Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

Kupić chleb niż np. prezerwatywę? To troche głupie poniewaz zabeiczeając się zapewniłabym lepszy byt dzieciom.

Ja tu mowie o normalnych rodzinach nie o patologi gdzie tylko alkohol sie przelewa a dzieci w samopas sa puszczone,takie rodziny to odrazu bym rozbijala,bo te biedne dzieciaczki nie zasluguja na takie zycie,rodzicow pozbawialabym praw a dzieci do adopcji.Przeciez jest tyle rodzin ktore nie moga miec pociech i ktore takim dzieciom dalyby wszystko co niezbedne do szczesliwego dziecinstwa.Moze to okrutne co napisalam ale jak widze ze rodzice maja za co pic i sa dzien w dzien nachlani a dzieci nie maja obiadu nawet ugotowanego to wszystko mi sie w srodku przewraca.

Moim zdaniem lidziom którzy dzieci kochają i nie piją powinno się pomagać, tzn. pomóc z pracą, środkami czystości, jedzeniem, ubraniami ale patologi mówię NIE

o jezu! a tak cieżko skumać że tutaj akurat patologiczne matki nie siedzą? patologiczne mamusie nawet sie nie interesuja co słychac u innych ludzi, nie inetersuje ich wymiana opini na temat wychowania itp. patologiczne matki siedza na ciezkim kacu i zastanawiaja sie jak tu uzbierać kase na wino. A bieda a patologia to dwie różne sprawy. Jesli ktoś nie ma pieniedzy na chleb, to tym bardziej watpie w to żeby posiadał internet. Oczywiscie na pewno są ludzie którzy wiążą koniec z końcem, ale nie mogą za bardzo szaleć z pieniedzmy i jest okej i są szczęśliwi i nic nikomu do tego. Nikt rozsądny nie pakuje sie w wielodzietna rodzine jesli nie ma odpowiednich środków finansowych, pozwalających na to żeby móc związać koniec z końcem. I np. mają czwórke dzieci, ale piątki już nie bo wiedza że wtedy już byłoby im ciężko finansowo. Najbardziej popularny model rodziny to 2+2, a najmniej popularne są rodziny wielodzietne, więc co w tym dziwnego że jak sie rozejrzeć wokoło to ludzie najczęściej mają dwójke dzieci, wielkie mi zaskoczenie. Wielodzietna rodzina nie równa sie patologii, jest wiele rodzin w których jest jedno dziecko lub dwoje, matka chleje na umór, ojciec pije i bije, jakos ilość dzieci nie ma nic wspólnego z patologią. Rodziny wielodzietne są żadkością i czasem owszem też są patologiczne tak samo jak rodziny z jednym dzieckiem czy z dwójka, tak samo jak w małżeństwach bez dzieci. I co tu więcej tłumaczyc, osoby inteligentne same chyba potrafia na to wpaść.

Paulina no tak Ty bys sie zabezpieczyla,a dzieci by glodne chodzily,mowie to jest temat rzeka.Moim zdaniem antykoncepcja powinna byc darmowa wtedy moze by niechcianych ciaz nie bylo i biednych dzieci. A teraz ide mojego malego nakarmic bo wreszcie sie obudzil :)

pronlem antykoncepcji,szczególnie w Polsce nie jest tylko i wyłącznie problemem finansowym,jest to problem związanym z kościołem i rygorami wiary osób wierzących.Państwo nasze jest państwem faktycznie wyznaniowym,a nie demokratycznym,stąd antykoncepcja jest problemem politycznym.Politycy włażą w tyłek klerowi i żaden słowa niezgodnego z doktryną kościoła nie wypowie,po prostu ze strachu.Kościół mówi nie aborcji,antykoncepcji i nie oświacie seksualnej młodzieży,w sumie wszystkiemu co z seksem zwiazane mówi nie.Stąd też jest tyle niechcianych ciąż i ludzkich dramatów.Jedynie młode pokolenie coraz silniej się sprzeciwia tej kościelnej hipokryzji i w tym jest cała nadzieja ,młodzi się nie dają ogłupić.

