Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

3bitt

CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Polecane posty

Paula nie ma za co przepraszac jeżeli tak uważasz to nie masz za co przepraszac:) Paula tylko 5 dni i bedziesz robic test:D :):):):)juz sie nie moge doczekac:D dzisiaj do mnie laska przyjezdza suknie slubna mierzyc:) dzwoni wczoraj do mnie i mowi ze mam ja dla niej zostawic bo ona chce ta suknie a ja ze niech przyjedzie przymiezy a ona ze przyjdziecie ale nie mam nikomu jej sprzadawac bo ona musi ja miec brak slow;p Własnie sobie uświadomiłam że mogę miec popołudniu zlot matek tesciowych ciotek przyjaciolek:P i panne młoda brak slow;p mój chłop na głowe dostanie, a propo mojego meża wczoraj na imieninach był temat o zonach itd... a my kobietki ze nasi mezczyzni maja z nami za dobrze a mój maż chlapnął ja nie mam za dobrze ja mam tylko dobrze kuzwa czułam że robie sie czerwona purpurowa szaro-sielona ze wstydu ja pierdole masakra ja chyba snie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basieńka świetny tekst!!! Chyba bym mu powiedziała parę słów potem...albo chociaż włąsnymi czynami pokazała różnicę między "dobrze" a "bardzo dobrze"...no kurcze daj spokój!!! Mnie też coś krew zalewa dzisiaj na mojego M...chyba się z nim pokłócę, bo coś wisi w powietrzu:( Jakiegoś nerwa mam:( hmmmm....ggrrrrrr....wrrrrr... Coś nerwowy miesiąc mamy tu wszystkie!!! Jakieś fatum przyszło czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Wy sie wkurzacie na swoich M.,a ja nie mam za co sie wkurzyc na mojego!!! moze to przed owulka podswiadomie nie chcemy sie klocic by sie nie stresowac???!!!do tego po ziolkach ma ochote na sex,wiec juz w ogole nie mam na co narzekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te ziółka to jakies afrodyzjaki:) ale dzisiaj pogoda starszna u mnie leje;/ bureczku a jak ci testy owu wychodza??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienka jedna krecha,czyli tak jakby przed owulacja,dzis 12dc,wiec wszystko sie okaze na dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wytlumaczcie mi dziewczyny juz kiedys o to pisałam ale mi nikt nie odpowiedział:P czy jezeli jest sluz płodny to np za 2 dni jest owulacja czy jak jest sluz plodny to juz jest owulacja??? a jak sie skonczy sluz to po owulacji??:P nie moge na to pytanie nigdzie znalesc odpowiedzi raz piszą że w sluzie plodnm pleminiki tak dlugo zyja a w innym sluzie umieraja po 2h wiec nie wiem jak to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam cos takiego: Wysoce płodny śluz może pojawić się już na ok. 6 dni przed owulacją i trwa do dnia owulacji (około). Zakłada się, że owu występuje w ostatnim dniu wysoce płodnego śluzu ale to wyłącznie założenie orientacyjne, nie mierząc temperatury nie da się powiedzieć, czy owulacja się odbyła. Owu może bowiem wystąpić na 3 dni przed i 3 dni po szczycie objawu śluzu - lub wcale, bo śluz zwiastuje owulację ale nie zapewnia o jej przebyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu juz to wszystko:P ja jeszcze wyczytalam ze jak nie ma sluzu plodnego to plemniki szybko umieraja:P tylko w sluzie plodnym tak dlugo wytrzymuja to jak jest owulacja i nie ma sluzu plodnego to co:P ja w 1 cyklu od odtsawienia tabletek mialam w 13dc sluz bardzo plodny i bol prawego jajnika 14dc sluz plodny ale nie bolal mnie jajnik wiec myslalam ze to jest to ale w poprzednim cyklu mialam 2 dni sluz plodny w 10 i 11 dc nie bolalo mnie nic ale owulacja muiala byc w 14 bo okres przyszedl w terminie skomplikowane to wszystko badz tu madry i rob dzieci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz ide pogadac z mężem bo jutro bedzie tydzien jak nie gadamy masakra!!!!!!! dowiem sie co i jak planuje dzieci a tu może byc predzej rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poszłam pogadac bo słyszałam że sie śmieje:P oglądał tomma i jerego przychodze a on spi brak slow;/ nie długo mam wizyte laska przyjdzie kiecke mierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok laski to ja się do was przyłączę....właśnie pokłóciłam się z moim...stwierdzam że jest chyba za bardzo wygodny!!!!! Tak się do mnie odezwał, że aż mnie prąd przeszedł:( Pieprznął drzwiami i wyszedł!!!!!!!! MAM GO SERDECZNIE DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łola Boga!to sie porobilo!!! weźcie,bo jeszcze ja sie z moim pokloce,choc nie mam o co ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczesniej był sezon na ciąże...