Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olga Wawa

Ślub we wrześniu/październiku 2010

Polecane posty

hej dziewczyny :) My już wszystko powoli dopinamy na ostatni guzik :) Taki ładny mamy październik mam nadzieję, że będzie taki do końca :) Dziewczyny na 30.10 jak Wasze przygotowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no my musimy się spotakć z kamerzystą, orkiestrą, ustalić menu itd, ale to już w ostatnim tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, u nas jakos leci, czwartek-piatek jezdzilismy z ciastem weselnym (taka u nas tradycja) generalnie wszystko zaczyna mnie "słabić", szzcegolnie komentarze mojej mamy, bo sukienka jest na dole za szeroka, grubo wygladasz, za bardzo biust jest podkreslony, sukienka na drugi dzien tez nie taka... 5 osob odmowilo mi juz obsługi baru... ale szukam dalej, moze jakos to bedzie, goscie w 90 % potwierdzili... jeden ananas tylko nie odzywa sie, zupelnie jakby zapadl sie pod ziemie reszta mi zwisa powoli, na szzcescie stresu nie czuje... jeszcze, najgorsze przed nami. powoli szoruje juz dom, musimy kupic wodke, napoje, ustalic usadzenie gosci, dokonczyc albumy dla rodzicow, oddac obraczki do powiekszenia... jezuuu ale tego duzo, dopiero teraz widze pogoda sie juz nie przejmuje, jedno jest pewne upałów sie spodziewac nie mozemy :p jak bedzie padac to trudno, w poniedzialek po odbiorze sukieki jak bedzie w cholere zimno pojade wypozyczyc jakies fjuterko :) zeby nie marznac i tak to wyglada u mnie... jakos przestaje mnie to cieszyc wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie ładnie jest ciekawe czy się ta pogoda nie popsuje :/ Trochę jest strach że coś może iść nie tak .. :/ Tyle przygotowań a wieczór zleci szybciutko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati.20b
kiderka więc menu już ustalone praktycznie wszystko mamy dzisiaj byłam u fryzjera i jestem załamana zrobiła mi loki i źle się czuje w nich. Ale powiedziała że jak coś to w sobotę tyko wyrówna mi końce i będę miała prosta fryzurkę jak na razie walczę z lokami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny znacie jakaś fajna polską piosenke na pierwszy taniec? bo my chcielibyśmy zmienicale nie wiemy na co... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maine : A. Szarmach - " Wybieram Ciebie" Magma - "Wszystkie chwile" N.Kukulska - " Zakochani" pati.20b nie przejmuj się, moja kosmetyczka w poniedziałek przed ślubem oszpeciła mnie makijażem i na biegu szukałam nowej. Znalazłam i na śroe inna zrobiła mi majijaż, gdyby też zrobiła to do kitu tj poprzednia to 11 sama malowałabym się - także głowa do góry. W fryzurze musisz się dobrze czuć. Na pogodę nie ma żadnego wpływu, pare dni przed weselem lało, później było słonecznie a u nas było pochmurno i wietrznie a później słoneczko na trochę wyszło;) keira83 - zawsze znajdą się takie osoby, które olewają potwierdzenie, a komentarze Twojej mamy mogą wynikać ze stresu. Gdyby goście coś komentowali, to pamietaj nigdy nikomu nie dogodzisz, nawet jak wszystkim będzie się podobało to zawsze znajdzie się ktoś kto skłamie że było coś do du*y. kiderka ja swoją suknię wzięłam odrazu jak ą zobaczyłam, jakoś pod koniec czerwca. Przymierzyłam tą samą, a zaraz zażyczyłam sobie nowa taką samą, zamierzyłam i wzięłam. Co do odbioru, zwracajcie uwagę na wszrelkie detale takiego typu jak wykonanie, trwałość żeby się nie okazało,że coś odpada bądź jedno koło w halce pęka tj było u mnie ( 3 koło mi pękło, to suknia z przodu poszła trochę do dołu, a z tyłu ciut do góry i zrobiła się baaardzo ciężka i repertuar kroków był troche ograniczony, ale nie żałuję, bawiłam się świetnie:P) madzi240620 Też włosy farbowałam tydzień przed aby włosy "połysku nie straciły" Dziewczyny, nie wiem czy informował Was ktoś ale ze 2 bądź najlepiej 3 dni przed ślubem dobrze jest wywiesić suknię i halke, aby " po oddychała trochę i materiał się ułożył" tak mówiły mi kobiety jak kupowałam i tak robi wiele osób, z resztą i ja tak robiłam, suknia inaczej