Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewangeliczny Siewca

Obudźcie się z waszego letargu!

Polecane posty

Gość jehowi na kafeterii
:O ale lepsze to niż rozwydrzona bluzgająca gównarzeria i rozpusta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siewca i merkaba
nie wiem dlaczego ale podniecacie mnie :D bardzo chciałabym znaleźć się z wami w jednym łożu, z takimi uduchowionymi :D to jest seksi !! to nawracanie i te piękne słowa :D Ah, schrupałabym was chętnie na śniadanie , obiad i kolecje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę na większość
księży. są tak kochani, fascynujący, czyści,... że można sie zakochać i zatracic w tym. oczywiście nie wszyscy są tak idealni. ale ci którzy są to ja od razu sie zakoc huję w nich. :O bo to takie piękne, złote serca , kochani ludzie i kocham od razu takich i chcę z nimi już do końca być! siostry zakonne również kocham i też tylko te dobre , a nie wredne chamówy co w ogóle nie wiadomo co tam robią i chyba pomyliły drogi bo tylko do sprzedawania na bazarze by sie nadawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siewca merkaba
a dacie sie zapoznać bliżej ? chętnie sie z wami umówię aby obgadać sprawy religijne i nawrócić sie :D chętnie poddam się wszystkiemu , nawrócenie jest mi niezbędne 👄 na pewno znajdziemy wspólny jezyk , jestem pewna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zapytam poważnie
czy udzielacie gdzies jakiś nauk, porad w cztery oczy. przez internet to nie to... takie moje zdanie. można Was spotkac gdzieś, organizujecie spotkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście dla mnie wzorem ale
niestety nie jestem w stanie stwierdzić czy to gadanie przekłada sie na Wasze życie. tyle ode mnie. szkoda, że inni nie są tacy jak Wy. świat byłby lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zapytam poważnie
modlitwa za mnie , hm... chyba nie zasługuję na to ale gorąco proszę o Waszą - Twoją i Merkaby modlitwę o to aby na świecie nie było tyle bólu i przemocy, a więcej miłości i dobra. Dlatego, że ja nie potrafię się modlić. Kościoła się boję, uciekam jak najdalej od niego bo źle się tam czuję. Ale Boga kocham i wierzę. Wierzę w dusze. Jedynymi moimi poważnymi grzechami (poza niechodzeniem do kościoła i spowiedzi bo mi wstyd) sa moje myśli, no i przekleństwa. Tego chciałabym się pozbyć, a do kościoła przemóc się i znów chodzić, umieć się modlić bo wyklepywanie regułki to dla mnie nie modlitwa bo bez wkładu serca . Chociaż kiedyś usłyszałam , że Bog powiedział : nie ważne gdzie mówisz do mnie czy w kościele czy na poboczu drogi ale ważne abyś to robił - coś w tym stylu i ja myślę, że to prawda, że faktycznie tak tej kobiecie powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siewco ty masz tylko 18 lat
?!?! szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja poperosze o linki
do tematów w których sie jeszcze udzielacie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie ciekawi
czego wy byście chcieli w zamian za tą niby pomoc czego chcecie czego oczekujecie o co tu chodzi? może też chcielibyście czegoś albo czegos potrzebujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie: Czym jest bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu? Odpowiedź: Bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu zostało wspomniane w Nowym Testamencie w Ewangelii wg św. Marka 3:22-30 i w Ewangelii wg św. Mateusza 12:22-32. Termin „bluźnierstwo” oznacza „celowe nieposłuszeństwo”. Do bluźnierstwa można zaliczyć np. takie grzechy jak przeklinanie Boga lub celowa pogarda atrybutów Bożych. Jest to także przypisywanie Bogu złej woli, nie uznawanie Go za dobrego, co powinno zawsze stanowić dla nas podstawę. Jednak chcemy mówić o specyficznym bluźnierstwie, bluźnierstwie przeciwko Duchowi Świętemu, o którym