Prawdziwa miłość

moja przyjaciółka była wczoraj u mnie na plotach i też mi się żaliła że ma problemy ze swoim chłopakiem... i tak samo jak my różyczka ;-( czy poznamy kiedyś smak całkowitego szczęścia??

buuu :( A wiecie, czego mnie jest najbardziej brak? Takiego zwyklego męskiego przytulenia. Po prostu...zeby mnie wziął, przytulil tak bezinteresowanie sam z siebie i powiedzial, ze warto bylo na mnie czekac... :(

aż mi się teraz dziwnie zrobiło jak to napisałaś... też mi takiego czegoś brakuje.. :-(

Czy istnieją? oj istnieją ale czasy są ciężkie i jest bardzo takim facetom ciężko.Sam mam tak,że znajomi mi mówią choć wyrwiesz jakąś d...pę buzi buzi te sprawy,oni bardzo lekko to wszystko traktują ja mam swoje zasady i np nie poszedł bym do łóżka z kimś do którego nic nie czuję,ale to nie tylko to.Jestem uznawany przez to za kogoś o bardzo staromodnych poglądach ale mam to gdzieś jeśli komuś się to nie podoba niech się ze mną nie zadaje.

smutaśna, trudno mi powiedziec. Nie wiem, czy jeszcze nawet potrafiw to wierzyc Moja przyjaciolka wczoraj byla na tej dyskotece wlasnie, jak juz pisalam wczesniej. I spotkala tam swojego poprzedniego chlopaka, ktory tez ja skrzywdzil i zostawil smsem bez zadnych wyjasnien. I tak perfidnie tanczyl obok niej i ciągle sie calowal z inna dziewczyną, dno totalne... Mowila mi przyjaciolka, ze czula sie straszanie i wie, ze nie trzeba sie przejmowac takim idotą, bo ona teraz jest szczesliwa w nowym zwiazku i teraz chlopak dba o nia i ja kocha, ale zachowanie jej poprzedniego chlopaka, to po prostu bylo totalne idioctwo.

takiego własnie bym chciała ja Ty!!!

ja nie mogę sobie wyobrazić mojego chłopaka z inna.. nie to mi sie wogóle nie mieści w głowie

siurius, rozumiem cię. Dla mnie osobiscie obzydliwe jest calowac sie nawet z kims, kogo znam od 10 minut i z kim zatanczylam dwie piosenki. Natomiast moja bliska kolezanka zalamana faktem, ze ma juz 21 lat, a nigdy nie miala chlopaka, stwierdzila, ze nie bedzie sie ograniczala w niczym. Teraz sama podchodzi sama do typow na dyskotekach, caluje sie z kazdym, czasami potrafi z kikoma jednego wieczora, z kims gdzies wychodzi, znika na kilka godzin... Eh... co sie z dziewczyna stalo, nie moge pojąć. Stwierdzila, ze tej samotnosci juz nie wytrzymuje i zapewnila sobie substytu bliskosci, tylko na ile... :( ona nie jest z takich dziewczyn i jak dotrze do niej, co robi, to obawiam sie, ze juz moze byc za pozno na cokolwiek. Powiedziala, ze i tak milosci juz nie ma, to chociaz sobie z zycia pokorzysta i tyle bedzie miala, bo ma dosyc czekania na milosc.

nie lubie takich dziewczyn... nie urażając Twojej koleżanki..

Smutasna, ja sobie obiecalam, ze jezeli kiedykolwiek spotkam swojego poprzedniego chlopaka, i nie wazne, gdzie to bedzie, czy na miescie, w sklepie, w autobusie, czy gdziekolwiek indziej i nie wazne, z kim on bedzie, nawet moze byc z rodzicami, to podejde i nawet nic nie bede mowila, przywale mu po ryju z calej sily. I choćbym miala nawet polamac na tym ryju wszystkie swoje paznokcie, to zrobie to. Obiecalam to sama sobie, a ze jestem strasznie pamiętliwa, i krzywd nie zapominam nigdy, to wiem, ze dotrzymam slowa.

Nie mogę mówić i nigdy tego nie zrobię,że jestem ideałem,mam wady jak każdy człowiek ale pracuje nad nimi i staram się je piętnować.I tak jak Wam mi też brakowało słów "cieszę się,żę jesteś zemną,że jesteś przy mnie ,że mogę na ciebie liczyć"zwykłe złapanie Jej za rękę było dla mnie jak błogosławieństwo.Nie wspomnę już o usłyszeniu Jej głosu i chwilach kiedy mogłem Ją zobaczyć,szukać wzrokiem,czy czekać na spotkanie z Nią.Nie wolno wstydzić się uczuć i okazywać ich,jestem jaki jestem inny nie będę mogę być tylko dumny,że nie mam z tym kłopotów,kłopoty są wtedy kiedy robi się to w kierunku osoby,która nie traktuje tego poważnie lub wręcz bawi się tym.Najgorsze świństwo to zabawa uczuciami innego człowieka.

