W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

No ja bym chciałą isc z mezem na kolacje ale nie wiem czy beda srodki na to a TY masz pomysł?????? No w pn powinien wyjsc na scisłe. Jutro ma zabieg.

no właśnie nic jeszcze nie wymyśliłam, ostatnio wpadłam na pomysł żeby się na walentynkowy weekend do SPA wybrać, ale jak przejrzałam w necie ofert to zdębiałam - ceny koszmarne więc odpada:( wiec myśle że jakaś kolacja gdzies na miescie a potem moze wymyśle domowe SPA, bo my dzien przed walentynkami mamy 2 rocznice zareczyn wiec mamy takie podwojne swietowanie

O ANULKA to podwójne swieto :) SUPER :) Ja chciałam mezowi wreczyc test na prezent ale nic z tego :(

ja jak sobie policzyłam to akurat na walentynkowy weekend przypadna mi dni płodne wiec jak podwojne swieto to moze coś się uda zdziałać-super by było:)

czekajaca czyli macie post?:P nie martw sie szybko mężus wróci... u mnie bez zmian, staranka w toku, ale jakos bez entuzjazmu... pewnie i tak sie nie uda.... co do walentynek....wybietamy sie do kina na :randkę w ciemno".

Cześć dziewczynki:) Ja dzisiaj o 19.00 kolejny monitoring.....zobaczymy ale coś czuje że dupa...:(...

Czesc. U mnie temp rano 36,5. Mam ma dzisiaj zabieg wiec bede lekko zdenerwowana. Tak NERWUSKU post :( Szarlotka powodzenia na monitoringu!

witam Was wszystkie... :) jak mineła nocka? ja znowu zaraz do pracy i do 19stej :( u mnie dzisiaj 16 dc, od wczorak kłuja mnie jajniki szczególnie lewy i piersi obolałe... 17 pewnie bede miała @ :( szarlotka trzymam kciuki i daj znac jak po monitoringu...

Nerwusku dasz rade! U mnie 20 dc! :( A po południu idę z tesciowa do szpitala do meza bo juz jest po zabiegu :)

Hej laseczki pozdrawiam cieplutko u Mnie ostatnio duże zamieszanie (pozytywne) i nie miałam czasu na pisanie ale,podglądałam was troszkę ;-) no u Mnie to już19dc i na razie bez zmian czekam na 11/02 jak ta MAŁPENCJA....do mnie przylezie... POZDRAWIAM KOCHANIUTKIE

malva1983 no to powodzenia i miłego dnia :)

He he Malva malpencja...:)dobrze ją nazwałaś:).....w sumie dobrze że jest bo wiemy że tak tragicznie z naszymi hormonkami nie jest////wieczorkiem napisze co i jak///monit mam na 19.00 ...mąż stwierdził że jedzie ze mną bo coś mu podpada takie czeste wychodzenie wieczorem do lekarza:):):):):):):)A tak poza tym zbieram sie powoli z pracy do domu syf sprzątać:)

hmm... no ja to czasami wieczorem to nawet do biedronki sama nie mogę ;-) szarlotka80 no widzisz panowie są o Nas zazdrośni,to chyba nie jest z nami jeszcze tak źle prawda ;-) Ps. wiesz co chyba w niedzielę upiekę szarlotkę TO PRZEZ TEN TWÓJ SŁODZIUTKI PSEUDONIM... aaaaaa i na wierzch lukier a może kruszonka mniam...mniam.... zapraszam na niedzielę do Mnie ;-) ;-) ;-) ;-)

No Malva nie kuś:):):)....szarlotka pyyyyyszna...najlepszą robi moja mama ale już dawno nie robiła:(...rozleniwiła się.... A co do mężów....strrrrasznie mi się podoba ta jego zazdrość:):):):)

nigdy mu tego nie powiem ale mnie też, nawet BARDZO................

słuchaj SZARLOTKA a może udałoby ci się podkraść o przepis od mamy...najbardziej to interesuje mnie ciasto (spód) lubię eksperymentować w kuchni ((( jeść też))) szukam idealnego przepisu na kruche ciasto pod szarlotkę...a więc jak już uda ci się podejrzeć u mamy to daj znać ;-)

Jasne:)dzisiaj do niej idę więc napiszę Ci wieczorkiem...ok???? Tylko wrócę z monitoringu....:):):)Ale naprawdę robi pyszną szarlotkę:):):):)

no to super kochana powodzenia na monitoringu całuję i PROSZĘ mi się nie denerwować pozdrawiam i uciekam ba mam jeszcze trochę pracy ;-)

aaaaa i opisz co i jak tam u Ciebie ;-)

Jasne.....:)zaraz po powrocie napiszę:):):)A ja już kochane po pracy....czekam na mężusia ale on dopiero koło 18.00 będzie...mam nadzieję że zdązy zjeść obiad....bo na 19.00 musimy już na randce z doktorkiem być....buziaczki dla was.....

