Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiadro mop i sciera

pomoce domowe za granicą-zwierzajmy się!!!!!!!

Polecane posty

Gość wodka i gin
ludzie ktorym opowiadam o odkurzaniu trawy to kwiczą ze smiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
kwiczenie to mało powiedziane co ja wydawałam z siebie jak to przeczytałam. Pamiętam takiego pana "z naprzeciwka" co to pracował w białych rękawiczkach a był czarny, a widziałam go jak na balkonie miałam trzepać dywaniki każdy trzy wstrząśnięcia :D i był wytrzepany bo takie było założenie szefostwa. Wierzcie mi co dom to obyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
I nie zapomnę jak już byłam "trochę" to do jednej powiedziałam "zdecyduj się czy mam sprzątać szybko czy dokładnie" a ona do mnie "to nie da się jedno i drugie?" z takim wielkim zdziwieniem (a że byłam z polecenia jej koleżanki i jako zaufana osoba to powiedziałam "że nie da się jedno i drugie i żeby się określiła" Miałam przez to dokładne sprzątanie ale w odpowiednim czasie, a nie z jęzorem na brodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 3 po 3 od wodka i gin
a byly takie sytuacje ktore nie najlepiej wspominasz?????odkurzania trawy nigdy nie zapomne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka i gin
cos na ten temat "szybko i dokladnie"wiem i najlepiej za niska stawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
Wszędzie na wstępnie deklarowano że lodówka jest do mojej dyspozycji ale wiadomo różne domy, różne sposoby żywienia. A że ja słodyczkomaniaczka to jadłam m&msy i piłam kolę. U żydów za to miałam tylko na sztućce których używam do mięsa i mlecznych rzeczy ale to nie jest trudne. Niby takie wierzące, a jak któryś dzieciak rzucił mięsne do mlecznych i zwracałam im uwagę (wierzący wyrzuciłby do śmieci) a taka wychodząc z kuchni mówiła połóż gdzie uważasz ale w szabat to same zwracały mi uwagę że ja to mogę wszystko robić jak chcę bo ja nie jestem żydówką a one nie mogą. Znaczyć to miało tyle żebym słuchała co by im było lepiej w tym czasie i zrobiła np zgasiła światło bo dziecko już zasnęło :D Jedna to mi powiedziała że aż za bardzo poznałam zwyczaje żydów i więcej wiem od niejednego przeciętnego żyda. No i nigdy nie zszyłam prześcieradła z dziurką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3djgkjd
jezeli poprzednia dziewczyna co pracowala u takich poganialskich biegala z jezorem na brodzie zeby uporac sie ze wszystkim to niestety takim przyzwyczajenie zostaje i mysla ze jak tamta potrafila to ta tez powinna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka i gin
a mi dzieciaki przyklejaly kozy na kanapie .nawet tego nie ruszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka i gin
aha i jeszcze cos.kobiecie spodobal sie hymn polski i prosila mnie zebym spiewala no i spiewalam a ona ekscytowala sie moim spiewem a dokladnie falszowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
wodka i gin to też miałaś fajne przejścia, ja tam wokalnie nie musiałam się udzielać, choć kiedyś u fotografa pracowałam. A nie zapomnę jak kiedyś sprzątałam u jednego żyda w sklepie i fabryce za razem bielizny damskiej i jak go poczęstowałam papierosami maxwel hause czy jakoś tam to myślała że to polskie cygara i za groma nie dało się przekonać go że to zwykłe papierosy, a sobieskie miały wzięcie u francuskich studętów poznanych w pralni :) hehe ci to wszystko by spalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
a jak myłam okna w mieszkaniach tak do trzeciego piętra, wiadomo ruchami okrężnymi to dzieci z ulicy mi odmachiwały. Chyba myślały że do nich macham :D i na początku stałam jak wryta ale po paru razach odmachiwałam im drugą ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
