Żałuję, że jestem przystojny - interesują się mną głównie lafiryndy

W zwykłym pubie, czy w pracy takie można spotkać. Na uczelni też takich masa była

a jak byś był brzydki żałował byś że jesteśbrzydki i nawet desperatka nie chce się z tobą spotkać a do tego w pracy dali awans twojemu przystojnemu koledze chociaż ty masz 300% normy a on tylko 112%

Nie jestem nudy i ogólnie mam dużo zainteresować, mam poczucie humoru i nikt przy mnie się nie nudzi. A zboczony jestem - owszem - ale tylko w łóżku z kobietą, do której coś czuję. To coś złego?

jakbys miał porządna wolałbyś - taką małą lafirynde co dobrze się pieprzy uwierz!!!

o bożesz, bożesz!!!! chce porządnej, jaki to ja jestem nieszczęśliwy. taki cały świat jest zły. wokół same lafiryndy. a ja taki samotny i porządny. ty to przede wszystkim narcyz jesteś. i szukasz kogoś kto cie będzie słuchał. i kiwał głową na twoje biadolenia.

Jestes jeszcze gowniazem zielonym za uszami-niestetety. ze ty sobie ubzdurales bake tylko z max 2 eksami i bez zadnych afer poza zwiazkowych to jest twoja miara i sie nie zal. A tak poza tym uwazam ze moja mojego przyszlego nie ma nic do interesowania z iloma bylam w zwiazku, ilu kochankow mialam itp To moja slodka tajemnica i nie chce wiedziec z iloma facet byl. To robia niestety tylko niedojrzali ludzie bo dojrzali wiedza jakie zycie jest.

pozory myle Jest wieksze prawdopodobienstwo ze w takich miejscach jak biblioteka/kino czy cos innego znajdziesz wartosciowa ale tak naprawde nie masz gwarancji tylko domysly. Bo ta przyslowiowa w bibliotece moze byc cichodaja walaca sie na osiedlu albo pracujaca w agencji. Juz nie jedno slyszalem i widzialem i czasami mam wrazenie ze juz mnie nic nie zaskoaczy a jednak. Charakterow jest tyle co ludzi a bez poznawania i ryzyka to nigdy nic nie trafisz.Wiec i tak ci nic nie zostaje jak szukac dalej,no chyba ze chesz odpaczac na jakis czas iprzemyslec sobie pare spraw.

Sam nie miałem afer pozazwiązkowych, więc takiej kobiety szukam. Nie interesują mnie kobiety, które miały szaleństwa bez zobowiązań albo zdradziły. Kobieta, która już zdradziła to szmata i szalet, taka jest niczym publiczny kibel. Uważam, że mam wiele do zaoferowania kobiecie, ale taka kobieta też musi coś sobą reprezentować. Zdarzyło mi się poznać nawet kobiety, które miały sponsorów, bądź spróbowały prostytucji. Na dodatek to ja mam opinię babiarza

Za młody jestem na związki z kobietami po przejściach. Skończyłem studia, nie mam złej pracy, jestem zadbany, mam bujne, piękne włosy, chodzę na siłownię, czasem na basen, mam chyba niezły styl i ogólnie uchodzę za przystojniaka i działam na kobiety

Prują się mniej, lub bardziej. A te atrakcyjne, a przy tym porządne często wolą przeciętniaków, którzy sprawiają wrażenie wiernych. Ja mam aparycję psa na baby i lowelasa

twoja ostatnia wypowiedz doprowadzila mnie do smiechu. Boze jestes tak okropnie nietolerancyjny i zacofany ze sie w glowie nie miesci. Chlopcze masz dopiero 25 lat i niczego o zyciu nie wiesz. Uwazasz sie za swietoszka i kobieta ktora zdradzila to juz szmata. Powiem Tobie tylko ze kazdemu sie to moze zdarzy. 25 lat masz i uwazasz ze masz duzo do zaproponowania kobiecie??? prosze cie nie osmieszaj sie! Do niszego nie doszles i jstes zakompleksiony. Moim zdanie ym odrzucasz panienki. bylabym w Twoim wieku to bym sie nawet na ciebie dziecko nie spojrzala bo ja mam inne prorytety niz ile kto mial partnerow seksulanych. To jest po prostu smieszne.Twoja nietolerancja doprowadza do tego ze zadnej porzadnej nie znajdziesz. przykro mi.

