zjesc. Myslalam,ze kompletnie strace apetyt przy tym antybiotyku,ktory biore,ale niestety, bylam przed okresem a teraz jestem w trakcie wiec ciagle cos jem. stokrotko, ja osobiscie nie zdecydowalabym sie na ta sukienke, bo mi ten material kojarzy sie z koszulami nocnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od świąt przytyłam 3 kg... Jem dużo i wszystko. Źle się z tym czuję, koniecznie muszę wrócić do diety, ale jak? ;/ Kompletnie nie mam motywacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina 1985-no extra to mnie totalnie załamałaś;/ bo własnie przymierzałam tą sukienke i mam zamówioną... i gówno w worku najepiej pojde i kit..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotko, ale przeciez nie musimy miec takiego samego gustu :) Poza tym Ty masz lat 18 a ja 25 wiec to oczywiste,ze inne rzeczy beda sie nam podobac chocby dlatego,ze mi juz nie wypada niektorych rzeczy ubierac :) Najwazniejsze,ze Ty uwazasz,ze sukienka jest ladna. Przeciez to Ty ja ubierzesz a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec jedzenia, zaczynam od nowa:) Zapuściłam się strasznie, zresztą widzicie w stopce, teraz musi mi się udać. Tylko proszę, wróćcie tu i bądźcie ze mną! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... ja w ostatnich 3 dniach miałam wilczy apetyt;// ale od dzisiaj koniec żarcia.. śniadanie- 2kanapki z polędwicą i ogórkiem zielonym 2 śniadanie- sok pomidorowy na obiad- warzywa gotowane ( kalafior brukselka marchew itp) i 3 skrzydełka gotowane dzis mam troche nauki ale znajde czas zeby pocwiczyc lub wyjsc na spacer;] piękna pogoda sie szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sobota mimo wielu pokus zaliczona do udanych :) Jedyny mały grzeszek to orzechy pistacjowe, kilka sztuk wieczorem. Ale poza tym bardzo dobrze:) Oby dzisiaj mi się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie dziś; sniadanie- 3 małe placki zeimniaczane z dżemem obiad- pół talerzu kapuśniaku kawałek miesa i ziemniak podwieczorek- activia truskawkowa z kiwi COtam u was dziewczyny? ja odrazu mówie ze w najblizszym czasie moze mnie nie byc bo mam kilka waznych spr i nie bede przy komputerze takze 3majcie sie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×