Cesarskie cięcie na zyczenie!!!! I nie tylko

Zobacz, w wielu krajach aborcja jest dozwolona, w niektorych jest eutanazja, operacje plastyczne to standard. A tu ktos chce udawadniac ze cc na zyczenie jest wbrew naturze. Prawie wszystko co robimy jest wbrew naturze. Branie aspiryny jest wbrew naturze. Ratowanie malutkich wczesniakowjest wbrew naturze. Kazda operacja to gra ze smiercia i jest wbrew naturze. A ta jedna, jedyna rzecz musi zostac taka jaka matka natura chciala. A w imie czego???

"Porozmawiaj z lekarzem który pracuje w publicznym szpitalu ciekawe co powie na cesarkę na zadanie." - a co ma powiedzieć? jesli ty do tej pory trafiałaś na lekarzy którzy cię traktowali jak krowę, co z resztą ci się rzuciło jak widać na mózg i jak krowa także się czujesz to już twój problem. ja jak zaszłam do lekarza, mojego ginekolga, który pracował w szpitalu publicznym to nie miał nic przeciwko cesarce. W szpitalach jest miejsce dla ludzi a nie dla zwierząt. Jeśli chcesz być traktowana jak zwykła suka to nikt ci tego nie zabroni, jak chciałam być traktowana jak człowiek a nie jak pospolita samica wydalająca płód więc miałam cesarkę.

eh mam już was dosyć a tnijcie się ile wlezie odetnijcie sobie noga ze oplata będziecie mieć specjale miejsce parkingowe przed hipermarketem i pierwszeństwo przy kasie. tez wygoda a nikt tego jeszcze nie zrobił. a co w porodzie jest takiego złego?? jeśli twierdzisz ze rodzenie to nieludzka rzecz to odpuść sobie sobie z ciąż

Problem w rozumieniu się kłania... Lekarz a co to lekarz? Pacjent jest dla lekarza czy lekarz dla pacjenta? Tylko w Polsce jest takie zadupie intelektualne a najlepszym tego przykładem jest ewunia. W cywilizowanym świecie taką wariatkę by wpakowali do kaftanu bezpieczeństwa i odwieźli na 3 tygodniową obserwację. Żyjemy chyba na tyle świadomi że chyba wiemy że każdy ma prawo wyboru. Nikt do niczego nie zmusza. A ewunia przypomina mi świadka jehowych, natrętnego, łysiejącego kurdupla powtarzającego raz za razem "koniec świata jest bliski, strzeżcie się i wierzcie w to co mówię ja bo tylko moje słowo jest prawdziwe!" Litości.

bede za ciebie trzymac kciuki ewo abys podczas wlasnego porodu, w czasie jakichś komplikacji podczas ktorych mialabys umrzec ty albo dziecko, nie dano ci cc wszakze to samo zlo, a ty dziecinko umrzesz broniac swoich racji kochanie :) i będzie sprawiedliwie :)

witam, ja mam zaplanowaną na marzec cesarkę, co prawda ze wskazań medycznych ale myśle ze gdyby takich wskazań nie było to i tak postarałabym się o cc. Decyzja należy do kobiety, oczywiście należy omówic to ze swoim ginekologiem i to on powinien być tu alfą i omegą w tej dziedzinie a nie matki polki cierpiące, bolejące co to sa zdania, że natura wie co robi, Wam radze powrót do sredniowiecza gdzie kobiety rodziły w bólach kilkanascie godzin po czym umierały one i dzieci. Albo rodzcie dzieci podczas pracy w polu gdzies pod drzewem i po porodzie wracajcie do obrabinia roli. I jeszcze od leniwych i głupich matek beda tu wyzywac... a dzieci szczepicie? Poco? to wbrew naturze! Oczywiscie, że natura głupia nie jest tak nas stworzyła, żeby w wiekszosci przypadków urodzić bez komplikacji siłami natury, ale skoro dzis postep medycyny jest taki ze moge urodzic przez cc, to dlaczego mam rodzic tak jak nie chce tylko tak zeby udowodnic głupim zaściankowym babom ze ja tez jestem matka cierpiąca? W dupie to mam, wali mnie to jak kto rodzi niech kazdy rodzi jak chce i nikomu nic do tego, poród to intymna sprawa!

ppopo jestes jednym z wielu ktory nie umie czytac dokladnie cesarka owszem gdy jest potrzebna , cesarka bo nie chce zeby bolalo debilizm