Ja już cnotki tutaj zgrywać nie zamierzam,dosyć udawania. Powiem Ci jedno, mam za sobą przygody,pewnie w twoim mniemaniu jestem lafiryndą,ale w życiu nie zainteresowałabym się kimś tak zadufanym w sobie:O

"o niszego nie doszles i" weź sobie radę kolezanki do serca i dorób się a potem się puszczaj z tymi co się prują ty wyjdziesz na swoje

Nie jestem nietolerancyjny ani zadufany w sobie. Mało mnie wręcz obchodzi co inni robią - mają wolny wybór. Ja chcę po prostu mieć porządną partnerkę, a inni niech się nawet prują i to tyle ile chcą. Kobieta z klasą do zdrady się nie posunie, przynajmniej w młodym wieku

Za młody jestem na związki z kobietami po przejściach. Skończyłem studia, nie mam złej pracy, jestem zadbany, mam bujne, piękne włosy, chodzę na siłownię, czasem na basen, mam chyba niezły styl i ogólnie uchodzę za przystojniaka i działam na kobiety ------>w dodatku pusty i powierzchowny! mysli ze to jest to co masz do zaproponowania tej swojej swietej panience haaaaahaaaaaaa....to szukaj dalej! Wole faceta lysego, tlustego ale z mozgiem,z sercem i owszem z doswiadczeniem zyciowym ale takim powaznym i prawdziwym a nie wyczytanym gzies na studiach. Do doswiadczen zyciowych naleza rowniez seksualne czy zwiazki afery zdrady czy nie. nie wazne. Wlasnie to jest to czemu czlowiek est interesujacy a nie te Twoje sliczne wloski na pustym lbie. wybacz ale smiac misie chce z tek glupoty. Szukaj dalej niewinnej i pustej dzeiwczyny.

Za młody jestem na związki z kobietami po przejściach. Skończyłem studia, nie mam złej pracy, jestem zadbany, mam bujne, piękne włosy, chodzę na siłownię, czasem na basen, mam chyba niezły styl i ogólnie uchodzę za przystojniaka i działam na kobiety rzygam czytając takich typów jak Ty:O a coś poza wygladem masz do zaoferowania? faktycznie,siłownia to zajebiste zainteresowania...żal

Spokojnie, jakby napisal ze lubi lafiryndy to też by opiedol dostał. A już nie daj boże że szuka ładnej kobiety : ) Całe kafe.

Po co mi kobieta, która z kimś już pruła się za szmal albo za ciuchy i wycieczki? Mam większe ambicje, niż prowadzenie się z prostytutkami

do Przystojny - czytajac twoje posty to raczej ty jestes pusta, zakompleksiona a w dodatku stara prukwa. Po co sie wypowiadasz jezeli nie jestes w przedziale wiekowym autora? Jasno okreslil czego szuka, to ze ty masz inne doswiadczenia nie znaczy ze kazdy taki jest.

Czytam książki, gram na perkusji, zbieram antyki (o ile mnie na nie stać) do Przystojny, pewnie o pieniądze też Ci chodzi. Ja serce mam, kochać umiem i jestem osobą ogólnie tolerancyjną i sympatyczną. W związkach byłem bardzo czuły dla kobiet i dawałem im mnóstwo swojej miłości

To sie z prostytutkami nie zadawaj, a Ty szafirowy nie znasz mnie dziecko wiec nie piernicz. Ani zakompleksiona nie jestem ani stara prukwa. A ze starza jestem od auttora to niewazne. jesli pisze tu on to musi byc nastawiony ze beda odpowiadac ludzie z calkiem innym punktem widzenia. Powinien uczyc sie z tego a nie uzalac sie dzieciak.

ja obstawiam że musisz być koleś pustakiem skoro lecą na ciebie tylko lafiryndy. Podejrzewam że oprócz wyglądu nie masz nic ciekawego do zaoferowania.

szczerze?? Po twoich wpisach to ty poprostu ciota jestes. Moze poszukaj sobie fajnego wymuskanego jak ty kolesia i po krzyku

Przystojny ja od 16 roku zycia pracuj za siebie i mam dosyc kasy.uwiez mi. nawet za kolacje czy piwo nie dam sobie zaplacic a wcieczki sama obie funduje.Bo sama doszlam do czegos w zyciu i nigdy nie potzrbowalam faceta sponsora. przykro mi. Moge sama sobie na duzo pozwolic i raczej faceci maja kompleksy w stosunku do mnie .byle frajera z buja grzywa nie musialam nigdy brac tylko zawsze faceta na poziomie mialam i o nic sie nie musialam prosic.

Ja ciota? Uważam się za bardzo męskiego faceta. Jestem postawny, umiem dobrze jeździć samochodem, mam typowo męskie pasje, fizycznej pracy też zasmakowałem i drzewo porąbać umiem. Chcę po prostu kobietę z klasą

omg... Zalisz sie jak prawdziwa ciota.

Klasy nie masz a chcesz kobiete z klasa. Zupelny paradox. Najpierw dorosnij i dojdz do czegos a za 10 lat szukaj tej pani z klasa bo wczesniej nie znajdziesz.

Bo mam dość opinii babiarza i llatania za mną lafirynd. Wolałbym wyglądać już jak łysy kark, niż jak typowy podrywacz

Mam wystarczająco klasy, żeby stać mnie było na kobietę z klasą. W życiu zawodowym sobie dobrze radzę, jestem towarzyski, elokwentny, dowcipny, błyskotliwy, kulturalny, szarmancki, a jak trzeba to nawet elegancki

do Przystojny - to ze mnie nazywasz dzieckiem swiadczy ze masz duze kompleksy, po drugie mowisz ze zawsze mialas faceta na poziomie, czyli jakiego takiego jak opisalas? Tlustego, zafajdanego lysego, hmmm zalezy co dla ciebie oznacza slowo POZIOM :)