Nie zawsze wielodzietność wynika z zasad wiary, choć często tak właśnie jest. Ale nieraz to potrzeba serca a nie reguła narzucona przez kościół.

Witajcie...widzę przesłuchania dalej trwają ;P Ja nigdy nie ukrywałam, ani tu na forum, ani w życiu, że moje 4 dziecko to wpadka. 3 była planowana z wielką precyzją ;P Gdybym wiedziała,że wpadnę z 4, pewnie trzeciego bym nie planowała ;)) Bo 3 dziecku zabezpieczałam się (cilest) A i tak z obawy przed ciążą ograniczałam seks do minimum :] Ale stało się. W chwili, kiedy byłam pewna,że jestem w ciąży zaczęłam grzebać po internecie. Bo nie mogłam uwierzyć,że to mnie dotyczy, i że można w normalnej rodzinie (nie patologicznej ;P) mieć 4 dzieci. I tak trafiłam (przez gogle) na kafeterię. Na topik DOŚWIADCZONE MAMY. Tam poznałam Anastazję, Ronję, Grubego Misia, ewelinę 76.... i wiele innych cudownych mam. Które swoją postawą i wsparciem pokazały mi,że to nie jest wpadka, tylko dar. I od tamtej chwili traktuję to dziecko jak dar. Nie tylko ja. Mąż, rodzeństwo, moi rodzice... Mój Pawlutek jest najcudowniejszym dzieckiem jakie mogło mi się przytrafić. Dziękuję Bogu za niego codziennie. Za to jaki jest mądry, zdrowy i grzeczny. Oboje z mężem pracujemy i finansowo sobie radzimy. Nawet zasiłku rodzinnego nie mamy, jak wiele rodzin, które są wzorcowe (2+2) I ciągle nie rozumiem tego wielkiego szumu wokół. Jak idziemy na lody do kawiarni, idziemy do multikina (pani przy kasie: ale za was wszystkich to będzie aż 130 zł! :D) Opanujcie się ludzie ;P

Powtarzam po raz enty-nie interesuje nas to,czy jeden z drugim uwazacie nas-rodziny wielodzietne za patologie czy nie!My tu jestesmy zeby zwyczajnie porozmawiac o naszych pociechach(pociechach,nie bękartach) a wiekszosc tutaj nadzwyczajniej w swiecie nas obraza. Ja nie pieprze sie na lewo i prawo(ktos tutaj tak o nas napisal),nie rodze dziecka po kazdym stosunku z mezem.jak wspomnialam juz wczesniej gdyby tak bylo,to mialabym 15 dzieci a nie czworke,gdyz tyle lat wspolzyje plciowo:O Jezeli nie masz jeden z drugim kilkoro dzieci,wchodzisz tutaj zeby pisac jakies bzdury,umoralniac nas to napisze tak-wynocha stad!Ja i tak zglaszam Wasze wypociny do usuniecia i jak zauwazyliscie-one na drugi dzien znikaja :)Tak wiec po co tracic czas na durne pisanie,zajmijcie sie czyms przyjemnym,idzcie na spacer a nas zostawcie w spokoju.Wg Was ,my wielodzietne matki mamy chodzic ze spuszczonymi glowami,tylko dlatego ze mamy inne cele w zyciu niz Wy?????????

moge wtracic slowko Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze chociaz w malutkim stopniu pomoglam Ci zrozumiec jakim darem jest Pawelek :) usciskaj go bardzo mocno ode mnie Lady Pretensja dajmy juz sobie spokoj i nie zwracajmy uwagi na te pomaranczowe ktore nas obrazac probuja,wiem ze trudno czasem sie powstrzymac ale to nic nie zmieni jak bedziemy sie bronily,bo one maja klapki na oczach i jeden tok myslenia,wiec szkoda naszych nerwow :)

A ja,chociaż nie mam dzieci,czytm Was regularnie:)podziwiam,sznuję i kibicuję:)mam w planach 1 dziecko(przyznam że z wygody),a Was lubię czytać.dzielicie sie przemyśleniami,radami i podtrzymujecie na duchu.jak już urodzę,to jeżeli pozwolicie w razie wątpliwośći i pytań-będę się Was radziła.pozdrawiam gorąco

