Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

Hej. Powiem Wam, że ja baaaardzo lubie pracować. AL eod kiedy jest Hania to nie wyobrażam sobie jej zostawić. Wiem,że to złe. od kiedy sie urodizła, zostawiłam ją tyko 2 razy po 2 h, raz do ginekologa szlam a raz prezenty na swieta kupic. Nie iwem czemu,ale boje się, wydaje mi sie że nikt nie będzie potrafił się nią zaopiekować tak jak ja (co nie jest prawdą::) i nie rozpozna co jej dolega,czemu placze. Muse się "ogarnąć" bo będę tak do 18-stki ją niańczyć:) Chcicałabym wrócić do pracy dopeir jak skończy rok:) Wypada ze muszę wrócić ok.20maja, mam zaległy urlop i caly z tego roku.a pozniej bede myslec:) Dziewcyzny śpicie w jednym pokoju zmaluchami? Kiedy macie zamiar się przenieść do innego pokoju-jeśli wogole planujecie. DO mam które spią osobno-czy zawsze slyszycie malucha?czy uzywacie nian el.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1 nasza mala spi w naszym pokoju bo mamy tylko 2 a w drugim jest babcia i nasz syn. Dzis rozmawalam z mezem i naszymi swiadkami ze slubu (wlasnie dzis mamy rocznice slubu), ze na 99% pojde na wychowaczy ale nie wiem na jak dlugo... maz bedzie za granica wiec bylby problem z wozeniem malej do zlobka (o ile by sie dostala) a swojej matce w zyciu nie dam dziecka pod opieke- predzej obcej bym oddala... miracle10 mi sie kilka wskazowek Tracy Hogg pomoglo ale tylko kilka razy bo pozniej mala sie zbuntowala a ja sie poddalam ... nie dam rady sluchac jak mala placze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikimiki0
Dzieki saint- za posta.Sciagnelam sobie Jezyk Niemowlat i sprobuje wykorzystac rady Tracy Hogg,zobaczymy jak to sie sprawdzi u nas. Dzis dzien byl duzo spokojniejszy niz np.wczorajszy.Minimalna ilosc placzu i nawet lezala sporo czasu sama,ale oczywiscie musialam byc tuz obok by czula moja obecnosc.Oby wiecej takich dni :) Pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Mojemu zrobił się straszny stan zapalny pod paszką:-(to samo było zaraz po porodzie, wylęczyłam, miesiąć spokoju i powróciło(efekt porodu tydzień po terminie. )do tego ma strasznie suchą skórę, mam go kąpać i smarować Emolium i na miesiąc zrezygnować z nabiału, bo może to alergia. mi sie wydaję że uczulenie na krem bambino, bo ja prawie nie jem nabiału. Teraz to już w ogóle nie wiem co bede jadła:-( Jaka pogoda u was? u mnie szok 10 stopni, mój mały już na spacerze, ja tylko zjadam obiadek, runda z laktatorem i dołączam sie do niego:-) pozdrawiam serdecznie. Czy którejś dzidziuś ma uczulenie na białko? jakie były objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie czytam Was regularnie,ale jakos nie mam czasu pisac. Moja Lenka spi od pierwszego dnia w pokoju obok z jej siostrzyczka dwuletnia. Nie uzywam niani elektronicznej.Slysze ja zaraz przy pierwszym jeknieciu. Wiec bez obaw. Co do zostawienie dziecka to mam tak samo z pierwsza cora. Babcia chciala,zebym a zostawila wczoraj do wieczora i powiedziala,ze ja przywiezie o 20-stej. Nie zgodzilam sie tlumaczac,ze jeszcze nie odcielam pepowiny. hehe.A tak na serio to moja corka jest juz w pelni gotowa na przedszkole i ma mnie w nosie jak tam idziemy na chwilke cos zalatwic (idzie dopiero od wrzesnia). Wiec dobrze, ze mam druga core to ne zwariuje z tesknoty za pierwsza jak pojdzie do zlobka. Anula2500 czemu odciagasz caly czas? Ijak karmisz piersia czy butelka? Co do uczulenia na mleko to Maja (pierwsza cora) miala czerwone policzki i takie chropowate,a druga cora Lenka drze sie pol dnia jak zjem jakis nabial. Jest juz duza poprawa,bo moge pic mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
