Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

3bitt

CHCĘ MIEĆ DZIECKO 2010

Polecane posty

Gość izulek_2006
szkarlatyna objawia sie wysypka od szyi po pacghwinyyjakby ktos wzial szczotke z kolcami i dotykał wszedzie...i jezyk wyglada jak malina...raczej jak truskawka bym powiedziała a kubki smakowe tak odstaja od jezyka czasem mylony jest z angina przez pierwsze dwa dni bo czasem jest goraczka bol gardla i bol brzucha.ale dostaje antybiotyk 3 razy dziennie jest ok..wogole nie widac zeby był chory..ja biegam tylko od jednego dziecka do piotra i myje rece 1000 razy dziennie...wkoncu sie wku.....i mam w nosie co ma byc to bedzie...bakterie sa wszedzie.to jakis paciorkowiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia> wyrazy wspolczucia z powodu smierci babci! mam nadzieje,ze mimo wszystko jakos sie trzymasz ... pisze dopiero teraz,bo od srody bylam u rodzicow i nie mialam kiedy korzystac z netu,bo dzieci mojej siostry zajmowaly mi kazda wolna chwile ;) viktoria>bardzo mi przykro z powodu ciazy pozamacicznej :( wierze,ze szybko uda Ci sie znowu zajsc w ciaze i znow bedziesz szczesliwa! Paula>korzystaj z wizyt u kolezanek,bo to tez zawsze lepiej dziala na psychike niz siedzenie w domu...co do ciezarnych to sama pamietam jak ich unikalam...ale na pewno i do Ciebie los sie usmiechnie i juz niedlugo zostaniesz mama po raz drugi!!! Iza>po fotce na nk w ogole nie widac choroby synka!mam nadzieje,ze szybko minie to chorobsko i nie przejdzie na drugiego!!! trzymaj sie dzielnie! marika,Ewa,Marlenka>co u Was? Kasia>ciesze sie,ze dobrze znosisz ciaze :) u mnie jakos leci,jestem mega opuchnieta i czasem boli mnie kregoslup,ale w sumie nie mam co narzekac!torbe mam juz spakowana,bo po ostatniej wizycie na izbie przyjec troche sie przestraszylam i za namowa poloznej spakowalam sie troche wczesniej!moj maluszek nie dawal znakow zycia,wiec pojechalismy do szpitala gdzie podlaczona ponad godzine pod ktg,po szeregu badan i usg wyszlo,ze wszystko jest idealne i nie mam sie co marwic,teraz moj ptaszek znow tanczy jak szalony co mnie oczywiscie cieszy :) ogolnie mamy juz wszystko kupione,wiec czekamy....mam nadzieje,ze zgodnie z planem nasz Tymek za 6 tygodni bedzie juz z nami :) pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izunia duzo zdrówka dla dzieci:) bureczku 6 tygodni no normalnie wierzyc sie nie chce ja pamietam moment kiedy napisałas ze jestes w ciazy a Sandra mnie tak kopała w brzuchu ze szok a Sandra lada chwila bedzie miec 7 miesiecy a twój Tymus bedzie na swiecie:) a ta opuchlizna Ci zejdzie po porodzie wrócisz z Tymkiem do domu a po opuchliznie ani sladu przynajmniej ja tak miałam a opuchnieta byłam strasznie a tak sie spytam bo napewno bedziesz chciała karmic piersią chartujesz sobie brodawki bo ja nie chartowałam jak o tym mówili na szkole rodzenia to byłam chora i pojecia o tym nie miałam po 4 dobie po urodzeniu miałam tak poranione brodawki ze nie byłam w stanie karmic ból okropny i dlatego skończyło sie moje karmienie nie dałam rady;/ brodawki sine strupy a Sandra ciągle głodna ja płakałam i ona;/ paula wierze ze ci ciężko a praca jak praca przerąbane jeszcze takie głupie godziny :( przytulam Cie mocno:* jutro jade do żłobka załatwic ostatnie formalności serce mi sie kraja wyc mi sie chce do księżyca ale z drugiej strony wiem ze pierniczek będzie mial tam fajnie ona jest towarzyska uwielbia dzieci bedzie miała dobra opieke ale wiadomo serce matki pęka kiedy oddaje swoje dziecko pod opieke obcych ludzi mam nadzieje tylko że nie będzie mi chorować na te straszne choroby typu pneumokoki i inne dziadostwa jest zaszczepiona wiec jestem spokojna. dzisiaj byłam w pracy i oddechnełam troche daleko od kłopotów szczerze