Czworo lub wiecej dzieci-pogadajmy

a ja wlasnie bardzo lagodnie ja przeszlam :) twarda bestia jestem ;)

Anastazja - moj najstarszy syn mial ospe w wieku 11 m-cy i mial doslownie kilka chostek. Przechodzilismy w trojke - on, maz i ja - przy czym ja z mezem to katastrofa. Pamietam, ze opowiadalam po latach o tym lekarce a ona powiedziala, ze czasami jesli tak malo obsypie to organizm sie nie uodporni i jest mozliwosc, ze przejdzie sie jeszcze raz.

No pewnie ze lepiej ale nie mamy wpływu niestety na to kiedy zachorujemy ;) Zmykam pod prysznic i do lożka bo mężulek chce sie dzis poprzytulac;) Tak,tak drogie pomarańczki-idziemy robić nastepnego dzidziusia:P

Ja uważam że macie racje, nie zwracajcie uwagi na niemiłe pomarańczki :) Chociaż wiadomo, że czasem ciężko :) A co do tych chorób, to też słyszałam że im wcześniej sie przechodzi tym lepiej :) Ja do dziś nie miałam świnki, chociaż jak byłam mała cały czas chodziłam w pobliżu brata w nadzieji że zachoruje :P :D Ale wtedy na pewno nie kierowałam sie mysla, że im wcześniej przechodzi sie taka chorobe tym lepiej, chodziło mi wówczas o to że ominie mnie matematyka :D Wogóle dzieci robia nieraz nieco śmieszne a zarazem straszne rzeczy, mój brat zjadł mydło, koleżanka obcieła sobie rzęsy bo była ciekawa czy odrosną, a znajomy gdy siedział na nocniczku i skończył co miał zrobic użył szalika babci bo leżał w pobliżu :D :D :D :D :D

Sylwia - i co z tymi rzesami ? Odrosly ??? :-P

Odrosły :D Ma teraz piękne długie rzęsy, których każdy jej zazdrości :D Więc opłacało sie, hehe :D:D:D:D

Moze wyprobuje na sobie :-P

Sylwia a co z babcinym szaliczkiem? ahhaah :P

No cóż...nie nadawał sie już do użytku :D :D :D

haha, no po mydle to pewnie biegunka....:-) Ja pamietam, ze sie wcinalo surowe ziemniaki, zeby dostac goraczke i moc sie zwolnic z lekcji :-)

Dzień dobry ;) I znowu nici z porannego spania bo Zuzia juz sie wyspala:( Dzis bede miala zalatany dzień bo musze jechac do urzedu miasta,spoldzielni mieszkaniowej no i robimy dzis z dziewczynkami faworki :)

"...." ja to chyba len do n-tej potegi jestem,bo nie wyobrazam sobie byc co jakis czas w ciazy i zajmowac sie gromadką dzieci.Mam jedno,dorosłe juz i modlę sie aby moj syn trafił na mądrą kobietę i nie narobili więcej dzieci niż dwoje..." tak jakbym czytała swoją wypowiedz, mam takie samo odczucie, a co do tego, ze jedynakki/czki nie maja po śmierci rodziców żadnej rodziny, i co z tego, że ja np. mam jak sporadycznie utrzymujemy kontakty, każdy ma swoja rodzinę, pracuje, po prostu nie ma czasu. Szybciej spotykamy się ze znajomymi, koleżankami, kolegami, jak z rodziną.

guzik nas obchodzi to czy masz przyjaciol i dalsza rodzine :O wiec daruj sobie :O

tak jakbym czytała swoją wypowiedz, mam takie samo odczucie, a co do tego, ze jedynakki/czki nie maja po śmierci rodziców żadnej rodziny, i co z tego, że ja np. mam jak sporadycznie utrzymujemy kontakty, każdy ma swoja rodzinę, pracuje, po prostu nie ma czasu. Szybciej spotykamy się ze znajomymi, koleżankami, kolegami, jak z rodziną. I dobrze to twoje zycie twoj wybor i twoje decyzje,skoro wolisz przyjacol od rodziny to nie nasza sprawa. Hej laski A ja zaraz za paczki sie zabieram ciekawe czy mi wyjda dobre,znalazlam jakis przepis w necie ponoc zawsze sie udaja :) Milego dnia zycze

anastazja udanych paczków zycze ;) Zaraz przyjdzie mama do dzieciaczkow a ja zmykam zalatwiac sprawy na miescie :)Paaaa

