OTYŁE KTÓRE STARAJĄ SIĘ O DZIDZIĘ- ja długo się staracie?

Pokrywanie śmiechem własnych ułomnosci jest dobre na chwilę. Ja się w nic nie wczuwam, to ty siedzisz tu od wczoraj i starasz się na siłę wcisnąć ludziom własne zdanie. Czyzby jakieś problemy w realu pomimo cudownego odchudzenia??? Piekna pogoda dzisiaj. Może spacer zamiast kompa???

dziękuję za odpowiedzi związane z moim pytaniem, mam nadzieję że mi też się uda mieć zdrową dzidziunię... bardzo bym chciała mieć córeczkę...

Iftar niestety spacer dzisiaj odpada ale dziekuje,ze tak dbasz o mnie:P

ludzie sie tak czepiają otyłych osób, przecież chyba nikt nie chciałby być otyły, to wynika z gospodarki hormonalnej , genów a nie czy ktoś je więcej czy mniej. Bo znam ludzi którzy są szczpli a jedzą 3 razy tyle co ja. A pozatym to jest temat o ciąży a nie o otyłości, ja jestem w ciąży i będę trochę większą mamą ale przecież nie oznacza to że będę gorsza od tej szczupłej mamy. Myślę że otyłe kobiety nie mają trudniej zajść w ciąże to raczej może zależeć od innych czynników, ja mam insulinooporność komórkową , pco i jestem w 4 miesiącu ciąży:) żYCZĘ POWODZENIA:)

niestety glowna przyczyna otylosci sa zle nawyki zywieniowe oraz brak ruchu:O hormony,geny czy zla przemiana materii sa znikomym ulamkiem powstawania otylosci

nie rozumiem czemu- dziękuję za wsparcie, a tobie niech dzidzi zdrowo się rozwija, apotem cieszy swoich rodziców!!!

Brzydula chyba jednak nie jest tak do końca Mam insulinoodporność, hiperprolaktynemię i tak naprawę jestem na diecie zeby... utrzymać wagę :( Jem 1500 kcal (liczone), zero słodyczy. Codziennie ruch (mam ok godziny spaceru do i z pracy), do tego basen 3x45 minut w tygodniu i fitness.. I ważę 80 kg :( Lekarze rozkładają ręce aplikując kolejny lek na chudnięcie, dietetyczka normalnie dwoi się i troi i co??? Obżeram się?

Kisielku nic się nie martw i nie słuchaj złośliwców:) Ja zaszłam w ciążę po pół roku starań z wagą 104 kg. W ciąży raz chudłam, raz przybierałam - w sumie miałam 8,5 kg na plusie. Ale za to po porodzie jak ważyłam się potem u gina miałam 97 kg!!! Czyli MNIEJ jak przed ciążą. Co prawda teraz znów nadrobiłam, ale to przez własną głupotę:):):):) Życzę Ci powodzenia i duuuuużżżżżżżżżżoo wiary w siebie! Biedzie dobrze;-)

asdasdasdas wlasnie jestes tym nielicznym wyjatkiem.Jezeli ta waga jest dla Ciebie problrmem to strasznie Ci wspolczuje:(Jednak starasz sie wage utrzymywac-wiem,ze kosztem wielu wyrzeczen ale naprawde mozesz byc z siebie dumna:) Ja tez cwicze systematycznie 6-7godzin tygodniowo-wiadomo kazda z nas ma tez inne obowiazki.Na poczatku szybko schudlam wagowo.Teraz waga sie trzyma(male wahania)ale juz nic nie trace chocbym chciala.Za to objetosciowo ubywa-widze po ciuchach Podobno miesnie sa ciezkie;)

mama Emilki- Bardzo dziękuję za słowa otuchy... po prostu chce być już mamą... a moje życie było by lepsze na pewno nie aż tak po stracie wagi,a mniejszej ilości problemów, bo należę do tych osób które zbyt mocno reagują na sprawy, które nie są nawet tego warte,a te naprawdę trudne przezywam podwójnie... więc trochę więcej spokoju dało by mi na pewno lepszą jakość życia...BARDZO DZIĘKUJĘ!!!

Autorko zaszłam w ciażę z dużą wagą, przez calutńka ciąże nic sie nie działo, żadnych niemiłych niespodzianek. Przytylam 3 kg. W miesiac po porodzie ważyłam już 12 mniej niż na początku ciaży. Teraz ponad rok od urodzenia dziecka mam -20 kg. ie trzeba być pięknym i chudym by urodzić zdrowe dziecko

kisielku jeśli będziesz karmić piersią to masz ogromną szansę na schudnięcie. Poza tym dziecko dostarcza ruchu ;)

Czytam i czytam, kisielku co niektórzy mają rację, powinnaś wprowadzić w nawyk zdrowe odżywianie, i trochę spacerków na świeżym powietrzu, i nie koniecznie po to żeby schudnąć, tylko po prostu być zdrowym i lepiej się czuć. Uważam że zdrowie dziecka nie zależy od wagi matki tylko od jej zdrowia i dobrego samopoczucia;) I nikt Ci nie ma prawa narzucać diet czy bycia szczupłym , ważne żebyś miała energię, dobry humor,uśmiech na twarzy i zdrowe serducho! Powodzenia z dzieciątkiem, napisz jak już Ci się uda!

super to co piszecie, że jednak mam szansę na zdrową dzidzię... iftar- no nie wyobrażam sobie jakbym mogła zrobić dziecku taka krzywdę i nie karmić piersią...to najlepsze co można dać takiemu maleństwu żeby nie chorowało... Mucha nie siada - dzięki za wsparcie - na pewno wam napiszę jak się uda

ja przed pierwszą ciąża ważylam 70 kg i stralismy się 7 miesięcy. Przed drugą ważyłam 89 :/ i staralismy się 3 miesiące. teraz jstem w 8 miesiącu (waga 92 kg) i z dziciątkiem wszystko w porządku, jest zdrowe.

jak tak piszecie to ja już teraz nie będę się bała, bo widzę że jak na siłę bym chciała schudnąć przed zajściem w ciążę to by tylko mi utrudniło bycie mamą...:)

kupiłam sobie castagnus, olej z wiesiołka i kwas foliowy ... podobno te 2 pierwsze pomagają w zajściu w ciążę... no i teściki owulacyjne i ciążowe... za parę dni powinnam mieć owulkę... zobaczymy może się uda