Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzebalam mu w kom i na gg

MÓJ FACET MA KOLEŻANKĘ. sama nie wiem...

Polecane posty

Gość grzebalam mu w kom i na gg

ja i mój facet mamy po 21 lat. Jesteśmy razem od II klasy LO. Studiujemy, ale każde z nas co innego. W piątek byłam z moim facetem u niego na wydziale po jego wpis do indeksu. Mialam wolne, chcialam się z nim spotkać to poszłam. Po jakimś czasie jak tak siedzieliśmy na korytarzu, przyszła pewna dziewczyna. Oblookałam ją i sobie pomyślałam, ze fajnie ubrana, bardzo ładna. No ok. Ale potem ona podchodzi do mojego faceta i mówi 'cześć M.". Mój facet od razu się rozpromienił cały i zaczął nas przedstawiać. No całkiem sympatyczna. Mój zaproponował, żeby z nami usiadła i zaczęli dyskutować najpierw na temat egzaminu, jeszcze czegoś tam, potem jakieś tematy 'naukowe' o których ja nie mialam zielonego pojęcia :o + jeszcze jakieś wydziałowe ploteczki. A mój facet oddał się bez reszty tej dyskusji, kompletnie nie zwracał na mnie uwagi, wgapiony w tą dziewczynę w jak obrazek. I jeszcze jak sobie żartowali tzw. żarty branżowe. Potem jak wyszliśmy to zapytałam go o nią i powiedział mi, że to najfajniejsza dziewczyna na roku, każdy facet na roku uważa ją za taką super dziewczynę, wielu ją podrywa, bo nie dość, że jest taka inteligentna to jeszcze w dodatku naprawdę ładna :o (niesety muszę to potwierdzić - laska ubrana jak z żurnala, bystra). I 'bidulka' bo nie ma faceta :o I jakoś zauważyłam, że mój facet jakoś szczególnie się z nią kumpluje... na szczęście jeszcze nie poza uczelnią. Ale sprawdzialam jego komórkę - wiele smsów do niej i od niej - wszystkie co prawda na tematy uczelniane, ale zawsze coś. I sprawdzialam jego gg i tam też sporo rozmów z nią i czasami wręcz to taki maly flirt:( i to w dodatku ze strony mojego M. Powiedzialam mu wprost o tym wszystkim - a on powiedzial, że nie ma pojęcia o co mi chodzi, że chce się z nią przyjaźnić, bo ją lubi, bo go rozumie i nie obraża sie o byle co jak ja:o w dodatku powiedzil, że stracil do mnie zaufanie skoro grzebię mu w jego prywatnych rzeczach :o no i co mam teraz zrobić? nie powinnam mu pozwolić się z nią zadawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo matko o
:o ale denna jesteś. Teraz to oczywiste, że cię zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za jakie grzechy
bo oni juz tacy sa ;/ zawsze wychwalaja KOLEZANKI l;ub swoje byle jakie co one sa cudowne ze kazdy na nie leci i w ogole ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzdenk brzdenk
kurcze...:( niefajna sytacja pogadaj z nim szczerze bez emocji i krzyków zapytaj, czy Ty bys mogła miec takiego "kolegę" powiedz, ze nie zabraniasz mu kolezanek, ale na stopie kolezenstwa anie jakies flirty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phi jak On Tobie...
znajdz sobie przyjaciela :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankaa.
to, że się przyjaźnią, dogadują nie oznacza, że zaraz Ciebie zostawi:o a skoro to jest III r studiów, to ta znajomść trwa już od 3 lat, jakoś do tej pory nic zlego nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem o co chodzik
najlepiej go przywiąż do siebie i chodz z nim razem na zajęcia. I kategorycznie zakaż mu się odzywać do jakiejkolwiek dziewczyny, bo zaraz będzie pewnie chcial cię zdradzić. Facet od II kl LO wytrzymal z tobą tyle czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam inną historię
uważaj na kolezanki:) dobrze Ci radzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumbummmmm
Jedyna rada - ukrywac, ze cokolwiek przeczytalas z jego tel albo gg (juz za pozno, ale co nowego przeczytasz to zachowaj dla siebie i wykorzystaj w odpowiedni sposob). Po kolejne NIE ZAKAZYWAC KONTAKTOW Z TĄ DZIEWCZYNĄ!! To najglupsze co mozna zrobic. Nie uswiadamiaj mu, ze traktujesz ją jako rywalkę. Wręcz powinnas powiedzieć, że to fajna miła dziewczyna i cieszysz się, że znalazł sobie miłą koleżankę. Ukrywaj zazdrosc, choc wiem, ze to trudne. I najważniejsze - jak juz dasz mu do zrozumienia, ze tej dziewczyny nie traktujesz jako jakiekolwiek zagrozenie, to badz dla niego aniolem. Niech wie co ma, niech czuje wyrzuty sumienia, jesli przeszloby mu przez mysl Cię zdradzic (choc zakladam, ze tak daleko nie zaszlo). Po prostu badz pewna siebie, swojej urody, inteligencji, badz dla tej dziewczyny miła, wręcz CUDOWNIE MIŁA I PRZESŁODKA, a sama powalcz o faceta jakaś kolacją, dobrym sexem, kup fajną