W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Brzusia na pierwszy rzut oka nie widac... ale swieta spedzilam w leginsach, bo zadne eleganckie spodnie nie zapiely mi sie :P Jeszcze nic nie przytylam, ale brzuchal sie pieknie zaokragla... Nerwusek, zobaczysz jak ten czas zleci, ja niedawno zobaczylam 2 kreski, a juz 4 miechy minely :) Nie wspominajac poltora roku staran... och najwiekszemu wrogowi tego nie zycze...

WIOLKCIA jestem dobrej mysli jesli chodzi o CIEBIE :-) Oby pecherzyk pękł i wypusicł piekne jajeczko :-) TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!! No tak, tylko napoczatku mówiła moja lekarka ze pół roku sie starac a jak nic nie bedzie to wtedy wkroczymy z obserwacja, lekami, na pecherzyki, zastrzyki its a na koncu jest laparoskopia i cos tam jeszcze :( No ale dopiero mineły 4 miesiace ale nie mam @ i znowu sie mi jajniki przyblokowały i juz lece do niej niech mi teraz juz daje te leki, prawda? Im wczesniej zaczne tym lepiej.

NowaTu wiem czas szybko leci.... 20-go dowiem sie czegos konkretnego :) juz nie moge sie doczekac :D

czekajaca pewnie niech juz cos daje, na co ty masz czekac?? na cud, nie ma okresu nie ma ciazy to cos nie halo... Nerwusek ja z mezulkiem dalej dzialamy :D Wkoncu trzeba dorobic raczki, nozki, nosek :P Wiolcia nastepne jak Niunka skonczy 2 latka, jak Bozia da... mam nadzieje ze juz przy nastepnej pojdzie jak z platka...

Nerwsku chodzi CI o sex w ciazy????? No chyba jak lekarz nie da przeciwskazan to chyba mozna bez przeszkód :P:P:P:P

jasne Czekająca już trzeba zaczać leczenie. ja sama żałuję że nie poszłam wcześniej- bo takim zwlekaniem straciłam 5 miesięcy- bardzo tego żałuje. więc im wczesniej tym lepiej- nie daj się jej i zacznij już leczenie :)

Ach tak sie ciesze ze mamy w naszym gronie zaciazone :-)

ja to bym chciała jedno po drugim i na tym koniec- tylko dwoje.

Dokladnie Wiolci ja tez sobie pluje w twarz ze ponad rok i nie poszlam do gienia. Az dziewczynyb z topiku mnie wygonily... rozumiecie, gadka w wirtualu dala mi kopa :D

nerwusku bedzie dobrze i czas szybko Ci zleci zobaczysz :)

Dziekuje NOWATU I WIOLKICIA :-) Tak ide, i tak musze isc bo nie mam @ a sama nie moge brac luteiny (mam w domu). Musze to skonsultowac. A to przy okazji zrobi mi lekarka usg i zaleci cos .

dokłanie wbrew pozorom forum jest bardzo pomocne i mobilizujące :)

mój M twierdzi ze na razie nie mozna i ze musimy poczekac az bedzie juz 4 m0c przynajmniej :( on nie ma serca :P

Wiolcia jedno po drugim to nie, ja sobie zaplanowalam tak: Niunka skonczy 2 latka, zaciaze zanim urodze Niunka pojdzie do przedszkola :) Licze gdzies w glebi jeszcze na trzecie, ale to juz w wiekszej odleglosci czasowej i jak wszystko dobrze bedzie sie ukladac :) Trzecie moze tak za 10 lat :)

ojjj nie ma takiej potrzeby by czekac tyle miesięcy- delikanie oczywiście trzeba. jeśli lekarz nie zabroni to trzeba prac jak się chce :)

Nerwusek moj tez sie na poczatku bal i ponad miesiac byl bez seksu. Powiedzialam mu, ze albo sie kochamy, albo ide szukac sobie innego!!! Pol dnia niedawalam mu spokoju... hehe i raz wystarczylo teraz jest jak dawniej :D

u mnie to wiesz latka leca więc za bardzo czekac nie mogę z kolejnym- nawet nie chcę. tak sobie wszystko w główce zaplanowałam ze jedno po drugim mi bardzo na rękę :) ale zobaczymy co los przyniesie. najważniejsze by wogóle mieć chociaz 1 dziecko.