Ja nie dość że miałam 2 cesaki na życzenie to jeszcze i nie karmiłam piersią swoich dzieci :) Pozdrawiam inne wyrodne mamusie :)

i kolejne sprostowanie do niczego nie zmuszam jak juz pisalam wczesniej tnijcie sie ile wlezie ale przynajmniej dajcie racjonalne wytlumaczenie a nie obrazajcie wszystkich wokol bo nie umiecie znalesc dobrego argumentu

nie maleństwo, nie ma tak lekko :) ty dzielisz ludzi na dobrych i złych, na czarne i białe. podzielimy i ciebie wedlug twoich wlasnych kryteriow wiec modl sie aby twoje porody wspomagala natura bo mozesz nie miec cesarki a pozniej mozesz swojemu anioleczkowi tylko pomachac z nad grobu :)

ja pierdole jestem debilem... dobrze że mnie ktoś uświadomił że strach przed bólem to debilizm... następnym razem jak bede miala otwarte zlamanie i 14 godziną operacje to nie wezme znieczulenia... dobrze ze zostlam w pore uswiadomiona ze zapobieganie bolu to debilizm..

debilizmem by bylo juz sie cala zagipsuje bo moge miec otwarte zlamanie. wszyscy sprawiedliwi podajcie mi 10 racjonalnych powodow cesarki na zadanie

NIE DYSKUTUJ Z IDIOTą BO SPROWADZI CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONA DOSWIADCZENIEM DAJCIE SPOKOJ Z TA MATKA POLKA, JAK NA NIA NIKT NIE BEDZIE ZWRACAL UWAGI TO ZABIERZE SWOJA ROZEPCHANA ROCHE I POJDZIE NAWRACAC ZAKONNICE

lepiej ty podaj choc jeden dowod na to ze masz mozg :D

zależy też chyba co rozumie się przez "życzenie". każda kobieta chce cc z jakiegoś powodu, lekarz powinien uświadmoić jak zabieg wygląda, jakie są mozliwe powikłania itp i wspólnie z pacjentką podjąc decyzję. kobieta wie, co dla niej i dziecka dobre, lekarz ma prawo a nawet obowiązek sugerować, tłumaczyć, ale decyzja należy do kobiety. jeden i drugi poród boli jeden i drugi ma plusy i minusy i jego przebieg jest nieprzewidywalny. lekarz powinien mądrze ocenić czy "żądania" pacjentki są uzasadnione i pokierować nią. szkoda, ze takich lekarzy jest bardzo niewielu.jeśli komuś rodzić się nie chce, mozna zastanowić się nad zasadnością cięcia. ale jeśli ktoś się boi, ma niski próg bólu, lub inne uzasadnione wątpliwości choć nie strikte medyczne, to należy to uszanować.

to ze chcę cc? chcę bo chcę i juz! i wisi mi to czy matki-Polki nazwą mnie wyrodną matką czy kims tam jeszcze...nie bede wyszukiwac argumentów bo po co skoro droga ewa i tak nie przyjmie ich do siebie.

Szkoda że ja nie byłam mądrzejsza i nie wzięłam sobie cesarki :)

dziewczyny chcecie się wyzywać, czy dyskutowac?

nie argumentować ewie, bo nie ma po co, tylko sobie samej, aby być pewną słuszności decyzji i nie dać się gnoić idiotom. ja byłam pewna swojej decyzji o cc, ale jak mnie poniżył lekarz w szpitalu tydzien przed cięciem, to wyłam dwa dni. ale i tak wiem, że miałam rację.

trzeba tępić!

inaa Zgadzam sie z Toba. Ja mialam CC w Holandii (kraju w ktorym cc na zyczenie jest naprawde malo) bo kobiety pragna rodzic sn. Na rozmowe z ginekologiem sie przygotowalam. Wzielam cala liste za i przeciw, rezultaty badan itd. Moim glownym argumentem bylo to ze natura robi zbyt wiele bledow i gdy podczas porodu sn cos bedzie nie tak, moze byc za pozno. Mamy w rodzinie dziecko ktore urodzilo sie z niedotlenieniem i ten obraz mnie paralizowal. Dodam jeszcze ze tutaj rodzi sie w domu lub poliklinicznie - czyli w pokoju w szpitalu jednak zawsze bez lekarza (chyba ze sa wskazania). Wiec w weekend lub w nocy lekarz musi dojechac z domu jesli cos by sie dzialo bo wiekszosc szpitali nie ma ginekologa na dyzurze. Wiec to byly moje obawy i argumenty. I mialam cc; i cale szczescie bo corka byla duza, miala duza okragla glowe i wyciagana byla podczas cc kleszczami, tak wysoko sie ulokowala. I lekarz po porodzie mowil ze mialam szczescie bo podczas porodu sn moglyby byc problemy.

