Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniecierpliwiony

Alimenty na pelnoletniego 1

Polecane posty

Gość hifb vjfthu5r gierh3
będę pisać gdzie mi się podoba i co mi się podoba a ciebie widać prawda w oczy kole:) to że ciebie chłop na balkon wystawił i wziął sobie kolejną idiotkę świadczy tylko o tobie. żeś się dała tam wystawić. ale cóż debil debila przyciąga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ty szanowna(y)hifb zamiast płacącego odpowiesz w końcu skoro taka mądrala jesteś gdzie ma zarobić i jak utrzymać się samodzielnie chłopak chodzący do klasy trzeciej szkoły średniej,i kto zatrudni kogoś kto chodzi do szkoły w godzinach 12-20.PIerdolić każdy umie a sensownie odpowiedzieć żaden.Czytając takie pierdolenie o tych setkach pokrzywdzonych alimentami tatusiów to ja składam wniosek nie płaćmy na dzieci ale oboje wystawmy je za drzwi bo takie jak ja też chcą mieć spokojne nerwy niech sobie radzą.Facet nie chce płacić ja też nie muszę facet nie chce pomóc opłacać mieszkania nie ma w nim miejsca dla jego też dziecka wszystko,ciekawe tylko co się wtedy stanie z rzeszą młodych ludzi bez dachu nad głową,jedzenia,ubrania itp.Co ciekawe jakoś gdy jeden z rodziców umiera nie każe się dzieciakom szkoły średniej przerywać pieniążki dostają do planowego ukonczenia studiów więc może zamiast się wkurza trzeba by paru mądrali ustrzelić by dzieciaki miała spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
A może w końcu należy przestać się oglądać na państwo czy to poprzez FA czy inne zapomogi. To są cały czas pieniądze podatnika. Jak długo i niby dlaczego należy utrzymywać pełnoletniego. On ma wszystkie prawa a ja tylko obowiązki względem niego? To jest normalne ? To jest wychowawcze? Kto to wymyślił ? A co z pełnoletnim .którego rodziców nie stać na alimenty ? Ile jest takich rodzin? Jaka to sprawiedliwość i odczucie społeczne a nie tylko własne? JAK TEN NIE ALIMENTOWANY ODBIERA SWOJĄ SYTUACJĘ W ODNIESIENIU DO TEGO ALIMENTOWANEGO A JESZCZE NAJLEPIEJ ALIMENTOWANEGO Z FA ? Do czego to prowadzi? Pełnoletniość to chyba nie tylko przywileje ale właśnie przede wszystkim obowiązki. Chciwe i nie udaczne mamusie lub wychowane tak przez nich pełnoletni niech w końcu przestaną chować się za plecami czy też usprawiedliwiać na siłę swoje pobudki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hifb vjfthu5r gierh3
może dawać korepetycje, robić strony internetowe, fotgrafować imprezy, a jak jest mało inteligentny to np. w mc donald's, sprzedawać popcorrn w cinemacity, na myjni samochodowej, roznosić gazetki lidla, tesco, auchan itp. pracy jest spory wybór, jak ktoś chce pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Do A.L Już prawie się z Tobą zgadzam. Niestety ja jednak pracuję lub też tej pracy poszukuję. Ona sama do mnie nie przyjdzie tak jak i nie przyjdą do mnie zakupy. Swoją drogą to chyba głupie. Przecież pracodawca musi mieć pracowników a sprzedawca klientów. Czyli każdy ma wybór, jest zasada naczyń połączonych , jest akcja i reakcja. Może to ten wybór lub też jego brak jest całym problemem. Jeżeli państwo pozbawia mnie prawa wyboru i coś mi nakazuje to w takim razie państwo winno brać odpowiedzialność . Ale co to jest państwo . To są przede wszystkim ludzie. Zatem jeśli jedni ludzie chcą decydować o życiu innych ludzi to muszą brać za to odpowiedzialność. Trzeba by się w takim razie zastanowić kto wprowadza i nakazuje określone wybory ,prawo i po co to robi , czemu to ma służyć ,oraz jak to robi i dlaczego jest tyle zamieszania wokół np. alimentów. Trzeba się też