Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego 1

Polecane posty

Gość Zniecierpliwiony
" A.L Szanowny panie zniecierpliwiony ja że tak powiem hehe swoje dziecko dostałam śmiejąc się w spadku bo mój eks mąż miał cały czas opiekę nad nim głęboko gdzieś więc w pozwie rozwodowym napisał że oddaje mi opiekę,co to twoim zdaniem oznacza że jeżeli facetowi po iluś tam latach się odwidziało bycie mężem i ojcem a polubił inne panie to syn ma się teraz sam utrzymać jak ma 18lat niech zdejmą obowiążek z objga rodziców niech idą kraść albo pod most po co im średnie szkoły czy studia one zarezerwowane dla tych z normalnych rodzin.Hehe tyle że największa patologia pochodzi z tych pseudo normalnych rodzin." Moja odpowiedź jest zawarta wyżej , pani post jest tylko jej potwierdzeniem, że mam rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z powodu tylko alimentów wiele kobiet wychodzi za mąż i rodzi dzieci .....właśnie by alimenty otrzymywać ." Tak durnego zdania jeszcze tu nie spotkałam. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetny żart!!!
szczególnie w Polsce :D ale się nachapią tych alimentów :D luksussss normalnie rozwalił mnie koleś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYSOKI ŚĄd
"Ja przyzwolenia nie daję " - a proszę bardzo nie dawać przyzwolenia, ma pan prawo się nie zgadzać, co naprawdę NICZEGO NIE ZMIENIA "Z powodu tylko alimentów wiele kobiet wychodzi za mąż i rodzi dzieci, właśnie by alimenty otrzymywać" tu bym zalecał jakaś terapię, wizytę u lekarze, bo postrzeganie świata co najmniej chore, ale oczywiście i tacy ludzie mają prawo żyć i tak świat postrzegać "Łatwo sobie wyobrazić co z takich dzieci wyrasta" ba! z takich dzieci, które nie znają ojca, które od ojca nie otrzymują ani grosza wyrastają dzieci, których losy też łatwo sobie wyobrazić "dlaczego ja mam za to odpowiadać ???" nie musi pan za to odpowiadać, może pan założyć partię, stowarzyszenie - działające w zakresie uświadamiania mężczyzn, by nie tryskali spermą na prawo i lewo, by zaczęli zastanawiać się nad rolą mężczyzny/ojca w społeczeństwie - myślę, że MA PAN WYJĄTKOWE POLE DO POPISU "Jeśli zaś chodzi o krzyż na Krakowskim Przedmieściu to nie tylko nie widzę związku ale ... " związkiem jest każdy radykalizm poglądowy i uważanie własnego zdania za jedynie słuszne i ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Każda próba zdyskredytowania mnie lub wyprowadzenia z równowagi jest chybiona. Rozumie ,że nie każdy musi zgadzać się z moimi opiniami z naciskiem na słowo " każdy ". Oczekuję jednak jakiś argumentów ,które mogłyby mnie przekonać do zmiany zdania ,do zmiany, ponieważ wcale nie uważam ,że jestem osobą ,która ma jedynie słuszne racje. Oczekuję jednak argumentów inaczej to będzie zwykła polemika a chyba nie oto chodzi. To ,że moja opinia nie jest każdemu pomyśli to niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Kto tak naprawdę się zastanawia nad tym ile kosztuje dziecko i czy kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam jedzenie jakies 450 to chłopak lat 18 i zjesc potrafi sieciowka teraz 110 sensowne buty 120 książki 500 podac ci jeszcze mieszkanie,aha jezdzi moim samochodem na paliwo,impreze i swoje wydatki zarabia sam. I skoncz juz to twoje miauczenie o alimenty ktorych płacić nie chcesz na każdym forum o alimentach. Sam sobie pożyj za to samo co dajesz dzieciakowi gdybyś nie musiał chętnie bys je w kosmos wywalił i gówno spod siebie zjadł byle tylko złotówki nie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
W końcu ktoś mnie rozszyfrował. Oczywiście ,że tak . Alimenty a na pełnoletnie w szczególności to zaraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Tak się zastanawiam ,już tylko wróżba i cuda pozostają????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacę - to moje dziecko
