Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

Ja pomaranczowych juz nie widze,przeciez ich wcale nie ma

a nie bedziesz sie bala takiego maluszka do osobnego pokoju odrazu polozyc? ja chyba bym sie bala chociaz przez pierwsze trzy miesiace mialbym u siebe,troszke Ci ciezko bedzie tak w nocy wstawac nie majac go w poblizu.Moj maly byl i jest grzeczniutki ale ja sama co chwile sie budzilam i nasluchowalam czy oddycha,nie wyobrazam sobie jakby to bylo gdyby on byl w drugim pokoju

:-o to do czterdziestki pewnie sobie z 10 napłodzisz :-o

lady....chcesz się ujawnić?

z ta kolyska to jest dobre rozwiazanie i mowie Ci takiego maluszka lepiej miec blisko siebie,a jesli chodzi o przyzwyczajenie malego do spania w oddzielnym pokoju potem,to mysle ze nie bedzie problemu,ale na wszystko przyjdzie czas :)Zreszta urodzisz to sama zobaczysz ze serce Ci nie pozwoli go w oddzielnym pokoju polozyc :)

Zmecza sie to pojda spac,moj maly brzdac tez jeszcze nie spi zrzuca sobie pileczki ze schodow przez bramke oczywiscie,a jak sie cieszy przy tym :)

One czasami mi się wyaje że to takie króticzki z reklamy baterii czyli niegdy się nie mecza działają 3 razy dłużej :P W ostatnią sobotę tak zeszło że po 2 spać dopiero poszły, tzn. Oliwka koo 1 a Majka zasnęła u nas kolo drugiej, a jak szaleje po łóżku, skacze jak mała żabka, czasami jestem pełna obaw i na brzuch wole położyć poduszke ale zwykłe skacze na tate bo tłumaczyłam że mamusia teraz ma delikatny brzuszek bo w środku jest braciszek, troche zrozumiała.

Dzieci sa niezmordowane,chcialabym czasami miec tyle energii co one

Wiesz musze juz konczyc,ide tego swojego smyka spac klasc,ciezko bedzie bo ma oczy jak 5 zlotych ale juz najwyzsza pora na niego. To do jutra dobranoc

Ja jeszcze mam trochę energi. Chociaż dzisiaj jestem już zmęczona i wole posiedzieć ze spokjem przy komputerze niż zostać podeptana :P

Do jutra no to wychodzi na to że jednak idę trochę poskakać :P

U mnie juz wszyscy spia oprocz najstarszej córki:) Jestescie kobietki,czy juz spicie?

Ja jeszcze jestem na chwilę. I zgłaszam że starsza córka zmęczona zakupomi właśnie zasnęła a młoda to wieczny wulkan energi.

Moja najstarsza nie moze zasnac bo najadla sie tyle czipsów,ciasta i coli ze teraz ja brzuch boli.Ale mi sie zrymowało:P

A moja poprostu ma już taką naturę :P Na wakacjach potrafiła siedzieć prawie do rana i na siłę szła spać, a potem leniuchuje do 11 rano ale jak jest przedszkole to o 20 do spania.

Julia tez w weekendy oglada tv do polnocy.Gorzej jak jest niedziela i trzeba na drugi dzien rano wstac do szkoly.Musze ja normalnie zwalac z lozka :P Zmykam juz,bo oczy juz mi sie zamykaja.Zuzia dzis szybko zasnela to pewnie jutro nie da mi pospac. Paaaaa

Cześć. Tylko uwazaj na to co ogląda w nocy bo od 22 to niektóre programy sa zboczone a po co 11 latce takie rzeczy ogladac... Olka ma niektore programy zablokowane

wstawać kwoki,macie dziś dużo roboty,pora opuścić grzędy!umyć dzioby,nakarmić pisklęta,szykować się do znoszenia kolejnych jaj,przyczesać pióra,dziś niedziela,może pan kogut wpadnie i deptać zechce!

czas na prokreacje! :D

godz. ok. 23 i jeszcze dzieci nie śpią, no nie, takimi przypadkami winna się zająć opieka społeczna. Co za matki.

jest taki moment kiedy jedne matki zamiast na jakość zaczynają stawiać na ilość...

ale taki etap życiowy nie występuje u zdrowych psychicznie kobiet, bo one zdają sobie sprawę z tego, ze do wychowania dziecka oprócz miłości potrzeba niemało pieniędzy.

no tak, ale to trzeba mieć rozum, a nie jako powód do kolejnego dziecka podawać, że ma się jeszcze jeden wolny pokój do wykorzystania :O

nie szukaj u nich rozumu,bo one mają tylko resztki i to między nogami

widocznie mężowie tacy sami, bo normalny chłop toby sobie na tyle dzieci nie pozwolił. Widocznie u nich też dolna część ciała rządzi górą. A co do kolejnego dziecka z powodu jednego wolnego pokoju, to jeszcze pół biedy, te dzieci niejednokrotnie gnieżdżą się po kilkoro w jednym pokoju.

Czytam cały topik i wam kibicuje :) Ja mam dwie córcie a czasami jestem wykończona :P Co do pomarańczy to: Przynajmniej mają warunki i je stać na dzieci które kochają...

ZOSIA 5-podziwiam Cię. Jak ty sobie radzisz własciwie sama z taką gromadką? I przepraszam za pytanie gdzie podział się ojciec dzieci,potrafil zostawic 7 skarbow? Pozdrawiam

a ja podziwiam to jak można sobie pozwolić na zrobienie dzieci z facetem, który nie nadaje się na ojca. A co do dawania rady, no to zapewne opieka społeczna ma zajęcie

Dziewczyny wspaniałe jesteście,kurcze,aż zachciało mi się gromadki dzieciaczów!:D pytanie do 26 latka- jeżeli nie chcesz to nie odpowiadaj,ale chcialabym Cię zapytać czy macie jakieś kontakty z dziadkami dziewczynek od strony zmarłej mamy? I jeśli tak-jak Cię traktują? I czy dziewczynki zdają sobie sprawe,że jesteś ich tak jakby drugą mamusią a przyszły mąż wraca wspomnieniami do byłej żony? Jesteś super:) Pozdrawiam Was wszystkie :)

Dzien dobry kobietki U mnie dzis znowu za oknem pochmurno i pewnie zaraz padac zacznie,dobrze chociaz ze zimno nie jest bo tempka na plusie. A co tam u Was jak nocka minela?