bieliznę, zaskocz go w łózku, zaskocz go jakąś wycieczką, zapros do kina. Badz tolerancyjna i idealna. Nie na stałe - ale przez jakis czas - dopoki nie poczujesz się pewniejsza. Niestety - jesli go kochasz i zalezy Ci na nim, to jest to jedyne wyjscie (działa, bo sprawdzone). Moze nieco uwlaczające i męczące.... ale jesli Ci na nim zalezy to nie masz wyjscie. pozdrawiam. p.s badz bardziej pewna siebie. Sadzisz, ze skoro tyle jestescie razem i Cie kocha, to jakas laska ze studiow moglaby Ci go odbic? Tak, wiem, ze to sie zdarza... ale głównie kobietom, które czują komplex na punkcie tej drugiej i są zbyt zazdrosne. Swoja zazdroscia pokazujesz mu, ze ona jest fajna. Nie rob tego, badz twarda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie życie żebyś ty d.. miało
na koleżanki trzeba uważać ale wiecie co bardziej swoje niż koleżanki faceta serio bo taka zna więcej twoich tajemnic albo wykorzysta momenty kiedy bywa gorzej żeby odbic przyjaciółce faceta albo jeśli jej się to nie uda to go do Ciebie zniechęci ...ale w twojej sytuacji i tak warto się mieć na baczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest facet to sobie
znajdzie inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanka7
daj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzebałam mu w kom i na gg
no tak, mam byc dla niej mila? w sumie wczesniej cos tam wspomnial o takiej kolezance, ale nigdy jej nie poznalam. teraz pierwszy raz. I nie zdawalam sobie sprawy, że ona może byc ladna.... a jest, az za... I co gorsze, ja sobie zadnego kolegi na studiach znalezc nie mogę, bo są same dziewczyny u mnie;/ a u niego tak na roku jest troche więcej facetów (jakieś 60% stanowią). Kurcze, że tez ona musiala się z Moim zakumplować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdechniety kwiatek
jesli powiedzial Ci, ze nie obraża sie o byle co JAK TY, to niestety ale masz konkurentke :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka555
Uwazaj na ta kolezanke, tak to sie zaczyna. najpierw to tylko kolezanka ,a potem niestety nie wiadomo kiedy kochanka....Najgorsze jest to, ze gadajac z nia, w ogole o Tobie zapomniał. Plus dla Ciebie, ze nie rozszarpałas jej gołymi rekami. Zart. Ale na powaznie to dyskretnie sprawdzaj, kontroluj i działaj jak będzie trzeba, o ile Ci zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cooooooooo
tak to się zaczyna - też uważam dziewczyno... - miej się na baczność. co to za kurna beznadziejna znajomość. Za bardzo jest podekscytowany ją... Zostawi cie dla niej jak tylko ona bedzie go chciała... Już ci wypomina w kłótni że ona jest lepsza od ciebie... Znajdź sposób żeby zerwał tą znajomość - bo ona może się skończyć tylko w jeden sposób... Ja bym kazała mu wybierać ja albo ona. A jak nie będzie chciał wybrać albo wybierze ją to już przynajmniej nie bedziesz musiała tracić na cynicznego dupka.... Będąc w związku posiadanie takich bliskich "przyjaciół, jest sprawą dyskusyjną. Jedni akceptują takie sytuacje, ale w moim i wileu innych to po prostu niedopuszczalne. Ja i moj partner tak samo do tego podchodzimy. Nie sprawiamy sobie nawzajem przykrości takimi... znajomościami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne e
skoro nie macie do siebie zaufania, to lepiej pogonić koleżankę. A faceta w zlotej klatce zamknąć. A skąd wiadomo jak to wygląda od jej str? może dla nie to tylko ZWYKŁY kolega. A dla niego KOLEŻANKA, z którą może pogadać na zajęciach, pozyczyć notatki itp. Sama napisałaś, że sprawy poruszane w smsach czy gg to są sprawy związane ze szkołą. Może jest najbardziej kompetentna. Lubi z nią rozmawiać, bo ma o czym. Naturalne jest, że ludzie się dogadują i nie ma żadnej chemii między nimi. Nie zawsze wszystkim w głowie romansy, seks, rozbijanie związków itp. Wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRAWO AUTORKO
NIE MA TO JAK GRZEBAĆ W SMSACH I NA GG! BRAWO! Nie dla takich idiotek jak Ty te wynalazki...... Żenada...... cała kafeteria pęka od takich "dorosłych" bab, które się w związki pchają, wymagają szacunku, szczetości, zaufania i wieroności, a same tyje wciskają w prywantonosc partnerow. kokejna do kolekcji. zycze ci, zeby sie wam NIE UDAŁO! Z twojej winy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ja mam powiedzieć
