odchudzanie od dzis 04.01.10

mysle ze dam rade zrzucic jeszcze 9 kg do sieprnia ;-)

??

Hej jest ktos_ Ja dyis jezdzilam 15 km i niezle sie pryz tzm wymeczylam

jestem cały czas na posterunku ,ale mam ostatnio urwanie ... w robocie i jak wracam do domu to padam na twarz. tak jak pisałam wczesniej w weekend sobie pofolgowałam, no ale cóz- teraz znów się zawzięłam i walcze , nie poddaję się , póki nie osiągnę celu :)

oj, nasz topic chyba umiera ! ja nabrałam wiatru w zagle i po chwilach słabości teraz znów dzielnie walczę z pokusami :) jutro mam ostatni egzamin, wiec mam nadzieję ,ze znajdę wiecej czasu na cwiczenia

no dobra, bede pisac sama ze soba.jestem po sesji i ide to dzis swietowac. pewnie piwko bedzie ;) ale spale na parkiecie ;0

czyli jednak zostałam sama na placu boju , szkoda :/ wczoraj wypiłam jedno piwo i drinka, ale spaliłam na parkiecie, tak jak zamierzałam :) zaraz wybieram się na spacer, a potem ćwiczenia - dobrą passę należy kontynuować , nie mogę dopuszczać do takich akcji, jak tydzień temu. Wróg nie śpi ;) mam cichą nadzieję ,że jeszcze któraś z dziewczyn się odezwie :)

chrumku nie zostałeś sam ;) sesesese ja wpadam codziennie tylko nie mam czasu napisać :) zmotywowana jakoś milczy... chyba nie odpuściła ...? :/ ja odpuszczę ale w czerwcu :) dokładnie 01.06.2010 hehe ćwiczyć mi się nie chce jeść mi się nie chce nic mi się nie chce...

o ! Cieszę się ,ze jednak nie zostałam sama :) ja ostatnio zachowuję się naprawdę wzorowo-po 18-tej zero jedzenia ( przyznam ,ze ostatnio miałam z tym problem ) i zyję już wizją mojej przyszłej sylwetki, choc droga do celu nie jest usłana rózami, oj nie jest :/

kobiety jestem nie odpuscilam ale nie mialam kiedy nawet do was napisac sesja kuci,kucie i jesfze raz kucie ale teraz naprawie swoj blad obecnie schudlam 5,4 kg i waze teraz 73 a zaczelam 17 stycznia takze takich efektow sie nie spodziewalam a kazdy weekend odpuszczam sobie diete tzn. nie nazeram sie ze az pekam ale jakies slodkosci, chipsy czasem piwko itd, ale waga mi nie wzrasta a caly czas leci w dol powoli ale leci

fgsd

up

Hej dziewczynki ja nadal walczę tylko nie miałam czasu pisać :) już 3 miesiąc leci i 7 kg za mną :)