CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Hej Basieńka :) Usg miałam w 6 i w 8 tygodniu... Teraz idę właśnie za tydzień w środę :) Ja już po kawce - w pracy jestem...

Czuję się całkiem dobrze :) Ale ciężko mi się "dobudzić" rano, żeby wstać do pracy, a muszę jeszcze małą do przedszkola wyszykować... A dziś faktycznie będzie pięknie, dużo słoneczka :) Ptaszki mi tu za oknem ćwierkają, że hej :D

Marika pociesz się ze jeszcze troche i zamkniesz drzwi za soba na długo w pracy i zajmiesz się sobą i dzidziusiem:) hihi a jak coreczka zaeragowała na to że będzie miała rodzeństwo??

Marika pociesz się ze jeszcze troche i zamkniesz drzwi za soba na długo w pracy i zajmiesz się sobą i dzidziusiem:) hihi a jak coreczka zaeragowała na to że będzie miała rodzeństwo??

Bardzo się ucieszyla :) Całuje brzuch i ciągle mówi, że kocha tego dzidziusia :) Mam nadzieję, że ten entuzjazm nie zniknie :)

napewno nie:) jak urodzisz będzie z niej pomocnica że hej będzie czuła sie odpowiedzialna za braciszka lub siostre:)

Witam Was :) Marika, faktycznie telepatia z tą datą wizyty :) Jej, tak się mi źle spało, budziłam się jakby z zawrotem głowy, nie mogłam się ułożyć,a teraz jest mi niedobrze i czuję,że nie obejdzie się bez rzyganka :/

Marika, ja się cieszę,że mam prawie od początku zwolnienie :) mam nadzieję,że mi przedłuży na kolejnej wizycie.

hej laseczki... A u mnie początek @...czyli plamię...tylko nie piszcie proszę że jeszcze nic straconego, bo @ przyjdzie najpóźniej jutro się rozkręci... Nadal tkwię w jakimś odrętwieniu i coraz częściej myślę by zakończyć staranka...psychicznie mam już dosyć...

elixx biedulka tam mi Ciebie żal;/ kiedy to wszystko sie skonczy?? rzyganko mdłości??

paula przykro mi strasznie:) wierzyłam że się uda :( a myslałas o tych badaniach?? może po okresie idz sie przebadać może masz czegos za duzo a czegos za mało i dlatego jest ciężko z dzidzia wyreguluje się i bach bedzie dzidzia:)

Elix faktycznie biedna jestes z tym rzygankiem :( Na pewno dostaniesz dalej zwolnienie - musisz powiedzieć, że źle się czujesz i tyle na temat! Paula a wiesz... czasem może być tak, że jak odlożysz staranka, to wtedy właśnie dzidzia będzie :) Często tak jest, że pary zaprzestają starań i wtedy TO samo przychodzi :D

paula ta pierwsza buska miała byc smutna ale wyszło przez przypadek inaczej

Basiula, wierz mi, do rzyganka tak się przyzwyczaiłam,że już nie robi na mnie wrażenia :D choć czasem myślę,że fajnie by było gdyby się skończyło :) Swoją drogą nie ma mnie co żałować, w końcu będę mieć upragnione dziecko i to jest najważniejsze :):):) Paula, może faktycznie zakończ tak mentalnie starania, w znaczeniu,że nie chodzisz na monitoring,nie liczysz dni, jednym słowem nie myślisz o ciąży, a tylko rozkoszujesz się seksem bez wszelakich zabezpieczeń :):):) Może to ta blokada psychiczna??? Może jesteś zmęczona ciągłym obserwowaniem siebie,że znaleźć ten właściwy moment??? Może po prostu potrzebujesz odpocząć od tego wszystkiego???

Dzięki dziewczyny...muszę sobie zrobić trochę przerwy, bo już nie wyrabiam...inaczej się starać na własną rękę, a inaczej pod okiem gin...monitoring mam od września...to się zrobiło chore!!! Seks na zawołanie!!! straszne.............:( Czuję się jak maszyna produkcyjna:P

Marika, myślę,że mi przedłuży, bo też już mi się nie opłaca za bardzo iść do pracy. Zaczynam 4miesiąć, jak do niej pójdę, to będę mieć pełny 4miesiąć, tj 16tc, poszłabym maksymalnie na 2 miesiące, bo od 6miesiąca pewnie znów na zwolnienie z racji brzuchola, także pewno mi przedłuży :) Jej, nie wiem jak ja potem wrócę do pracy :D

paula ale zrób sobie badania na hormony to rozkaz!!!