się prezentuje, jest bardziej rozlozysta. karaluk_27 ja sobie tez sie nie podobałam na zdjeciach, które odebralismy niedawno od fotografa i nie podobam. Nie wiem czy łapie was stres odnosnie wagi czy tego czy zmiescicie sie w suknie, wcale nie czulam stresu a apetyt mialam taki,ze hoho i co sie okazalo suknia byla za duza:P czekam na zdjęcia ;) ale chyba się nie doczekam.. nie zapominajcie o usmiechu na twarzy,i myslec optymistycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja już po:) pogoda była super, podobno zimno było, ale nie czułam tego wcale:P suknia okazała się za duża w dniu ślubu, opadała mi. przy drugim tańcu ktoś nadepnął mi na nią i poszło zapięcie trenu:o agrafki okazały się niezbędne, ale tren był podpinany w ten sposób kilka razy, bo ciągle się zrywało moje "nowe" zapięcie. Ogólnie było znakomicie:) goście dopisali, było tak jak chcieliśmy, może poza tortem, bo był inny niż ten co zamówiliśmy. reszta bez zarzutu;) fajowo być mężatką:):):) stres był paraliżujący w sobotę, kieliszek wódki przed przyjazdem T okazał się być świetnym lekarstwem, polecam;) ponoć żadne tabletki tak nie rozluźniają jak wódka:P Wszystkim PM które są przed życzę udanej zabawy do białego rana jak u nas i pogodnego nieba nad głowami Młodych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda Wszystkiego najlepszego na nowej dordze życia, samych pogodnych dni :))) Czekamy na zdjęcia :)) mi31@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też rozważe:) mówię od jakiegoś czasu o nim, ale rodzinka myśli,że ja żartuje ;) Byłam wczoraj posłuchac dziewczyny jak gra na gitarce i śpiewa- ona będzie nam na mszy grała. Bradzo ładnie, slicznie itd. bedzie na prawdę ciekawie :))) Dowiedziałam się, że para przed nami bedzie miała ustrojona salę słonecznikami, bo jest jakaś odmiana holenderska, która 30.10 będzie, także salę będę miała na pewno w słonecznikach, muszę dziś iść do babki od wiązanki i zapytać jej czy ona tez kupi je na giełdzie, jeśli nie sama jej je dowioze :)) ale mam nadzieję, że nie będzie sprawiała problemów :DDD i będą moje słoneczniki hihihi. Słuchaliśmy wczoraj piosenek, bardzo podoba mi się Seweryn Krajewski- miętowe pocałunki, jest bardzo rytmiczna i fajny tekst ma. Zastanawiam się tylko.... czy zamówić sobie etole i mieć normalne satynowe bolerko czy futerko, jak sądzicie? W sobotę idziemy ustalać menu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( wysłałam swoje zdjęcia wielu dziewczynom,a jakoś nie dostaję żadnych:( W ten weekend byliśmy na weselu kuzyna męza i obsługa była do niczego:( pilnujcie wiec obsługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganesh ja też wysłałam i dostałam kilka na początku i jakaś cisza nastała :( co u Ciebie? Wymieniasz już dokumenty? Ja się dziś zbieram do fotografa i trzeba zacząć od wymiany dowodu. Ehh jak mi się nie chce biegać po tych urzędach ... Wczoraj minął miesiąc od wesela. Ależ ten czas szybko leci. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla naszych kolejnych mężatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne nie dostałyście zdjęć bo nie w każdy weekend był ślub na naszym forum :), po 30.10 na pewno trochę więcej będzie do pooglądania :) teraz na 23.10 tez są PM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część spraw urzędowych już załatwiałam.:) u mnie w porządku mimo,że strasznie zabiegani jesteśmy. co do zdjęc to nie dostałam fotek od dziewczyn które miały jeszcze we wrześniu sluby a obiecały ,że wyślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny zaczynam się ostro stresować a tu jeszcze dwa tygodnie, nie wiem co się ze mną dzieje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś się rozliczyliśmy z właścicielami sali weselnej,myślałam że gorzej będzie;) Fotki wyślę Wam kochane, ale jak tylko jakieś dostanę, bo póki co widziałam kilka, czekam aż nam przekażą na płytce, a z mojej rodziny nikt nie robił nam zdjęć. Póki co kupa zamieszania, jesteśmy w trakcie przeprowadzki do T, ale nadal śpimy