to sie rozerwałam nie myslałam ciagle o babci i innych problemach jak przyjechałam do domu to pierniczek kwiczał piszczał z radości to sa chwile dla których warto życ. sciskam Was mocno:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) byłam wczoraj w żłobku załatwiać ostatnie formalności no wiec jestem zadowolona babka mi sie pytała co je pierniczek więc jak jej wymieniłam to była w szoku że już to wszystko je:P se smakiem i nie wybrzydza co mi sie nie podoba to że karmia mlekiem łyzeczka a nie z butelki w sumie nie wiem czemu mi sie to nie podoba ale jakos tak dziwnie hehe pytałam sie czy mleko mam sama przywozić a ona mi mowi że oni maja swoje ale cholera zapomniałam sie spytac jakie oni to mleko maja może tez bebiko bo mi sie pytała jakie pije 16 sierpnia pierwszy dzien:) wczoraj byłam u znajomem i jej męża Sandra została u nich 10 minut ja wyszłam ona ich pierwszy raz widziała i pierwszy raz tam była nawet nie zuważyła że mamy nie ma pełen usmiech i chciała sie bawic przyszedł jej syn kilkuletni to kwiczała z radości a jak ja przyszłam to nawet sie nie zdziwiła hehehe więc moje cygańskie dziecko chyba da rade w żłobku a ja sie zarycze:P nie wiem czemu tak panikuje tyle dzieci chodzi do żłobka żyja a ja przezywam i nakręcam się ehhh.. cos ie ze mna dzieje ja jestem z tych mało panikujących i trzęsących sie o swoje dziecko ale to mnie przeraża najgorsze jest to że jestem przez rodzine prócz moich kochanych rodziców potępiana że dziecko oddaje do żłobka co ze mnie za matka wczoraj odpowiedziałam że jak mi co miesiąc będą przelewac 2 tys na konto zostaje z pierniczkiem w domu wielkie oczy obraza majestatu a ja wyszłam i mam wszystkich gdzies musiałam sie wyżalic bo czasami mnie to przerasta pogoda dzis paskudna myslałam że sobie dzi popiore mam mam cała łazienke zawalona recznikami poscielami miałam gosci przez ostatni tydzien ale nie mam gdzie tego rozwiesić a na dworze wilgotno szaro buro i ponuro dziewczynki odezwijcie się MOnis Ewcia gdzie wy sie podziewacie jak tam wasze córeczki?? paula jak ty sie trzymasz?? bureczku jak samopoczucie?? Kasia?? lolitka dawno do nas nie zaglądała gucci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Ja już lepiej się czuję. Wczoraj miałam zdjęcie szwów. Mam jeszcze przez ponad tydzień zwolnienie więc odpoczywam. Iza dużo zdrówka dla synka. Bureczku szybciutko ten czas leci, już niedługo będziesz mogła utulić swojego synka:) Pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia> piersi nie hartuje,polozna w szkole rodzenia nic takiego nie mowila,w necie czytalam,ze kiedys to bylo preferowane,a teraz juz nie!? mam nadzieje,ze zadne zapalenie,zator mnie nie dopadnie!!! poza tym czuje sie dobrze,opuchnieta jestem bez wzgledu juz na pogode,ale i tak nie mam co narzekac,bo jestem na chodzie :) torbe mam juz spakowana,wszystko kupione i czekam na remont mieszkania,co mnie wkurza,bo mieszkanie jest nowe,blok ma 3 lata i w ramach gwarancji maja przyjsc fachowcy ze spoldzielni pokleic popekane sciany!czekam juz na nich tyle tygodni,a wczoraj jak dzwonilam gosc mi oznajmil,ze czekaja na lepsza pogode,wiec wszystkie graty sa u rodzicow,bo tu nie mamy ani miejsca a i bez sensu wszystko juz zwiezc by potem podczas remontu przestawiac z kata w kat!!!wrrrr ciesze sie,ze zadowolona jestes ze zlobka,Sandra na pewno da rade,jak widze gorzej bedzie z Toba :) pamietam jak pracowalam w zlobku i smialam sie z tych placzacych mam stojacych pod oknem i obserwujacych swoje pociechy,ktore swietnie sie zaklimatyzowaly i swietnie sie bawily!wszystko jednak zalezy od personelu... pozdrawiam Was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki Kochane:) Ciesze sie ze jeszcze o mnie pamietacie:) Basiulku