u nas objawy skazy to najpierw płacz jak na kolki - buzia cala w kropkach - i wodniste zielone kupy - mały je nutramigen i odkąd go je to jest nie to dziecko co przedtem - spokojniejsze i usmiechnięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane, Jak ten czas szybko leci, już tyle czasu się nie odzywałam. Od 3 tygodni mieszkamy na reszcie w Naszej małej wyremontowanej kawalerce. Ach jestem taka szczęśliwa, że udało nam się ją wyremontować. Mąż po operacji potrzebował bardzo dużo mojej pomocy, więc każda minuta była wykorzystywana. Wszystko spadło na moje ręce, aż się dziwię że nie padłam z przemęczenia. Na szczęście Igor też wyrobił sobie porę snu 23 - 5, 5 - 8 i zabawa 8 - 10 w ciągu dnia też śpi raczej ładnie. Dziś właśnie nadrobiłam lekturę, którą naskrobałyście ;) więc mam nadzieję że już uda mi się do Was znowu dołączyć. Właśnie mały się obudził więc zmykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona- Odciągam pokarm bo mój synek nie chciał ssać piersi, traktuję ją jak smoczek, wielokrotne próby poszły na marne, więc kupiłam elektryczny laktator i 10 razy na dobę po pół godziny siedzę i ściągam:-(czasme mi to nie przeszkadza a czasem krew mnie zalewa. Mój kupki ma normalne, wysypki na buzi prócz tradziku nie miał tylko teraz tak strasznie szorstka skóra mu sie zrobiła. Podejrzewam że to jednak przez krem bambino- musiał go uczulić i stąd to wszystko. no ale odstawie ten nabiał to zobaczymy. A czy wasze szkraby przed zmianą mleka przybierały normalnie na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejcia U mnie chandry ciag dalszy i chyba się coraz bardziej pogłebia. Czuję sie wyrodną matką, bo wydaje mi się że nie opiekuje sie swoim dzieckiem tak jak powinnam. Do tego dochodza coraz częstsze spięcia z mężem. Nie mam przy sobie zaufanej osoby której bym mogła powiedziec co mi lezy na serduchu :( Coraz częsciej mam ochotę zamknąc się w jakimś kącie i zniknąc... eh.... u mnie odpukac żadnej skazy białkowej nie ma. Choć przyznam szczerze że ograniczam nabiał. Jakoś wole dmuchać na zimne. kelis1 nasz Alex śpi z nami, bo mamy 2 pokoje, z czego jeden wielgachy podzielony jest na salonik i jadalnie, a 2 to sypialnia. Lepiej dla mnie jak mam go pod ręką, bo róznie to jest u mnie w nocy ze wstawaniem.... Ale używamy baby phone w dzień, bo będąc w kuchni nie usłysze malucha z sypialni. Dziś kolek ciag dalszy. Alex biedaczek się strasznie męczy, ja nie potrafie mu pomóc, jedynie trzymam na rękach i płaczę razem z nim. Malutko mi tez dziś je.... mam nadzieję ze wszytsko z nim ok. Trzymajcie sę zdrowo i buziole dla maluszków muuuuua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam odnośnie badań kontrolnych niemowlaków. Czytałam że nie które z was były ze swoimi pociechami u okulisty i na USG ciemiączek, morfologii czy to są rutynowe badania na NFZ ?? Czy kierowała was na nie pediatra ? Ja byłam z Igorem na wizycie u pediatry tylko jeden raz w 6 tygodniu życia, tego samego dnia mieliśmy szczepienie. Byliśmy z nim jeszcze na kontroli stawów biodrowych. I tak