Zmuszony jestem w kilku punktach przedstawić obowiązki alimentacyjne rodziców względem dzieci wynikające z aktualnie obowiązujących aktów normatywnych. Po pierwsze rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza powyższym przypadkiem uprawnionym do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Po drugie rodzice tylko wówczas nie mają obowiązku alimentowania dziecka jeszcze nie przygotowanego do pracy, gdy dochody z posiadanego przez nie majątku wystarczają na jego utrzymanie i wychowanie. Również dochody uzyskiwane przez dziecko z innych źródeł (np. stypendium) ograniczają zakres obowiązku alimentacyjnego rodziców, a w wypadkach sporadycznych mogą nawet ten obowiązek wyłączyć. Po trzecie SN w uchwale z dn. 18 maja 1995 r. (OSN 1995, poz. 40) stwierdził, iż otrzymywanie przez dziecko zasiłku dla bezrobotnych może, w zależności od okoliczności sprawy, być podstawą do uznania, że jest ono w stanie utrzymać się samodzielnie w rozumieniu art. 133 1 k.r.o. (patrz pkt. 1) Po czwarte obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka powstaje z chwilą jego urodzenia i wygasa wówczas, gdy dziecko zostaje należycie przygotowane do pracy zawodowej odpowiednio do jego uzdolnień i zamiłowań. Obowiązek ten trwa odpowiednio do okoliczności faktycznych, co najmniej do czasu zadośćuczynienia przez dziecko obowiązkowi szkolnemu. Dziecko upośledzone lub niedorozwinięte, niezdolne do samodzielnego utrzymania się jest uprawnione do alimentacji przez czas nieograniczony. Po piąte uzyskanie przez dziecko pełnoletności samo przez się nie ma wpływu na wygaśnięcie obowiązku alimentowania go przez rodziców. SN stwierdził, iż obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej. Po szóste jedyną okolicznością, od której zależy trwanie albo ustanie tego obowiązku jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie. Przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od małoletniego. Po siódme obowiązek ten nie jest związany także ze stopniem wykształcenia dziecka w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez niego stopnia podstawowego, średniego lub pobierania wyższego wykształcenia. (Orzeczenie SN z dn. 14 grudnia 1977 r., OSPiKA 1977, poz. 196, ust. XII uchw. Pełnego składu Izby Cywilnej SN z dn. 9 czerwca 1976 r., OSN 1976, poz. 184, teza IV wytycznych SN z dn. 16 grudnia 1987 r.) Po ósme świadczenie alimentacyjne na rzecz dziecka małoletniego o ile nie polegają na bezpośrednich staraniach o zaspokojenie bieżących potrzeb ze strony osoby zobowiązanej do zapewnienia dziecku środków utrzymania i wychowania) powinny być spełnione do rąk przedstawiciela ustawowego. I wreszcie po dziewiąte dziecku pełnoletniemu, które ma pełną zdolność do czynności prawnych, należy świadczyć alimenty bezpośrednio. Istotne są też przesłanki oraz zakres obowiązku alimentacyjnego Poza objętym treścią art. 133 1 k.r.o obowiązkiem alimentacyjnym rodziców względem dziecka, które nie może utrzymać się samodzielnie, uprawnioną do alimentacji jest osoba, która znajduje się w niedostatku. Niedostatek: stan, w którym uprawniony nie ma żadnych lub nie ma dostatecznych własnych środków utrzymania, które mogłyby zaspokoić jego usprawiedliwione potrzeby przy przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swych sił umysłowych i fizycznych nie potrafi ich uzyskać. (świadczenie alimentacyjne ma na celu wyeliminowanie niedostatku osób niezdolnych do pracy z powodu choroby lub podeszłego wieku i nie pobierających renty lub otrzymujących ją w wysokości, która nie pozwala na zaspokojenie ich usprawiedliwionych potrzeb) usprawiedliwione: ocena, jakie potrzeby uznać za usprawiedliwione zależy od wielu okoliczności faktycznych (m.in. od wieku, stanu zdrowia, poziomu wykształcenia, pozycji społecznej oraz innych okoliczności faktycznych dotyczących osoby uprawnionej) ocena w każdym wypadku sporu należy do