Jeśli chcesz być traktowana jak zwykła suka to nikt ci tego nie zabroni, jak chciałam być traktowana jak człowiek a nie jak pospolita samica wydalająca płód więc miałam cesarkę- co to jest za sposob wyrazania swojej opinii? Ja i wiele innych kobiet rodzilo SN wiec prosze mnie ani innych matek nie obrazac! Tak samo jak nie rozumiem tego zyczenia wielkiego bolu po porodzie- to nieludzkie!! Dziewczyny, nie umiecie juz normalnie ze soba rozmawiac? Kurcze, ja tam zawsze polecam jednak sprobowanie SN ale ze znieczuleniem. Bez znieczulenia nie zdecydowalabym sie. Przezylam rozwieranie do trzech centymetrow i starczy:) Swoja droga dlaczego znieczulenie wydluza faze parcia??Ja parlam moze z 10minut z czego polowe na znieczuleniu wiec zastanawiam sie ile by to trwalo bez znieczulenia:) Autorko- ponawiam pytanie: bedziesz miec cesarke w narkozie??

dlaczego CESARKA ma czynić matkę wyrodna????????????? czy z przyczyn lekarskich czy na "życzenie" OPERACJA wygląda tak samo! i jest to operacja a nie" leżenie plackiem" jak mogą mysleć osoby które przez to nie przechodziły owszem poród naturalny pewnie boli i to bardzo ale też słyszy się o w miarę normalnym porodzie naturalnym natomiast ja po cc mam mieszane uczucia miałam ułożenie posladkowe i bałam sie cc i słusznie bo widziałam prawie wszystko, byłam w pełni świadoma, ogromnie zestresowana i czułam wielkie szarpanie które pamiętam do dzisiaj! przez moment myślałam czy ja aby na pewno jestem znieczulona dlatego czasem dziwię sie w te cesarki na życzenie ale moze dlatego że nie wiem co to naturalny oba porody daja na świat dzidzie które każda kochająca matka POKOCHA TAK SAMO (bez wzgledu na sposób porodu)

czyli zdecydowalas sie na cc z powodow medycznych nie osobistych. to jest dla mnie jak najbardziej zrozumiale. nawet gdybys podjela probe porodu sn i tak skonczylo by sie to cesarka

Wreszcie madre i konstruktywne opinie... Ja czułam taki ból w trakcie cesarki, że darłam się w niebogłosy a szarpali mnie tak, że prawie z tego stołu spadłam, dobrze że ktoś mnie trzymał. i nikt nie wmówi mi, ze to pójście na łatwiznę. ale też słyszałam, że jestem wyrodna, a nawet położne powiedziały, że jak chciałam cc to dobrze mi tak, że boli. szok. miałam mało wód, dzidzia była tak wypychana, ze pękł mi mostek, a potem zdrenowana że bujałam się miesiąc z krwiakiem. a wciąż uważam, ze postąpiłam dobrze i że to było lepsze na pewno dla mojego dzieciątka. Ja też miałam listę za i przeciw, rozsądnie przemyślaną, uzasadnioną i wspaniałego lekarza prowadzącego. niestety u mnie nawalił szpital.

http://babyonline.pl/noworodek_twoje_cialo_i_emocje_po_cesarskim_cieciu_artykul,1419.html?print=1 poczytajcie i raz jeszcze zastanowcie sie czy ciecie bo tak mi sie chce jest takie super jak opisujecie

Pewnie że jest super cc :) Jeszcze przed zajściem w ciążę wiedziałam ze będę mieć cc i nie żałuję i polecam każdej kobiecie ;)

inaa- doskonale Cie rozumiem widać że jesteś w temacie! każdy poród jest ogromnie stresujący ale zapomina sie o nim choć tak jak mówie mam "przebłyski" i to i owo jeszcze pamietam (minął juz rok) no i doszłam do siebie dośc szybko - na piąty dzień śmigałam po schodach (choć to zakazane) ale w domu już byłam na drugi dzień (taka polityka szpitala)

i jeszcze wam powiem że nie miałam zadnego bólu głowy, ani kręgoslupa po znieczuleniu, nic, dzidziusia dostałam po godzinie, a po 24 wstałam i sama zajmowałam się dzieckiem w 100%, a w 3 dobie na rękach wyniosłam córcię ze szpitala i pojechałysmy do domu. W 4 dobie poszłam na zakupy, jak przed porodem. Więc to nieprawda, ze zawsze tak długo dochodzi się do siebie po cc.

i same teraz sobie zaprzeczacie. PO CO ARGUMENTY CHCE CESARKE BO MNIEJ BOLI. Nie jestem taka suka jak opisujecie nie MOWIE ZE CC TO SZATAŃSKA SPRAWA ale po co mowic takie glupoty w stylu "cesarka bo boje sie bolu" "cesarka bo fajnie picz wyglada" po porodzie sn tez picz moze fajnie wyglądać i nie mieć złych wspomnień. Wystarczy male niedopatrzenie lekarskie a z obiecanej niewielkiej blizny zrobi sie ogromna brzydka szrama. Jesli cos takiego wystapi bedziecie mialy zal do lekazy o niedopatrzenie bo zapomnicie ze same tego chcialyscie. CC w polsce w prawie wszystkich szpitalach jest wyjsciem awaryjnym gdy cos idzie nie tak. W placowkach prywatnych zalatwisz wszystko za oplata