CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Basia! ciesze sie,ze z dzidzia wszystko dobrze :) w stolicy rzeczywiscie skwar,razem z psem zdychamy...

a Ty jak tam ?? jak to będzie u Ciebie wyglądać operacja w lipcu a in vitro na jesień??

Basiulek cudownie zobaczyć taki mały cud na usg!!!! Na pewno cała w skowronkach jesteś:) Buziaczki!!! U nas też chłodniej dziś więc wreszcie żyć można:) Bureczku pisz jak to wygląda u Ciebie!!

KObitki mój M nadal na stanie...jutro ma dzwonić kiedy wyjazd...powoli sie zastanawia czy w ogóle pojedzie, bo pogoda była brzydka to i nie ma co zbierać, pierwsza tura juz pojechała i obawiam się że taka ilość osób wystarczy...w takim układzie mój M wyjezdża na roczny kontrakt za granicę:( innymi słowy nie wiem czy się śmiać czy płakać...zostanę starajacą się inaczej:Phehehehe....

Paula jestem wściekła na siebie bo jak jestem u lekarza to jestem tak podniecona sparaliżowana i szczęśliwa jak widze na usg to maleństwo że o nic nie pytam lekarza;/ pyta sie mnie wczoraj jak sie czuje a ja mu odpowiadam że super (tak jest) ale zapomniałam mu powiedzieć że mam zapalenie gardła i jeszcze biore antybiotyk dzwoniłam w srode do niego ale on nie pamieta tego przeciez mówił mi wczoraj że będe miała usg przez brzuch z tymi pomiarami i zapomniałam sie go spytac czy to usg jest droższe niz standardowe mam dzisiaj 100 pytań do:P musze pofarbowac włosy bo wyglądam juz starsznie nie wiem czy mozna rózne są opinie nie żebym w jakieś zabobony wierzyła jak to jest dziewczyny?? ehhh musze sie ogarnąć na nastepnej wizycie ale jestem paula cała w skowronkach wiesz jakie to uczucie;) a Ty jeszcze troszke i też będziesz poraz drugi tak sie czuc:) a jak tam twój mężus wyjechał juz??

dobrze że jest w domu nie jestes sama i sie Tobą opiekuje:) jak na roczny kontrakt?? no co TY??

Paula więc tak : teraz mam 22 dzien cyklu plamienie od wczoraj ale takie dziwne no nie tak ze widac na prawde sie trzeba przyjżeć na papierze ale widać brązowe plamki(naczytałam sie że to niedobór progesteronu) jestem wyczylona po ostatnim :( a wcześniej od 22dc do 25 dc ale to tez takie dziwne bo pierwszego dnia chlusneło tak dziwnie myslalam ze to okres jakis przedwczesny a potem juz mało tak różowawe było :( mam jeszcze opcje numer 2 zadzwonic do wujka on też jest ginekologiem specjalizuje się w leczeniu bezpłodności i na prawde jest świetny:) jest oczywiście tylko jeden problem : moja ciocia (a jego żona) ona tez lubi duzo mówić i wszystko w tajemnicy ale nie robi tego złośliwie tylko taka juz jest:) pewnie by zadzwoniła w tajemnicy do drugiej cioci ciocia do babci babcia do moich rodziców i wszytscy by dzwonili co chwila i pytali czy sie udało hehe więc musze tak zadzwonić żeby ona nie wiedziała że to ja wtedy wujek się nie wygada bo jest dyskretny i będzie git:) szkoda że tak muszę kombinować z tymi rodzicami bo mama tez jest lekarzem i pewnie po prostu wypisałaby mi recepte i już a tak to kombinacja alpejska:/

w lipcu bede miala usuwana ta torbiel i ewentualne ogniska endometriozy,tak jak patrze na to nasze forum to Wy wszystkie zdrowe jestescie,tylko ja jakas lewa...a to niedrozny jajowod,a to torbiel,teraz laparoskopia przede mna... wyglada na to Paula,ze ja tez jestem starajaca sie inaczej!!!ech! co do in vitro to nie wiem Basia,takie mamy plany,ale czy to wypali?mam nadzieje,ze tak,na razie nie znalazlam jeszcze pracy,a kase na in vitro skądś musimy wziac?! nie mysle o tym,bo mam dosc tych "staran" i mysli o ciazy juz nie wariuje,nie licze,nie czekam,mam wszystko w d***