sądu. Zakres obowiązku alimentacyjnego zależy także od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 1 k.r.o.). Niekiedy pod uwagę bierze się rzeczywiste zarobki i dochody osiągane przez zobowiązanego ponieważ z reguły pozostają one w zgodności z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi osoby zobowiązanej do alimentacji. Częściej jednak pod uwagę bierze się nie wielkość osiąganych dochodów, ale skalę, jaką mógłby zobowiązany osiągnąć przy dołożeniu należytej staranności i przestrzeganiu zasad prawidłowej gospodarki oraz stosownie do swych sił i możliwości Podstawę ustalenia zakresu obowiązku alimentacyjnego stanowią możliwości zarobkowe i majątkowe w chwili wydania wyroku zasądzającego alimenty. Zakres obowiązku alimentacyjnego nie może być ustalony w takim rozmiarze, który by doprowadził zobowiązanego do niedostatku lub jego najbliższych. Brak możliwości zarobkowych i majątkowych po stronie osoby, która w ramach kolejności przewidzianej w ustawie byłaby zobowiązana do świadczeń alimentacyjnych, sprawia, że obowiązek danej osoby nie powstaje. Osobiste starania o wychowanie dzieci k.r.o. traktuje jako świadczenia alimentacyjne. Art. 135 2 k.r.o. stanowi: Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Mam nadzieję, że ten post pomoże w zrozumieniu poruszonej kwestii :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacę - to moje dziecko
do autora tematu Prawo prawem, ale nie bądź taki. Daj mu się kształcić - jak chce. Jest przecież Twoim synem. Ja tam bym swojemu pomógł nawet, gdyby miał 30 lat. Pozdr.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwionego
ile trzeba mieć nienawiści w sobie aby szukać sposobu obejścia prawa, które nakłada obowiązek utrzymania swojego dziecka-zabrałbyś się chłopie do roboty i zarobił na siebie i to dziecko którego tylko spłodziłeś na internet ciebie stać a na alimenty żałujesz? nie musisz mieć przecież internetu a dziecko niestety musi mieć na utrzymanie czytając twoje wypowiedzi mimo,że jestem również płacącym alimenty dłonie same zaciskają się w pięść i nie dziwię się dzieciom,że odwracają się od takiego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie do końca TAK
moje dzieciaki uwielbiają zarabiać na swoje zachcianki, najmłodszy nie może się doczekać kiedy będzie "dorosły" i bracia zabiorą go na zbiory do Finlandii w wakacje ale panie Zniecierpliwiony nawet gdy będą starymi prykami, a ja zgrzybiałą babuszką to i tak będę starała się wcisnąć im jakieś prezenty lub parę groszy - jeżeli tylko mi zostanie po obdarowaniu przyszłych wnuków i prawnuków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" do zniecierpliwionego ile trzeba mieć nienawiści w sobie aby szukać sposobu obejścia prawa, które nakłada obowiązek utrzymania swojego dziecka-zabrałbyś się chłopie do roboty i zarobił na siebie i to dziecko którego tylko spłodziłeś na internet ciebie stać a na alimenty żałujesz? nie musisz mieć przecież internetu a dziecko niestety musi mieć na utrzymanie czytając twoje wypowiedzi mimo,że jestem również płacącym alimenty dłonie same zaciskają się w pięść i nie dziwię się dzieciom,że odwracają się od takiego ojca " Jak długo dziecko jest dzieckiem? Co innego pomoc a co innego nakaz. Komu można pomóc a komu się należy i dlaczego? Czy sam fakt bycia potomkiem jest uprawniający do żądań? Czego rodzic ma prawo a może nie ma , od dziecka w miarę jego dorastania? Do czego tak naprawdę doprowadza instytucja alimentów,jakie są jej koszty ,nie tylko te materialne ale te również i kto je ponosi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty - zniecierpliwiony