u mnie, bo się rozstać nie mogę:( ale już jutro to na pewno tam będziemy... dziewczynki, ja miałam etolkę z ala norki na sobie. wszyscy mówili, że zimno było, a ja tego nie czułam. w ogóle się nie czuje tego. zwykle na stres reagowałam trzęsieniem się z zimna, ale tu tak nie było. życzenia składali nam na dworzu, choć pierwotnie planowaliśmy zostać się w przedsionku kościoła, ale w ostatniej chwili gdy już wychodziliśmy powiedziałam do T, że idziemy na dwór bo za gorąco nam będzie w tym tłumie;) po życzeniach oglądam się na świadków a oni trzęsą się jak osiki, a mi tam dobrze było:) w ogóle msza minęła strasznie szybko, wesele również. mało ze sobą tańczyliśmy, cały czas na parkiecie praktycznie spędziliśmy i pozując do zdjęć. Jedzenie było wyśmienite, choć jak już pisałam z tortem nie wypaliło. w prezencie od właścicieli sali dostaliśmy fontanny ognia przy wjeździe na posesję sali i fajerwerki. nie płaciliśmy za wynajęte dodatkowo pokoje i nie policzyli nam za stłuczone naczynia. Powiem Wam, że jest to niesamowicie piękne przeżycie, ale nie wolno Wam się przejmować drobiazgami. Mi w ostatnim tygodniu przestało zależeć na czymkolwiek. Welon miałam trzymetrowy, po wyjęciu go z foli okazało się że się podarł, aż 5 cm ! ale to olałam, nic z tym nie zrobiłam i w takim poszłam do ślubu, może dlatego, że przedarcie było pod koniec welonu i chyba nikt tego nie zauważył. T nie przeniósł mnie przez próg sali, zapomnieliśmy całkiem o tym, przypomniało się mi to tuż po powrocie do domu;) o 7 rano się położyliśmy a o 9 już spać nie mogliśmy, o 14 już zjeżdżali się goście na poprawiny do domu. Super wszystko wspominam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda a tak nie dawno byłaś jeszcze panna :) szybko zleciało na wszystkie przyjdzie pora :) i będzie z głowy .. Ja się boje że coś nie wypali aby tylko nie było to coś strasznego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ariwle
Hej. Wszytkiego najlepszego dla już mężatek z 16 :). Magda teraz Ci już zostały wspomnienia :), super że wesele się udało :). Ja jeszcze 3 dni i już sie nie umie doczekać dzisiaj przychodzą na trzaskanie. U Was też są takie zwyczje? U mnie robi się to w piątek ale ślub mamy o 12 więc niechciałabym iść zmęczona :), chociaż pewnie i tak nie prześpie nocy :), dziewczyny szybko ten czas leci nie obejrzymy się i będziemy rok po ślubie. Hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wy też reagowałyście jak się denerwowałyście płaczem?? Bo ja teraz non stop jak jakiś problem mam to od razu płakać mi się chce. Im bliżej tym jest coraz gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiderka nie martw się mój narzeczony tak mnie zdenerwował w niedziele że nie wytrzymałam i się rozpłakałam a to było związane z tym że było mówione że mamy jechać do księdza ugadać kościelnego i oraganistę a to jest 30 min drogi mu się wogóle nie spieszyło tak mnie wkurzył ale ruszył się jakoś bo to było ostatnia niedziela w którą mogliśmy to załatwić bo w tą pracuje w już za tydzień ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati.20b
Witam was :) Kiderka ja ryczę po nocach nie śpię i mam mega doła :( Jutro jeszcze mnie czeka spowiedź mam tylko jedną i tu mam mega stresa dopiero :( Wy też tak miałyście ?????? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati ja też jeszcze nie mam jednej spowiedzi i też dziś idę się wyspowiadać. My kościelnego i księdza wczoraj załatwialiśmy bo też nie mogliśmy wcześniej. Dziś odbieram suknię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaluk, super wygladałaś... chyba mieliście super pogode, widać, że ciepło było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni_1984
Cześć dziewczęta! My także ślubowaliśmy w16.10.Pogoda była przepiękna:) Tego życzę wszystkim oczekującym PM! Wszystko się udało,goście dopisali i ogólnie było super. Podobnie jak Magda poszliśmy spać o 7 a wstaliśmy juz po 9. Tak się wytańczylismy, że nadal bolą mnie nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×