ach no i jeszcze skurcze macicy i kłucie w jajnikach naprzemiennie:( Jejku jak ja sie stresuje a to na pewno nie pomaga:(

ewka>jak masz w domu luteine to wez,nie powinna Ci zaszkodzic,a ewentualnie pomoze

moze z jakiegos powodu Twoj organizm odrzuca zarodek skoro tak tez bylo w poprzednim cyklu o ile dobrze pamietam z wczesniejszego wpisu

ewka dla mnie to niedomoga ciałka żółtego czyli jak piszesz za mało progesteronu...luteina by się przydała, ale ją i tak się bierze od 16 dc więc w tym cyklu już nie zdążysz...nie martw się na zapas. Wszystko da się podregulować. Zadzwoń do tego wujka , albo umów się na wizytę po @. I nie łam się czasem!!! No!!! To nic strasznego... Basiul Ty widzę zachowujesz się na wizycie u gin jak ja...hehe...też na początku ze dwa , trzy razy jak nawiedzona chodziłam , aż wzięłam się na sposób:) Pisałam na kartce o co chcę zapytać, jakie mam obawy...:)wiem to śmieszne, ale mogłam się ekscytować na wizycie ile wlezie a i tak wypytałam o wszystko!!!hehehe... Basiul co do mojego M no wyjeżdża...chyba sobie dzidzię z sąsiadem zrobię albo będzie wysyłał nasienie kurierem:):P Bureczku nie martw się na zapas...wszystko się jakoś ułoży:) ZOBACZYSZ!!! A jak trzeba to i kasa się znajdzie:)

nic nie mam wlasnie o to chodzi a to wszystko na receptę:( już nie wiem czekam na odpowiedni moment i dzwonie do wujka:(

Ale tu cisza jak makiem zasiał....!!!! Ewka odezwij się co z Tobą???? Ja ćwiczę charakter i wytrzymałość- jestem 8,5 godz bez przeciwbólowego:) Ciekawe ile jestem w stanie jeszcze wytrzymać bo już jest zajebiście...2 paczki żyletek w gardle, przeszywające bóle uszu, zębów, nawet kości policzkowych...wolę 10 razy urodzić niż raz wycinać migdały!!!!:)

Paula powinnaś wziąć tabletki przeciwbolowe, na coś je wymyślili, ból powoduje zmiany w organizmie i długotrwały nie jest na pewno dobry dla Ciebie. Nie ma potrzeby katowania się, chyba że jesteś masochistką:)

tu masz o tym wszystko :): http://tiny.pl/htq48

alutka muszę się trochę pokatować choćby po to aby sprawdzić czy jeszcze potrzebuję tych przeciwbólowych...poza tym wizytę mam w czwartek a obliczyłam że czopków mi starczy do środy rana... Ja i tak za dużo biorę bo mam przepisane 2 razy dziennie a biorę 3 razy, boję się zatrucia lekami bo jeszcze tego mi do szczęścia potrzeba!!! Dlatego staram się wytrzymać jak długo się da!!!

czesc dziewczyny :) czytam was..mysle o was tylko sama nie mam co pisac :) Serdecznie was pozdrawiam

Hej:) Padam na ryj, codziennie pracuję, zapieprz mamy ogromny, wolne dopiero w środę mam:( Jutka jak tam Twoja @? Jest? Paula nie katuj się, musiałabyś z 10 tabletek zjeść żeby się zatruć. Basia fajnie że z Twoją dzidzią wszystko dobrze:) TO musi być piękny widok jak taki brzdąc macha na ekranie:) Alutka co tam u Ciebie? Nic się nie odzywasz.

hej laseczki:* ewka co tam?? mam nadzieje ze plamienia ustały ;)i jest wszytsko ok jutka jak nie masz co pisac?? napisz czy dostałas okres jak staranka i jak Ci idzie odchudzanie:) Pula;( co Ty sie nacierpisz:( długo jeszcze tak będzie Cie bolało?/ bierz tabletki nie bój sie po co masz cierpiec. bureczku niech Ci wytna co jest złe dojdziesz do siebie po operacji i juz wszystko potoczy sie szybko:) nic nie stanie na przeszkodzie:) u mnie nic ciekawego stara bieda:P mój mężus ma za tygodnie urlop i juz sie nie moge doczekac bo teraz to nawet 15h pracuje;/ 12 to minimum;/

hej... No @ była i poszła....staranka srednie...brak mozliwosci brak czasu... Po tygodniu odchudzania waga - 3 kg:) oby tak dalej...to jeszcze sie stane piekna :) Pozdrawiam trzymajcie sie cieplutko i uwarzajcie na siebie ...