przykro mi z powodu smierci Twojej Babci, sciskam Cie mocno:* Twoj pierniczek jest przesłodki:) Victoria wspolczuje Ci z calego serca, mam nadzieje ze lada moment znow bedziesz sie cieszyla ciaza...:) U mnie to w sumie nic ciekawego. Ostatnio wracajac z imprezy skrecilam kostke, 2 tyg o kulach musze chodzic:( ale sa tez plusy tego bo np w biedronce bez kolejki mnie obsluguja:) Leze sobie w domu, sama jak palec i to mnie troche doluje...pogody nie ma, caly czas szaro. Z P juz sie nie spotykam, nie potrafilam otworzyc sie na niego... Wspołlokatorzy niby ok ale jacys dzicy, pare dni temu znjomi do mnie przyszli a Ci nasluchiwali przy drzwiach ze swojego pokoju kto to, widialam cien w szybie:o Chcialabym sie znow przepowadzic ale teraz to troche slaby okres bo studenci sie zjerzdzaja i wybor maly a do tego drogo jest. Ściskam Was wszystkie mocno:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlenka>fajnie,ze sie odezwalas! przykro mi z powodu kostki :( co do wspollokatorow to ja bym bezczelnie drzwi otworzyla i zapytala,czy czegos szukaja!!!!co za chamy!!!wspolczuje buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bureczku nie wiem jak to jest z tymi piersiami nie wiem od czego to zależy ale ja po 4 dobie miałam popękane sine i wyłam z bólu połozne mnie opieprzały że nie przygotowałam piersi do kamienia i znęcały sie nademna karmic karmic i jeszcze raz karmic aż sie cycki wylecza a ja nie dałam rady i przeszłam na mm w sumie odciągałam sobie mleko bo myslałam że jak podlecze sutki to mała będzie ciągneła i nie będzie boleć a mnie bolało więc przeszłam całkowicie na mm i nie żałuje.Moja znajoma wogóle nie miała problemów z karmieniem zaczeła karmic zero zastoju zero bóli więc nie wiem od czego to zależy z tego co pamietam iza miała tez jakis problem z piersiami i karmieniem ale miejmy nadzieje że nie będziesz miała problemów i będziesz karmiła cycusiem:) tak samo jest z rozstępami jednej wychodzą na całym ciele a przytyła 10kg aja przytyłam 35kg i zero rozstepa a brzuch miałam 130cm:P ale smarowałam sie regularnie czy to pomogło nie wiem ale mam stare rozstepy z okresu dojrzewania więc jakies tam predyspozycje mam. Ostatnio czytałam artykuł w gazecie że w Polsce reklamowane jest karmienie piersią same zalety ale opieka nad kobietami które maja z tym problem zerowe a w Norwegi 98% kobiet karmi piersią nawet jak maja problemy jest opieka nad każdą karmiącą ehhh ta Polska gucci przykro mi z powodu nogi i faceta;/ ale mam nadzieje ze wszystko sie dobrze ułozy trzymam za Ciebie mocno kciuki:) no z tym żłobkiem to chyba ja mam problem ale zobaczymy co będzie jeśli pierniczek będziesz sie czuł dobrze to i ja będe szczęsliwa i nie będe sie zamartwiac:) dobranoc laseczki i odzywajcie sie regularnie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiecie co dziewczyny teraz zdębiałam i zestresowałam nnapisze Wam od początku musze sie wyżalić bo zwariuje no jak wiecie biore tabletk anty wiem ze biegunka dziurawiec obnizaja skutecznośc tabletek kiedy moja babcia zmarła nie mogłam spac tzn sie usnąc brałam na sen tabletki ziołowe na uspokojenie i usnełam brałam je 3 dni na noc w jeden dzien jeszcze to było przed pogrzebem zuważyłam u siebie sluz płodny ogólnie sie czułam jak bym miała dni płodne ale zapomniałam o tym dzisiaj biore opakowanie tych tabletek ziołowych czytam ulotke a ta że mogą obnizy skutecznośc tabletek anty!!!! i chyba stąd ten sluz płodny!!! w sobote był sex w niedziele tez i wczoraj i co teraz?? jak ja będe w ciąży to masakra co ja zrobie?? mam jeszcze 2 tygodnie do okresu no szok chyba zwariuje;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia>hm...trudno mi sie wypoiwedziec w sprawie tabletek! chcialoby sie