Tym razem się uda - Starania 2010

Czesc czolem kluski z rosolem! :D Ja tez wlasnie od dzis w sumie od jutra tj. 1 lipec przechodze na Dukana bo musze schudnac zanim zaciaze :D Staran w sumie nie zarzucam bo sie same zarzucaja z powodu zmeczenia i takie tam :) Bylam juz na Dukanie w zeszlym roku i mimo oporu ze strony tarczycy tzn. nie mielila zarelka, to schudlam jakies 8 kilo w miesiac i teraz znow sie musze na diete przezucic aczkolwiek nie chce mi sie bardzo bardzo :P Pozdrawiam wszystkie kobitki i Misce skladam zyczenia urodzinowe :) Ja tez mialam 17 urodziny juz 27 olaboga! :D

Witam Dziewczynki:) U mnie bez zmian... tzn. przynajmniej już się nie kłócimy, ale jeszcze nie jest za dobrze. Najgorsze, że to ja mam jakiś problem... wymyśliłam sobie, że do siebie nie pasujemy i że łączy nas tylko chęć posiadania dziecka. Stwierdziłam, że to może być niestety za mało. M trochę się podłamał jak mu to powiedziałam i wcale się nie dziwię, ale co mam poradzić na to, że tak czuję... Może to tylko przesilenie letnie i przejdzie mi niedługo. A co do dietki, to ja już drugi miesiąc się pilnuję i zrzuciłam sporo ( nie wiem ile, bo nie mam wagi, ale ok 2 rozmiary poleciały w dół, bo musiałam wymienić prawie całą garderobę a zwłaszcza staniki). Nie stosuję żadnej konkretnej diety, ale nie jem słodyczy, za to jem zdrowo... i mało. Nie wiem czy interesują Was aż takie wyrzeczenia, ale ja jestem bardzo zadowolona z efektu. Przynajmniej wbijam się w strój i leżę na plaży bez zażenowania;) No i wróciły krótkie kiecki:) Pozdrawiam:)

czesc kobietki:):):) Ava doskonale Cie rozumiem:( czasami mnie takie myśli dopadaja że może to nie jest to,że to nie z tym męzczyzną będę miala dzidzi:( straszne to jest ale silniejsze ode mnie ale czasami mnie to dopada:( a jeszcze ostatnio sie dowiedzialam że moja pierwsza wielka milosc z ktorym bylam prawie 5 lat też nie może miec z żoną dzieci (są malżenstwem ok.3.5roku) to już nie wiem co myslec... Mam kochanego męża i wstyd mi za siebie czasami heh a co do dietki to ja chudlam ok 1kg na tydzień-jadlam 4-5 posilkow zdrowych i mniejszych,ciemne pieczywo,dużo owocow i warzyw i podstawa odrzucilam wieprzowinę i wszystko co panierowane bo dużo tluszczu. pierś z kurczaka na oliwie smażylam,ziemniaki 150gr i do woli warzyw:) Znajoma u dietetyka byla i to jej zalecil:) Polecam tylko trzeba uzbroic sie w cierpliwośc bo waga zaczyna spadac po ok 2-3tyg Ale upal,zaraz na dzialke jadę na rowerach z M będzie grill:)mniam

Hej, hej.... Dziewczyny, jestem padnięta :(:( nóg nie czuję, powieki mi lecą, a wolne mam dopiero we wtorek :(:(:(:( Ava - to chyba taki cholerny urok nas, kobiet - ja też czasami mam takie myśli, że może nie jesteśmy sobie pisani, że po co my ze sobą mamy być, itp itd....Mój M to czasami się stuka w głowę jak mnie słucha :(:( Na pewno Ci przejdzie, zobaczysz.....jesteś po prostu zmęczona, rozżalona.....Wszystko sie unormuje.....

cześć dziewczyny. już jestem :) jeszcze nie nadrobiłam wszystkich zaległości w czytaniu, ale zaraz je nadrobię... jedyne co zauważyłam, to kolejną ciężaróweczkę między nami :) Pyskapyska, wielkie gratulacje. cieszę się razem z Tobą, dajesz nadzieję, że inseminacja ma sens. tyle się naczytałam o małej skuteczności tej metody a tu taka niespodzianka. Gratuluje raz jeszcze, dbaj o siebie i maluszka:) a jeśli chodzi o mnie to wróciłam wczoraj wieczorem... opalona i wypoczęta :D było bardzo fajnie, zamierzamy tam powrócić na początku września gdy największe tłumy wczasowiczów już odjadą. nie cierpię tłoku, zwłaszcza na plaży... i na tym kończą się moje dobre wiadomość bo dziś rano zaczęłam plamić. jeszcze do końca miałam nadzieję, że to tylko chwilowe, że tym razem się jednak udało a tu d***. przed chwilą @ rozkręciła się na dobre. wczasy chyba mnie zbyt wyluzowały skoro @ przyszła kilka dni wcześniej :( z tego wszystkiego chce mi się wyć, po raz kolejny zresztą...

