Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

ja tylko melduję się że jestem ws dwupaku.Jak będę miała czas to napiszę więcej. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pralam tylko ubranka i te nowe i te ktore dostalisny no i rozek i posciel (ze wzgledow zapachowych) , ale zadnych elementow lozeczka, ani wozka pralka nie widziala. moze mnie zlinczujecie, ale nie chce zeby moje dziecko zylo pod kloszem bylo cackane i wydmuchane, bo idac za ciosem wyprania wszystkiego musialabym dezynfekowac dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z praniem tak samo jak AnnS czyli ubranka, pościel. Lou_La termin mam wg usg na 20 a według OM na 23.11, ale 19 października jak byłam u doktorki to powiedziała mi, że mam leżeć bo w każdej chwili mogę rodzić. Kazała mi wytrzymać dwa tygodnie ( właśnie minęły ) żeby z dzidziusiem było na pewno wszystko dobrze. No i wytrzymałam, ale dziennie się czuje jakbym miała rodzić. A nawet z dnia na dzień gorzej, coraz bardziej bolesne skurcze odczuwam. Ale może być tak że miałam wytrzymać dwa tygodnie a w końcu przenoszę :D Dziś już gadałam do brzucha, że miło by było gdyby chciała wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie siedzę na wielkim pięknym fotelu. Teśc kupił nam dziś komplet wypoczynkowy.Jest cudowny(i komplet i teśc ;-) )! Co do prania to chyba sobie odpuszczę ten ochraniacz. Wyobraźcie sobie że w mojej aptece nie ma nic na popękane brodawki.Strasznie mnie to zdziwiło.Swoją drogą co na to kupiłyście? Zaraz idę smażyc rybkę i frytki bo mój ukochany ma zachciewajki ;-) Też sobie trochę dziabnę....Szkoda mi go ostatnio bo biedaczek ma koszmary.Ostatnio śniło mu się że rodzę i coś było nie tak.Lekarz pytał się go czy ratowac mnie czy dziecko.Następnej nocy miał sen o tym że naszemu synkowi coś się stało... Współczuję mu takich snów! Chyba za bardzo się przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie...melduje dwupak! Do terminu cale 4 dni. Skurcze mam,ale nieregularne i malo bolesne.Czekam na te prawdziwe...z utesknieniem wszystkich. Hehe. Wszyscy mnie atakuja pytaniami: kiedy urodze? No tak, bo ja wrozka jestem. Odpowiadam,ze po terminie. hehe. A tak na serio to bylam wczoraj u lekarki i od razu mi powiedziala, ze sie przeterminuje,ze za dobrze wygladam jak na 'przed porodem'. Chciala mi zwazyc dzidziusia,ale sie juz nie dalo, bo za nisko siedzi i glowki sie nie dalo zmierzyc. A to lobuziara. Podgladala tylko pipuszke i ja tam bylam pewna,ze to jajuszka,a ona na to, ze to 'gruba pipuszka'.No tez Ci zart. hehe. Generalnie czuje sie dobrze.Oprocz tego,ze gardlo mnie zaczelo bolec i to tak dosc mocno jak na jakies zapalenie migdalow. Poczekam jeszcze pare dni, a jak nie przejdzie to ide do lekarza. Aha i ze to moj drugi porod to ewentualnie bedzie wywolywany nie 9 dni po terminie (tak normalnie sie tutaj w Nimeczech czeka), tylko 7 dni po terminie. Z cora mialam juz skierowanie,zeby sie stawic do szpitala o 7 rano, a w nocy porod sie sam zaczal...noc wczesniej po seksiku.hehe.Ale tak prawde powiedziawszy to nic nie dzialalo wczesniej,bo meczylam codziennie meza. Fasola po prostu nie chciala wyjsc wczesniej i juz. Pilam herbatki, mialam akupunkture, robilam cieple kapiele i serio....nic nie drgnelo. Zycze spokojnej