Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nika55555555

Cesarskie cięcie na zyczenie!!!! I nie tylko

Polecane posty

Gość Mama z Holandii...
majoweczka09 Ja bym sie nie godzila na obracanie z prostego powodu; tylko 40% sie udaje, reszta dzieci i tak wraca do pozycji posladkowej. Mieszkam w Holandii gdzie sie to standardowo wykonuje jesli oczywiscie dziecko wydaje sie byc zdrowe, jest wystarczajaco duzo wod plodowych i kobieta sie na to zgodzi. Ja na twoim miejscu bym wybrala cesarke. Co kilka lat sa nowe badania i za kazdym razem wychodzi cos innego. W roku 2001 ze porod SN dzieci ulozonych posladkowo jest bardziej niebezpieczny nic CC, w 2005 odwrotnie, w 2007 znow inaczej. Wiec poniewaz nie ma pewnosci, ja bym sie zdecydowala na CC. P.S. Sama mialam CC na zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jak inne
nika-mama Ja z powodu wczesniejszej operacji piersi nie moglam karmic piersia. Ale w wiekszosci przypadkow kobietom po cc sie udaje. Najwazniejsze (podobno) jest to zeby pielegniarki czekajac na twoj pokarm cierpliwie karmily dziecko lyzeczka lub takim specjalnym kieliszkiem, a nie butelka poniewaz dziecko nabywa wtedy takiego symptomu ze sie przyzwyczaja do butelki i sa problemy z przystawieniem do piersi. Podobno ssanie z butelki i piersi sie od siebie roznia i stad to wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjhmndtyxjmnf
dziewczyny decydujące się na cc a nie boicie się w jakim będziecie stanie po cc moja bratowa miała cc i klęła bo parę dni po wyjęte z życia :( a po sn po 1 godz opiekowała się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jakie w tym szpitalu gdzie bede rodzic sa zyczaje , jak bede na wizycie u ordynatora bo musi mnie zakwalifikować do cesarki to sie dowiem , wprawdzie i tak nie bede mogla karmic dluzej niz 3 miesiace ale chcialabym bardzo chcociaz ten pierwszy okres bo to najlepsze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak napisalam wczesniej u mnie np nie wchodzi wogole w gre porod sn , a rodzilam juz sn i nie bylo tak zle wiec gdybym miala wybor to wolalabym sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również odradzała bym cc, rodziłam naturalnie i parę godzi po porodzie gdy pozwolono mi już wstać mi z łóżka śmigałam o własnych silach poszłam się wykąpać i miałam siły na zajmowanie się dzieckiem. Na sali leżała ze mną laska która była po cc codziennie gorączkowała i nie umiała sama podnieść się z łóżka już nie mowie o dawaniu rady przy dziecku (dostawała malca na 2-3 godz popołudniu). może poród silami natury dłużej trwa (w moim przypadku 18h) i jest bolesny ale szybko wraca się do zdrowia. Podkreślę jeszcze to ze ja wyszłam z szpitala na 3 dzień po porodzie a ta dziewczyna po cesarce rodziła 6 dni wcześniej ode mnie i gdy ja już wychodziłam ona dalej została na oddziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do majóweczki
ja miałam cc dokładnie 9 dni temu ,własnie w uk :) urodziłam 3 tyg przed terminem i kiedy pojechłam ze skurczami do szpitla połozna badając mnie powiedziała ze jest 3 cm rozwarcia ale głowka jeszcze wysoko :o a ze miałam juz termin cc wyznaczony za 3 tyg a poród zaczał sie wczesniej zrobili mi cc emergancy i co sie okazało\? ze synek był głowką na gorze i byli bardzo zdziwieni ze polozna nie zorientowala sie ze bada dupke a nie głowe...i jeszcze powiedziala ze jestem na dobrej drodze do rodzenia siłami natury,na szczescie sie nie zgodziłam...bo dopiero bym sie ocierpaiła :o sama cc była z komplikacjami ale i tak dobrze ja wspominam :) cc była o 4 rano i na drugi dzien wieczorem byłam juz w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do majóweczki