mowa w Ewangelii wg św. Mateusza 12:31. W Ewangelii wg św. Mateusza 12:31-32 faryzeusze, widząc, że Jezus czyni cuda w mocy Ducha Świętego, uznali, że Pan został opętany przez demona Belzebuba (Ewangelia wg św. Mateusza 12:24). Zauważ, że w Ewangelii wg św. Marka 3:30 Jezus mówi wyraźnie, co oni uczynili, aby popełnić „bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu.” Bluźnierstwo jest wtedy, kiedy ktoś, zamiast przyznać, że Jezus jest pełen Ducha, oskarża Go, iż jest opętany. Istnieją też inne sposoby, by popełnić bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu, lecz zawsze jest to bluźnierstwo, którego Bóg nie przebaczy. W związku z tym bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie może być dziś powtórzone. Jezus Chrystus nie chodzi już po ziemi, lecz siedzi po prawicy Ojca. I choć dziś nie można zgrzeszyć bluźniąc przeciwko Duchowi Świętemu, musimy pamiętać, iż istnieje pewien stan, którego Bóg nie może przebaczyć: jest to ciągła niewiara. Nie ma przebaczenia dla kogoś, kto umarł jako człowiek niewierzący. Stałe odrzucanie napomnień Ducha Świętego jest bluźnierstwem, którego Bóg nie może przebaczyć. Pamiętaj o tym, co mówi Ewangelia wg św. Jana 3:16 „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Jedyna sytuacja, kiedy Bóg nam nie przebaczy grzechów jest wtedy, kiedy nie ma nas wśród tych, którzy wierzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze tej
Vassuoli ! ściemnia jak nie wiem co! po pierwsze jeśli to byłby duch to pisałaby po hebrajsku!! a angielski każdy zna i se może pisać kaligrafią, nawet ja! bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli bym powiedziała
że potrzebuję pieniędzy na leczenie dziecka to też pomożesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia Rosporek-Walicipski
Jezus wraz z apostołami założyli klub BDSM i dali występ taki, że chrześciajnie przez 2 tysiące lat nie mogą wyjść z podziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo ważne pytanie
Czy byłbyś w stanie zabić dla Boga drugiego człowieka? To poważne pytanie i pytam szczerze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy byłbyś w stanie zabić dla Boga drugiego człowieka? To poważne pytanie i pytam szczerze!" Po co miałbym zabijać człowieka dla Boga. To nie jest Jego wola abyśmy kogokolwiek zabijali dla Niego, to jest ciężki grzech, który jest obrzydlistwem dla Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Problemem świata jest to, że wielu ludzi nie uznając Boga jako swojego Stwórcy nie ma postaw (ani ochoty) do tego aby postępować moralnie. Tworzone przez nich przeróżne systemy etyczne są chore z definicji, bo nie da się bez Boga zdefiniować pojęcia dobra. Jest więc tak, że ludzie bezbożni robią różne rzeczy, które Słowo Boże określa jako złe i ohydne a smutne w tym obrazie jest to, że kiedyś za to postępowanie będą musieli przez Bogiem odpowiedzieć (powyższy opis świata bierze się bezpośrednio ze studium Rz. 1.18-30). W tym kontekście nie dziwi mnie, że ktoś maluje karykaturę proroka, ktoś w proteście przeciwko temu grozi komuś śmiercią a ktoś inny dla kasy wykorzystuje symbole w reklamie. Po prostu ludzie na świecie tak czynią, tak działają i jest to niestety, zupełnie normalne. 2. Czy protestowanie przeciwko takiemu zachowaniu cokolwiek zmieni? Nie, bo ludzie bezbożni sami siebie uważając za autorytet nie będą poważnie traktować innych ludzi, a zwłaszcza tych, który za autorytet uważają Boga. Zawsze tak było i będzie a protestując czy też tworząc prawne systemy wymuszające moralność niczego się nie zmieni - a na pewno nie zmieni się serca człowieka bezbożnego zmieniając je w serce pobożne. 