napisac,ze sama wiesz jak ciezko zajsc w ciaze,wiec mam nadzieje,ze skoro nie chcesz to nie zajdziesz!!! co do piersi ja bede rodzic w szpitalu,ktory ogolnie odbiega od norm,rodzi sie przy lampce nocnej,nie na lozku(jak nie chcesz oczywiscie lezec) z muzyka w tle,polozne sa bardzo mile i opiekuja sie Toba do samego wyjscia ze szpitala,jest tez polozna laktacyjna,ktora wlasnie ma Cie na oku jesli chodzi o karmienie :) oczywiscie wszystko wyjdzie w praniu! aaa i wczoraj pytalam sie poloznej odnosnie tego hartowania,bo mielismy ostatnie zajecia i powiedziala,ze to stara szkola,ktora nic nie wnosi i teraz juz jest nawet zakaz hartowania,nie kazala nic robic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
no dziewczyny to ja teraz wtrace sie...karmienie piersia bolalo mnie jak cholera plakalam z bolu i walilam w lozka szpitalne az szok.. z piesci..ale jak pryszla jakas pielegniarka i prawidlowo wlozyla piers maluchowi bol ustrepowal...nie uwiezyli byscie jak gleboko mozna wlozyc sutek d buzi maluszka ja myslalam ze sie udusi na poczatku zazwyczaj bol trwa okolo 2 tygodni potem juz piers jest zachartowana i nie czuc nic procz przyjemnosci...uwierzcie warto sie przemeczyc bol minie a wrazenia zostana na całe zycie..ja karmilam 4 miesiace ale maly nie najadal sie wiec zaczelam odciagac laktatorem...i w ten sposob byl na moim mleku...ja zaleniwa bylam ale sprobujcie ..smarujcie spekane brodawki wlasnym mlekiem zawszeprzed i po karmieniu wietrzcie piersi i uzywajcie masci bepanten polecam...postarajcie sie znalesc najlepsza metode karmienia raczej pozycje..polecam poduszke do karmienia rogal...fajna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Nie zdąrze wszytskiego teraz nadrobić . Basiu kochana ściskam cie mocno i współczuję. A jak jestes w ciąży to nic się nie stanie dasz radę :) I nie nakręcaj się prosze cię:) Przeciez wiesz że zajść w ciążę nie jest tak prosto:) victoria poryczałam się jak to przeczytalam. przytulam i caluję i trzymam kciuki żebys w końcu utuliła swoje maleństwo. janek tez miał szkarlatynę i też nie wyglądał jakby był chory:) To pochodna anginy jest:) Ja wczoraj wrociłam od rodzicow a juz dzis nie wiem co jest grane:D Zapomniałam zjeść:D Wyobrażacie to sobie .. cały dzień nic nie jadłam i nie piłam bo zapomniałam:/ Pierwszy raz tak mam. pół godziny temu mi się przypomniało i wszamalam miske kaszy manny na mleku:) Dzis byłysmy z Gabi u lekarza wazy 7900:) Ma 5 miesięcy i 9 dni:) To chyba nieźle:) Uciekam kochane i nadrobie jak będę mogła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izunia to odbrze że miałaś fajna położną bo mi tak pomogła że mi nie pomogła;P pamiętam pozniej własnie mi napisałaś żeby jak najmocniej wsadzić sutka małej próbowałam kilka razy ale ona wyła i mnie bolało podziwiam Cie że to wytrzymałaś ja nie dałam rady żałuje że tej masci na b nie spróbowałam bo widze że każdy ja chwali ja miałam maltan (polecone w szpitlu) kojdo straszne nic a nic mi to nie pomogło. bureczku słuchaj jak najbardziej to co babka w szkole rodzenia mówi ja Ci tylko napisałam mój przypadek i porażke karmienia piersia trzymam mocno kciuki żebys nie miałą problemów bo to strasznie uprzykrza uroki macierzyństwa.Obys miała racje że nie zaszłam w ciąże jak męzowi to powiedziałam to sie zaczał śmiac i powiedział że on zawsze wie co robi i nie będzie dzidzi:P w sumie z wpadki bym sie cieszyła bo mój mąż nie chce więcej dzieci ale tak za rok:P ale nie chce wpadki z premedytacja bo mąż by się ze mna rozwiódł on by wiedział że wpadliśmy specjalnie a ja nie chce go do dziecka zmuszać wiedziałam że chce tylko jedno dziecko może mu sie kiedys odmieni?? mama nadzieje:) a jak tam sie czujesz?? brzuszek Ci sie obniża?? w