A ja wróciłam od meza ze szpitala. Jest po zabiegu. Dostał tabletki i powinno byc coraz lepiej :) A u mnei wycieki są dalej :( I jakby wiecej :( Ach gdzie ten wtorek!

hej słoneczko nic się nie martw już nie długo pójdziesz do lekarza i się wszystko wyjaśni pozdrów serdecznie męża i życz mu dużo siły ;-) ;-) uszka do góry maleńka.....

Malva Ty działasz na nas jak balsam:):):):)Normalnie lepiej niż psycholog....ja to raczej twarda baba jestem ale nieraz się załamuje bardziej niż dziecko....:(tylko że tego po mnie nie widać:(i wszyscy dookoła myślą że ja wieczna optymistka..... A poza tematem jak tam dziewczynki popołudnie????? Ja obiadek mam prawie gotowy....:)Tylko mojego żarłoka brakuje....przespałam się godzinkę bo mnie tak siekło że ciężko wstać po godzinie było....budzik sobie nastawiłam:)

malva1983 dziekuje ale jakos mi dzisiaj zle :( szarlotka80 no to fajna drzemka :) Ja jak spie w dzien to mi potem niedobrze :P

Wiecie coraz bardziej mnie boli brzuch i łupie w krzyzu i coraz wiecej wydzieliny. To sie chyba normalny @ zaczyna :(

szrlotko zarumieniłam się troszkę ;-) (nie wiem czy widać :-) ;-) ) ja mam też czasami takie paskudne dni (przyznam się szczerze że ciężko mam w życiu) może to zabrzmi banalnie ale KOCHAM to życie i dziękuję Bogu za każdy dzień.... mam przepis na udany dzień: 1.raniutko po przebudzeniu pomyśl o czymś bardzo przyjemnym (np. o naszych starankach ;-) i od razu się uśmiechniesz 2.my kobitki,wielkie damy : poświęć dzisiaj 5 minut więcej na makijaż,coś więcej niż tylko kredka i tusz....może jakiś odważniejszy cień,intensywny błyszczyk.... 3. BIELIZNA!!!! nie ważne czy ważę 100,70 czy 50 kg każda kobieta jest sexi jeśli sama tak o sobie myśli (SPRAWDZONE) 4.w samochodzie,w kuchni leci w radiu fajny kawałek DAWAJ głośniej szkoda każdej chwili,łap szczęście za nogi i duś jak cytrynkę

czekająca kochaniutka a może ty sobie za bardzo to wkręcasz...uspokój się bop stresem to nic nie zdziałasz....zrób sobie pachnący prysznic,a później wymasuj balsamem,kremem może ostatnio masz za dużo stresu i to się na organizmie odbija?????

Hello kobiety:):):) A więc tak Malva......z tym punktem pierwszym to jest tak że ja ciągle o TYM myślę:):):):)Nie tylko po przebudzeniu:):):L)he he.....jakaś się inna urodziłam...:)Malvunia kochana jesteś z tym przepisem:):) Aaaaaa przepis na szarlotkę będzie za godzinkę.....:) A co do mojego monitu.....owulacja była...wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują że odbyła się książkowo...ciekawe tylko czy chłop mi się książkowo sprawdził:):)_:)....zobaczymy po 16 lutym....:)Na dzień dzisiejszy mam świetny humor bo lekarz stwierdził że jak najbardziej problemów nie ma i powinnam zaciążyć.....naprawdę kamień z serca....teraz tylko się odstresować.....:)

malva1983 stresu to ja mam teraz mega duzo! Najpier siostra miała cesarke i urodziła córeczke!!!!!! Teraz jest mąż w szpitalu!!!!!! Potem moja mama idzie na operacje!!!!!!

SZARLOTKA NO TO TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!! POWODZENIA ZEBY BYŁA FASOLKA PO WALENTYNKACH!!!!!!!!