zastanowić nad tym jakie są tego koszty ,i kto je ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za pracę w weekendy w mc donalds na pewno wynajmie pokój porobi wszystkie opłaty zarobi na jedzenie hehe nie bądzcie śmieszni większość która potrzebuje pracownika chce mieć studenta zaocznego nie człowieka chodzącego do szkoły codziennie.A może jeszcze mi powiedz kiedy ten człowiek który za chwile ma zapasem jeszcze maturę ma się uczyć.a tak dla twojej wiadomości mc donalds u nas płaci ok 6-7h na godzinę dobry ten któremu starczy np pracując 70 h na wszystko a za roznoszenie ulotek to co najwyżej może sobie może sobie parę spodni kupić.Ja pytam o konkretną pracę tylko w weekendy która temu młodemu który nie ma mieć prawa do alimentów pozwoli wynająć coś opłacić zarobić na jedzenie,ubranie i wszystko inne.Dlaczego ja mam dzieciakowi musieć dawać cokolwiek jeśli jego tatuś nie musi.Ja też nie chcę i co wyrzucić za drzwi a jeśli nie zarobi na wszystko niech żebrze sorry stado idiotów nie mających pojęcia o czym piszą może macie w domu nieuków,ja mam inteligentnego dobrze uczącego się nie mam zamiaru dawać jakiejś k...e kasy która cały czas żyje na koszt dwojga dzieci,a to co młody zarobi przenacza na siebie i może mu to pozwolić na lepszy start który to tatuś uznał za stosowne dać tylko jednemu swojem u dziecku.I wiecie co nie znam żadnej rodziny w której to uczący się dziennie w szkole średniej zarabia sam w całości na siebie i oddaje kasę na opłaty rodzicom więc przestańcie pierdolić farmazony o bóg wie jak dużej kasie dla młodych bo to jest kasa za którą może sobie kupić ciuch i przeznaczyć ją dla siebie.A stypendium nie dostanie bo w świetle prawa nawet będąc studentem jest na uttrzymaniu rodziców i ich dochody są liczone.Ma do alimentów prawo tak samo jak prawo do renty po rodzicu ma dziecko którego rodzic nie żyje do czasu ukonczenia studiów a że tam płaci zus to żadnemu gadowi po kieszeni nie bije.I wiecie co znajdzie się wielu dla których ten ojciec bądź matka są na tyle nieobecni że tak jakby ich nie było.A żeby było ciekawiej to mój syn właśnie założył sprawę o podwyżkę na 700zł,ma prawo korzystać z czegoś z czego do tej pory korzysta osoba która jemu tą rodzinę zabrała na jej potrzeby i jej dziecko ja kicham niech sama na nie zarobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Jakie są kobiety?. Jakie są matki ? Jaki jest człowiek? Jakie jest państwo? I do czego to wszystko prowadzi? Kobiety ,będę trochę brutalny , same rozkładają nogi, równie często tym też szantażują, Do czego może to prowadzić? Zdają sobie sprawę ,że i jak, mężczyzna jest skonstruowany. Wykorzystują to. Następnie mają pretensje do innych kobiet,że robią dokładnie to samo albo do mężczyzny ,że już nie ma ochoty być szantażowanym lub oglądać rozkładanych nóg. Hipokryzja nie zna granic. Dopóki same nie doświadczą alimentów twierdzą ,że facet jest be. Hipokryzja nie zna granic. Jak jej synek czy córka wychowane właśnie w ten sposób również doznają doświadczenia alimentów to już jest lament na cały świat. Mimo tej prawdy oczywistej nadal próbują decydować i podejmować decyzje ale przede wszystkim oskarżać. Ostatnio wymyślono parytety. Ciekawe ,jeżeli żadna z kobiet nie będzie zgłaszała kandydatury na sołtysa , co się będzie działo i kto będzie za to płacił ,jaki będą tego koszty, materialne i społeczne.Ale przecież ktoś to wymyślił, pytanie kto? Kobiety owszem mogą sprawdzać się na polu zawodowym i nawet powinny, jednak na polu życiowym,rodzinnym nie powinny dążyć do żadnego przymuszania ,rządzenia , zawsze