się zastanawiam czy nie powinniśmy zrobić jeszcze jakiś innych badań o których nam nie powiedzieli a ja się nigdzie nie doczytałam ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi84 - wizyty u okulisty , neurologa, USG główki, morfologia wszystko zalecane u wcześniaków i było na skierowanie od pediatry - neonatologa do którego chodzimy na kontrolę co miesiąc bo Adaś urodził się w 35 tc. Ja ostatnio strasznie zabiegana i ciężko mi znaleźć chwilkę żeby coś skrobnąć, dziś jakoś udało Adaś zasnął już o 20.00 więc mam chwilę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Megi 84 - fajnie, że już u Was wszystko dobrze. Też się ostatnio zastanawiałam nad tymi lekarzami, bo moja koleżanka po urodzeniu swego synka ciągle z nim po lekarzach chodziła, a dziecko nie wcześniak i praktycznie zdrowe, a byli i u nefrologa i neurologa i onkologa. Pewnie były jakieś podejrzenia, ale na szczęście wszystko okazało się ok. Dziewczyny, które karmią piersią czy zdarzyło Wam się wypić alkohol, a jeśli tak to czy potem odciągałyście pokarm do wylania i przez jaki czas? Ja gdzieś wyczytałam, że alkohol przenika do mleka do dwóch godzin, a potem można już bezpiecznie karmić, ale nie wiem na pewno czy tak jest. Oczywiście mówię tu o takiej ilości jak dwa kieliszki wina czy jedno piwo. Ja dziś mały kryzysik też mam, chociaż mała jest cudowna i nie mogę na nią narzekać. Muszę się gdzieś wyrwać sama z koleżankami, albo z mężem bez dziecka, bo chyba potrzebuję jakiejś odskoczni, ale to najwcześniej gdzieś za dwa tygodnie się może udać:( Aha, i moja mała od paru dni codziennie podczas popołudniowego karmienia koło 18-tej urządza straszne sceny. Strasznie ryczy, niby jest głodna, ale trochę pociągnie i w ryk. Poprzytulam ją kilka minut, próbuję znowu podkarmić i sytuacja się powtarza, trochę pociągnie i znowu straszny ryk. Nie wiem czemu tak jest. Inne karmienia tak nie wyglądają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaWWW - ja pilam kieliszeczek nalewki, troche martini, 1/3 karmi lub reddsa i karmilam po jakims czasie ale nie patrzylam na zegarek. z reszta mam znajoma we wloszech, ktora pisala, ze tam WSZYSCY bez wyjatku pija wino -takze mamy karmiace i to jest normalne.. Moja Ilonka tez od czasu do czasu robi wieczorne sceny tak jak u Ciebie, ssie chwile piers, puszcza, placze, znowu ssie i tak w kolko az sie zmeczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Ja piłam w sylwestra piwko karmi classic i z tego co czytałam to polecają je na pobudzenie laktacji. Ma 0,5% alk. więc chyba nie ma się co martwić jak wypijemy raz na jakiś czas 1 buteleczkę dla przyjemności :) Ja już byłam raz na zakupach z Igorem w galerii po prezent, ale to był ekspres polarny. Normalnie nigdy tak szybko nie kupowałam prezentu. Wpadliśmy do 2 sklepów i spędziliśmy w nich nie więcej niż 15 min. Aaaa w ten weekend wyszliśmy z Igorem i znajomymi do restauracji. Jak to fajnie wyjść do ludzi. Mały cały czas z nami urzędował nie spał nawet minutki. Po godzinie zaczął marudzić więc my wróciliśmy do domu a znajomi pojechali na imprezkę do klubo. Co do ściąganego mleka to ja zostawiałam teściowej 120ml jak jeździłam pomóc mężowi w szpitalu i małemu w zupełności wystarczało na 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_WWW - och tak rzeczywiście z dnia na dzień nasze życie wraca do normy. Aisha_hm - dziękuje za odpowiedz, bo już się martwiłam że zaniedbałam jakąś wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