zastanawiam się czy ty aby nie masz jakiejś choroby psychicznej -ktoś napisał-dziecko na świat się nie prosiło-gdyby miało wybór zapewne takiego durnia jak ty by nie wybrało -dziecko zawsze pozostanie dzieckiem-mój syn nie zostanie moim dziadkiem -"Co innego pomoc a co innego nakaz"-jak sam nie poczuwasz się do płacenia w formie pomocy takiej by twoje dziecko mogło mieć zapewniony byt i mogło spokojnie się edukować dostajesz nakaz i to zamyka sprawę!!! -"Komu można pomóc a komu się należy i dlaczego?"-(widać że mamy tu do czynienia z debilem )-pomóc możesz obcemu, wrzucając mu do kapelusza monetę czy dwie albo i więcej jak ciebie stać-"STRESZCZENIE: Alimenty są to świadczenia należne od określonych członków rodziny osobom, które potrzebują pomocy materialnej, ponieważ nie są w stanie utrzymać się samodzielnie" -"Czy sam fakt bycia potomkiem jest uprawniający do żądań?"-oczywiście bo gdyby to od potomka zależało i miałby wpływ na swoje urodzenie a i na pochodzenie to zapewniam potomkiem twoim by nie był ale skoro ty sam zadecydowałeś nie pytając się Go o zdanie automatycznie potomek jest uprawniony do tego typu żądań i roszczeń -"Czego rodzic ma prawo a może nie ma , od dziecka w miarę jego dorastania?"-sprecyzuj jaśniej-mogę się domyślać co tobie chodzi ale na prawdę nie chce mi się myśleć za ciebie -"Do czego tak naprawdę doprowadza instytucja alimentów,jakie są jej koszty ,nie tylko te materialne ale te również i kto je ponosi?"-instytucja doprowadza do zabezpieczenia finansowego osoby które nie mogą się samodzielnie utrzymać- no wiesz np niemowlaki,dzieci,młodzież ucząca się,starcy-instytucja zajmuje się zabezpieczeniem roszczeń w momencie kiedy osoba która nie poczuwa się do obowiązku łożenia na takie osoby jednym słowem która jest debilem i na drodze sadowej stosuje NAKAZ by tym samym zobowiązany miał od górnie nakazane łożenie takich alimentów oczywiście bardzo często zdarza się,że debil nadal nie płaci wobec czego właśnie ta instytucja wypłaca w zastępstwie debila środki na utrzymanie tegoż CZŁOWIEKA który nadal nie może się samodzielnie utrzymać koszty utrzymania tej instytucje są adekwatne do debili niepłacących a pokrywane są z pieniędzy podatników CZY DLA CIEBIE JEST TO JASNE? NADAL BĘDZIESZ ZATRUWAŁ FORUM GŁUPIMI PYTANIAMI? SKORO UWAŻASZ,ŻE JESTEŚ POKRZYWDZONY ZWRÓĆ SIĘ DO SĄDU MIĘDZYNARODOWEGO A JEŚLI UWAŻASZ,ŻE ŻYCIE CI PRZEZ TO ZBRZYDŁO I OKAZAŁO SIĘ PIEKŁEM WSADŹ DURNY ŁEB DO KIBLA I NAKRYJ SIĘ DEKLEM trzeba być szurniętym i to nieźle aby od miesięcy drążyć temat który dla zdrowych ludzi jest oczywisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TE INSTYTUCJE POWSTAŁY
właśnie dlatego, że pojawili się rodzice, którym sprawy dzieci były obce, którzy nie chcieli poza przyjemnością płodzenia mieć z dziećmi nic wspólnego dlatego powstały te instytucje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" TE INSTYTUCJE POWSTAŁY właśnie dlatego, że pojawili się rodzice, którym sprawy dzieci były obce, którzy nie chcieli poza przyjemnością płodzenia mieć z dziećmi nic wspólnego dlatego powstały te instytucje " Ja doszukiwałbym się jednak drugiego dna. Tego właściwego. To zrobiono przede wszystkim pod panie ,które chcą mieć własność ale za tą własność ma płacić kto inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca na alimenty
zniecierpliwiony piszesz "Ja doszukiwałbym się jednak drugiego dna. Tego właściwego. To zrobiono przede wszystkim pod panie ,które chcą mieć własność ale za tą własność ma płacić kto inny" to jest problem naszego państwa które przejmuje obowiązek płacenia alimentów na dzieci nierobów,leni,pijusów i tych co maja właśnie takie zdanie jak ty!! jeśli alimenty są zasądzone a taki drań nie płaci to co ma zrobić matka? FA powstał dlatego aby te matki wspomóc a dłuznicy powinni je spłacać-dlatego jest taki art KK POCZYTAJ SOBIE Rodzice oraz inni krewni powinni dobrowolnie płacić alimenty na rzecz potrzebujących członków rodziny. Zdarza się jednak, że zobowiązani do świadczenia alimentów uchylają się od tego obowiązku. Ten, kto nie płaci alimentów może w pewnych wypadkach