Wawie faktycznie macie wybór szpitali ja nawet nie wiem gzie sie moja chrześnica urodziła ale z tego co pamiętam to chyba w innym niz zamierzali bo nie było miejsca był wtedy wielki booom dzieciowy:) tak z prespektywy czasu stwierdzam że ja rodziłam w rzezni szpital to rzeznia a tak bardzo go chwalili na szkole rodzenia poznałam osatnio kilka koleżanek co rodziły gdzie ja i ja naprawde miałam szczęście przy porodzie mój poród to była bajeczka w porównaniu co słyszałam kleszcze nie kleszcze szok!! i wcale mnie długo nie męczyli tylko 5h i cesarka a jak słyszałam inne przypadki to uszy więdną ale myśle ze duży wpływ chyba miało to że ja chodziłam do ordynatora szpitala wojewódzkiego (nie rodziłam tam) i jestem z innego miasta. mój pirniczek ostatnio daje czadu na maxa zanim uśnie to całe łóżeczko lata musze z drugiej strony kupić ochraniacz no normalnie szok co ona tam wyprawia a jakie ma pozy do spania ostatnio usneła na kolankach z dupka do góry hehhehe przeuroczy widok buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaWLKP
witam kolezanki;) 4 dni temu poczułam pierwsze ruchy dziecka;);):):):) takie deliktane sa;)czuje je najbardziej jak kłade sie spać:) wtedy zasnac nie moge bo czekam cay czas az znowu sie ruszy;)super uczucie;)))))) a czuje je w podbrzuszu...:] a jak moj M chce dotknac to nic nie czuje jak nazłosć dzidzia nie chce chyba zeby tatus dotykał brzuszek;) hehe pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
kasia zanim twoj mezczyzna poczuje ze dziecko sie orusza minie jeszcze kilka tygodni...bedziesz je narazie czula tylko ty...dziecko wazy zbyt malutko zeby bylo to mocne kopniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) Kasiu serdecznie gratuluje super uczucie nie??ja jak zwykle pamietam wszystkie daty i pierwszego kopmniaczka od pierniczka dostałam 3 sierpnia był to 18tydzi3dni a ty na kiedy masz termin porodu bo chyba sie nie pochwaliłas ewcia:) jak fajnie ze sie odezwałaś z gabi duza kobietka dawno przerosła ppierniczka a jest prawie 1,5 miesiaca młodsza. u mnie stara bieda ale martwi mnie ostanie dni pierniczek wypija na noc 20-40ml mleka mało nie?? ale spi do rana wiec chyba nie głoduje napisze wam co je i ocencie moze cos zle robie 7 rano - kaszka raz cała porcja czasami pół zje 10-11-deserek 12-13-obiadek sama jej gotuje bo sloiczkami sie nie najada najczesciej są to wszystkie warzywa(ziemniaczek marchewka pietrucha seler por,brokuł,szpinak) plus miesko (króilk,wołowina,piers z indyka lub kurczaka) czasami zamiast miesa dodaje kasze jaglaną. 16-mleko 150ml 18-deserek 20-po kąpieli mleko piła zawsze 150ml czasami 180ml a teraz 20-40ml i koniec dobrze karmie?? co jeszcze moge wprowadzac?? kiedy zółtko??biszkopty czy rosołek moge jej powoli dawać?? dziewczynki ratujcie:) ogólnie urodziła sie duża ale teraz jest bardzo szczuplutka ma 70cm i chyba 7,8kg w sumie utyła przez prawoe 7 miesiecy tylko 3,5kg całuje was mocno:) piszcie co tam u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jest strasznie pogryziona przez komary;/ w nocy nie jestem w stanie tego ohranac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
basiula kazda karmi inaczej...ja daje rano o 6 .30 mleko z kleilkiem ryzowym prez smoka ok 180, potem daje kaszke ryzowo- mleczna codzien inny smak ,potem obiadek jakis raz gotuje raz ze sloiczka, potem sloiczek z owocem blub owoc np.jablko i kaszke na wieczor codzien inny smak ...a w nocy pijemi 60 ml mleczka ..czasem daje dwa biszkopty na mleczku...uwielbiam mte kaszki w sloiczkach ale jeden 6 zł prawie kosztuje ale ...sa smaczne sycace i supersybkie w obsludze odkrecasz i dajesz nawet grzac nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki U nas pogoda burzowa, tzn. pochmurno