Zostawić go czy nie - związek z ateistą

Chłopak mi powiedział że jest ateistą i że go do kościoła nigdy nie zaciągnę. Żadnego ślubu, chrzcin dzieci. "Żadnego udawania przed księdzem." Jest przystojny, miły. Fajnie nam się rozmawia. Ale tym mnie zastrzelił. Ja też nie jestem przesadnie religijna, ale ślub w kościele w białej sukni to coś z czego bym nie chciała rezygnować. Moja rodzina też byłaby w szoku jakbym im przedstawiła takiego faceta.

ważne żeby był otwarty na inne poglądy ale jak stawia sprawę wiary tylko na swoim to ma problem ze sobą ...ateiści ogólnie próbują być bardzo blisko ziemi do której niechybnie jak inni zmierzają...:)

lepiej byłoby jakby okłamywał tego Waszego Boga?

przecież są śluby w kościele dla par w których jedno wierzy a drugie nie. Moja siostra była na takim ślubie, dziewczyna po prostu się nie modliła, nie żegnała itp. Warunek był jeden, że dzieci będą wychowane po katolicku. Jest to jakaś alternatywa ale twojego faceta nie znam, jakby komuś zależało to można taki ślub zawrzeć

Malinka he he he ja nie jestem ateistka ale tez slubu niechce w kosciele ani tam nie chodze bo dla mnie klerzy to wyzyskiwacze nic wiecej Jak pojade do pl musze zrobic swoje zalegle wesele:) zaloze biala suknie i nic wiecej

jak dla mnie facet nie jest ateistą tylko buntownikiem usiłującym cos sobie i swiatu udowodnic

Nie każdy musi być wierzący i nikt od nikogo tego nie wymaga, nikt nie powinien zmuszać nikogo to swoich przekonań. To samo się tyczy katolików facetów, którzy są przeciwnikami antykoncepcji to jest dopiero porażka ;(

Jakoś mi nie wygląda na faceta z problemami, jest uśmiechnięty i umie się dobrze bawić. Mówi że nie wierzy i chce uczciwie podchodzić do życia więc nie ma zamiaru udawać przed kimkolwiek. Do wychowania dzieci w wierze też nie ma ochoty się zobowiązywać, już pytałam.

no to ma cię mówiąc krótko w odwłoku :O Bo jest cała masa związków gdzie partnerzy WZAJEMNIE SZANUJĄ swoje przekonania, a w tym przypadku on wymaga od ciebie podporządkowania się jego ateizmowi...

tak jak ja bog dla mnie istnieje potrafie sie do niego modlic,ale moja noga w kosciele nie postanie dla mnie pedofile i mafia ,zlodzieje i oszusci tyle w temacie

nie uważam żeby czegoś żądał... po prostu postawił sprawę jasno, po męsku. Ja też jestem niewierząca i nie wyobrażam sobie ślubu w kościele, takie są moje przekonania i tyle. Jeżeli mojemu partnerowi zależałoby na ślubie w kościele to wątpie żebyśmy doszli do porozumienia. Takie jest zycie

podporządkowania !!, tylko chroni swoje przekonania, do których ma prawo. Zwiazki ludzi p zupelnie innym światopoglądzie nie są łatwe, ale znam takie. Jeli potrafisz byc w takim zwiazku, to ok. Ale nie licz na to,ze on przekonania zmieni.

"ale ślub w kościele w białej sukni to coś z czego bym nie chciała rezygnować. " i to dla większości kobiet jest ślub kościelny :O łazisz do kościoła co niedzielę? sypiasz z chłopakiem? "no to ma cię mówiąc krótko w odwłoku Bo jest cała masa związków gdzie partnerzy WZAJEMNIE SZANUJĄ swoje przekonania, a w tym przypadku on wymaga od ciebie podporządkowania się jego ateizmowi..." a co przykłada jej do głowy pistolet? :O no właśnie wzajemnie szanują, ona tego nie robi :O aha i ma ją w odwłoku bo nie jest hipokrytą?:O

w przeciwieństwie do ciebie

Dlaczego ktoś, kto się broni przed ślubem kościelnym chce coś światu udowodnić? Ja też nie zamierzam się bawić w takie szopki. A już na pewno nie dam ochrzcić swoich dzieci, niech same wybiorą, czy chcą mieć wyprane mózgi.