nie miałam zadnych problemów ze wstaniem,po 30 min dostalam synka do siebie po 7 godzinach mogłam juz wstac(bolu nie czułam) po 3 dniach poszłam sama do sklepu :) polecam jak najbardziej :) a mam porównanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam co piszecie i sie zastanawiam, przeciez nie ma w Polsce czegos takiego jak cesarka na zyczenie? Słyszałam ze np. w Trójmiescie w ogole sie nei godzą na taki zabieg bez wskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc na zyczenie jest w polsce
w prywatnych kliniakach wykonują a jak sie da w lapę to i w panstwowym szpitalu sie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, pewnie w wybranych miejscach tylko.. Sama też bym wolała taki poród, nasłuchalam sie o bólach niewyobrazalnych i az mi sie odechcialo. CC jest jakims rozwiazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma na życzenie
bo NFZ nie chce płacic, dlatego lekarze robią cc w ostateczności bo nie chcą dalej zadłuzać szpitala. Poród sn dla NFZ jest tańszy i stąd ta nagonka na sn. Jak się ma ludzkiego lekarza to z porodu cc na życzenie zrobi cc ze wskazań medycznych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na slasku tylko w prywatnych klinikach jest cc na życzenie. na poród sn naprawdę nie jest taki zły. tez cholernie się bałam porodu ale po ponad 10 godzinach meczenia się nie myślałam o strachu tylko o jak najszybszym urodzeniu. Po porodzie choć rodziłam bez znieczulenia tez niczego nie czułam tylko byłam cholernie głodna :) a 18 godzinna męczarnie tez wspominam bardzo milo :) lekarze i pielęgniarki się ze mnie śmiał bo gdy mnie zszywali już wiedziałam ze chce to przejść jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Szczerze? Lepiej miec nacięcie na skórze nad brzuchem niż krojoną picz...No i nie bedziesz miala jej rozjechanej. Druga sprawa - nawet jak nie bedziesz w stanie sie opiekowac malenstwem sama zaraz po porodzie to w ten sposob dasz szanse męzowi zeby sie wykazal. Bo to na nim bedzie spoczywal na początku obowiazek opieki...ty jeszcze sie narobisz przy dziecku wiec te kilka dni cie nie zbawi. No i nie wiem co jest lepsze chodzic kilka dni jak rozjechana kura czy lekko zgieta w pasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem bo wydanie na świat mojego dziecka było chyba najlepszym hardcorowym wydarzeniem w moim życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to nazwałeś/las rozjechana picz wróci do normalnych rozmiarów, szrama na brzuchu po cieciu nie zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziłam sn czy wspominam to dobrze NIE ale chce miec drugie dziecko wiec raczej znowu mnie to będzie czekało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaka szrama na brzuchu
??? Cięcie jest w 90% na wysokosci linii majtek, nawet jak załozy sie bikini to nic nie widać . Na brzuchu to sie ma szramę po wyrostku, bądz śledzionie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumie dlaczego tak wiele ludzi bulwersuje się gdy kobieta ma dobre zdanie o porodzie sn. co po niektórzy sa cholernie zdziwieni ze "rozjechanie piczy" to jakaś straszna sprawa. kajtus zakładam ze jesteś facetem czy gdy twoja zona (obecna lub przyszła) będzie w ciąży tez będziesz się tak bulwersował gdy zdecyduje rodzic naturalnie? a ty Anq25 jesli oceniasz kobiety tylko pod względem wyglądu "piczy" to muszę z przykrością stwierdzić ze jesteś burakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli kobieta chcę rodzic sn , ma dobre zdanie na ten temat i wspomnienia to ok wolny wybór tej kobiety i ja to szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ja sie bulwersuje? Chyba mnie z kims mylisz... uwazam ze to indywidualna sprawa kobiety jak urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jak inne
Kajtuś A moja siostra rodzila w Gdansku cc na zyczenie pol roku temu. Wiec w Trojmiescie sa cc na zyczenie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna29mama
