Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

passandera

Zostałam sama ze wszystkim...

Polecane posty

Teściowie mieszkają 500 km ode mnie. Nie byli nawet na naszym ślubie. Moi rodzice mieszkają w kawalerce, mają jeden pokój. Nie ma się gdzie wprowadzic a juz na pewno nie z dwójką dzieci. Powiedziałam o tym przyjaciółce, powiedziała mi że współczuję i tyle. Dlatego myślę o takich drastycznych rozwiązaniach bo nie mam nikogo kto by mi pomógł. Jestem zdana tylko na siebie. Według lekarza to 15 tydzień ciąży. Nawet się pewnie na becikowe nie załapie bo chyba teraz aby dostac pieniądze trzeba chodzić do lekarza od 10 tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdury piszesz becikowe dostaniesz wystarczy że będziesz chodziła do gin.i nie znaczenia kiedy byleś chodziła dasz sobie radę zobaczysz są domy samotnej matki itd. nie wierzę że ci nikt nie pomoże masz jeszcze kilka mc ciąży przed sobą wszystko się ułoży zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghether
O jakiej policji wy mówicie? :D Facet rozstał sie z żoną tylko! Nie zniknął bez słowa a zostawił jej wiadomość że kończy związek! I zabrał pieniądze ze swojego własnego konta które podejrzewam był na niego a zona było tylko upoważniona. Rozpad małżeństwa nie jest karalny dzieciaczki :D Tak samo z tym odnalezieniem go, jak ma go znaleźć? Chodzić i pukac od domu do domu z jego zdjeciem czy przypadkiem ktoś go nie widział? Gadacie jak potłuczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież macie wspólnych znajomych? Pojechał do Norwegii? Pomyśl u kogo mógłby się zatrzymac?Na pewno ktoś wie gdzie pracuje - przecież jesteś jego żoną i masz prawo pytac. Na pewno nie mieszka pod mostem i nie pracuje w dyplomacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie a nawet jak go znajdzie policja to co po dupie mu da i każe do niej wracać ? czy płacić jej? on sam musi tego chcieć chamsko się zachował i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem czy jak potłuczeni... Dziewczyna nie zna jego kolegów? Nie wie kto ze znajomych pracuje w Norwegii i mógł załatwic pracę? Dziwne to by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie biorę dziś pod uwagę opcji wychowywania dzieci. Więc co będzie po porodzie na razie mnie nie interesuję. Boję się tego co będzie teraz bo stracę pracę i zostane z rachunkami a raczej komornicy nie będą współczuć samotnej kobiecie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jacy to są znajomi ale nie znam ich adresów ani telefonów. Te dane były zapisane w notatniku który mąż zabrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
to prowokacja. laska sama sie gubi w zeznaniach, na wszystko zaraz "nie", najlepiej masz racje - usun dzieci, po co Ci one, trzebabylo patrzec za kogo wychodzisz.. jak mozna brac slub nie wiedzac jakie jest podejscie do posiadania dzieci. Skoro tak bardzo nie chcieliscie dzieci to po co sie bzykaliscie, trzebabylo przynajmniej brac tabletki. teraz masz i placz. A jak juz usuniesz to nei mam ochoty czytac postu ze jestes zalamana i zamordowalas wlasne dzieci, tylko dlatego ze wystraszylas sie zycia. zycie czasami jest ciezkie i trzeba mu stawiac czola. ktos tu dobrze kombinuje, zaraz widac ze ma łeb na karku. Wynajmij mieszkanie i tyle. rodzice maja kawalerke, to wez ich do siebie, a kawalerke wynajmijcie. Matko zacznij myslec jak dorosly czlowiek.... czas dojrzec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko radzę.. 1. zadzwonic do rodziców i teściów, powiedziec co się stało i poprosic o radę i o pomoc 2. Ruszyc się do MOPS i napisac wnioski o pomoc finansową 3.Iśc do radcy prawnego ( są tacy co mają kilka spraw bezpłatnych) 4. Napisac wniosek do sądu 5.Czytac i nie dac się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghether
Jak to nie? Wpierdola mu paskiem, odda pieniądze i wróci z potkulonym, ogonem do żony. Policja nic nie zrobi bo nie ma przestępstwa. Ona moze jedynie teraz iść do sądu i złożyć pozew o rozwód i alimenty. I jeszcze polatać po wszystkich urzędach, pobeczeć i pobłagać o jałmłuzne. Tylko że zanim ona dostanie jakies pieniądze czy to z opieki czy od meża alimenty to przez ten czas musi za coś żyć. A za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
Ile Ty masz lat, ze trzeba Tobie instruktarzu jak ten powyzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady radami
ale jesli autorka jeszcze nie zdecydowala sie czy chce miec te dzieci czy nie to nikt jej do walki nie zmobilizuje!Jest w szoku co zupelnie rozumiem. Tyle ze droga autorko nie rozumiem pewnej sprawy: pobraliscie sie i pisalas ze dzieci narazie obydwoje nie chceiliscie,zabezpieczaliscie sie gumkami. Kochana,powiedz czy ty nie pytalas sie go nigdy co by bylo gdyby????????? Gdybyscie wpadli????? Wiesz ja nie wyszlabym za maz za faceta ktory by mi powiedzial ze po 1 wogole dzieci nie chce miec a po 2 moze KIEDYS bedzie chcial miec. Ja bym to odrazu z moim przyszlym ustalila co i jak i kiedy. Ozenil sie z Toba,jest doroslym mezczyzna i obydwoje byliscie przeciez swiadomi ze to sie przy gumkach moze stac bardzo szybko !!! Nie krytykuje tylko nie rozumiem jak facet moze sie ozenic i nagle pakuje manatki i ucieka. Dlatego pytam czy nie mieliscie jakiegos uzgodnienia na ten temat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze
