na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec

http://www.youtube.com/watch?v=umxZIDaCeu8

dziś wszyscy się nastrajamy? ja jak zwykle się "ogrzewam" :)

http://regina307.wrzuta.pl/audio/3rM6lc5JZuG/kayah_-_fleciki

Raz się żyje :) Dobrej nocy :)

dobrej nocy:) sukienko:)

Cześć, odtajaliście już? :-)

brrrrrrrrrr a u ciebie wiosna??

Największe mrozy od kilku lat. No ale jakieś 10 minut byłam poza pomieszczeniami, wiec uznaję, że odtajanie mi przysługiwało. Poza tym zaczynam wątpić w to hasło "globalne ocieplenie". Zwyczajny chwyt zastraszający masy - czegoś musimy się bać, żeby było nas łatwiej kontrolować. Jak nie grypy, to zmian klimatycznych. I dobrze, ze nie mieli racji. :-)

to ja bym jednak wolała, żeby opcja z globalnym ociepleniem była prawdziwa:)

No cóż, strach ma też pożyteczną funkcję, bo powstrzymuje nas przed nadmiernym ryzykiem. ;-) A tak serio - teraz nic już nie wiadomo w tym względzie, może zawsze tak było z tym klimatem, tylko okresy anomalii były zbyt długie, żeby jeden człowiek mógł pamiętać.

a może to ten mróz jest anomalią przy zjawisku ocieplenia........

(widzę, ze wyszło "nie wiadomo, co ja właściwie chciałam powiedzieć", ale niestety obowiązki wzywają, wiec kafe cierpi) ;-)

No wiesz, to by było nawet logiczne zważywszy na nazwę "ocieplenie" ;-)

tak wiem, że to co piszę jest zawsze logiczne:)

Chyba mi zamarzło to i owo.

a co dokładnie ???

No właśnie jeszcze nie wiem ale coś chyba szlag trafił. Najbliższe godziny okażą się decydujące :) Wychodziłaś dzisiaj z domu?

ja nie ale zaraz idę mały ma wizytę u alergologa właśnie próbuję psychicznie przygotować się do tej wspaniałej mroźnej przygody

No to powodzenia!

nie dziękuję:P żeby nie zapeszyć :P :D

zostawiłam w aptece cześc dorobku swoje życia:) ale i tak się cieszę bo już jestem w ciepłym pomieszczeniu:D

i mam wrażenie , że dwa przeciwległe topiki całkowicie zamieniły się klimatem na nich panującym:D

Ponieważ przez kwadrans zastanawiałam się co Ci odpisać i nie wymyśliłam nic lotnego, to już chyba wiem co mi zamarzło ;)

myslisz, ze sa jakies trwale ubytki szarej masy sukienko? :-)

myslisz, ze sa jakies trwale ubytki szarej masy sukienko? sukienko diagnozowałaś zsa?

'myslisz' Ryzykowny zwrot w obecnej sytuacji :) Pewności nadal nie mam, ale wiem, że w razie czego na pewno mi to uświadomisz :) 'sukienko diagnozowałaś zsa?' To, że mi coś zamarzło nie znaczy, że oszalałam :)

'sukienko diagnozowałaś zsa?' To, że mi coś zamarzło nie znaczy, że oszalałam to ja mam go zdiagnozować ???

:)

13:30 [zgłoś do usunięcia] ike 'sukienko diagnozowałaś zsa?' To, że mi coś zamarzło nie znaczy, że oszalałam to ja mam go zdiagnozować ??? zróbcie kolejkę, niech każda z was zdiagnozuje ;):D:D:D

'to ja mam go zdiagnozować ???' A oszalałaś? :)