pierwszy raz-nie czulam go we mnie

wczoraj byl moj pierwszy raz, chlopak ma sporych rozmiarow sprzet, ponad przecietna ze tak powiem, bolalo okropnie ale szczerze mowiac nawet nei wiedzialam czy juz mnie rozdziewicyzl czy nie, po jakims czasie sprobowalismy znowu ale kompletnie nie czulam ze go wsadza, az sie musialam spytac czy wchodzi czy nie.. czy to normalne nic nie czuć przy pierwszym razie?

tez niedawno miałam swoj pierwszy raz i tez go nie czułam ..bolało tylko jak błone przebijał a tak to nawet nie wiedziełam czy we mnie jest czy nie..nawet spytałam czy jest juz we mnie i zamacałam jak sie okazało był cały w srodku ..mysle ze to normalne przy 1 razie

przebicia błony się nie czuje! poczytajcie może trochę zamiast pisać takie farmazony :O

kur.. jak sie nie czuje przebicia błony tak mnie bolało ze sie az zwijałam ..wez sie w łeb puknij..głupia kozo . poczytac to sobie mozesz ale nijak sie to pokrywa z praktyka bo to co pisza to pusta teoria i kazda to odczuwa indywidualnie

nie chodzi mi o uczucie przebicia, tlyko o to ze po przebiciu gdy juz normlanie we mnie wchodził, ja tego nie cuzlam, nie czulam ze jego penis jest we mnie!!! to normlane?

spróbuj szpilką heheh xdd

moze ktos na powaznie mi odpowie?

hm... ja zaawsze czułam w sobie swojego partnera moze byłąs zestresowana a co do bólu przy przewrwaiu błony , ja osobiscie poczułam , zabolało cholernie aż mi sie odechciało bzykac

na kwestia kazdej z nas, gwoli uprzedzenia - nie ma nic wspolnego z "rozjechaniem"...ot taka uroda. ja tez nie czulam partnera ani przy pierwszym, ani przy nastepnych razach :O meczylismy sie tak 2 lata:P (dla niego chyba tez bylo srednio dobrze, rozmiary mial przecietne). dopiero jak spotkala obecnego faceta, ktory ma penisa mocno wygietego w gore, czuje go :)

tego się nie czuje, bo to jest cienki kawałek błonki a Wy robicie z tegio wielkie halo! boli, bo pierwszy raz wciskasz cos wiekszego w tak maly otwor, hellołłłłłłłłłł