Tragedia posejdona(fajny nick:P ) wpadaj do nas kiedy chcesz i zadawaj pytania :) zycze szybkiego zaciazenia i zdrowiutkiej slicznej dzidzi pozdrawiam :)

nick wpadł mi do głowy po przeczytaniu niektórych wypowiedzi pomarańczek:-)

musze przyznac, ze niektore posty umieszczam na smietniku do usuniecia! ;) Pozdrawiam cieplutko i nie odchodzcie nigdzie na priva! Doswiadczone mamy tez czytalam od samego poczatku, traktowalam was jak dobra ksiazke :) kibicowalam i cieszylam sie z coreczek :)

kto wam naopowiadał głupot, że tylko chodzi o patologię. Znam wielodzietne biedne mające po 4-7 dzieci i dla mnie te matki w tych rodzinach to są też idiotkami, bo jak nie stać na tyle dzieci to na jednym się poprzestaję. To, ze taka matka woli kupić chleb niż antykoncepcję to nie jest tłumaczenie, bo jak ma jedno to niech sie zabezpiecza a nie czeka, ze aż napieprzy drużynę piłkarską. Także ja też patrze na takie matki z pogardą, bo mamy 21 wiek, to nie są czasy naszych babć, ze nie widziały co to znaczy antykoncepcja.

No to sobie nadal patrz z pogarda tyle twojego co sie tak napatrzysz,tylko nie zapomnij ze role moga sie odwrocic i kiedys ktos na ciebie bedzie tak patrzyl i to nie dlatego ze masz duzo dzieci czy malo z jakiego powodu to juz sama sobie dpowiedz o ile jestes na tyle domyslna, pozdrawiam i powodzenia zycze czyta was tu bardzo duzo osob Bardzo mnie to cieszy ze jednak mimo wszystkich tych obelg pozytywnych wpisow jest wiecej :)

W gazecie czytalam dzisiaj , ze 16-letni jedynak zasztyletowal ojca. O czym to swiadczy ? a) gatunek meski to mordercy b) 16 latki to zbrodniarze c) ojciec winny d) gazeta winna e) (...) x) (...) y) (...) z) matka winna bo urodzila jedynaka Widziecie bezsens ? Moze nie a moze jednak ..... Wlasnie takie sa wasze wypowiedzi w ktorych usilnie staracie sie udowodnic ( komu, swiatu, sobie ? ) , ze wprost proporcjonalnie do ilosci dzieci w rodzinie wzrasta jej patologia. Jaka jest Wasza miara ? Przy trojce sie bija ? Przy czworce bija i pija ? Przy piatce obowiazkowo kradna, bija i pija ? Ze tez nie macie innych zajec ? Ciekawi mnie od kiedy i skad macie te kompleksy bo inaczej nie da sie wytlumaczyc waszego jadu . Nie przecze, ze sa rodziny wielodzietne, gdzie sie pije , bije i dzieci chodza nie domyte i glodne. Zdarza sie to dokladnie tak samo jak w rodzinach z jednym dzieckiem. Brzydze sie waszym swiatopogladem ! ....nie moge sobie tu znalezc miejsca :-(

a te inne patologie, to myślisz, ze jedynaczki czy jedynaki popełniają, przecież to są dzieci z wielodzietnych rodzin, a niby tak dobrze maja być wychowane. A co do pogardy na takimi matkami to też nimi gardzę a jak ci chodzi o co innego to jest topik i wielodzietności, jak nie umiesz czytać to się nie wypowiadaj.

widać kto niedouczony, no bo kiedy jak się ma gromadkę dzieci

co wy panienki dziś takie nerwowe,okres się wam zbliża ,czy co?