A ja dziś byłam z małą u fryzjera. Na początku marudziła, więc podczas strzyżenia była na kolanach. Z wielkim zaciekawieniem przyglądała się co robi fryzjerka. Podczas modelowania usnęła w wózku:) Załatwiamy też becikowe w urzędzie, ale oczywiście zapomniałam dowodu męża, więc jutro ruszam am po raz trzeci. Mam nadzieję, że pogoda będzie równie fajna jak wczoraj i dziś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniawww- mój mały tez urządza czasem takie sceny. Nie wiem o co mu chodzi, bo cały czas wydawało mi się, że może nie smakuje mu moje mleko, ale to chyba niemożliwe skoro o innych porach w danym dniu je i nie grymasi. Spróbuje jutro nie wypić mleka może o to mu chodzi? Czasem czuję się jak detektyw. Dziewczyny mam takie trochę intymne pytanie, ale już o takich sprawach pisałyśmy, że może mi odpowiecie: macie już okres? Bo ja dostałam w sobotę, hm. A jak dostałyście to był on tak jak przed ciążą? Chodzi mi o długość jego trwania. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie nie dostałam okresu.Nie tęsknię za nim specjalnie ;-) Mój mały przeszedł dziś samego siebie.Szalał od rana.Do wieczora nie zasnął jednorazowo na dłużej niż 20 min. Oszalec można! Nawet zjeśc mi porządnie nie dał.Mam nadzieję że noc będzie spokojna.Teraz próbuję wyczuc moment w którym mocniej przyśnie żeby się wykąpac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Ja dostałam okres 7 tygodni po porodzie, ale biorę tabletki anty, więc to jest jeszcze jakoś chyba inaczej. Co do tego grymaszenia, to moja grymasi zarówno przy piersi jak i przy butelce, więc to nie chodzi o mleko, ani o sposób karmienia. Też muszę się zabawić w detektywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Lenka mi takie cyrki robi przy cycku jak boli ja brzuch lub ma za duzo gazow. Posluchalam rady tesciowej i klada ja na bzuchu przed karmieniem. Czesto beka jeszcze przed karmieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mók też mi robi takie cyrki wieczorem, na pewno ma to związek z jelitkami, bo aż słychać w brzuszku ze coś tam się kotłuje. Pediatra tłumaczyła że właśnie ok 7 tyg i później jelitka zacxzynają dojrzewać, układać się *tak jakby ukłąd trawienny doroślał) stąd te dolegliwości. Można ulżyć dziecku podając jakieś kropelki albo np espumisan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, ...nasz Kamilek spi w lozeczku z nami w pokoju. Tak chyba bedzie do czasu, jak w koncu przeniesiemy sie do nowego mieszkanka, czyli w okolicach listopada 2011. Wtedy przewidzielismy dla niego samodzielny pokoik! ...co do alkoholu to podpijam od meza jakies minimalne dawki piwka czy winka. Ale nic wiekszego. I czuje, jakbym wypila butelke np. piwa to bym chyba padla na maxa. Ostatnio nawet smaku Corony nie rozpoznalam :( ...mam pytanie. Czy Wasze dzieciaczki rowniez wkladaja sobie paluszek/piastke do buzi? Jest tak nawet po jedzeniu (wiem, ze sie najada na 100%). Chyba ma duzy odruch ssania - tak mi sie wydaje. Poza tym smoczka tez odrzucil. Tak moge mu dac na 10 sekund, ale zainteresowania wiekszego brak. Gdzies czytalam, zeby nie bronic naturalnego odruchu dziecka, nie wiem czy pozostawic to? Czy ingerowac jakos? (jak?) ...jesli chodzi o