jutka serdeczne gratulacje:) trzyma kciuki za dalsze efekty:)

dzieki dzieki:) mam nadzieje na wiecej:)

Hej! co u mnie? staram się. testować będę w dniu @ czyli 26 czerwca. teraz mam najlepsze dni na robótki:))

Alutka mamy taki sam termin @, u mnie owulka juz chyba była, dziś brzuch boli mnie małpowo wiec może @ zrobi mi psikusa i przyjdzie wcześniej?

Jutka gratulacje!:) 3kg to sporo jak na tydzień, oby tak dalej!

Witajcie . od 9.06. byłam w szpitalu na te moje przydatki i torbiel , który leczyłam dożylnie gdyby mi torbiel nie znikł miałabym zabieg usunięcia go.Ale dziś przy badaniu lekarz powiedział mi ze mam zapalenie trzonu macicy jeszcze oczywiście nie wyjaśnił mi co to jest i co z tym zrobić tylko mnie wypuścili ze szpitala.Jak ja się ciesze że już do domku wróciłam. ;-) ale dobra nadzieja jest ze za 2 dni mam próbować ;-) a dzień dzisiejszy pęcherzyk wzrastający średnicy 16mm tylko jak mam te zapalenie to czy to wyjdzie ...

ale t c ja w naszym szpitalu widziałam to aż mi się włosy podnoszą , brud .. w ubikacjach , dziewczyny które poroniły badane w najlepszym wypadku po czekaniu kilku godzinnym bądź dopiero na drugi dzień , przecież to zakażenie może iść ...brak słów ..

no hej...czytam was codzien tylko za bardzo nie wiem co moge wam napisac zeby was zaciekawic a nie zanudzic.... Dziekuje wam za miłe słowa na naszej klasie.mam w sobie taki strach przed porodem ze miewam koszmary nocne i nie wysypiam sie...chodze wykonczona w dzien padam....zdaje sobie sprawe ze kazda z was marzy o dziecku i porod przezywala by nawet z radoscia....ale moj orog bolu jest tak niski i wiem jak to jest....wiec nie ma co sie łudzic ze bedzie lepiej..niz za 1 razem...czas mi szybko zleciał juz 21 tydzien.jeszcze jakies 17 tyg...moze 19... Mamy 21 wiek a ja sie boje bolu...maja takie metody....tylko dawac nie chca znieczulen bo anastezjologow brak...szok

a u mnie nic ciekaweo. plamienia jeszcze chyba są nie wiem nie zagladam juz bo i tak to nic nie zmieni tylko sie zdenerwuje. z wujkiem rozmawialam w sobote i mnie uspokoił bardzo i powiedziała ze to nic takiego plamienia. moze mam za mało progesteronu ale na oko mi nie powie po @ mam zrobić badania wszystkie dał mi wykaz i wtedy powie co dalej:) chyba bede z nim teraz konsultowac wszytsko chociazby przez telefon bo ten mój mnie wkurza a innego fajnego tak szybciej nie znajdę pewnie. Dostałam fajna propozycję pracy i sie wacham czy to dziecko teraz to dobry pomysł. Chociaż jak powiedziałam M to się troszkę wkurzył i powiedział że nie mam mowy że on nie bedzie czekał 3 lata jeszcze:) że che już z bobkiem małym sie niedługo poprzytulać:) ja w sumie też ale tak sobie pomyślałam że może jednak zaczekać.praca niezbyt pasjonująca ale za dobre pieniadze wiec moze troche odłożyć jeszcze a potem dzidzia nie wiem juz nic. izulek ty ze szczecin jestes prawda?? wybrałaś juz szpital w któym chcesz rodzić?? koleżanka teraz w kwietniu rodziła na pomorzanach generalnie byla zadowolona ze przez tych studentów wiecej czasu ci poswiecaja itd ale sie okazało że podają tam tylko jedno znieczulenie bo maja jedną pompę!! ich tam bylo 4 rodzące i darly się podobno w nieboglosy i prosiły o znieczulenie ale nie bylo takiej opcji to ta moja kolezanka fuksem zgarneła znieczulenie i juz nikt inny nie mógł dostac. nie wiem jak to jest gdzie indziej:)