jesli jedno z partneróe jest wierzące, a drugie stoi na niewzruszonym stanowisku, że zero slubu w kościele ( sa przeciez sluby konkordatowe, slubuje tylko strona wierząca) i zero chrzczenia wspólnych dzieci - TO TAK, TA OSOBA MA W ODWŁOKU PRZEKONANIA PARTNERA! i dziwi mnie, że tego nie widzicie

"jesli jedno z partneróe jest wierzące, a drugie stoi na niewzruszonym stanowisku, że zero slubu w kościele ( sa przeciez sluby konkordatowe, slubuje tylko strona wierząca) i zero chrzczenia wspólnych dzieci - TO TAK, TA OSOBA MA W ODWŁOKU PRZEKONANIA PARTNERA! i dziwi mnie, że tego nie widzicie" a dlaczego? w odwłoku to ma partnera ta hipokrytka co ślub to dla niej biała sukienka i okazja do pokazania się :O jak można chrzcić dzieci, które nie rozumieją w czym w ogóle biorą udział? :O

To nie jest tak że on ma mnie "w odwłoku", wie że nie jestem jakoś specjalnie przywiązana do kościoła, ale z drugiej strony takie całkowite odcięcie się od wszystkiego do czego jestem przyzwyczajona byłoby trudne. Doceniam to że uczciwie sprawę postawił, przynajmniej nie będzie potem niespodzianki. Zaskoczyło mnie natomiast ostre postawienie sprawy, bo jak się teraz zastanawiam to dużo z moich znajomych bierze z kościoła to na co ma ochotę (ślub, chrzest) a potem i tak żyją po swojemu i nikomu to nie przeszkadza.

"niech same wybiorą, czy chcą mieć wyprane mózgi." jeżeli dla ciebie wiara katolicka to pranie mózgów to współczuję ci ...

"To nie jest tak że on ma mnie "w odwłoku", wie że nie jestem jakoś specjalnie przywiązana do kościoła, ale z drugiej strony takie całkowite odcięcie się od wszystkiego do czego jestem przyzwyczajona byłoby trudne. Doceniam to że uczciwie sprawę postawił, przynajmniej nie będzie potem niespodzianki. Zaskoczyło mnie natomiast ostre postawienie sprawy, bo jak się teraz zastanawiam to dużo z moich znajomych bierze z kościoła to na co ma ochotę (ślub, chrzest) a potem i tak żyją po swojemu i nikomu to nie przeszkadza." czytajcie! hipokryzja aż się wylewa :D

" "niech same wybiorą, czy chcą mieć wyprane mózgi." jeżeli dla ciebie wiara katolicka to pranie mózgów to współczuję ci ..." a czemu jej współczujesz?

Jak najszybciej odczep się od ateisty, bo to są świry, rodzina Twoja nigdy Cię nie wybaczy związek z niedowiarkiem. on dziś w Boga nie wierzy, a jutro Tobie nie będzie wierzył, będzie uważał, że jesteś dziwką takie mniemania mają ateiści. Zobacz jak było w filmie sami swoi. Jak przekonała do swojej wiary, to wszystko było OK. Ty zrób to samo, albo ja i moje przekonania, a jak nie tu szukaj sobie ateistki. Znajdziesz chłopaka wierzącego i ładniejszego od tego swojego, który już na początku pokazuje diabła, niż człowieka. Chyba szatan Ci w domu nie potrzebny do szczęścia małżeńskiego, bo z opisu można wy wnioskować, że szatan jest górą, bo opisujesz jego walory jak to piękny etc... Każdy szatan ma to do siebie, aby zdobyć swoją ofiarę czułymi słówkami, kasą, ładnym samochodem, bajerami itp. Jak już zdobędzie, to jest górą nad Tobą i musisz słuchać jego rozkazów w innym przypadku jak się nie uwolnisz, a będzie bardzo trudno, niż teraz to zobaczysz jakie bedziesz miała piekło w zyciu.

