W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

hej dziewczynki a u mnie dupa....:( @ przyszła wczoraj a żeby było śmiesznie to na kursie tańca ....Potem byliśmy ze znajomymi świętować ostatki..... Ale powiem wam że strasznie się źle czuje.....psychicznie....poprostu załamana.....Niby wszystko ok...tak twierdzi lekarz ..Jeżeli wszsystko byłoby ok to powinnam już mieć te dwie kreseczki.....Powiem wam że naprawdę ostatnim razem jakoś w pierwszym dniu @ było fatalnie ale na drugi dzień nowa nadzieja i jakoś lepiej mi było to teraz jest jeszcze gorzej.... Na nic nie mam ochoty, do pracy nie chce mi się iść ,nic mi się nie chce robić....ja zawsze mam takie poczucie humoru a teraz to poprostu tragedia........

szarlotko nie załamuj się... na pewno za miesiąc się uda !!! skoro lekarz twierdzi ze jest wszystko ok to będzie dobrze..... :) ja natomiast nie wiem co jest :(

DZIEWCZYNY TRZYMAJCIE SIE !!!!!! BEDZIE DOBRZE - MUSI BYC !!!!!!! Ja do lekrza chyba nie ide... Nie mam juz plamien na dzien dzisiejszy. A z serduszkowaniem tez krucho, tylko raz a dzisiaj juz 13 dzien cyklu, no ale lepiej nic na siłe.

witam. robiłam test no i wyszła 1 kreska a po pół godzinie bladziutka druga. jutro pewnie powtórzę ale narazie nie napalam się na nic. pozdrowionka :)

wiolkcia sama sobie wmawiasz! po 30 min test wychodzi nieprawidlowy! na instrukcji masz napisane, ze do 5 min sie czeka i sprawdza...!duzo na ten temat tez jest napisane w necie...lepiej sprawdz, bo po co sie tak niepotrzsebnie nakrecac.oj kobitki,kobitki same sie nakrecacie:/ dawno mnie nie bylo, ale z tego co widze to nic ciekawego nie wydarzylo sie:) ja generalnie doszlam do wniosku, ze nie warto sie starac...wyjdzie,co wyjdzie.

hej kochaniutkie:) !!!!!!!!!!!!!!! Szarloteńko doskonale cię rozmumiem ale błagam nie łam się dziewczyno, najtrudniejsze są te pierwsze dni, damy radę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nerwusku musisz jeszcze odczekać i powtórzyć test, POWODZENIA :) Wiolkcia poprostu jutro powtórz teścik. a ja miałam dziś nerwówke w pracy i jestem tak padnięta muszę kawke strzelić, by zacząć funcjonować!!!!!

daga przeciez napisałam ze ja się nie nakręcam wogóle, nie byłas na bierząco z nami- bo tak byś wiedziała jaka jest moja sytuacja i nastawienie. przeciez wiem że test po 30 minutach nie jest wiarygodny. Nie będe powtarzać mojej historii po raz kolejny. a co do starań to kazdego indywidualna sprawa. jeżeli kobiecie zależy na zajściu w ciaże to dąży do tego, bada się i planuje ciąze- to chyba odpowiedzialne podejście do macierzyństwa. no ale kazdy z nas jest inny ma swoje zdanie na ten temat

s28 powtórze jutro albo po jutrze by miec jasność sytuacji, by móc się umówić do ginka, bo tą wizytę musiałam odwołać przez tą niedochłą@. ja po urlopie jestem pierwszy dzień w pracy, więc musze wpaść w dawny "rytm" i się przystosuje :):):) dziś niestety tez do 21-ej;/;/;/ ale już bliżej niz dalej :):):)

hej ile sie tu dzieje:) widze ze juz nie tylko ja mam te okropna @. ale dziewczyny glowa do gory luty i marzec naleza do nas i napewno nam sie powiedzie. goraco w to wierze!!!!!!!!!

Witam Was wszystkie :) jak minął dzionek...? widze, że niektóre bardzo szybko potrafia podciąć skrzydła..... wiolkcia... nie uwierzysz ale miałam dzisiaj taka sama sytuację z testem:P okresu nadal nie mam wiec pozostaje mi powtórzyc teścik... na pewno nie jestem ale ciekawosc jest silniejsza..... ! justys dzieje sie dzieje,.... a co u Ciebie?

hej nerwusek. mnie dzis odwiedzily przyjaciolki:) wiec bylo troche ploteczek i slodyczy:) a teraz siedze i marze o koncu @ bo juz mam dosc... zaczelam juz nawet obliczac kiedy zaczac starania i do kiedy musza trwac:) a na tesciku byly dwie kreseczki tylko blade czy jak?

zrobiłam test, była jedna wyraźna kreska wiec włozyłam do pudełka...a tu sie okazuje ze jest tak druga tylko baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo słabiutka ...

u mnie bylo tak: rano zrobilam test plytkowy najpierw pojawila sie jedna kreska o po niecalej minucie pojawila sie druga bardzo jasna i okazalo sie ze to ciaza i to 4 tydz. a kiedy nie bylam w ciazy i robilam test to wyszla tylko jedna kreska i nawet po godzinie sprawdzilam i nie bylo drugiej. wiec moze ci sie udalo i jestes w ciazy:)

no własnie , wcześniejsze testy miały tylko jedną kreske a ten...? nie bardzo sie na tym znam, jedna "kolezanka" juz dzisiaj napisała, ze po 30 minutach test jest niewazny... a jednak moje poprzednie miały tylko jedna kreske.... co u tym myslisz?