hej dzie4wzczynki :) słonko przykro mi z powodu braku owulacji:( mam nadzieje że wszystko będzie dobrze :) ja czekam na @ czuję jak się zbliża piersi bolą ,nerwowa jestem i do tego głowa mi pęka :( no i zjadła bym konia z kopytami taki mam apetyt wzsystko wskazuje na @ czyżby znowu przyszła szybciej ? pozdrawiam

Aguś witaj po wczasach:) super jest tak sie oderwać na pare dni:) Szkoda że @ przyszla,malpa wredna!!! U mnie jak tak teraz patrze kiedy bylam ostatni dzien u gina to mi wychodzi że mam dzisiaj 21d.c wiec do okresu jeszcze tydzien a dzisiaj jakies plamienie mialam,pierwszy raz sie mi to zdarzylo.. czy jest możliwe że to okres sie zaczyna tak wcześnie? no chyba że to owulka ale znowu tak pozno? w tym cyklu nic nie liczylam,nie mierzylam wiec już nic nie wiem:( mam nadzieje że to żadne torbiele :( któraś też tak miala?

mazia to na pewno nie torbiele nie martw się :) co do plamnienia to ja nie wiem ale kiedyś też mi się darzyło pare dni przed @ miqałam wtedy zacząć brać tabletki no i się pomyliłam bo to nie była @ ona przyszła kilka dni później :)

Witaj Aga :):):) Super, że urlopik Ci się udał....:-D Nie załamuj się, Kochana....Ciesz się wakacjami, relaksuj się dalej....Uda się, na pewno się uda - wiem, że łatwo mi mówić. Będzie dobrze..... Maziaa - ja chyba w poprzednim cyklu też miałam takie dziwne plamienia na ok. tydzień przed planową @, żadnych torbieli nie miałam...:) nie wiem skąd to się bierze, dlaczego....Oj te nasze organizmy - WIECZNA ZAGADKA :(:( Uciekam spać, bo rano znowu pobudka..... Nie mam sił, dosłownie..... Miłego wieczorku Kobitki :):):)

Co sie z wami dzieje laski? Chuda, agaton? Jestescie? Madzia U mnie 19 dc i czekanie na @ albo jej brak. A juz za tydzien urlopik i jedziemy do polski. Ech i juz si doczekac nie moge. A w polsce monitoring , gin i wszystko co tylko bedzie trzeba.

Jak dziewczyny poznikały na inne topiki to jakim sposobem tutaj ma się coś dziać......Znalazły sobie, co niektóre inne towarzystwo :(:(:(:(:( Do Was nie zaglądają, a gdzie indziej biorą czynny udział :(:(:(:(:(:(:(

a już myślałam, że żadna ,,życzliwa" do nas nie zajrzy a tu taka niespodzianka:( ABCDEFHIJKLŁMNOP, może nie uwierzysz ale poza kafe istnieje rzeczywiste życie, w którym jest masa ciekawych i ważnych rzeczy do zrobienia. każda zagląda tu wtedy, kiedy potrzebuje i przede wszystkim kiedy znajdzie chwilę czasu a poza tym nie zawsze jest o czym pisać lub zwyczajnie nie ma się chęci do rozmowy... to tyle z mojej strony.

a teraz zwracam się do Was, koleżanki:) Cześć wszystkim:) jak minął dzionek? u mnie nic nowego, drugi dzień cyklu, więc co może się dziać. czekam aż wredna @ pójdzie w cholerę i będzie można zaczynać kolejny cykl. w tym miesiącu nie biorę wiesiołka, ogólnie nic nie biorę, żadnych witamin, tabletek, odpuszczam. jedyne co będę robić to mierzyć temperaturę (przynajmniej tak sobie postanowiłam, zobaczymy jak z wykonaniem), kupiłam sobie termometr owulacyjny. przynajmniej zaoszczędzę na monitoringu :p a mąż w przyszły tygodniu rusza na badania, bo wreszcie zaleczył zatoki:) stresuję się bardzo. cały wczorajszy dzień spędziłam na rozpakowywaniu walizek. niby sie jedzie na kilka dni a bagaż jak na miesięczną podróż. byłam też na działce, oczywiście znów chwasty po kolana chociaż nie tak dawno wypieliłam wzdłuż i wszerz. tak więc jutro czeka mnie pracowity dzień. a co u Was? Buziaki