odpowiadać karnie za swoje postępowanie. Zgodnie z art. 209 Kodeksu karnego - dalej kk - ten, kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki, przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwu. Co to jest przestępstwo niealimentacji? Najogólniej mówiąc jest to przestępstwo, które polega na niepłaceniu alimentów przez zobowiązanego. "Uchylanie się" oznacza świadome nie spełnianie obowiązku w sytuacji, w której można to uczynić. Ważne jest, zatem czy sprawca ma realną możliwość płacenia alimentów. Gdy osoba zobowiązana nie płaci alimentów, gdyż nie ma takiej możliwości, nie zarabia, nie ma oszczędności, to nie popełnia przestępstwa. Poprzez "uporczywe" należy rozumieć taką sytuacją, gdy sprawca nie łoży na utrzymanie mimo perswazji, wezwań, ostrzeżeń, zagrożeń lub innych środków oddziaływania. Słowo uporczywie wskazuje na złą wolę sprawcy. Nie wystarczy, zatem, iż zobowiązany nie spełnia swojego obowiązku alimentacyjnego, musi on dokonywać tego uporczywie. Aby doszło do złamania prawa, działanie osoby zobowiązanej musi spowodować niebezpieczeństwo niemożności zaspokojenia potrzeb uprawnionego do alimentów. Nie ma znaczenia czy dana osoba zaspokoiła swe potrzeby w inny sposób- skorzystała z pomocy innych osób czy instytucji. Wystarczy samo narażenie osoby uprawnionej (dziecka) na brak środków utrzymania. Kogo można oskarżyć o "niepłacenie alimentów"? "Niealimentacja" należy do grupy przestępstw indywidualnych, tzn. sprawcą może być tylko osoba, która jest zobowiązana do płacenia alimentów. Podstawowym w tym wypadku pojęciem jest obowiązek alimentacyjny. Jest to obowiązek dostarczenia środków utrzymania znajdującym się w potrzebie członkom rodziny. Wynika on przede wszystkim z przepisów prawa-kodeksu rodzinnego i opiekuńczego lub z umowy czy ugody. Oskarżonym może być zatem osoba, która ze złej woli, mimo możliwości uchyla się od obowiązku alimentacyjnego, przez co występuje niebezpieczeństwo, iż osoba uprawniona będzie pozbawiona środków do życia. Jak ścigać nie płacącego alimenty na drodze karnej? Przestępstwo uporczywej niealimentacji jest przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego na wniosek pokrzywdzonego, organu opieki społecznej lub organu udzielającego odpowiedniego świadczenia rodzinnego albo zaliczki alimentacyjnej. Pokrzywdzonym w tym wypadku jest osoba uprawniona do alimentów, która nie otrzymała alimentów, np.: małżonek lub dziecko. Gdy uprawnione jest małoletnie dziecko jego prawo wykonuje przedstawiciel ustawowy - np.: drugi z rodziców. Pierwszym krokiem w sprawie jest złożenie wniosku o ściganie. Wniosek składa pokrzywdzony lub jego pełnomocnik. Od chwili złożenia wniosku sprawa toczy się z urzędu. Oznacza to, iż pokrzywdzony nie musi podejmować innych czynności. Prokurator zajmuję się zbieraniem dowodów, przygotowaniem, wniesieniem, a także popieraniem przed sądem aktu oskarżenia. Sąd wyznacza rozprawę, o której powiadamia pokrzywdzonego. Przewód sądowy rozpoczyna się od odczytania przez prokuratora aktu oskarżenia. W toku tego postępowania Sąd zbada okoliczności faktyczne sprawy i w oparciu m.in. o materiał dowodowy i własne doświadczenie wyda wyrok skazujący lub uniewinniający. W przypadku przestępstwa niealimentacji może to być kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Sąd wymierzając karę za wymieniony czyn powinien rozważyć celowość skierowania wniosku do sądu rodzinnego w celu orzeczenie o pozbawieniu lub ograniczeniu praw rodzicielskich lub opiekuńczych. Przykłady: Pani Kowalska rozwiodła się z mężem, ojcem małoletniej córki. Sąd zasądził alimenty w wysokości 700 zł na rzecz córki. Pan Kowalski nie płaci alimentów od ponad 2 lat. Pani Kowalska dochodziła bezskutecznie alimentów na drodze egzekucji. Obecnie zastanawia się nad wszczęciem postępowania karnego przeciwko byłemu mężowi. Pan Kowalski