czy jechac do szpitala z bólem brzucha ? nie ze skurczami

od wczorajszego popołudnia odczuwam silny bol w dole brzucha ( spojenie lonowe ) i zastanawiam sie czy powinnam z tym pojechac do szpitala, czy tez moze jest to normalne bo np dziecko mi na cos uciska. Jest to moja pierwsza ciaza wiec nie wiem czy tak powinno byc. Myslalam ze mi przejdzie ale bolalo cala noc i dzis to samo... nie wiem co robic

To mogą być skurcze brzuszne. Ja bym przejechała się na kontrolne KTG - szczególnie, że to 40ty tydzień :-) Możliwe, że poród już blisko.

koniecznie szpital :)

i jeszcze jedno, skurcz może być ciągły a nie pulsacyjny, ja taki miałam

to mam zgłosic sie na izbe przyjec i powiedziec ze obczuwam bol w dole brzucha od wczoraj... i to wystarczy zeby mnie tam wzieli na jakies badanie . Ehh pewnie to strasznie glupio i niedojrzale brzmi ale naprawde nie wiem co robic

ze zostawia cie juz w szpitalu jestes po terminie?

rodziłam pół roku temu i jedynie co mogę poradzić to wziąć torbęę i pojechać do szpitala, tam sie tobą zajma albo rodzisz albo zrobią tylko ktg

termin z usg mialam na 30.01, a z miesiaczki mam na 7.02

ja takie bóle miałam po 2 godzinach od pierwszejfali wód hehe

ten wg usg zawsze jest najbardziej prawdopodony :) ja miałam na 7.11 a wody odeszły mi 6.11 a synek urodził się i tak tego 7.11 hehe ja radzę pojechać do szpitala i powiedzieć gdzie czujesz ból i zapytać o ktg ;)

bóle brzucha a nie skórcze,dobra jesteś :P ja nawet nie umiałam tego rozpoznać hehe skurczeczułam ale te przy rozwarciu 6cm i todobrzeje czułam i wiedziałam,ze to są skurcze a tak do 6cm nie wiedziałam,bojakieś nieregularne. Te przy maksymalnym rozwarciu nie były regularne czyli np co minute...idługościteż nie były takie jak opisują w gazetach itp.Ja miałam krótkie ale bardzo silne,ustać się nie dało :D hehe