i duszno...Wiem że jest niedziela-czas odpoczynku, ale ja już druga pralkę włączyłam:Ptyle się tego nazbierało...pościel, ręczniki i nie mam kiedy wyprać:P eięc piorę dzisiaj:P sąsiadka rzuciła mi gromowładne spojrzenie gdy wieszałam pierwszą pralkę na balkonie, no ale ona nie pracuje to niech się buja:) Mam to w dupie... Czekam na mojego M jeszcze cały tydzień następny robi i jak się nic nie zmieni to przyjeżdża na urlop:):):) Podkreślam-jak się nic nie zmieni-bo miał przyjechać już teraz...ale to i tak bardzo pomaga, ta świdomość, że to już niedługo. Może tydzień, może dwa...niedługo.... Basiulek a spróbuj dać Pierniczkowi na noc zamiast samego mleczka , mleczko z kleikiem ryzowym albo z kaszką, przez butle. Faktycznie trochę mało jak na kolację zjada. Przesuń jej o parenaście minut kolację, żeby zgłodniała i próbuj. Może dzięki temu zje więcej, a jak pochłonie tylko z 40ml to się bardziej nasyci tym zagęszczonym mlekiem. Moja Pauliśka też wielka była jak się urodziła, a teraz po 4 urodzinkach waży 15 kg i ogólnie drobna buźka, drobne rączki, sam drobiazg, na szczęście nie jest chuderlawa (choć czasem od znajomych słyszę takie wkurwiające teksty) ma ciałka tam gdzie trzeba tylko kosteczki drobne:) Jak z kupkami u Pierniczka? Sorki za pytanko, ale jestem czujna, jaką mają konsystencję? Kasia ruchy Bąbelka w brzusiu to najpiękniejsze momenty:) Dużo zdrówka...odzywaj się do nas:) Napisałabym Wam coś o karmieniu cyckiem, bo też miałam problemy, ale wszystko minęło i karmiłam Paulę do 14 miesiąca życia!!!! Jak znajdę chwilę to napiszę:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) dzisiaj byłam w pracy z jednej strony żal mi jechać w niedziele ale z drugiej czekam na tą niedziele z nie cierpliwościa bo odpoczywam od codziennej rutyny pogadam z ludzmi posmieje sie a dzisiaj szefowa mnie pochwaliła i dała więcej niz zywkle juz nie pamiętam kiedy byłam w pracy az tak bardzo doceniona :):) paula ja też piore w niedziele mieszkam koło kościoła i jak przechodza to sie gapią:P mam to w nosie piore kiedy mam czas i jest pogoda:) dzisiaj pierniczek zjadł na noc 160ml a to dlatego że cały deserek ten duzy 190gr przesunełam miedzy sniadankiem a obiadkiem a wczesniej pól jadła przd południem a drugie pół 2h przed spaniem.Nawet nie wiesz jak sie ciesze że M może przyjechac trzymam mocno mocno kciuki:):) wyobrażam sobie jak bardzo tesknisz i czekasz na ten dzien:):) Izunia ja teraz kupiłam w rossmanie kaszke o smaku waniliowym w słoiczku tania jak barszcz była w promocji za 3zl a normalnie 3,60zl koszttuje ale nie wiem jaka jest bo pierniczek jeszcze nie jadł wogóle mała je deserki z rossmana najbardziej jej smakuja i maja bardzo duzy wybór np z truskawakami gdzie sie nie spotkałam z gerbera czy hippa są jeszcze z płatkami owsianymi, jakimis zbożami ale njabardziej lubi deserki ze sliwkami musze spróbowac kaszki z rossmana ale teraz pierniczek zajada sie płatkami owsianymi z bobovity ja daje małej co drugi dzien inna kaszke ostanio miała z bobovity truskawkową i smierdziała mi strasznie takimi sztucznymi truskawakmi i nie chętnie ją jadła z nestle chyba lubi najbardziej:) teraz musze wypróbowac zbożową. bureczku jak sie czujecie z Tymkiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzam stopke waże 64kg ale i tam brzuch mam dosc duży i ogólnie zle sie czuje i nadal w nic nie wchodze z przed ciąży przedwczoraj spotkałam koleżanke ze szkoły rodzenia mówie jej czesc a ona nic po chwili sie wraca i mówi Basia???????????????????????????? no nie wierze jak ty sie zmieniłas po prostu nie wierze:P:P:P:P:P:P:P(poznała mnie w zaawansowanej ciązy) a jak wiadomo zmieniłam sie:P ale podniosło mnie to na duchu bo stwierdziła że wyglądam