Pia wlasnie to samo zaczynam odczuwac,dlatego wspomnialam o prywatnym forum. Mam wrazenie ze te co tu wchodza i probuja nas obrazac ze to w ogole ludzie nie sa,nie wiem sama do jakiego gatunku to cos podciagnac ale na pewno nie pod gatunek ludzki

Anastazja - w przewazajacej czesci sa ta smarkule znudzone codziennoscia. Szukaja zajecia i skacza z topiku na topik byle komus dowalic.... Czsami mysle, ze to alkohol.....:-) Juz widze jedna z druga jaka odwazna jakby przyszlo do konfrontacji pogladow w zyciu realnym. Prywatne/zamkniete topiki szybko umieraja smiercia naturalna bo to taka konserwa. Po czasie brakuje nowych "twarzy" i wyczerpuja sie tematy. Choc kto wie, przy naszych dzieciach moze bysmy mialy szanse sie utrzymac.....:-)

A ja podczytuje wasz topik bo wam po prostu zazdroszcze. Mam dwoje dzieci a chcialabym miec wiecej. No ale trudno ;-) Dziewczyny, nie zwracajcie uwagi na te wredne wpisy, nie komentujcie ich a te spragnione krwi :D wampirzyce przeniosa sie gdzie indziej. Ich nic tak nie podnieca jak "dyskusja" z nimi - wtedy moga udowadniac (same sobie) jakie to sa "madre" i "wspaniale".

no kwoki ,powoli trzeba zasiadac na grzedy,bo swiatło niedługp zgasnie

Cos mi sie wydaje ze mamy tutaj do czynienia z jakims farmerem bo tylko o kurachpotrafi pisac...czlowieku,to nie ten dzial,dokladnie poszukaj a napewno znajdziesz cos zwiazanego z Twoja profesją:P

W sumie uważam że na kafeterii powinna być taka opcja, żeby móc dodać komentarz trzeba być zalogowanym, mieć widoczny e-mail i jeszcze trzeba posiadać zdjęcie :) Oczywiście wiadomo że każdy mógłby sie zalogować, podac jakiś żadko używany adres poczty elektronicznej i wkleić zdjęcia kwiatka, ale osobiście uważam że wielu osobom by sie zwyczajnie nie chciało już tego wszystkiego robić :)

masz rację Sylwio,zalogowanie,e-mail,zdjęcie,odciski palców,imiona rodziców,a najważniesze to odpis aktu urodzenia i wtedy dopiero taki delikwent by mógł pisać,popieram

A ja uważam, że na otwartości właśnie polega urok kafeterii :) Może i to wątpliwy urok, ale jest. Większość forów to zakiszone we własnym sosie towarzystwa wzajemnej adoracji, w których podejrzewam, że sami uczestnicy się duszą. Ktoś tu dobrze określił - konserwa. Fora są zamykane i zabezpieczane z powodu chamstwa, jakie się w necie pleni, ale to jest właśnie pułapka. Powoduje obumieranie forów, brak napływu nowych osób, brak szczerości, obowiązkowe kadzenie sobie itd. Dlatego m.in. od lat jestem wierna kafeterii, choć wiadomo, jak tu jest :) Ale jest też świeżo, jest ruch, dużo się dzieje, często jest śmiesznie :) Jakieś logowania, zdjęcia itp. zniszczyłyby kafeterię. Myślę, że matki z tego tematu świetnie sobie poradzą ze specjalistą od kur ;) i innymi takimi bez uciekania na prywatne forum.

po co się logować, przynajmniej macie okazję poczytać o sobie opinię, bo nie jedna wasza znajoma/znajomy tak samo myśli ale nie powie wam tego prosto w oczy, no bo wstydzi się, a do tego w naszym katolandzie zwracanie uwagi komuś, że ma za dużo dzieci to wielkie obrażanie, ponieważ katoland uważa to za cud.

Witajcie kochane:) Dziewczynki poszly rano do szkoly,myslalam ze sie jeszcze poloze ale maluchy sie obudzily i juz nici ze spania. daja a zwalaja że to cud-a wiesz ze mnie to nie rusza co kto o mnie sądzi.Ludzie mi na chleb nie daja wiec mam gdzies co jeden z drugim o mnie mówia.Ja jestem szczesliwa i to jest dla mnie najwazniejsze a "co ludzie powiedza" mam za przeproszeniem w dupie :)