Witajcie, U mnie dzień minął na odpoczywaniu, ok godz 16 jakaś śpiąca się zrobiłam i musiałam się położyć. Ja teraz w niedzielę powinnam dostać @ i zobaczymy czy przyjdzie, A tak to mój biust raz jest miękki a raz twardy, i sutki strasznie mnie bolą, nie wiem czy to ciąża a może tak mam po luteinie bo to hormony. pozdrawiam

witaj czekająca :) jest nadzieja! masz podobne objawy jak nasza Eldcia a to dobrze wróży :) z tego co pamiętam to ona też w dzień przysypiała. w każdym bądź razie trzymam kciuki!!!

ABCDEFHIJKLŁMNOP ale o co ci chodzi? to ty założyłaś ten topik i ci żal, że na innych dzieje się wiecej niż na twoim. a może okresu dostałaś i masz gorszy dzień? i najlepsze jest to, że piszesz na pomarańczowo... nikt nie sprawdzi gdzie się udzielasz. może pokaż swój prawdziwy nick, chyba że ci brak odwagi... i guzik ci do tego gdzie ja się udzielam,możesz też spróbować.

a jeszcze jedno, ty chyba masz za dużo wolnego czasu, bo jak widać śledzisz mnie na innym temacie. skoro sprawia ci to aż taką przyjemnoś to proszę bardzo, mi to nie przeszkadza. miłej zabawy:p

a miśka następna dobra. raz miśka, raz dorotka, rozdwojenie jaźni masz, czy co? tu dwa słowa powie, bo niby zmęczona a na innym temacie ględzi godzinami. widocznie też nie ma potrzeby zaglądać...

Aktualizuję tabelkę : NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ groszek27........27..........PRZERWA..................... ............. Iwetta21.........21.......... PRZERWA (3)................................ ava85.............24,5.........PRZERWA (4)............. .................. kachna79.........31................6.................... ...........???????? magusia9........30.................PRZERWA(9)....... ......17.06.2010 czarna_06.......27...............21...................... ...05.2010 maziaa...........32.............długo.................. ..... 08.07.2010 heyo.............25..................4.................. ........16.06.2010 magdaretka....34..................4.................... ......29.05.2010 pyskapyska.....25................16(2IUI)................ .ok.26.06.2010 czekająca ......21 ...............11(2 z luteiną)=12.......ok.04.07.10 aga_ton.........25................15..................... . ....05.07.2010 chuda845.......26.............długo................... .....ok.6.07.2010 anitia............28..................6.................. .........09.07.2010 Miśkaaaa........31...............25(5).................. . .ok.10.07.2010 Słonko_ona7....32.................5..................... .. ....13.07.2010 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.........CYKL STARAN..... DATA OSTATNIEJ @ Eldcia......... 24.......... 5 (2 z luteiną)= 7........ 22.04.2010 Jak mija weekend? Ja leniwie,taki upal że nic sie nie chce:( Coś mnie w krzyżu lupie,oj mąż będzie dzisiaj masowal ale na razie meczyk ogląda i tylko k.... lecą hi hi Pozdrawiam was serdecznie MILEGO DNIA:)

cześć dziewczyny :) czy u Was też taki upał? byłam dziś na działce z zamiarem pozbycia się tych chwastów ale nic nie zdziałałam. nie dość, że gorąco to jeszcze ziemia taka sucha, że nie dało się pielić. no nic, trzeba poczekać na deszcz. i tym sposobem mam przedłużone leniuchowanie jeszcze o kilka dni :p a ja dziś znowu słomiana wdowa, małżonek wyruszył z wędką na łowy :p żeby nie było mi smutno zwiozłam sobie siostrzenicę do towarzystwa. i mi będzie raźniej i jej :) o Miśka, widzę że Tobie również się dostało. widzisz, masz za swoje, nie trzeba było po topikach latać tylko pisać na tym jednym, a tak ktoś cię zganił. przyznajesz się do winy i bijesz się w piersi czy zaprzeczasz? swoją drogą nie wiedziałam, że pisanie na innych tematach jest niedopuszczalne... a tak na poważnie, co u Ciebie? jak samopoczucie? Eldcia, pyskapyska, jak znosicie te upały? jak zdrówko? mazia, co u Ciebie, poza tym że wredna @ znowu przyszła? co tam u reszty dziewczyn? Buziaki