Nie chcę wam narzucać tematów waszych rozmów,ale może by któraś ,tak już bez obrazy odpowiedziała,jak mając taką gromadę potomków ma czas na przeczytnie jakiejś ksiązki,oglądnięcie interesującego filmu, o swoich marzeniach, horyzontach myślowych,a nie tylko o dzieciach i o tym które akurat ma biegunkę,krosty na języku,czy na tyłku,czy które jest teraz chore,bo prawie zawsze któreś jest chore.Mogę zrozumieć,że tylko to was interesuje,bo w sumie nie macie czasu na nic innego i to akurat mnie nie dziwi.NIe wymagajcie jednak, by z tego tytułu was tu wszyscy powinni podziwiać i wami się zachwycać.Było nie było topik jest ogólny i nie macie większych praw niż osoby niezalogowane,których tak nienawidzicie.

.NIe wymagajcie jednak, by z tego tytułu was tu wszyscy powinni podziwiać i wami się zachwycać.Było nie było topik jest ogólny i nie macie większych praw niż osoby niezalogowane,których tak nienawidzicie. Przepraszam, to ktos tu wymaga by nas podziwiano? Chcemy sobie tylko pogadac o sprawach które nas łączą, bez złośliwosci i prowokacji ze strony osób nie zwiazanych z tematem, no chyba do tego to mamy prawo? Co do moich zainteresowań poza - dzieciowych to interesuje się np. akwarystyką i kulturą bałkańską, chcesz o tym pogadac ?:-) Bo ja w sumie o tych sprawach to akurat rozmawiam na innych forach :-)

Własnie, to jest topik o dzieciach, więc dziewczyny rozmawiają o dzieciach :P Chcesz na inny temat pogadac, to wejdz na inne forum i tyle. Widze że ciężko jest niektórym na to wpaść :D

haha to tak, jakbym weszła na forum miłosników kotów albo rowerów, i miała pretensje do ludzi ze oni tylko tak o tych kotach i rowerach rozprawiają :-) no, kazdy ma swojego bzika heh :-)

hahaha Rinja dobre :) A jesli chodzi o moje zainteresowania,to jak najbadziej je mam i sie realizuje w tym co lubie,na ksiazke tez mam czas by sobie poczytac dla chcacego nic trudnego i wlasnie tak jak Ronja napisala o swoich zainteresowaniach rozmawiamy na innych forach,czy juz twoja ciekawosc zostala zaspokojona? czy masz jeszcze jakies ciekawe pytania? paczki wyrastaja sobie :)

A ma tu ktoras czworaczki albo piecioraczki ....? Jesli, to gratuluje bo widocznie mi ucieklo :-P Moze nalezy sie niezorientowanym tematycznie troche wyjasnienia ? Ja nie wiem z czym sie wam kojarzy macierzynstwo ale.... Nie wszystkie dzieci jednoczesnie ciagna butle. Z pieluch tez sie wyrasta, zreszta najczesciej te kolejne dzieci znacznie szybciej jak rodzensto bo na sile chca im dorownac. Moj najstarszy syn uczyl sie tabliczki mnozenia a sredniak ja po prostu umial na duzo wczesniej jak powinien, nauczyl sie jej przy starszym bracie przy okazji. I przykladami mozna sypac z rekawa. Nie siedze przy dzieciach od rana do wieczora bo one potrafia sie same zajac badz zajmuja sie miedzy soba. Przypuszczam, ze w tej kwestii mam lepsze karty jak matka znudzonego jedynaka... No i ja sama majac czworke jestem lepiej zorganizowana jak przy dwojce i to pewnie zaden fenomen. Gotowanie dla czworki pochlania tyle samo czasu co dla dwojki. Jednoczesnie wiele rzeczy rozklada sie na domownikow, nie pamietam kiedy sprzatalam pietro dzieci bo dzieciaki robia to miedzy soba. Mozliwe, ze gdybym miala dwojke to bym do dzisiaj gonila ze scierka. Z mezem czesto spotykamy sie na randkach ( polecam ! ) Zostawiamy wtedy dzieciaki w domu i wychodzimy na kolacje albo do kina. Dla najmlodszego mam 2x w tyg. nianke, zebym mogla w tym czasie zlapac oddech ( jeszcze bardziej polecam !! ) Wszystko sprawa organizacji, upodoban i finansowych mozliwosci. A hobby i zainteresowania ? Ciagle cos innego.... Raz architektura, pozniej ekologia, aktualnie zdrowe odzywianie a od zawsze Amnesty International, Afryka i Azja. Ksiazki ? Literatura faktu.