piersi to w lewej chyba zrobil mi sie taki mały guzek. Nigdy wczesniej nie mialam tego. Przed ciaza bylam na badaniu piersi. Poszeralam w necie i wyszlo, ze czesto kobiety karmiace piersia cos takiego maja. Jest to prawdopodobnie zatkany kanalik. Miala ktoras z Was taka grudkę?! Jak sobie pomoglyscie. Dodam, ze nie boli (moze tylko na razie) tylko czuje zgrubienie pod palcami. ...Jak tam Wasze spacery? My juz wymyslamy najrozniejsze trasy. Doszlo, ze spacerujemy codziennie ok. 2 godzinek, odwiedzajac rozne miejsca. Z utesknieniem czekamy na wiosne, kiedy bedzie mozna mniej ubranek malemu zakladac, bo teraz strasznie sie piekli przy ubieraniu. ...Ja tez mysle o wyjsciu do fryzjera. Ostatnio bylam przed porodem. Malego bede musiala wziac ze soba, wiec chyba odciagne mleczko, aby nie karmic u fryzjera.... heh ...Poza tym, jak sie zapatrujecie na karmienie piersia w miejscach publicznych? Jestescie za/przeciw. Ja juz sie nie moge doczekac cieplych dni, kiedy bede mogla usiasc w parku przykryc sie delikatnie chusta i karmic na swiezym powietrzu. Nie zamierzam epatowac gola piersia, ale w miare potrzeby chce karmic malego wszedzie, gdzie sie akurat znajdziemy, a maly bedzie glodny. :) Milego dnia dziewczyny, pociechy z Waszych Maluszkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Ja karmie w miejscach publicznych. To znaczy ostatnio karmilam w duzym centrum handlowym. Ludzie sie slicznie usmiechaja. A jedna nastolatka jak mnie zobaczyla to powiedziala do kolezanki : o matko mi tez sie chce pic,ale ten bobas ma dobrze.Hehe Co do wypadow do fryzjera to na szczescie moja fryzjerka mieszka klatke obok i jej siostra kosmetyczka tez. Przychodza do mnie jak dzieci spia albo jak maz sie nimi zajmuje. Ale moja kuzynka wybiera sie do fryzjera i dzidziusia tez z listopada oddaje kolezance,ktora spaceruje przed fryzjerem. Dziewczyny karmie wylacznie piersia i teraz pytanie. Czy wasze cyckowe dzieci tez tak duzo przesypiaja w nocy? Lenka spi teraz 8h ciagiem i potem budzi sie co 3h.W ciagu dnia tez je co 3h.To normalne? Starsza corka robila 7h przerwe,ale tylko przez ok 1 miesiac. POtem jak zaczela sie wiecej ruszac to od razu potrzebowala co 3h jedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to ja nie jestem sama.. moja Ilonka tez wieczorem niespokojna, czasami2-4 godz marudzi. klade ja na bujak-nic, do kolyski-nic, do hustawki-nic, na piersi -nic i zazwyczaj tylko noszenie w pionie ją uspokaja. wczoraj dopiero jak jej sie odbilo (2 raz i z godzine po karmieniu) to sie uspokoila. Ja malą bardzo czesto klade na brzuszku i czesto zmieniam pozycje by te gazy wylatywaly a! i od kilku dni mała czesto robi kupke. z 3-4 razy do poludnia ale jakos jelitka jeszcze nie dojrzaly... Lou-la- ja mieszkam w malej miejscowosci wiec tu zawsze do domu blisko na karmienie :) a jak pojedziemy latem do parku w wiekszym miescie to na pewno jak przyjdzie pora karmienia to dam piers i przykryje pielucha- ale w sumie latem to juz bedziemy dawac dzieciom inne pokarmy niz tylko piers wiec moze obejdzie sie bez cycusi :D Ilonka juz ok 2 tyg wklada paluszki do buzi i ssie na rozne sposoby, mom zdaniem to ona uczy sie czuc, wczesniej nie wiedziala, ze piastka nalezy do niej. pewnie za jakis czas bedzie nozki wkladac :) Co do guzka to rzeczywiscie tak jest, ze kanalik mogl sie ztkc, albo masuj to miejsce i przykladaj cieply oklad albo dziecko przystawiaj do piersi w innej pozycji to mozliwe, ze sie odetka :) okresu nie mam i wcale nie tesknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia221