Witam, maziaa - u mnie tak samo:) M ogląda tylko mecze i się denerwuje, ale co do ostatnich dwóch meczy ja zgadłam kto przejdzie, u nas także jest bardzo ciepło, dzisiaj byłam u dziadków na działce, ale tylko tak w odwiedziny, a tak to nadal bolą mnie sutki i czasami nawet swędzą , mam cichą nadzieję, że się udało ale nie ma co się cieszyć na zapas, jak do środy nie dostanę @ to w czwartek rano zrobię test

Hej. U mnie 21 dc no i @ powinna przyjsc za jakies 4-6 dni . W piatek wyjezdzamy do polski, no wiec rano jak nie przyjdzie ja tez zrobie test. Ale fajnie by bylo przywiezc do polski taka niespodzianke.

witajcie dziewczyny U mnie jest ktorys tam dzień cyklu, stosuję luteinę i czekam na @ . Mam nadzieję, że przyjdzie w 28 dc . Na diecie spadlo już mi 4 kg. Dobra ta dieta Ducana. Nad morze narazie nie mogę wyjechać bo mam tu jeszcze trochę załatwiania z naszą budową domku. Mam nadzieję, ze niedlugo zaczniemy. Zostały ostatnie formalnosci i dogadanie i podpisanie umowy z budowlańcami. No i jeszcze syn szwagra do nas przyjeżdża. A w sierpniu pewnie siostra męża z dzieciakami. Mąż postara wygospodarować sobie trochę czasu na urlop i moze razem choć na tydzien skoczymy nad morze. do września jestem na luteinie i diecie . Nie liczę już dni płodnych . Jak zajdę w ciążę to będę. Ale w moim przypadku waga musi wskazywac tak około 74 kg żebym zaskoczyła. Pozdrawiam

Aktualizuję tabelkę : NICK............WIEK.......CYKL STARAŃ.......TERMIN SPODZIEWANEJ @ groszek27........27..........PRZERWA..................... ............. Iwetta21.........21.......... PRZERWA (3)................................ ava85.............24,5.........PRZERWA (4)............. .................. kachna79.........31................6.................... ...........???????? magusia9........30.................PRZERWA(9)....... ......17.06.2010 czarna_06.......27...............21...................... ...05.2010 maziaa...........32.............długo.................. ..... 08.07.2010 heyo.............25..................4.................. ........16.06.2010 magdaretka....34..................4.................... ......29.05.2010 czekająca ......21 ...............11(2 z luteiną)=12.......ok.04.07.10 aga_ton.........25................15..................... . ....05.07.2010 chuda845.......26.............długo................... .....ok.6.07.2010 anitia............28..................6.................. .........09.07.2010 Miśkaaaa........31...............25(5).................. . .ok.10.07.2010 Słonko_ona7....32.................5..................... .. ....13.07.2010 2 KRESECZKI NA TEŚCIE NICK..........WIEK.........CYKL STARAN..... DATA OSTATNIEJ @ Eldcia......... 24.......... 5 (2 z luteiną)= 7........ 22.04.2010 pyskapyska....25.........16(2 iui)......................31.05. 2010

no hej wam dziewczynki nie pisze bo calymi dniami spie prawie a wnocy buszuje,milalm juz pierwsza zachcianke na rybe w puszce(tak normalnie to bym nie tknela!!!)odstawilam kawe choc i tak rozpuszczalna tylko pilam,papierosow nie pale ,alkochol tylko czasem wiec nie ma problemu z urzywkami.czuje sie dobrze piersi bola,sutki czasem swedza,i brzuszek rano pobolewa i wieczorem przed spaniem,no w czwartek mam wizyte u gin i zabieram mezusia choc on nie chce chodzic dopoki brzusznego nie bedzie!!!ale ciezarnej nie odmowi!!!!napisze czy cos widac bedzie juz,buziaki TZRYMAM ZA WAS KCIUKI PROBOJCIE INSEMINACJI NAPRAWDE WARTO