tak, one i czas na realizowanie marzeń, kiedy, chyba, ze w domu syf, brud nie wspominając o pozostawionych na pastwę losu w tym czasie dzieciach. Nie da się doby 24 godzinnej przedłużyć do 36 godzin. Moja znajoma tak ma, owszem wychodzi na spacery, ale w domu, no coś okropnego, trzeba uważać jak się siada na fotel , bo można się do czegoś przykleić albo pobrudzić.

Cześć dziewczyny,pochodze z rodziny wielodzietnej ,mam troje rodzeństwa ,ja jestem czwarta:)Uważam ze nie ma nic piekniejszego niz dom pelen ludzi i ten chaos ktory panuje,tak wiec to co pomarańczki pisza to bzdura ,głowa do gory sama mam zamiar postarac sie o wiecej dzieci,narazie mam jedno:)Pozdrawiam was serdecznie dziewczyny

zajrzyjcie, potrzebny dobry uczynek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4374123&start=0

no i można tak bez końca... Dom to nie muzeum, ja się wole nawet do czegos przykleic ale posiedziec w miłej atmosferze niż bac sie ze cos pobrudze w wypielegnowanym domu cichym i sterylnym, ale bez zycia i bez duszy... Te mamy, które uważają że spacer lub zabawa z dzieckiem sa ważniejsze niż sterylna czystosć w domu ,sa moim zdaniem bardzo mądre:-) No i wiadomo ze doba się nie rozciągnie dlatego trzeba wybierac pomiędzy rzecza mniej ważną a wazniejszą ;-) Żebyście widziały jaki miałam "porzadek" w czsaie sesji egzaminacyjnych, albo jak pisałam swoją prace magisterską -hehehe patologia :-)

Weronika witaj :-)

a mi dzis maly wylal caly litr oleju na podloge oczywiscie siebie tez oblal jakby w tym czasie ktos do mnie przyszedl to tez by stwierdzil ze patologia :P Paczki sie udaly niebo w gebie normalnie mialam orgazm kubokw smakowych jak je jadlam hahah :P

Podziwiam Was i pozytywnie zazdroszczę takich gromadek. Ja sama mam trójkę rodzeństwa i chcę również mieć swoją tak liczną gromadkę. Póki co czekamy na nasze pierwsze upragnione dziecko:) pozdrawiam serdecznie!!

Anastazja - mój Pawełek tamtej wiosny zrzucił na siebie puszkę farby olejnej. Była oryginalnie zamknięta, ale jak pociągnął to spadła i się wylała. Zamiast okien miałam pomalowane podłogi. Całe w białych stopach, a on miał farbę we włosach i na całym ciele. Wystarczył ułamek sekundy - przyszłam ze sklepu i musiałam lecieć do wc :D Bałam się go myć rozpuszczalnikiem, włosy obcięłam na krótko, a jego ajaxem przez 3 dni myłam :o Padam dziś na pysk...i w robocie wszyscy życzliwi nam pączki przynosili. Masakra :D Co do monotematyczności. To nawet niegrzecznie zaśmiecać tematyczne forum wątkami nie na temat ;P I ja również uczestniczę w innym forum (informatycznym, bo to moja dziedzina :D) A tam jakoś nie przyszło mi do głowy zawracać im głowę biegunką córki. Ale może zajrzę tam dzisiaj i zrobię mały przewrót. To się koledzy po fachu zdziwią :D :D

nufarrr: ta twoja koleżanka,już dawno chce cię pogonić,bo swoimi wizytami dupę jej zawracasz i czas zajmujesz...nie mówiąc o tym ,ze gadać to ona nie ma z tobą o czym ,bo podobno monotematyczna jesteś