Różyczka widze że ostra z Ciebie kobietka hehe sirius jak tak piszesz coraz bardziej poznała bym Cie bliżej...wydajesz sie naprawde w porządku chłopakiem..

Mogę tylko powiedzieć,że chce być w porządku do samego siebie,mieć szacunek do samego siebie i co najważniejsze do kobiety którą obdarzę uczuciem,bo poco mi miłość bez wzajemnego poszanowania?

no tak masz w 100% racji

Wielu ludziom wydaje się to,wydaje się tamto oceniając już na wejściu człowieka.Wielu zmienia swoje zdanie po rozmowie zemną i poświęceniu kilku chwil.Lecz mimo to jest mi ciężko poznać kobietę,która chce poważnego związku a nie jakiegoś gołodupca z dyskoteki.Jestem normalnym facetem o pozytywnym nastawieniu do życia, któremu raczej uśmiech z twarzy nie schodzi,liczę że ta na którą czekam czeka tam gdzieś na mnie.

na pewno znajdziesz tą jedyna na którą czekasz... a masz jakies uwagi co do wyglądu??

Do wyglądu swojego czy kobiety?

kobiety... siebie też możesz opisać;-)

Jeśli chodzi o wygląd kobiety to zawsze byłem fanem długich włosów raczej ciemnych ale to zbytniej roli nie gra.Uwielbiam kiedy z kobietą rozmawia mi się naturalnie bez zbytniego myślenia nad kolejnym tematem,kiedy wszystko o czym się rozmawia przychodzi samo.Kiedy kobieta ma wiele do powiedzenia i sam mogę się do tego odnieść.Lubię słuchać ale też lubię kiedy widzę,że to co ja mowie nie jest przez Nią odbierane jako mało interesujące.Kiedy kobieta umie pokazać,że nie jestem Jej obojętny i też chce się spotykać,mieć kontakt.Chodzi mi o to,że jetem w stanie wiele zrobić dla kobiety na której mi zależy ale do pewnej granicy.Mam swój honor i nie będę się starał wiecznie żyjąc nadzieją,że jutro się odmieni.

no to fajnie wszystko opisałeś.. teraz tylko musisz szukać albo czekać

Różyczka gdzie zniknęłaś???

polecam fajną stronkę z której można ściągać dużo fajnych plików filmów, zdjęć, muzykę, a także zarobić pieniądze. Klikając w poniższy link http://chomikuj.pl/?page=175369

do różyczki...pewnie ze istnieje...jesli chcesz moge Tobie opisac pewna sytuacje...jak bedziesz chciala to sie odezwij

no to opisuj

nie tutaj...niektorzy mnie tu wkurwiaja bo tego nie rozumieja...jak chcesz to moge opisac Tobie ale na gadu...

nie mam gg.

zalozylem wczesniej temat i niektorzy tego nie zrozumieli...przeczytaj.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4365092&start=0

nie zniknelam, bylam ze znajomymi w barze... i dopiero wrocilam. Kurwa ;/ nigdy nie pojme tego, nigdy!!! znam 4 dziewczyny, panny z dzieckiem, ktore znalazy teraz takich super chlopakow, ze sie w glowie nie miesci. sposob, zeby znalezc chlopaka, zajsc w ciąze. Musze to rozwazyc. Jaka ja jestem zdenerwowana. Jeszcze dzisiaj bylam w tym barze, siedzimy, i taka dorota byla, ktora ma dziecko 8 letnie, a urodzila je, jak miala 16 lat, chlopakow, to ona miala juz co nie miara i kazdego zdradzala praktycznie, a teraz na jakiego chlopaka trafila, po prostu na aniola. Chlopak swiata poza nią nie widzi, taki zakochany, jak siedzialam na przeciwko ich, to ta milosc po prostu promieniuje, a i ona sie teraz zmienila i zmądrzala... Musze zostac panną z dzieckiem.

różyczka...nie musisz...musisz trafic na wlasciwego, a to nie jest latwe...ja poznalem swoja kobiete i oboje jestesmy pewni ze chcemy spedzic reszte zycia ze soba..jak bedzie, czas pokaze...ale wierzymy w nasza milosc i razem bedziemy dbali o to aby nie wygasla... jestes troche mlodsza ode mnie..masz jeszcze czas...

wogóle życie jest popaprane..