bowiem w ostateczności kierują się emocją. Rządzenie to odpowiedzialność a nie przyjemność. To samo dotyczy sfery życia rodzinnego. Emocje to nie jest dobry przewodnik postępowania. Ten kto wymyślił równouprawnienie powinien za to zapłacić. Kobiety cały czas chcą równouprawnienia ale i przywilejów, zarówno na polu zawodowym jak i prywatnym.. Drogie panie tak się w końcu nie da , w końcu ktoś ma tego dosyć , a w końcu panie chowają się za plecami dziecka lub wymyślają jakieś bzdurne argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja nie chowam się za plecami dziecka mogę stać przed nim z podniesioną głową nie mam powodu się chować,nie ja powinnam się chować ale ci którzy k....m rozpierdolili dzieciakom rodziny a teraz chcą by ich rodzicami nazywać i żeby im ułatwiać życie.Nie znam żadnej rodziny pełnej w której wystawia za drzwi nastolatka i każe mu zarobić na siebie owszem niech dorabia ale nie jest to sposób żeby był na swoim utrzymaniu.W mniemaniu niektórych niepełne rodziny odrazu wychowują tylko patologię i nieudaczników jak dla mnie akurat to czy mama jest z tatą żadnej gwarancji nie daje.MOj syn ma takie samo prawo się uczyć jak syn mojego eks z jego nowego związku i żyć na takim samym poziomie i tyle.Co innego leń który do szkoły nie chodzi bo mu się nie chce nic nie robi ale jeśli się uczą mają prawo do alimentów tak długo jak będą uczyć się dziennie tak jak w wypadku renty rodzinnej.Dla niektórych z tych dzieci najgorsza jest świadomość żę rodzic gdzieś sobie żyje gdzieś ma inne kochane dziecko zasrańce nie macie pojęcia jak się tak żyje stąd część waszych bredni o rzekomym dobrobycie super życiu dzieciaków które w rzeczywistości mają wielkie gówno ani rodziny ani kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teyth
dostaje alimenty od roku, mam 20 lat i studiuje, powiem wam że gdyby nie te pieniadze to nie byłoby mnie stac na studia w wiekszym miescie. ale co sie musialam za tym nabiegac... szkoda gadac ile nerwow przez to stracilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój kumpel miał takiego
ojca jak ty, Zniecierpliwiony. Zostawił rodzinę gdy ten miał 10 lat, alimentów nie płacił, nie kontaktował się z synem, nie dowiadywal sie nawet o jego stan kiedy ten wyladowal w szpitalu... raz przyniósł na urodziny komputer i był oburzony że syn nie jest wdzieczny i z nim chce nawet gadac, stwierdzil ze w takim razie juz w ogole nie ma po co ha niewdziecznika placic. Na szczescie w wieku 52 lat kopnął w kalendarz na zawał i syn odziedziczył po nim dwa mieszkania w Wawie. Byłam na imprezie, którą urządził z tej okazji. Piliśmy wszyscy za śmierć starego skurwysyna... I chociaż ogólnie wielka radość była, to jednak czuje jakiś żal, że nieodpowiedzialni, zli ojcowie wprowadzaja tyle zlych emocji w zycie swoich dzieci... to raczej oni, a nie matki "pazerne" na 200 zl alimentow (ha ha ha, swietny zart) wprowadzaja chore relacje rodzinne i złe schematy, ktore potem "niszcza" czlowieka. Poczucie odrzucenia krzywdzi człowieka. Rodzic powinien kochac bezinteresownie (poza skrajna patologia), a przynajmniej zapewnic godziwy byt i edukacje... A wielu panow ma podejscie "odchodze od matki"="odchodze od dziecka". Podłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Do Mój kumpel miał takiego Ja pani koleżanko czy panie kolego chciałbym zobaczyć co Ty dasz swoim dzieciom ewentualnie co dałaś \dałeś. Jeżeli wyznacznikiem oceny rodzica ma być to co dal w sensie materialnym to ja nie podejmuję się dyskusji. A tu jeszcze mowa o jakimś opijaniu. To dla mnie koleiny dowód ,że alimenty