NO JA SIE CHCE PRZYNAJMNIJE POSTARAC O TO JEDNO DZIDZI! NIE WIEM czy nas bedzie z mezem stac kiedys na drugie... Ale bardzo chce dziacitka!!!!!!!!!!!!!

Lece obejrzec klan :) Bede pózniej!

Co do strony finansowej to i u nas nie najlepiej. Ale to mezus powiedzial, ze kasy nigdy nie bedzie jak nie bedzie dziecka, a jak bedzie dziecko to i kasa bedzie. I juz widze ze mial racje. Poprostu czlowiek zaczyna inaczej zyc :) A jak u was ze strona mieszkania. Macie swoje wynajmujece?? Z ordzicami??

Omg ale wam zazdroszcze brzuszkow slonka :( Nerwusku jezeli ginek nie zakazal przytulanek to mozna;)

kamilka pozwalam zazdroscic, sama zazdroscilam a to zdrowa zazdrosc !!! :) http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Anja&year=2010&month=9&day=23&babycount=1 Kobieta zmienna jest :D http://zapodaj.net/663490eab040.jpg.html

Ja mieszkam z tesciami i mowie Wam slonka masakra nawet glosniej jeknac podczas przytulakow nie mozna bo na nastepny dzien patrza z dziwnym usmieszkiem, lub wlaza bez pukania a nawet jak zapukaja to nie czekaja na prosze gdyby nie zasowka w drzwiach to tesciowa miala by fajne widoczki wczoraj z rana:P Zapukala niby ale od razu za klamke a tu zonk. Nie wiem co bym zrobila chyba splonela ze wstydu jak by weszla w czasie akcji:P No ale musimy przemeczyc sie do czerwca wezmiemy slub i pomyslimy nad wynajmem bo tak nie da sie zyc. Nawet na golaska polazic nie mozna;)

Buuu ja tez tak chce. Nawet jak pomysle o rybci to mam motyle w brzuchu:( A jakie mialas najwczesniejsze objawy slonko??

kamilka tez mieszkam z tesciami..., niby ok, ale tylko niby. Jak rechoczemy jak durnie to pukaja, a jak zamkniemy sie, zgasimy swiatla, zrobimy sobie nastroj to wlaza :P Nie ma u nas walki o kuchnie, bo kura to ja nie jestem :P A jak cos nam sie nie podoba to sobie prosto w oczy mowimy, kij ze boli. Ale najwazniejsze ze moj mezus jest zawsze za mna!!! :P Chocby niewiadomo co :D

Moj pierwszy objaw to brak @... a tak to jak na okres. Bole brzucha, krzyza, piersi... do ostatniej chwili bylam pewna ze @ przyjdzie.

NOWA TU to ja tez tak mówie. Kiedy dzidizus? Przeciesz zawsze sie powie ze jest za mało kasy :( Wiec do dzieła to i pieniazki sie inaczej bedzie dzielic :-) A ja mieszkam z tesciowa (teść nie zyje juz 10 lat). No jest w miare, chociaz tesciowa znerwicowana i troche ciezka jest czasem we współzyciu ale daje rade :) W tamtym roku wykupiła mieszkanko wiec mamy ta pewnosc ze juz jest stałe lokum :) W sumie my zapłacilismy potem te koszty kupna mieszkanka :)

kobiety szok weszlam na poczte a tam 146 powiadomien o postach na forum. nadrobienie zaleglosci zajmnie mi chwile :P a teraz mam problem dzis do poludnia zauwazylam cos dziwnego - czulam w macicy tak jakby banki powietrza mi pekaly. miala ktoras z was cos podobnego?

No to fajnie ze macie juz stale lokum. My powoli remontujemy dom na wsi, ale ciagnie sie to.... Nie chcemy brac wielkich kredytow zeby potem nie plakac, ze ledwo nam starcza. A wiadomo, ze i to sie chce i tamto... I jakos tak to sie wszystko ciagnie.

WITAJ NINA 1985, nie miałam nigdy nic podobnego :(