jedna Polka wypiła państwu co lepszy alkohol i nalała wody , przyjechali goście , państwo częstują tym trunkiem , po pewnym czasie sie wydało Polka wyladowała z walizką na ulicy :) a fugi szczoteczką do zębów to norma , ja jeszcze myłam szczoteczką te rolety okienne zewnętrzne ( persjana ) a i srali rano na kupę do klopa nie spuszczajac wody bo się signioriny obudzą jedna 25 druga 21 lat , spuszczenie tej wody z zawartoscią nalezało do mnie :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
ja tam brałam wszystko z humorem i nie starałam się rozpamiętywać, bo wiadomo najwięcej nieporozumień było przez niedopowiedzenia. Ja coś typu w dosłownym tłumaczeniu przy odbieraniu telefonu "czy pani jest panią np Stiwa" ja odpowiadałam "tak jestem panią Stiwa ale panią od sprzątania" No nawet tego nie da się ująć jak to brzmi po francusku ale ubaw miałam nie raz i nie dwa. A samo szefostwo dzwoniło do mnie często żeby np obrać ziemniaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodka i gin
ale ty pewnie mialas prace u wiekszosci normalnych ludzi a u mnie bylo odwrotnie czulam sie jakbym jakims cudem trafila na marsa a nie do wiednia.tekst"tu masz cos do picia"no rzeczywiscie bylo ale to tylko puste butelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ramolci
powaznie z tymi kupami???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziele ale jazzzda
hej ramola gdzie ty pracowała????co gówna walili jedno na drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
Raczej to nie byli normalni ludzie ale ja ich przyjmowałam takimi jakimi byli. Bo niby co ja miałam myśleć jak tuż przed szabatem Stiw (żyd) przychodzi i mówi "poprasuj mi koszulę" a ja nie wiem którą i za chwilę zachodzę i pytam się którą (mam dwie w rękach) a ten się kiwa i mało se głowy nie rozbije o ścianę (takie było moje spotkanie z realiami) a on mi nic nie odpowiada. Miałam się obrazić? :D nie poczekałam i powiedział którą by wolał nałożyć do kolacji i tyle. Oni też musieli się zapewne do mnie przyzwyczaić, a potrafiłam im jazdę zrobić :D np że mi się nie podoba że zapomnieli kasy przed szabatem, bo ja przecież cały tydzień pracowałam :D Albo u malarza, gość 70ąt lat i zachwycałam się jego kółkami i trójkątami :) choć sam mogłam tak namalować ale nie miałam jego nazwiska, za to co on uważał za nieudane to zachwycałam się, bo pięknie namalowany pejzaż to dla mnie dopiero cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teżżżżż kiedyśś
a ja też sprzątałam i jedna kobieta dała mi tylko 1 szmate do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemini
3 po 3 dobre, co piszesz - ja tez kiedys sprzatalam glownie u Zydow w miare normalnych, raczej nie za bardzo wierzacych ;) ale i u Rabina mi sie zdarzylo kilka miesiecy i tez tak sie kiwal w piatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemini
i tez mialam lodowke do dyspozycji, jedni to w ogole sie na mnie gniewali, ze nic nie jem, kazali siadac do stolu i jesc z nimi sniadanie ;) a ja sie wtedy odchudzalam i naprawde nie chcialam jesc ale az mi glupio bylo i cos zawsze chapnelam, zeby nie wygladalo, ze gardze albo co - swietni ludzie to byli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemini
jedna kobita kiedys do mnie przyszla i poprosila, czy moglabym reczniki skladac na trzy a nie na dwa :) moglam, czemu nie :) i tej to kobitki maz (bardzo przystojny i mlody jeszcze) ktoregos razu bral sobie prysznic a ja wnosilam wszystkie graty do sprzatania do sypialni, bo wiedzialam, ze on zaraz konczy, wiec zajme sie lazienka. Facet nie wiedzial, ze ja jestem w pokoju i wychodzi sobie z lazienki golutki, czysty, piekniutki ze zwisem i patrzy na mnie a ja na niego :) On powiedzial "hi" a ja "ups" i wyszlam :) Zadne z nas nie powiedzialo o tym jego zonie, bo ona chorobliwie zazdrosna o niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