"rady radami" to tez dlatego wydaje mi sie grubo ze to naciagana historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym miała jakieś pozytywne alternatywy to bym tu nie pisała. I nie było by problemu skoro bym miała w kims oparcie. Super ze wielu z was ma takie bogate rodziny i wiernych przyjaciół którzy od razu bez gadania wykładają dla was na stół po kilka tysięcy złotych i tylko czekają aby wam pomóc. Gratuluje i zazdroszczę. Ja takich nie mam niestety. Dlatego napisałam że zostałam sama ze wszystkim. Nie prosiłam o rady, chciałam jedynie sie wygadać. CO do dzieci to rozmawialiśmy o tym i chcieliśmy to odłożyć za kilka lat. Dopóki ja nie znajdę stałej pracy i nie poczujemy potrzeby zostania rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady radami
Przepraszam ale cos mi sie nie zgadza. pardon!Bo kazda kobieta dorosla i swiadoma przeciez juz ma to obmyslone przed slubem!Moj byly eks nie chcial dzieci, nie mielismy slubu,bylismy 7 lat razem i jak zapomnialam tabletke anty to sie jeszcze gumkami zabezpieczalismy. Nie chcialam zostac samotna matka czego wykluczyc nie mozna nigdy!!!Daltego nie moge uwierzyc ze ludzie biora slub i nie ustawili sobie przedtem razem jak wyobrazaja sobie przyszlosc do czego nalezy planowanie rodziny. Powiem tylko tyle ze jak nie urodzi-bedzie zalowala pewnego dnia!Jakos od wieki wiekow kobiety radza sobie z wychowaniem dzieci i tak jak ktos napisal:zycie!Zabierz sie za robote,obskocz urzedy i dowiedz sie co sie Tobie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtrhr
ludzie wy jestescie jacys naprawde pojebani!! kobieta ma problem a wy jeszcze sie do niej czepiacie! skoro jestescie tacy wielkoduszni to zaoferujcie pomoc w postaci pieniedzy dla niej aby mogla przezyc zanim nie urodzi dzieci i nie pojdzie do pracy! a potem sie wymadrzajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również w ciąży zostałam sama, bez pracy itp. Nie martw się teraz, to Ci najmniej potrzebne. Wydaje Ci się pewnie że nie ma wyjścia z sytuacji. Nic bardziej mylnego. Z czasem zobaczysz że dasz sobie radę. Pierwszy ruch dzieci-niesamowite... Dla takich chwil warto zyc. Facetem się nie przejmuj, to dupek niesamowity skoro wyrzekł się własnych dzieci. Prędzej czy później dotrze do niego ile stracił, ale wtedy będzie już za późno. Z pracy nie mają prawa Cię wyrzucic, nawet jeśli jesteś w pierwszym czy drugim tygodniu ciąży-prawo Polskie chociaż głupie-to stoi po stronie matki. Ktoś pisząc wyżej miał rację, alimenty ściągniesz od ojca, nawet jeśli teraz nie wiesz gdzie jest, prędzej czy później się wyda.. Życzę Ci z całego serca żeby wszystko Ci się udało, nawet jeśli teraz wydaje się to niemozliwe. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie postanowiłam ruszyć tyłek i iść się upić. A nóż problem sam się rozwiąże. Dziękuje za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady radami
jak sie chcialo odlozyc na pare lat to trzeba bylo sie pdwojnie zabezpieczyc a nie praktykowac stosunek z nadzieja "ze jakos dobrze pojdzie". Kazdy glupi wie ze gumka moze peknac!!! Odlozyliscie planowanie dzieci na pare lat.Dobra pieknie a nie pytalas sie go co by bylo gdybys zaszla jednak w ciaze??? No to znaczy ze na slepo meza wybralas i bylas bezmyslna praktykujac seks i to wszystko. Tutaj nikt tobie nie poradzi.Nie chcesz dzieci to idz i usun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaguk
"Zabrał rzeczy i zostawił mi kartkę że nie nadaję się na ojca jednego dziecka a co dopiero dwóch." nie wierze w ani jedno slowo prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady radami
prowokacja i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam pytanie do wszystkich "specjalistek".... Dlaczego z góry zakładacie że autorka nic nie zrobiła i nigdzie nie była? Dlaczego nie bierzecie pod uwagę tego że może po prostu chciała porozmawiać a wy na niej się wyzywacie bo sobie coś ubzdurałyście że siedzi i nic nie robi? Może warto by było najpierw się zapytać czy gdzieś była zanim zaczniecie pouczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaguk
przed ksiedzem przysiegalm ze wychowa potomstwo - to jest cel malzenstwa m. in ... i nagle znika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się że wypowiadających się nie obchodzi to czy gdzieś byłam. Liczy się jedynie te pouczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tez myślałam... Odezwij się do mnie na maila. Z chęcią Ci pomogę. Jesli zdecydujesz wychowywać dzieci to mogę Ci oddac ubranka po swoim dziecku. Nie zarabiamy wiele ale moge Ci takze pomóc finansowo, tylko się odezwij :) Głowa do góry, nie każdy jest jak Twój mąż i niektórzy tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli szukasz tu usprawiedliwienia tego co zamierzasz to go nie dostaniesz. Jak sie zdecydowalas na aborcje to krzyzyk na droge kobieto wyrzuty sumienia beda cie przesladowac do konca zycia. p.s. Jest masa ludzi ktorzy pomoga trzeba chciec i umiec prosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×