świetnie a ja do niej jeszcze 7kg do wagi z przed ciąży a ona to ile ty przytyłaś a ja ze 35kg a ona chuda jak patyk 8kg przytyła:P ehhh walczymy dalej ostatnio idzie mi bardzo ale to bardzo kiepsko objadam sie ostatnio coś we mnie pękło od smierci babci pocieszam sie jedzeniem i nie cwicze;/ może napiszcie mi cos przykrego to wezme sie w garsc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia>i tak dobrze Ci idzie z tym odchudzaniem :) wiec na mnie nie licz,ze cos przykrego Ci napisze :D u nas ok,maluszek tanczy w brzuchu,do terminu jeszcze 4 tygodnie i zaczynam pomalu panikowac :o torby do szpitala spakowane,gorzej z mieszkaniem,bo dopiero 22go przychodzi ekipa do scian,potem malowanie,co tak naprawde bedzie 2 tygodnie przed terminem i boje sie,ze nie zdazymy ze wszystkim,ale niestety na ekipe nie mam wplywu,bo to chlopaki ze spoldzielni i do mnie ze wzgledu na porod i tak przychodza jako piersi! wczoraj poprasowalam wszystkie ciuszki maluszka i wieczorem padlam... a jak tam Twoja kolezanka? Paula>my w niedziele wiercilismy dziury w scianie i montowalismy szafe,wiec z tym praniem nie wypadasz najgorzej :D fajnie,ze M. wkrotce bedzie,na pewno juz nie mozesz sie doczekac!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki Właśnie wróciłysmy z Paulą z babsko-dzieciecego wiczorku:) Wyszalały się dzieciaczki:) Mój M powiedział że w ten weekend nie przyjedzie...może w przyszły:( I tak co tydzień:(czy ja się w końcu doczekam???? Zajadam smutek chipsami i juz mi te chipsy nogami wychodzą:Pzcellulitis atakuje....muszę cos sobie zakupić bo tak dalej być nie może. No i z chipsami skończyć:( Poza tym u mnie nic ciekawego...praca dom praca....no i faceci(klienci, przedstawiciele) szaleją:P Ja nie wiem czy ja mam coś na twarzy napisane, że mojego M nie ma???? Rwą mnie na całego i nawet obrączka na palcu nie pomaga....baaa....mam wrażenie że robię się przez to atrakcyjniejsza....paranoja:) Bureczku, bo tak już jest że przed porodem remonty największe, ja szalałam z malowaniem przed porodem, ledwo zdążyliśmy:)Ale udało się!!!! i wszystko zdążyło poschnąć i wywietrzeć przed porodem:) Basiulek dołączam się do Bureczka i nic złego Ci nie napiszę na temat wagi. Uważam że świetnie sobie radzisz. Figura się zawsze zmienia po porodzie. Ja mimo że niebawem po porodzie ważyłam tyle co przed, to mimo to nie w każde spodnie wchodziła. Biodra się troszkę rozeszły i biodrówki sprzed porodu poszły w odstawkę:P mimo to uważam że wyglądam ok, a nawet lepiej, bo przed porodem do tych bezbiodrzastych nalezałam:Pa teraz mam kobiecy kształt i wagę sprzed ciąży, płaski brzuch więc nic dodać nic ująć:) Jakby nie było 4110 i 60 cm przez biodra przepchałam.I w tym momencie kłaniam się do Bureczka-było spoko, miło wspominam poród, mogę rodzić kolejne....poszło bez problemu:) Całuję mocno:) Piszta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Paula>na Twoim przykladzie chyba sprawdza sie to co mowila nam polozna w szkole rodzenia tj.ze przy kazdym porodzie sam kosciec kobiety poszerza sie o 1,2 cm! skoro wazylas po porodzie tyle co przed,a nie miescilas sie w spodnie to oznacza,ze miednica Ci sie poszerzyla :) ja sie tego troche boje,bo juz przed ciaza wygladam jak babochlop :O pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:) jeżeli chodzi o malowanie przed porodem to mój m stanął na wysokości zadania pod koniec listopada sam wyszedł z propozycja że juz czas pomalować pokoik bo pozniej nie bedzie czasu bo co weekend mielismy jakis wyjazd czy inne plany pojechalismy kupilismy farbe i pomalował:) złożył łóżeczko pościel no dosłownie wszystko ja ponaklejałam naklejki i pokoik był gotowy:) Paula ja sie wcale nie dziwie że faceci szaleja przeciez jestes