od ponad 2 lat jest ciężko chory, stracił pracę i nie ma praktycznie dochodów. Renta, którą pobiera nie starcza mu nawet na leki, jest na utrzymaniu swojej konkubiny. Czy fakt choroby Pana Kowalskiego będzie mieć wpływ na postępowanie karne? Fakt, iż Pan Kowalski jest ciężko chory ma duże znaczenie w tej sytuacji. Nie możemy tu mówić o uporczywym uchylaniu się od spełnienia obowiązku alimentacyjnego. Prawdą jest, iż nie płaci on zasądzonych alimentów, ale nie robi tego ze złej woli, tylko z braku środków. Jest chory, nie ma żadnych oszczędności, sam pozostaje na utrzymaniu konkubiny. Ponadto ze względu na chorobę utracił możliwości zarobkowe. Sytuacja, w której się znalazł nie pozwala mu wywiązać się z obowiązku alimentacyjnego. Nie zostały, zatem spełnione wszystkie przesłanki przestępstwa niealimentacji. Nie będzie można prowadzić postępowania karnego przeciwko Panu Kowalskiemu. Inaczej przedstawiałaby się sytuacja gdyby Pan Kowalski miał pieniądze i ze złej woli nie przekazywałby alimentów na rzecz córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Do czekająca na alimenty. Powiedz dzieciakowi ,że kosztuje. Powiedz dzieciakowi ,że ojciec jest be,be,be. Powiedz dzieciakowi ,że państwo,sądy będą decydować o tym z czego ono ma żyć. Nie zapomnij też powiedzieć dzieciakowi ,że państwa o zgodę nie pytałaś ,czy możesz dzieciaka mieć. Powiedz dzieciakowi ,że alimenty to wspaniały sposób na życie. Powiedz dzieciakowi ,że jak już będzie miało własne dzieciaki to niech ma nadal takie podejście do życia jak Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ps. "Przestępstwo uporczywej niealimentacji jest przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego na wniosek pokrzywdzonego," Zdecyduj się też czy alimenty to sprawa publiczna czy prywatna. Jako choroba to na pewno sprawa publiczna, to pandemia,jako,że dotyczy dzieciaka to już prywatna. Ja cały czas mam pretensję o to ......dlaczego ja utrzymuję cudze dzieci???? A dlaczego ja utrzymuję pełnoletnie dzieci???? A może wiek pełnoletności a co za tym idzie odpowiedzialności należy podnieść do np. lat 50...ciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co na twoje życzenie mają walnąć szkołę z dnia na dzień bo właśnie skończyli 18lat hehe druga klasa szkoły średniej panie matołku jakbyś nie wiedział, Ty tylko wiesz że płacić nie chcesz a może wiesz też jak pracodawca zatrudni człowieka po gimnazjum albo jaki przyjmie pracownika tylko na weekendy weź mi udziel w końcu sensownej odpowiedzi,nie w stylu że nie każdy musi skończyć szkołę itp bzdury. To że się ma takich a nie innych rodziców nie powoduje że się jest głupim co zrobić ta grupa zdolnych mądrych ludzi skończyć na gimnazjum bo tatuś czy mamusia powiedzą ja nie chcę płacić. Proszę cię panie zniecierpliwiony o konkretne odpowiedzi i nie wyjeżdaj mi tu z własnością czy instytucją alimentów bo jakbyś inaczej nie nazwał to pieniądze do życia są niezbędne,i przypominam ci że w szkole średniej właściwie poza stypendium socjalnym nic nie uzyskasz.Geniuszu może są takie sposoby żeby jednocześnie być szkole i pracować może klony,a może przestaniesz mydlić wszystkim oczy i poweiedz że masz gówno nie kasę stąd ten twój ból zapamiętaj każdy normalny rodzic zrobi dla swojego dziecka wszystko więc ty jesteś h.....y ojciec a córka ci za to zdaje się już odpłaca ale ty to zrozumiesz jak będzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Gdyby moja córka tak się wypowiadała ,na pewno bym jej nie zrozumiał. A jeśli bym jej nie rozumiał to pewnie by nie istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa proste pytania a ty udajesz że nie rozumiesz za to jesteś chyba jasnowidzem bo wiedziałeś jaka będzie twoja córka zanim ona się urodziła,nie bądź śmieszny.Sorry może trzeba ci pytania jeszcze raz powtórzyć?Przedstaw alternatywę żeby dzieciaki mogły