Dzień dobry :):):) Oooooo co ja widzę - nieproszonych gości mamy....Nie nauczyli Was, że jak się gdzieś przychodzi to trzeba się przywitać i przedstawić!!!!!POMARAŃCZE!!!!?????? A tak swoją drogą co to kogo obchodzi, gdzie ktoś pisze. Chyba wolny kraj nie???? Mamy czas i ochotę - piszemy, nie mamy - to nie piszemy.... A miśka - może kup sobie jakiś zeszycik i notuj gdzie, kto, kiedy i z jaką częstotliwością się odzywa. To Ty chyba masz nadmiar czasu skoro biegasz to tu to tam....Wkurwiają mnie tacy ludzie. Co Was to obchodzi?!?!?!?!? Co ?????

No to sobie pogadałam. Trzęsie mnie jak czasami czytam takie teksty. Ale nieważne :(:(:(:(:( Aga - padam na kolana za swój występek i walę pięścią w pierś :):):):) Ja proponuję, żeby odpokutować nasze występki pieszą pielgrzymkę do Częstochowy, może nam pomarańczki wybaczą, cooooooo????? Słonko - o to super, że tak fajnie Ci idzie z tą dietką....Bardzo ją sobie ludzie chwalą, a jego książki idą jak świeże bułeczki....Hmmm jakbyś chciała dalej tą moją dietkę - to podaj do siebie e-maila to Ci wyślę.....w wolnej chwili :):) Pyskapyska - hmmmm czyli wszystko w normie. Ciekawe co będzie potem, ogórki w środku nocy, śledzie.....Fajnie, że się dobrze czujesz, oby tak dalej.....ciekawe czy Cię mdłości ominą.... Anitia - będę trzymać kciuki w piątek, mam nadzieję, że teraz Tobie się uda..... Aga - widzę, że nasi M mają takie samo hobby - wędkowanie. Powiedz mi czy nie trafia Cię to czasami???? Mnie ostatnio mój tak wkurzył, że szok. Miał któregos dnia jechać na ryby na noc. Mówię oki, niech jedzie....Ale myślałam, że pojedzie tak ok. 20-21, a on zabrał się o godz. 16. Normalnie myślałam, że mnie trafi.....ale była wojna, oj była :(:(:(:( A umnie, hmmmm - miałam nie liczyć, ale tak czasami, w myślach liczę - dzisiaj mam 22dc i chyba @ sie pomalutku zbliża. Pomału zaczyna mnie boleć podbrzusze i czasami robi mi się strasznie niedobrze. Dzisiaj z trudem zapanowałam nad odruchem. Nie wiem co się dzieje. Nadziei sobie nie robię w tym cyklu, niestety :(:(:(:(

cześć dziewczyny! wiem, że bardzo dawno się odzywałam.. Ale to przez to, że nie mam już ochoty pisać o naszych staraniach, bo czuję się strasznie bezradna.Czytam Was czasem co piszecie,cieszę się, że niektórym się udało, ale jestem na tyle strasznie egoistyczna, że zaraz sobie myślę, że szkoda, że to nie ja.. U nas hym.. okazało się, że nie możemy się starać narazie o dzidziusia. Poszliśmy w końcu zamiast do ginekologa do urologa. Lekarz powiedział mężowi,że ma straszną bakterię, która jeżeli uda nam się zajść w ciążę to dziecko może urodzić się chore..a pozatym doszły jeszcze inne męskie problemy, które narazie wykluczają nas z roli rodziców.Nie wiadomo na jak długo; za 3 miesiące mąż ma zrobić znów badania i wtedy się okaże czy leki pomogły czy nie. Jeżeli nie to trzeba będzie zmienić leczenie i znów odczekać 3 miesiące, aby wykonać badania. i taak w kółko :/ Dodam na koniec tak "optymistycznie", że w rodzinie dużo kobiet zaszło w ostatnich miesiącach w ciążę, koleżanka za miesiąc rodzi, jedna urodziła 5 dni temu. I tak całe moje otoczenie dodatkowo mnie podłamuje i skłania do ciągłego myślenia o dziecku. Dodam jeszcze, że od tygodnia mam nogę w gipsie i nie chodzę do pracy. Siedzę w domu i nuda skłania mnie do ciągłych refleksji.. :(

Czesc dziewczyny przygarniecie?

Apple pie - pewnie, że przygarniemy.....Zapraszamy. Zaczernij się, napisz coś o sobie :):):)