eeeemini mi to było głupio przed rabinem jak przyszedł na nauki przed barmicwą do najstarszego a ja mu szatana zaparzyłam (w tamtym czasie nie lubiłam kawy to i nie wiedziałam ile jakiej sypie się do takiego dzbanuszka aby była smaczna) :) później czekał aż ktoś z rodziny wróci i prosił o kawę :) hehe no to zobaczyłaś jak obrzezany dorosły chłop wygląda, bo ja kąpałam chłopaków małych i zastanawiałam co im się stało? oczywiście zanim się dowiedziałam o obrzezaniach u nich w standardzie :D A jak raz jak pilnowałam dzieci to włączyły kasetę z obrzezania najmłodszego to tak się biedny rozpłakał że mu siusiaka obcieli że długo nie mogłam go uspokoić że to tylko kawałek i dopiero uwierzył jak mu starszy ściągnął gatki i pokazał że ma na miejscu siuśka :D Najmłodszy miał jakieś 3,5 roku jak wpadł w lament nad siusiakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 po 3
a ręczniki to też miałam u jednej te mniejsze składać na trzy i po długości na trzy aby do szafki pasowały a te duże na trzy po szerokości i na cztery po długości, też żeby do szafki pasowały. A jej ciotki z zazdrości nie mogły wyjść jak na barmicwie polatały po szafkach (dzień przed barmicwą był bal w domu dla najbliższych) że wszystko równo i pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeemini
3 po 3 no to sie faktycznie naogladalas :) ja sie dziecmi nie zajmowalam tylko sprzatalam z dojazdem :) :) ale nie moglam dlugo wytrzymac, smrod, brud i kiwanie glowami :D :D 11 dzieci i baba w ciazy, robila sobie cos w kuchni i nagle kilka krokow do lazienki i paw :) tak jakby to juz bylo takie normalne, ze zyga bo wlasciwie caly czas w ciazy :) wcale ja to nawet nie meczylo, nie przerazalo, jak dla mnie chleb maslem posmarowac, to dla niej pawia puscic :) nie wiem ile tych dzieci do dzis maja, bo mlodzi dosyc byli wiec pewnie troche im jescze przybylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ta... ta no wiesz....
ja bylam 3 lata w Irlandii i oprocz pracy na etacie chodzilam dodatkowo sprzatc ale zawsze po pracy ludzie dawali mi jesc i pic i to nie w jakims garnuszku bez ucha tylko siadalam z nimi i jedlismy np obiad albo kolacje. Boze gdzie wyscie pracowaly? Szczerze wspolczuje. Ich jedyna wada bylo t ze bez skrepowania sie wychwalali jacy to oni sa bogaci acha i jeszcze dodam ze ta kobieta u ktorej rodziny sparzatalam uczyla mnie angielskiego (byla nauczycielka w szkole) duzo mnie nauczyla i nie brala za to pieniedzy :) Wogole rodzinka byla bardzo OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
no nie prawdopodobne ale z tymi gównami to prawda , a taka czysciocha ta matka była ze pokazywała mi jak garnek myć jak przyjechałam , bo pewnie myslała że ja płynu do naczyń to na oczy nie widziałam , pralki i mi nie pozw oliła włączyć tylko ona włączała a ja wyciągalam ciuchy i wieszałam bo tam molto complikato , no bo my Polki to pewnie tarą jeszcze pierzemy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
chcę oddać sprawiedliwości zadość że ogólnie byli wszyscy mili , nie głodzili mnie , nie bili a i tak sie zdarza że jak babka z jaką chorobą to i z nozem potrafi latać , mnie na szczęście to nie spotkało , przytaczam tylko takie śmiesznostki , np niektóre Włoszki mówią że Polki to nie umią sprzatać bo myją cały dom wodą w jednym wiadrze ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramolcia
dziewczyny a to prawda ze żydówki maja prześcieradła z dziurą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to straszna robota
a mnie babica oskarżyła że zabrałam jej taka kolorowa miotełke do kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo norka
sprzatam obecnie w Norwegii......są różne domy....jedne zadbane,,czyste,,inne niewiadomo jak sie poruszac..tak zapuszczone...czasami mam dosyć ..tak są upierdliwi...ludzie też różni....rzadko ktoś czymś poczęstuje!!!Dobrze,że już niedługo kończę to wygnanie....pozdrawiam wszystkie Panie , sprzątanie to nie jest lekka praca!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×