3. O tym, że nie mam protestować przekonuje mnie postępowanie mojego Pana i Mistrza - Jezusa z Nazaretu. Będąc tu na ziemi nie protestował przeciwko okupacji rzymskiej, przeciwko rozpuście na dworze Heroda, przeciwko korupcji urzędników Tyberiusza, homoseksualizmowi Greków, niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt składanych w świątyni w ofierze. W zasadzie zaprotestował raz wyganiając kupców ze świątyni za to cały czas nauczał o Królestwie Bożym, które nie na tym świecie i nie w systemach ale w sercach ludzkich się objawia i realizuje. 4. A więc co mam robić skoro nie chcę protestować? Otóż wiem, że mam być świadkiem! W całym Nowym Testamencie w zasadzie tylko do tego zobowiązuje mnie Jezus - mam być świadkami jego zmartwychwstania, świadkiem tego, że On żyje a ja znam go jako żyjącego, jako mojego Pana i Zbawiciela. 5. Dziś zastanawiałem się co to są właściwie uczucia religijne. Czym są uczucia które u wielu osób zostały właśnie obrażone? Nie wiem. Może nie wiem dlatego, że oddając chwałę jedynie Bogu wiem, że wszystko inne, zaliczając się do pojęcia "stworzenie" nie będzie dla mnie przedmiotem kultu, rzeczą której oddaje się cześć, rzeczą wartą jakiejś szczególnej ochrony, czymś o co mam się w sposób szczególny troszczyć. Cenne dla mnie jest to, że mój Pan oddał za mnie życie umierając na krzyżu ale z tego faktu nie wynika jeszcze to, abym uważał za cenniejsze niż wypisana na nim cena dwa skrzyżowane kawałki drewna zawieszane w wielu miejscach na ścianach. Wspaniała dla mnie jest postawa Marii, matki Jezusa, która zawierzywszy powiedziała Bogu "tak" - ale czerpiąc zachętę z jej przykładu nie muszę wcale nadto cenić stworzonego przez artystę wizerunku tejże. Ale o przedmiotach piszę a miało być o uczuciach, że niby mogą pojawić się, gdy ten lub tamten bezbożnik robi sobie drwiny ze spraw ważnych. A więc uczucia pojawiają się - osobiście czuję smutek widząc ludzi, który nie wiedzą co czynią. Nieco załamuje mnie widząc światowy styl życia propagowany przez media a tak przyjmowanych przez Polaków, tworzący tą nową kulturę bycia. Ale zasmuca mnie też, gdy ludzie poważnie traktujący Boga nie idą ścieżką jaką wskazał swoim uczniom i zamiast czynić kolejnych uczniów angażują się w akcje ulepszające w ich mniemaniu ten świat. Może więc zamiast trąbić na cały świat, że to mnie zabolało, to obraziło, to uderzyło w moje uczucia głośmy ewangelie, mówmy, że Jezu zmartwychwstał i żyje dziś, żyje ze mną, żyje tu i teraz i tu i teraz ma dla każdego swoją ofertę życia w miłości i pokoju, ofertę życia wiecznego. 6. No tak - ale aby głosić ewangelię to należy samemu być do niej przekonanym. Może więc teraz, przy okazji obrażania uczuć warto zastanowić się co tak naprawdę jest dla mnie ważne: żywy Bóg czy też idea Boga wyrażana w systemach, w wizerunkach, w pieśniach, przedmiotach, obrazach, w systemie i w strukturze. Osobiście uważam, że Bogu nic się nie stanie jeżeli Paweł Kukiz wykorzysta do swoich celów pewną tradycyjną, katolicką pieśń - za tu Kukizowi stanie się wielka krzywda jeżeli za jego życia nie dotrze do niego nikt z prawdą ewangelii. Matce Jezusa nic nie ubędzie jeżeli redaktorzy, wydawcy, reklamodawcy i czytelnicy Machiny wyśmiewać się będą z jej częstochowskiego wizerunku - za to wszystkim im może zabraknąć wiedzy o łasce Boga jeżeli ci, którzy z tej łaski już korzystają zamkną się w chrześcijańskiej twierdzy, której (jak uważają błędnie odczytując pisma) bramy piekielne nie przemogą. Zamkną się i będą z tej otoczonej twierdzy słać protesty, że oto piekło ich atakuje. 7. Jezus zapowiedział swoim uczniom, że nie będąc z tego świata muszą na tym świecie być. Nie wiem czy pod to "bycie" podlega też czytanie Machiny ale na pewno bycie blisko wydawców, redaktorów i czytelników tego pisma jest już wskazane, gdyż nie będąc z tymi ludźmi (z takimi jakimi są, a więc z obrażającymi religijne uczucia) nie dotrzemy do nich ze świadectwem tego, iż Jezus umarł i zmartwychwstał a przez to jest dla nich szansa na grzechów odpuszczenie. Jeżeli jednak będę protestował odetnę się i stworzę mur między sobą a ludźmi ze świata, mur który ani mi nie pomoże w walce z moim grzechem (bo to nie jest metoda) ani nie pomoże ludziom tego świata, którzy będą uważali mnie za wariata, oszołoma, za ciemniaka ciemnogrodu. 