to choroba. Naprawdę będzie tak ,że nie będzie małżeństw i nie będzie dzieci. Kto będzie utrzymywał starsze pokolenie, a starszym pokoleniem kiedyś będzie każdy???? To też duże wyzwanie dla rządzących. Rządzenie musi być mądre i odpowiedzialne, wszystkie feministki należy odsunąć na bok, Każda decyzja to musi być odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zniecierpliwiony, co ty piszesz. Ten "ojcic" z wypowiedzi powyżej nic dziecku nie dał. Nie tylko w sensie materialnym. Nie dał mu także odrobiny uczuć. Stał się dla swojego syna obcym człowiekiem, do tego stopnia, że nie odczuwał nawet trochę smutku po jego śmierci. Więc nie pisz znów o alimentach, że rozwalają zycie rodzinne, bo w tej konkternej sytuacji alimentów nie było. Kiedyś na dyskusji ogólnej był temat, gdzie dziewczyny pisały, co dostały od swoich rodziców. Pomoc w sfinansowaniu studiów, wesele, mieszkanie (lub jego część), samochód. Był to osoby z pełnych rodzin, gdzie normalni rodzice chcieli pomóc swoim dzieciom, aby miały łatwiejsze życie. Bo normalny rodzic kocha swoje dziecko i chce mu ułatwić start. A taki Zniecierpliwiony wysyła uczącego się nastolatka do pracy przy roznoszeniu ulotek, aby mógł sobie zarobić na chleb. :o i żeby nie było, że popieram studia do trzydziestki co roku na innym kierunku. Nie, bo to obijanie się i wykorzystywanie sytuacji, aby mieć pieniądze i nic nie robić. Ale litości, uczeń ma harowac w weekendy, bo rodzic nie chce łożyć na jego utrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ja twierdzę ,że rodzicowi należy się miłość i szacunek . Nawet wtedy gdy stać go tylko na lizaka. W przeciwnym wypadku dojdziemy do paranoi.,do absurdu. Ja cały czas przypominam ,że topik dotyczy pełnoletniego. Oczywiście warto się zastanowić dlaczego pełnoletni opijał śmierć ojca.....może to z powodu tych dwóch mieszkań ,które mu ojciec zostawił, a których zostawić wcale nie musiał????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Litości . Rodzic ma jeszcze harować w weekendy, na pełnoletniego??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I rodzicom, i dzieciom należy się miłość i szacunek. Ale nie "z urzędu", bo na to trzeba zasłuzyć - przynajmniej na szacunek, bo najczęściej i rodziców i dzieci kocha się bezgranicznie za to, że są. Jednym z objawów milości jest właśnie pomoc - rodzice pomagają dzieciom w starcie w życiu poprzez odpowiednie wychowanie, stworzenie domu oraz własnie utrzymywanie dziecka umożliwiające mu naukę. dzieci odpowiadaja na tę miłość ucząc się i pomagając rodzicom. Nienormalna jest sytuacja, kiedy rodzic uważa, że osiemnastolatek, który chodzi do trzeciej klasy szkoły średniej ma się sam utrzymywać tylko dlatego, że stał się pełnoletni. Decydując się na dziecko wiemy, że trzeba będzie je ubrać, nakarmić i wykształcić i nie możemy nagle zacząć udawać, żę urodziliśmy się wczoraj i nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy. Co miesiąc odkładam dla syna kilkaset złotych, aby właśnie ułatwić mu zdobycie wykształcenia. Żeby mógł wyjechać na studia do innego miasta czy za granicę. Kiedyś mnie rodzice umożliwili skończenie studiów bez szarpania i za to będę im do końca życia wdzięczna. Dla ciebie wychowanie dziecka, które skończyło 18 lat to "Wypie*j z domu, jesteś dorosły, martw się o siebie sam". Na szczęście więcej osób ma zdanie podone do mojego i twoje krucjaty niczego nie zmienią :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" wdzięczna. Dla ciebie wychowanie dziecka, które skończyło 18 lat to "Wypie*j z domu, jesteś dorosły, martw się o