może masz po prostu kompleksy autorko albo i nie a jak masz bardzo przystojnego fagasa a ty szara myszka to nie wiem ;) jak mu grzebierz w smsach albo na archiwum gg to sie nie przyznawaj proste;) Jak twój koleś jest taki sobie to sie nie przejmuj ,że Ci go odbije bo takie suki jak ona to najczęściej ideału chodzącego szukają i na kase lecą.znam życie i wiem jak jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh spokoooooooo
"Jak twój koleś jest taki sobie to sie nie przejmuj ,że Ci go odbije bo takie suki jak ona to najczęściej ideału chodzącego szukają i na kase lecą.znam życie i wiem jak jest " aha, czyli to wszystko tłumaczy, wychodzi na to, że ty i autorka jestescie takie same:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze radze uważaj dziewczyno...ja straciłam narzeczonego własnie przez taka pseudo przyjazn z byla dziewczyna jego najlepszego przyjaciela, który niesttey zginal w wypadku...tak sie pocieszali, ze zostali para..."bo ona nie krytykuje i rozume i sie nie obraza"...UWAZAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżka Milagros
faktycznie idiotka;) Ludzie łaczą się w pary przeciwieństwem..ona krytykuje, on nie. Ona grzebie w gg, sms, on nie. I to nie służy. Trzeba łączyc się w podobienstwach, jednak;) pamiętam takie zdarzenie...w 2007 chyba szłam z mamą i miałam taką grecką sukienkę i japonki. I ktoś z auta cyknął mi fotkę na komórkę:D a mama: ojej patrz fotkę ci zrobił..:D ale ja widziałam tylko aparat i rękę drugim razem stałam na przystanku w dużym miescie z kolegą. Po pracy. I ktoś tez cyknął fotkę. Kolega D. się zmieszał, i mówi..chyba ktos sprawdza czy jego bilboard wisi, chyba grafik..:D oglądamy się..a tu nic. żadnego bilboardu. Ot skupisko skepików, przystanek. To był maj/czerwiec 2008:D ciekawe zdarzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż żal niektóe z was czytać
"Jak twój koleś jest taki sobie to sie nie przejmuj ,że Ci go odbije bo takie suki jak ona to najczęściej ideału chodzącego szukają i na kase lecą.znam życie i wiem jak jest " - to potwierdza jakie prymitywy z niektórych kobiet. Koleżanka tego faceta nic nie zrobiła, wg autorki jest nawet bardzo sympatyczna, a już jest od suk wyzywana:P no to się nazywa kultura i klasa. A znasz ją droga pani prymitywna? nic nie wskazuje, że koleżanka owa leci na kasę (jest dobrze ubrana, więc pewnie sama jest dobrze sytulowana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuhikj
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam powiedzieć osoba
czepiacie sie pewnie laska robi prowokacje albo jest zakompleksioną szarą myszką i w każdej innej widzi potencjalną rywalke i jest na tyle głupia że przyznała sie ,że grzebie mu w komórce i w gg dla mnie jest idiotka i tyle sama spowoduje ,że ją zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka pisze że ona jest bez
faceta atrakcyjna to sie troche nie dziwie ,że ma obawy ale jeszcze jedna rzecz to zależy jakiego ma faceta...dobrea nic nie napisze bo znowu zwyzywacie kogoś od prymitywów nastolatki galerianki taka prawda o was najczęściej o dziewuchach siedzących godzinami na kafe i wypisujących bzdety dorośnijcie to pogadamy bo teraz prawdziwego życia nie znacie jeszcze żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRAWO AUTORKO ma racje
sorry ale wiem jakie baby są dlatego mam kolegów nie koleżanki w przewadze czemu ..właśnie bo najczęściej są fałszywe są zazdrośnicami w większości..mi sie nie raz rozpadła dobra znajomość a nawet przyjaźń bo kolega znalazł sobie zaborczą dziewczynę a ta mu kazał kontakty zerwać..bo przecież on nie ma prawa mieć znajomych bo jest tylko jej i takie tam pewnie i tak nieliczni zrozumieją o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
nastepny, co ma kolezanke, ktora go tak dobrze rozumie(!) dziewczyno, to ma ciezar emocjonalny flirtu...i na tym sie pewnie nie skonczy. nie mozesz nic zrobic...bo to przeciez tylko jego KOLEZANKA i nie mozesz zabronic mu miec przajaciol (sic!) jeszcze sobie poplaczesz z tego powodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRAWO AUTORKO
jak jest taka głupia jak widać z opisów to ja facet prędzej czy później zostawi może nie koniecznie dla tej przyjaciólki ale jto normalny z debilką wytrzymuje kilka lat ....kilka miesięcy to juz tortury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety,ale to,ze zawieramy zwiazek z druga osoba,nie oznacza,ze juz do konca zycia facet ma nie miec kolezanek,a babka ma nie miec kolegow...Trzeba miec reke na pulsie,mysle,ze jak zacznie sie dziac cos zlego,to pewnie szybko sie zorientujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×