moja tez juz od dawna wklada cala piastke do buzi, czasami daje jej smoczek, jak juz za bardzo ja zjada hehe bylismy na szczepieniu moja wazy juz 6600!!! na 3,5 miesiaca to chyba duzo, bo wszyscy oczami przewracali ze taka duza a to przeciez wczesniak ;p ciekawe po kim my dzis wyjezdzamy do rodzicow bo tam bedziemy chrzcic mała juz w ta niedziele... ja odciagam takze niema problemu z karmieniem w miejscach publicznych co do powrotu do pracy to ja chyba wracam na pol etatu albo jakos tak bede pracowac flexible ;p na godziny, mamy sie dogadac tak zeby bylo im i mi wygodnie ;p karmi pije czesto i pilam w ciazy bo to nie piwo, minimalna ilopsc alkoholu, tak jakby sie najesc jablek na to samo wyjdzie;p czasami winka czerwonego sie napije bo uwielbiam, potem sciagam i wylewam martysia pobiła dzis rekord spania wczoraj od 11;30 do 9 rano az wstałam sprawdzic czy wszystko z nia ok, bo tak cichutko spała... ja w piatek ide do frycka- oj juz prawie rok nie bylam, zawsze sama wole sie farbnac MEGI fajnie ze do nas wrociłas ;p tak sie zastanawialam co sie z toba dzieje... ja dostalam okres miesiac po porodzie ;p lece sie pakowac ;ppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś po pierwszym szczepieniu. Wybrałam szczepienie bezpłatne.Dobrze zrobiłam bo mimo że były trzy wkłucia to Gabriel wcale jakoś specjalnie nie dramatyzował.Głośniej potrafi płakac jak jest głodny ;-) Myślałam że będzie gorzej.Tymczasem chwilkę go poprzytulalam i zaraz zasnął. Przy okazji został zważony i zmierzony. Skończył dziś 8 tygodni a ma 61 cm i waży 6300g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia25 - ja też się cieszę że do Was wróciłam :) Na spacery chodzę po okolicznych osiedlach lub wystawiam małego na balkon, wtedy mam czas zrobić coś na spokojnie. Też nie mogę się już doczekać wiosny, spacerków po parkach, wyjazdów z maluszkiem na działkę. Igor również wkłada paluszki i piąstki do buzi, a gdy zaczyna ssać kciuka to daje mu smoczka. My 31.01 mamy następne szczepienia. Mam nadzieję, że Igor zniesie je tak samo dobrze jak pierwsze. Odnośnie chrztu mamy problem z mężem z wyborem rodziców chrzestnych. Nie zgadzamy się w tej kwestii i nie wiem jak pogodzić tą sytuację :( Uciekam bo mały się budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**zareczona ale Ty masz dobrze! moja tylko na cycku wisi jak minie poludnie.. **antena ale Twoj dzieciaczek wielki!! moja jak miala 7 tyg to przybrala 1 kg :) **megi84 my tez nie wiedzielismy kogo brac na chrzestnych bo jak pasowala kobieta to facet byl np od niej 10 lat mlodszy i to by bylo glupio :D i wiekszosc przyjaciol z reszta jest po rozwodzie wiec wg Kosiola "nie nadają sie" w koncu wybralismy moja przyjaciolke i innej przyjaciolki meza i wszystkim to odpowiada. wiecie co? cud jakis: dzis Ilonka spala na spacerze ok pol godz i potem w domu z 3 kwadranse i jak wstala ok 15 tak nie spi do teraz i jest super grzeczna! szok! poza tym pilnujemyz mezem coreczke naszych przyjaciol (9m-cy) i ona spi od 18 jak susel ale ponoc budzi sie o 5 :) wiec nocka bedzie przerabana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×