(co rusz to któraś zachodziła:))...a teraz...teraz mamy sezon na kłótnie:P No niestety!!! Tym razem nie popuszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Sezon na kłótnie, masz Paula rację. Ja to zwalam na wiosenne przesilenie:P U mnie od wczoraj cud miód:) Dziś spacerek i lody na starym mieście:) i sweterek dostałam cudny a jutro jadę po buty i torebke bo dzis zamknięte mieli. Warto było się pokłócić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gucci cieszę się ze jesteś szczęśliwa:) Mojego nadal nie ma...:) hehehe...nie wiem dlaczego nawet się nie przejęłam:P Jak sobie życzy tak ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gucci!ja tez tak chce ;) tak sie zastanawiam nad tym topikiem,w zeszlym miesiacu zapanowal istny szal ciaz,podejrzen,liczenia,mierzenia,czekania itp itd. w tym cyklu totalna cisza!czyzby cisza przed burza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno Bureczku!!! Jeszcze chwila i zaczniemy wyskakiwać z dobrymi wiadomościami jak grzyby po deszczu!!! hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo klotni moj maz tylko raz wyszedl z domu,jak wrocil zastal zamkniete drzwi i juz nigdy nie wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci Paula,ze ja juz jestem zmeczona tym liczeniem,mierzeniem i czekaniem... jezeli w tym cyklu sie nie uda,w kwietniu podchodze do IUI,moze los da mi prezent na 31 urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bureczku Ty i tak długo cierpliwa jesteś...jesli chodzi o to liczenie...całym sercem jestem z Tobą jakkolwiek nie postanowisz:) Mój sie nic nawet nie odzywa, ale ten typ tak ma:( Fochy to jego specjalość...chcąc uniknąć konfrontacji w kulminacyjnym momencie, stwierdził że musi wyjść bo zaraz wybuchnie...a mnie się nie podoba że nie wychowuje naszej Córki. Bo ona jest teraz w takim wieku że co rusz to nas sprawdza, szuka granic, nagina je...ja jestem konsekwentna...jak ma karę to wie za co...tylko wychodzi na to że ja ją każę, a on ją zaraz tuli...i jak ja mam ją czegokolwiek nauczyć gdy on nie stoi na tym samym stanowisku co ja...dziś nie wytrzymałam bo przegięła przysłowiową "pałę" i zaczęło ją bawić bicie mamusi...najpierw tłumaczyłam...śmiała się w twarz i robiła swoje, potem ją ostrzegłam że jak nie przestanie to pójdzie do swojego pokoju, gdy nadal mnie okładała...po prostu ją tam wyniosłam...zaczęła płakać a Tatuś zaraz do niej przybiegł i ja przytulił...no cholera mnie wzięła!!! Wściekłam się jak nie wiem co!!! Przecież to jej niczego nie nauczy i w końcu nam na głowę wejdzie...Dziadek ją odbiera ze żłobka codziennie i siedzi z nią 2,5 godz, tak tam szaleje że się w głowie nie mieści. Już powiedziałam że u Dziadka to ona sobie może robić co chce, ale w domu tego nie będzie!!! Dajcie spokój...jak tak dalej pójdzie to nigdzie z nią wychodzić nie będziemy bo zacznie sceny urządzać...ufffff...ale się rozpisałammm.....ale trochę mi ulżyło:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no troche lipa,ze maz nie dziala z Toba Gosia;) powinniscie isc jedna droga,bo inaczej moga pojawic sie problemy! tatus-dobry,mama-zla itd.!tak w ogole to nie powinien sie jak dla mnie wtracac,skoro nawet nie byl w stanie nic powiedziec Pauli! musisz z nim pogadac jak emocje ucichna,to chyba na chwile obecna jedyne rozwiazanie?! co do mojego liczenia,to coz innego mi pozostaje?!tylko liczyc i czekac... dzieki za wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×