jak można chrzcić dzieci, które nie rozumieją w czym w ogóle biorą udział? kolejna która wymyśla sobie na poczekaniu własne koncepcje i religie jeżeli kiedykolwiek byłaś w kościele czy na jakimś ślubie przypomnij sobie dlaczego rodzice chrzczą dzieci, chyba widać pojęcia nie masz o niczym

" Jak najszybciej odczep się od ateisty, bo to są świry, rodzina Twoja nigdy Cię nie wybaczy związek z niedowiarkiem. on dziś w Boga nie wierzy, a jutro Tobie nie będzie wierzył, będzie uważał, że jesteś dziwką takie mniemania mają ateiści. Zobacz jak było w filmie sami swoi. Jak przekonała do swojej wiary, to wszystko było OK. Ty zrób to samo, albo ja i moje przekonania, a jak nie tu szukaj sobie ateistki. Znajdziesz chłopaka wierzącego i ładniejszego od tego swojego, który już na początku pokazuje diabła, niż człowieka. Chyba szatan Ci w domu nie potrzebny do szczęścia małżeńskiego, bo z opisu można wy wnioskować, że szatan jest górą, bo opisujesz jego walory jak to piękny etc... Każdy szatan ma to do siebie, aby zdobyć swoją ofiarę czułymi słówkami, kasą, ładnym samochodem, bajerami itp. Jak już zdobędzie, to jest górą nad Tobą i musisz słuchać jego rozkazów w innym przypadku jak się nie uwolnisz, a będzie bardzo trudno, niż teraz to zobaczysz jakie bedziesz miała piekło w zyciu." ale jadu :O twój opis to mi się kojarzy tylko z katolikiem na pokaz co niedzielę do kościóła, a wróci do domu i żonę leje bo zupa była za słona :D a kolejna rzecz to ateista nie równa się satanista

barbarellaa tacy ludzie po prostu nie powinni wchodzić w związki. Jeśli człowiek jest ateistą i jest przekonany, że jego noga w kościele nie postanie, a dzieci swoich chrzcić nie będzie, to z jakiej paki ma się w to bawić?

w sumie to przecież ten facet ateista jest fanatykiem jak moherowa babcia - równie przywiązany do swojej idei i nic nie odpuści

" jak można chrzcić dzieci, które nie rozumieją w czym w ogóle biorą udział? kolejna która wymyśla sobie na poczekaniu własne koncepcje i religie jeżeli kiedykolwiek byłaś w kościele czy na jakimś ślubie przypomnij sobie dlaczego rodzice chrzczą dzieci, chyba widać pojęcia nie masz o niczym" wyobraź sobie, że wiem, ale dlaczego rodzice robią to czego chcą, a nie dają dziecku wyboru? niech podrośnie, niech się zapozna z różnymi religiami, a nie katolik tylko w rejestrze :O

" w sumie to przecież ten facet ateista jest fanatykiem jak moherowa babcia - równie przywiązany do swojej idei i nic nie odpuści" idei? :O:O:O

autorko przykro mi ale nie ułożysz sobie życia z tym człowiekiem, ateiści wierzą tylko w siebie i dla mnie to osoby z wypalonym środkiem, którzy z reguły nigdy nie poznali w życiu jakiś wyższych odczuć duchowych, ale czego się spodziewać, zapewne jesteś z jakiegoś dużego miasta a tam wierzy się tylko w udany seks, pieniądze, zabawę itd i nic więcej takim ludziom do szczęścia nie trzeba...

typowe katolickie myslenie zero wiary, modlitwy tylko slub w bialej sukni w kosciele i przysiegac przed Bogiem ktorego tak naprawde za przeproszeniem masz w dupie gdyby nie rodzina i biala sukienka zalosna jestes niestety....gdybys byla wierzaca osoba to bys nie miala watpliwosci co robic. zastanow sie dziewczyno co jest dla ciebie wazne w zyciu osoba wierzaca z ateista sie nie zwiaze i tyle