jestem w pierwszej, długo oczekiwanej ciąży. Drugie podejście do in vitro udało się, co bardzo mnie cieszy, gdyż dawano nam tylko 10% szans.... . Zdecydowałam się na cesarkę na życzenie. Po pierwsze "cesarka na życzenie" nie obowiązuje w świetle prawa. A owszem prywatna klinika jak moja za 5500 tys zrobi cesarkę na moje życzenia, ale w papierach będzie do niej wskazanie. MIERZI MNIE, od razu powiem, jak wszędzie trąbią, ze kobiety decydują się na cesarkę na życzenie, bo boją się bólu przy porodzie naturalnym. Otóż nie w moim przypadku. Jeśli 6 lat walczy się o ciążę, a mam lat 30, i słyszy się od lekarza, Pani Kasiu w woli jasności ta ciąża to cud, a cuda się zdarzają a nie powtarzają, i drugi raz nie uda się nam tego powtórzyc, ze względu stanu zdrowia i Pani i Męża, pod kątem płodności (stany medycznie nieleczalne), to człowiek nie zastawia się zbyt długo nad formą rodzenia. Sam lekarz powiedział mi wprost, kobieto rób cesarkę bo ryzyko dla dziecka (które jest moim podstawowym wyznacznikiem) jest znacznie niższe niż w przypadku powikłań dla dziecka urodzonego drogą naturalną. A owszem dzieci po SN mają być może, co nie jest do końca udowodnione, większa odporność, ale ja nie narażę mojego jedynego dziecka (w ciązy wysokiego ryzyka, gdzie ślecze w domu od paru miesiecy i nic mi nie wolno) na niedotlenienie, skręcenie bioder, owinięcie się pępowiną, skręcenie barku i wiele wiele innych. Już wolę sama walczyć z powikłaniami, niż narażać na to moje dziecko.... A CC to nie jest lekka i przyjemna operacja jak zabieg. To jedna z najpowazniejszych operacji człowieka. Ryzyko zrostów (wyjaśnijmy sobie to pojęcie" zrosty - kiedy tkanki jelit macicy jajników i pęcherza, zrastają się ze sobą, a wtedy jest nie wesoło), to 50% przy takiej operacji, A owszem są produkty jak Serafilm, zelowe wkładki wkładane pomiędzy poszczególne warstwy (koszt 560) które po 7 dniach się rozpuszczają (ryzyko zrostów 5 dni po cc) i zmiejszają ryzyko tych powikłań. Istnieje tez ryzyko uszkodzenia innych organów w trakcie operacji. I mimo tych wszystkich niewiadomych dla mojego zdrowia, wolę zaryzykowac swoim zdrowiem i zyciem (bo mało która wie, że faszefowaniem się chemią do in vitro, niestety może mieć bardzo opłakane skutki za parę lat) niż zaryzykować, ze cokolowiek mogłoby się stać naszemy jednymu ukochanemu dziecku, gdzie straciliśmy już nadzieje na ojcostwo. Suma sumarą, nie wiem kto idzie na cc, bo sie bólu boi, a boli oj boli kilka dni po CC, ja idę bo strach o moje maleństwo nie daje mi spać.. Dziękuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna29mama
a tak odnośnie " ktoś tu mówił brzydko rozerwania pi...czy". Powiem szczerze, ze poród naturalny być może rozluźnia mięśnie, trudno taka nasza natura. Ale znam osobiście kilka kobiet, które po Sn nie trzymały moczu, operacja 3,5tys, wypadały im ścianki macicy operacja 5 tys, efekt trzyma sie tylko parę lat, no i jest nie wesoło jak rodzimy drugi raz,większe ryzyko powikłań. Moja znajoma jest fatalnie zszyta, nie moze się od 2 lat seksić, bo zgrubienia po szyciu poprostu ją bolą. No tak powiem szczerze, CC pozwala nam zachować podwozie jak u 20 latki:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś pytał o moja wade wzroku: Ja mam wade -11 i -12 i zwyrodnienia + zagrożenie odklejenia siatkówki wiec to jest wskazanie do CC. Przy takiej wadzie wzroku jak masz raczej nie jest mozliwe ze nie bedzie zwyrodnień tak mi okulistka powiedziała wiec na wizycie kontrolnej u okulisty wszystko sie okaze i ewentualnie wpisze ci że masz mieć cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat jest o cesarce więc po co te wtręty o porodach SN, rozerwanych kroczach i nietrzymaniu moczu? Dziwicie się dziewczyny, że matki polki na was najezdzaja bo chcecie miec cesarke na życzenie a same tu piszecie, ze cesarka jest najlepsza dla dziecka (bzdura- dobrze prowadzony, niewywoływany poród jest 100razy lepszy dla zdrowego dziecka niz zbyt wczesne wyrywanie z macicy), że po SN można nie trzymać moczu, mogą wypadać ścianki macicy no i podwozie już nie to. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×