bardzo fajną przebojową i ładna dziewczyna:):):) mimo że nie spotkałysmy sie nigdy na żywo to przez taki długi okres czasu każda z nas zdąrzyła się poznać i wyczuć charakter:):) przynajmniej tak mi sie wydaje:) Gdzies pytałas o kupki pierniczka no wiec jak skonczyła 4 miechy i zaczełam jej wprowadzac nowe pokarmy to robiła bobki małe:P a od jakiegos miesiąca robi mniej wiecej 2-3 razy dziennie kolor różny zalezy co je od pomarańczu do zieleni i ciemnego brązu:P jak miała szczepienie na pneumokoki to chyba 7 razy robiła kupe dziennie przez 3-4 dni no co wzieła do buzi to kupa. Bureczku z moją znajoma to jaja wyszły miała mieć wywoływany poród przy skonczonym 37 tygodniu ale co sie okazało jej lekarz na urlopie podobno ciąża jest starsza i w sumie wyszło ze 29 sierpnia idzie do szpitala i cos tam wykombinują brak słów,a Ty jak sie czujesz?? wszystko gotowe do maluszka?? nie przejmuj sie biodrami w sumie łatwo pisać bo ja tez świruje z kg :):):):):) ty chyba masz dzisiaj wizyte u lekarza?? daj znać co tam u Tymusia:):)w brzuszku:) mÓj pierniczus dzisiaj skończy 7 miesięcy!!!! piszcie laseczki co tam u Was pogoda u mnie piękna ide myć okna bo mam tak obsrane przez muchy nie moge na nie patrzec tym bardziej ze słonce swieci i widac z podwójną siła;P a dzisiaj jeszcze tesciowa przyjezdza pierniczus spi wiec korzystam buziackzi dla Was miłęgo dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulek_2006
hej kobetki...superburku to by wyjasnialo moja budowe..mi wlasnie sie poszezyla miednica..i to z 6 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaWLKP
Hej Kobietki;) Termin Porodu mam na 26 Grudnia;p hihi a co najlepsze??? bede miec Synka:):):) tak czułam tak chciałam i mam Mojego Szkraba wczoraj ładnie pozował na usg i bardzo wyraznie było widac ze to chłopiec:)a ja przed wizyta kilka godzin byłam na zakupach i kupiłam różowe spodenki i musiałam kupic różowa sukienke taka sliczna była:P no ale mi sie ta sukienka nie przyda:) nastepnym razem "moze";) pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) kurcze nie wiedziałam ze biodra od porodu tak sie powiekszają dobrze ze nie rodziłam sn bo biodra bym miała wieksze o tyle cm no szok!!!!bureczku ty babochłop jestes piękną dziewczyna masz sliczne wlosy ciekawą urode co ty wypisujesz za głupoty?? ja nadal jem jak glupia nawet sie nie waże co sie ze mna dzieje jem za dwoch ostatnio brak słów;/;/;/ Kasiu serdecznie gratuluje wymarzonego synusia:) ja myslałam że bede miec synusia a jest dziewczynka ale ja nie miałam wymarzonej płci ciesze sie że mam pierniczka jak bym miałą miec drugie dziecko to tez chce dziewczynke:P termin masz bardzo fajny ehhehe ja miała na 7 stycznia i siedziałam jak na szpilkach żeby nie urodzic w starym roku a po 1 stycznia chciałam żeby było po myłam okna sex a i tak pierniczus wyszedł tydzien po terminie wkreciłam sobie ciąże mam mdłości ciagle mi sie chce spac wymyslam z jedzeniem i mam bardzo gesty biały sluz(miałam tak przed pozytywnym testem) mam kłucie w jajnikach paranoja a tak naprawde żadnych z tych objawów nie miałam jak byłam faktycznie w ciązy oprócz sluzu:P:P:P:P:P:P:P to sąmoje wymysły jednak pscyha działa w srode termin @ zobaczymy czy przyjdzie jak nie to chyba sobie w łeb szczele:P boze nie wyobrażam sobie tego piszcie laseczki buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaWLKP
tez chciałabym urodzic w nowym roku;) bo w Swieta chce byc w domu z rodzinka a nie w szpitalu!!!! Chce jesc pierogi bo jak urodze przed swietami i bede karmiła piersia to nie bede mogła chyba jesc kapusty prawda?dlatego musze robic wszystko zeby Bąbelek urodził sie w Nowym roku;) pozdrawiam i do usłyszenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×