siebie sam". Na szczęście więcej osób ma zdanie podone do mojego i twoje krucjaty niczego nie zmienią " O ile wcześniejsza Twoja wypowiedź w tym samym wierszu jest zgodna z moimi przekonaniami,ta nie z kopiowana ,o tyle ta końcówka skopiowana, jest ....w moim przekonaniu a myślę ,że i innych czytających ,tych normalnych , jest nie normalna. Tym jednym zdaniem straciłaś wszystko. Dlatego chociażby ,że mnie nie znasz a mnie oceniasz. Kto może kogo ,konkretnego oceniać???? Kto to jest ta Twoim zdaniem większość???? Idąc Twoim tokiem myślenia ta większość to Ci ,którzy żądają . Człowiek nie powinien żądać, to co wymuszone niema żadnej wartości. Dorabianie zaś ideologi do swojego żądania jest śmieszne. Pełnoletni powinni się od siebie po prostu odczepić jeżeli nie mają ze sobą wspólnego zdania.. Tylko ,że często jest tak ,że pełnoletni psioczy ale odczepić się nie chce. Pytanie dlaczego .....bo ma ideologię????? Aha ....on się na świat nie prosił......a kto się na świat prosił ????? Ciekawe też co ten pełnoletni dalej zrobi ,zwłaszcza jak będzie miał dzieci własne. Alimenty , MOPS CZY JAKIEŚ INNE ZAPOMOGI NA KOSZT SPOŁECZEŃSTWA????? Ten worek też nie jest bez dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oceniam ciebie tylko twoje poglądy wynikające z twoich wypowiedzi. Widzę, że mnie nie zrozumiałeś. Pelnoletni nie ma żądać, on powinien otrzymywać bez żądania. Jak napisałam powyżej - rodzice zapewnili mi studia, bo jestem ich córką. Teraz ja pomagam mamie, bo jest moja mamą. Tak powinna działać rodzina - pomoc dwustronna bez żądania. A "większość" z mojej poprzedniej wypowiedzi to nie ci, którzy żądają, tylko ci, którzy zapewniają swojemu dziecku warunki do życia, nauki i wypoczynku bez oglądania się na to, że przekroczyło magiczny próg dorosłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alvia nie tłumacz temu człowiekowi bo on i tak będzie swoje ciągnał gdyby sąd go nie zmusił nie dał by córce ani grosza bo jest zły na swoją byłą a córka ma płacić z jego życiowe niepowodzenia.To tatuś jakich wielu alimenty są zarazą niszczącą rodziny których i tak już nie ma.są one na tyle duże że kobiety zostawiają swoich kochających misiów by tę fortunę dostać.A prawda taka żal mu dupę ściska żę była ma go w dupie córka go olała a on za to olewanie jeszcze coś musi od siebie dać a to wszystko świadczy tylko o tym żę h...y z niego ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Co Wy na to co u góry??? Pani się naczytała przepisów , przy okazji ubliża ,,,,,, tych przepisów już nie przeczytała. Rodziny mają żyć z kodeksem w ręku. Jeżeli ta pani jest współtwórcą tego kodeksu to rozumie dlaczego go broni. Ale czy każdy takich autorów chce czytać a tym bardziej się z nimi zgadzać???? No i oczywiście czy powinien???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony ciebie już
nie idzie czytać!! o co ty walczysz? o wolne soboty? chłopie-masz dziecko masz i alimenty!! nikogo nie obchodzi czy ty pracujesz czy nie pracujesz-szukaj zajęcia by móc płacić na swoje dziecko mogłeś ruszać głową a nie dupą-nie miałbyś dziś tego zmartwienia chcesz szacunku od dziecka? zapracuj na nie!! myślisz,że sądownie ustalonymi alimentami zasługujesz na szacunek? rodziny przede wszystkim powinny żyć razem i razem wychowywać dzieci a nie szukać kruczków prawnych jakby tu je ominąć by dziecku które nie pchało się samo na ten świat podpierdolić alimenty i je okraść!! ty jesteś pusty jak indiański bęben nie tylko debil-masz skrzywiony obraz zarówno kobiety-matki jak i dzieci stary rękawy do góry i do roboty zasuwać