nie przerywać swoich szkól a mogły wyprowadzić się od rodziców i mieszkać same.Może mi się też nie podoba dawać własnemu dziecku a muszę i to wcale nie dlatego że chciałam a dlatego że eks mąż rozwiódł się też z synem.Nie wywiozłam dziecka mieszkam tam gdzie mieszkałam więc co ja mam zapłacić że jemu się odwidziało ty nie chcesz płacić bo uznałeś że dziecko to własność byłej ja uznaje nie chcę płacić bo tej własności nie chciałam i co mądralo dobra rada dla młodzieży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Odpowiadam. By w miarę właściwie ocenić sytuację należy ją poznać od podszewki. W moim przekonaniu Ty z góry założyłaś że dziecko jest Twoją własnością a dopiero w miarę upływu czasu i pojawiających się problemów już tej własności chcesz. Jednak dziecko,człowiek to nie jest własność. Próba szantażu nie powiodła się.A dlaczego był szantaż ..... przede wszystkim dlatego , że było poczucie własności. Dlaczego u wielu kobiet , matek jest takie poczucie własności względem swoich dzieci? Ano dlatego ,że panie po prostu tak myślą. Z jednej strony chcą równouprawnienia a z drugiej oczekują przywilejów. Panie naprawdę muszą się na coś zdecydować. Panie muszą się zdecydować czy mają być traktowane jak kumple czy jak panie. Dziecko nie może być zakładnikiem..Dopóki tego nie zechcą zrozumieć ,dopóty zawsze porozumienia nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony czy możesz mi wyjasnic, co rozumiesz przez to, że matki traktują swoje dziecko jak własność? Zreszta bez względu czy dziecko jest wlasnością czy nie - jeść musi, mieszkać musi, ubrać się musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co panie zniecierpliwiony dwa proste pytania do dorosłego faceta a odpowiedzieć nie umiesz,a może zwyczajnie nie masz odpowiedzi masz natomiast wywody o jakiejś własności znasz moje życie lepiej ode mnie,ty powinieneś jasnowidzem zostać.Dociera do ciebie głąbie że full facetów ma swoje dzieci w dupie podobnie jak ty córkę gówno cię tak naprawdę twoja córka obchodzi.Dziecko nie jest moją własnością sama go sobie nie zrobiłam nigdy nie chciałam wychowywać go sama dotarło????A że mojemu eks się odwidziało bycie ojcem to akurat gówno mnie już interesuje krzyż mu na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są wśród nas idioci
zniecierpliwiony - kolejny debil który siedzi na babskich forach-spadaj do płacącego-pogadaj sobie z nim frustracie żałosny!! zabierz się z konkretna prace i płac uczciwie zasadzone alimenty to debilu pokrzywiony!! takich ch***w do szczania jest pełno-to plaga XXI wieku-powinna być selekcja takich co to spłodzić jeszcze potrafili a płacić nie chcą won szczylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hifb vjfthu5r gierh3
I wy jazgoczące baby do roboty się zabierzcie a nie tylko sapiecie nienawiścią do facetów na forum w swoim kółku wzajemnej adoracji. Trudno byście miały dużo forsy gdy cały czas spędzacie na forum. I nie dziwię się waszym ex że nie chcą płacić więcej bo niby dlaczego? Żebyście miały jeszcze więcej wolnego do wałkonienia się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hifb vjfthu5r gierh3
że cię sparafrazuję "powinna być selekcja takich co to rozkraczyć się lub wypiąć i dać zapłodnić to jeszcze potrafili a płacić na utrzymanie swoich dzieci nie chcą won szczylówy" Umiecie tylko lapska wyciągać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hifb vjfthu5r gierh3 i tu też
słuchaj a ty nie masz co robić ze swoim małżonkiem którego wyrwałaś pierwszej zonie? uważaj bo on kolejna idiotkę znajdzie a ciebie na balkon wystawi i będziesz podobnie jak my ujadać na niskie alimenty skoro masz tak super to dlaczego śledzisz na tym forum wpisy które ciebie nie dotyczą załóż sobie forum szczęśliwych żon i tam się produkuj tu jesteś zbędna lafiryndo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×