8. Moja modlitwa na dziś: Panie, jak byłeś tu na ziemi to kpiono z ciebie i szydzono, a Ty w tych chwilach nie przeciwstawiałeś się szydercom ale kierowany miłością również do nich konsekwentnie realizowałeś plan Ojca, który chciał aby wszyscy ludzie mogli być od konsekwencji swoich grzechów wybawieni. Spraw teraz abyśmy jako Twoi uczniowie kroczyli ścieżkami Twojego posłuszeństwa, abyśmy sami będąc uczniami czynili na świecie kolejnych Twoich uczniów głosząc ewangelię, chrzcząc i nauczając tak jak to nakazałeś na chwilę przed Twoim powrotem do Ojca. Spraw też abyśmy korzystając z takich sytuacji zweryfikowali w co wierzymy, co dla nas jest istotne, na ile ważne w naszym życiu jest własne JA i tego JA odczuwanie, a na ile ważny jesteś Ty i Twoje dzieło. Spraw aby Szatan nie zwodził nas kierując naszą energię na sprawy które nam się wydają ważne, ale są nieistotne z punktu widzenia Twojego planu zbawienia ludzi tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda..
siewco pomoz mi jak przekonac chlopaka, ze wazne jest uczestniczenie w eucharystii, on nawet nie zakumal, ze dzisiaj popielec. wg nie wazne sa symbole typu np posypywanie glowy popiolem a czyny dlatego zlewa zupelnie kosciol :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikaooo
Jakto Jezus nie mieszał sie w sprawy polityczne? Przecież to właśnie ze względów politycznych został ukrzyżowany bo oglosił się Królem. A ojciec Rydzyk miesza się do polityki bo chce uświadomić ludziom na kogo mają głosować, żeby poprawić im byt, żeby im było lepiej. W ten sposób troszczy się o nich. Robi to z miłości dla nich. Jeden z uczynkow miłosierdzia mówi że trzeba nieumiejętnych pouczać więc ten duchowny mówi na kogo mają głosować tym co tego nie wiedzą. Z resztą to ludzie sami go o to pytali, sami chcieli żeby im to powiedział. A poza tym Radio Maryja robi wiele dobrego, uczy jak właściwie żyć. Papież je popiera a nim rządzi Duch Święty i dlatego słowo zastępcy Boga jest nieomylne w sprawach wiary i moralności i dziwię się, że ty się z tym nie zgadzasz. Skoro popierasz dzieła Vassuli Ryden tłumacząc że twoim zdaniem papież je uznał to czemu nie jesteś za tym radiem? Przecież papież je popierał ( Jan PawełII)? I ty twierdzisz że uznajesz to co mówi papież? Uznajesz to co on mówi ale tylko to co jest dla ciebie wygodne. I co to za wiara? Jesteś tym o których Jezs powiedział, że mają oczy a nie widzą bo ty je masz ale nie dostrzegasz prawdy o Radiu Maryja. Proś lepiej Ducha Świętego by cię oświecił dając właściwe zrozumienie wielu religijnych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikaooo
Z resztą nie tylko nie dostrzegasz prawdy o Radiu Maryja ale także prawdy że Vassula Jest opętana. Ja widzialam na video, że ona udzielała błogosławieństwa które spowodowało, że błogosławiona przez nia kobieta zemdlała, a to już świadczy, ze ma w sobie szatana bo gdyby miała Boga to by sie tak nie stało. Pod wplywem Boga jeszcze nikt nie zemdlał. I dziwię sie że piszesz na ojca Rydzyka bez szacunku skoro sam uczysz że należy szanować wszystkich nawet swoiich nieprzyjaciół a ojciec Rydzyk nawet nie jest ci nic winien. To jak ty chcesz nawracać ludzi? MYślisz że same puste słowa do nich trafią? Ważniejszy jeszcze jest przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikaooo
P Vassuli, na pierwszy rzut oka widać że jest opętana. Łatwo mozna dostrzec w niej brzydkie wnętrze. Przydał by sie jej egzorcysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×