bo zapewne czeka ciebie podwyżka alimentów na własne dziecko-pewnie pójdzie na studia a wtedy koszty utrzymania wzrosną takich jak ty trzeb by było skrócić o głowę gdzie się nie czyta zawsze ty i zawsze narzekający,zawsze obwiniający,jęczący,marudzący nie dziwę się,że kobieta odeszła od ciebie-przy tobie można nabawić się chorób nerwowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ot gołębica się odezwała. Pisze ,że ja jestem zaciekły w sprawach o alimenty...ale czy to naprawdę prawda i czy to na pewno ja??? Jaka jest prawda i czyja jest prawda???? No i do czego alimenty doprowadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona żabka w czarne kropki
jak się ma takiego ojca który chce obejść swój własny obowiązek moralny,który w niczym swojemu dziecku nie pomaga wejść w dorosłość,który uważa,że alimenty (gdybyś sam dobrowolnie dawał swojemu dziecku pieniądze które starczałby mu na życie nazwać by to można było pomocą swojemu dziecku ale skoro ty się do takiej pomocy nie poczuwasz trzeba prosić wymiar sprawiedliwości w celu ustalenia wysokości alimentów) od ojców unikających płacenia sa złem które trzeba zwalczyć właśnie dla takich ojców jak ty powołano do życia taka ustawę która ma na celu chronić wszystkie dzieci te które maja za rodziców szmaty podobne do ciebie zauważ taka ustawa czy taki paragraf nie dotyczy tych rodziców którzy są odpowiedzialni,kochający, opiekuńczy w stosunku do swoich dzieci-im nie trzeba nakładać odgórnie takiego obowiązku ta ustawa dotyczy tych którzy za dużo filozofują i migają sią od utrzymywania swoich dzieci a ty właśnie do takich należysz we wszystkich tematach dotyczących alimentów ciebie można spotkać-zawsze nastawiony anty,zawsze przeciw alimentom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wystarczyło złożyć gumkę
biedaku i byś nie musiał żyć w ciągłym stresie i zniecierpliwieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytajcie sobie zniecierpliwionego na stronie wieszjak.pl tam dopiero bazgroili głupoty jeszcze gorsze od tych co tutaj normalnie facet nie ma co robić tylko stękać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuje w ogóle z nim nie dyskutować na ten temat-lepiej przyznać mu rację niech się" męczyzna" cieszy - my i tak dokładnie wiemy,że jest zupełnie odwrotnie zniecierpliwiony ma swoja rację której nikt nie jest w stanie "obalić"-on wie przecież najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ja jednak chcę dyskutować . Każda dyskusja to nowe doświadczenie i nauka. Ale nauczyciel musi być dobry. Tym którzy widzą tylko czubek własnego nosa, gratuluję doskonałego samopoczucia i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gumki już kupiłeś?
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gumki już kupiłeś?
i jak sam czytasz wcale nie chodzi mi o własny nos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty
z mózgu korzystasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widzisz zniecierpliwiony według ciebie to wszyscy ci co maja odmienne zdanie od ciebie "są nauczycielami" głupimi-więc nie sil się bo twoje argumenty mimo dowodów,mocnych argumentów sa i tak przez ciebie zbywane ty jak niewielu tu na forum chcesz mieć rację więc dla świętego swojego spokoju i wielu innych przyznaje ci rację niech tak będzie bo tak chcesz haha tylko co ci po tej racji skoro w sądzie dostaniesz podwyżkę alimentów mimo że będziesz pierdolił o braku szacunku ze strony dziecka,o pełnoletności i durnym przepisom ZNIECIERPLIWIONY TWOJA RACJA MÓJ SPOKÓJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×