wiolkcia doskonale rozumiem przez co Ty przechodzisz, czy inne dziewczyny...ja niestety staralam sie i nic!Jak@ przyjdzie to do szpitala ide...ilez mozna.a tak na marginesie to ja od maja/czerwca zeszlego roku i nadal nic...badania mialam robione, ale czekaja mnie nastepne-niestety czy stety.w sumie lepiej wiedziec, co jest czlowiekowi. nie wyskakuj z aluzja, ze jak ktos ma odpowiednie podjescie- ja takie mam- na 1 miejscu MOJE zdrowie, bo od niego zalezy, co bedzie ze mna w przyszlosci i czy w ogole bede mogla miec dzieci. inni maja gorsze problemy niz myslenie nad tym: "Boze! 3 miesiac starania i nic!".mam podejrzenie 2 schorzen nieuleczalnych... kazda z nas marzy o dziecku, ale bez przesady. i tak zazwyczaj nie jest po naszej mysli...dziecko moze pojawic sie w najmniej oczekiwanym momencie.

nerwusek powtorz test albo zrob bete. ale tak jak pisalam moje testy nawet po godzinie pokazywaly tylko jedna kreske jak nie bylo ciazy.

moze dojdziesz do tego samego wniosku, co ja. od ponad 2 lat lecze sie...i tak gowno z tego wychodzi. a piszac, ze po 30 min na tescie "cos tam"wyszlo...nie ma takiej opcji, bo po takim czasie wynik moze sie zmienic.zreszta "jesli" to najpewniejszy srodek pewnosci to lekarz i nic wiecej...najgorsze, co moze byc to starac sie na chama:/ i pisze to, co zauwazylam u siebie, czy u innych.a mierzenie temp w pochwie- to tylko moze sprawdzac sie u osob, u ktorych cykle sa regularne...ale nie zawsze!znajoma mierzyla (antykoncepcja kalendarzykowa), a i tak wpadla! nasz organizm plata figle... najlepsze, co to starac sie, czy to dni plodne/nieplodne. bo nawet w teoretyczne nieplodne moze trafic sie ciaza.

fakt- wchodze po takim czasie, ale zle robicie (co niektore)ze zyjecie w takim swiecie pelnym nadziei...inny przypadek:kumpela dobra robila 3 testy, z czego 2 pozytywne i 1 nie.koncowy efekt?-nie byla w ciazy... Justys napisala, ze u niej nawet po 1h wynik sie nie zmienil- u mnie tez.pamietaj, ze niektore testy sa z gory pozyywne/negatywne

całe szczęście Dziewczynki że mam Was, szarlotka, s28, wiolkcia, czekajaca, justys... buziolki dla WAS ogromnne :*

i pamietaj zawsze miej pozytywne nastawienie. nawet jak sie nie uda to pomysl ze kolejny miesiac to kolejna szansa. ja wlasnie tak mysle i dlatego szybko uporalam sie ze smutkiem po stracie ciazy. ale trzymam kciuki za to zeby ten test byl zapowiedzia ciazy. buziaki:*

justys trzymam za Ciebie kciuki !!!!! masz trzeba mysleć pozytywnie i działać a na pewno się uda :):):):):):) zastanawiam sie tylko kiedy mam powtórzyc test?

wiesz najlepiej poczekaj kilka dni bo jak zrobisz jutro to ta kreseczka i tak moze byc blada jak dzis. ja robilam po 5 dniach drugi test i wtedy byla juz wyrazna ta druga krecha. bedzie ciezko bo ciekawosc bedzie cie zzerac ale warto.

kwestia jest tez taka czy do czasu powtórzenia testu dostane @....

no to lepiej zaczekaj z kolejnym testem. chociaz ja mialam krwawienia takie jak na @ a wynik byl pozytywny bo trzy razy sprawdzalam. ale kilka dni da ci pewnosc. jesli dalej @ bedzie sie spozniac to test napewno sie nie pomyli i pokaze ciaze

no poczekam poczekam... a gdzie sie reszta pojawia bo tylko justys męczę...

daj spokoj wcale nie meczysz:) ja bardzo lubie tu pisac ale szkoda ze nas tu tak malo

no mało, strasznie mało !!! gdzies ta sie wszystkie podziały .... ? :P

Nerwusku już się melduję :) Wyskoczyłam na zakupy bo lodówka pusta nam się zrobiła!!!! Kochana ja na twoim miejscu , a też jestem niecierpliwa bestia :) poszła bym na badanko krwi , fortuny nie kosztuje a pewnosc większa!!!! Do Saga - rozumiem że masz zły dzień i dopadły cię poważne choroby, naprawdę współczuję i życzę zdrowia, ale psując swoimi wpisami humor innym nie poprawisz swoiej sytuacji!!!!!! Każda z nasz na swój sposób ma prawo przeżywać swoje starania!!!!!!!!!

Kurcze ale tu dzisiaj wpisów!!!!! A ja dodam jedno! ZAWSZE TRZEBA MIEC NADZIEJE !!!!!!!

Co do pojawiajacej sie dopiero po jakims czasie drugiej kreseczki to czytałam ze to jest mozliwe, ze wtedy jest ciaza, po prostu stezeniue hormonu w moczu jest bardzo niskie dlatego nie moze go dobrtze uchwycic. Wiec trzymam kciuki! Tylko prosze zebyscie jAakby co nie były pózniej rozczarowane.... Ach tak bardzo chce by sie w tym miesiacu ktrójes z nas udało!!!!!