Paula, odpocznij! Zrób sobie wieczór piękności z przyjaciółką, maseczki, peelingi, paznokcie, odżywki itp, itd. Zrelaksuj się i popatrz na siebie jak na kobietę, a nie jak na maszynę produkcyjną! Zainwestuj w nową bieliznę i zrób mężowi niespodziankę :) i nie myśl,że to ma cel prokreacyjny,ale by beztrosko pofiglować z mężem :):):) On na pewno będzie mile zaskoczony :)

Paula! Zabierz męża na wiosenny piknik - tylko we dwoje, na jakiejś ustronnej polance gdzie będzie tylko Wy :) zabierzcie obiadek, wino i obudź w nim pragnienia takie jak na początku małżeństwa :) kokietuj go i prowokuj! :) Kurczę, ale się rozpędziłam :D przypomniało mi się kilka naszych wypadów w góry :) hihihihi :):):):)

elix jakie ty fajne pomysły masz:D trzeba będzie je zrealizowac:D oglądałam na sobote prognoze pogody i ma padać ale jak tylko sie zrobi cieplej:D hihi

Wiosnę trochę poczułam :D Kiedyś dużo chodziliśmy po górach jak tylko się robiło cieplej i wiadomo, wiosną hormony szaleją :D:D:D:D

A tak poza tematem... Co dzieje się z Neonaturą, Martązzz, Staaarającą... Nie odzywają sie już długo...

o ile mnie pamięć nie myli to one zaszły w ciążę i juz sie nie odzywaja

elixx pomysł jak najbardziej pierwsza klasa!!! Coś z tego wykorzystam:p Tylko pamiętaj że my mamy przyzwoitkę...ale i ona kiedyś musi spać:P

paula córke do dziadków i jazda:P a jak tam okna?? dałaś rade??:P

Paula, małej trzeba będzie zorganizować dzień u dziadków albo u koleżanki :) Musicie iść na randkę :):):) Ach, kiedyś z mężem pilnowaliśmy tych randek i chodziliśmy nawet raz w tygodniu, albo raz na 2 tyg.Teraz to jak idziemy, to normalnie wydarzenie jak nie wiem, bo tak rzadko :/

Witajcie. Ja jestem, czasem zerkam co u Was :) W piątek lekarz potwierdził ciążę, dziecko miało wtedy 3,5 mm :) Serduszko jeszcze nie biło ale coś pulsowało :) Zobaczymy jak będzie za tydzień. Tak się trochę zastanawiam, bo w sumie b. dobrze się czuje - nie wymiotuje, nie spie więcej niż zwykle, nie mam jakiś wielkich mdłości tylko apetytu brak i wrażliwość na zapachy. Naczytałam sie, ze jak się nie ma dolegliwości to jest większe ryzyko poronienia. Ale pewnie jak zwykle nie ma reguły. Dopytam się o wszystko w przyszłą środę u lekarza

neonatura hej:) najwazniejsze że lekarz potwierdził Ciążę i jest wszystko ok:) nie wszystkie dziewczyny maja te wszystkie dolegliwości ciążowe ciesz się bo zobacz jak sie elix męczy z mdłościami i wymiotami na pocieszenie znam dziewczyny co wogóle nie miały objawów ciąży dopiero kopniaczki dzidziusia i wszystko było w porządku:)

Hej Neonatura :) Oczywiście jak zawsze są wyjątki od reguły, bo ja z Julką w ciąży nie miałam żadnych mdłości, wymiotów, ani nic podobnego... Teraz też nie mam :) Dzięki temu w miarę normalnie funkcjonuję, tylko mam problem ze wstawaniem rano :D Nie mogę sie dobudzić.

Neonatura, ciesz się :) ja myślałam,że mdłości i wymioty to stereotyp, bo nie widziałam tego po ciążach przyjaciółek :D a dzieci mają zdrowe :)