nocki. trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja prałam ochraniacz na łóżeczko wg zaleceń producenta (30 albo 40 stopni). Mój synuś waży już 3000 g, więc przez 3 tygodnie przybrał 700 g na wadze. Mam nadzieję, że więcej niż 3500 nie dobije :-) główkę pan doktor zmierzył mu z wielkim trudem, bo jest już nisko (ja żadnej różnicy nie odczuwam). Poza tym mały napiera główką na szyjkę (ale tak jest niemal od 27 tc), szyjka rzekomo się skróciła (ale ja zawsze miałam krótka i drobną, nie wiem czy ten lekarz o tym pamięta). W każdym razie nie powiedział, żeby tam wyglądało, jakby miało się zaraz zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowo :) Ja tez jestem z tych co chuchac i dmuchac a dziecko nie bede :) nie mozna dziecka wyjalowic bo bedzie o wiele bardziej narazone na choroby. jak malej smoczek upadnie to nie bede go myc za kazdym razem :D na popekane brodawki to mam masc z z firmy AA z serii Ja i mama ale ona taka wazelinowa, ze bleee, bede uzywac wlasnego mleka jesli zajdzie potrzeba a jak bardzo bedzie bolec to kupie purelan Chrzest - mala imprezka najlepiej rodzice, chrzestni i dziadkowie. no ale w tym roku bylismy zaproszeni i uczestniczylismy w chrzcie 2 dziewczynek wiec wypada teraz zaprosic te rodzinki (przyjaciol). Zorganizujemy obiad w tzn klubie osiedlowym, miesci sie on w piwnicy, w mojej klatce.Zwykle odbywaja sie tam spotkania seniorow lub czlonkow osiedla. W mieszkaniu to nawet 8 osob trudno byloby zmiescic. najgorzej, ze nie mamy pomyslu na chrzestnego, na chrzestna na ochotnika zglosila sie przyjaciolka i chyba tak zostanie :) Dziewczyny ja to sie zastanawiam jak to jest z tymi Waszymi skurczami? ja nie mam zadnych choc termin za 3 dni. jedynie brzuch mi twardnieje i to zadko. moze Wy macie (niektore) te skurcze H-B?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaAnia> ja mam termin co prawda za 3 tygodnie, ale anie razu nie miałam nawet lekko bolesnego skurczu. Czasem twardnieje mi brzuch, ale rzadko to odczuwam i to tylko jako napięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
A ja od kilku dni wieczorem mam skurcze. Każdy trwa około 30-60 sekund i powtarzają się co kilkanaście minut, ale po mniej więcej dwóch-trzech godzinach zanikają. Niektóre nawet bardzo bolesne, a do terminu jeszcze trochę. Ja jak widać spać nie mogę. Budzę się co godzinę na wizytę w toalecie. Tak mi malutka główką silnie napiera, że mam wrażenie, że zaraz wyjdzie, a dodatkowo potęguje tym moje wszystkie dolegliwości. Mam zdecydowanie dość tej ciąży. Ja ochraniacz na szczebelki uprałam w 30 stopniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) No i u mnie "po terminie" :P I właśnie za kilka minut jedziemy do lekarza. Kazał się zjawić 3 gdyby do 2 mały nie chciał wyjść. Pobolewa mnie troche brzuch i krzyż. Identycznie jak przy miesiączce. Skurcze mam, ale nie bolą jeszcze. Przedwczoraj w ciągu pół godziny skurcze łapały mnie 6 razy, ale nie mierzę co ile mniej więcej są. Pewnie zaczne jak zaboli :P Mam dosyć pytań "urodziłaś?". "kiedy rodzisz?" albo stwierdzeń "mogłabyś już urodzić". Kiedy mamie zwracam uwagę i mówie, że to wkurza to ta mi odpowiada, że ją to nie obchdzi :/ Teściowie dzwonią co 2 dni i pytają, czy urodziłam. Pomijając, że powiedzieliśmy im, że jak coś będzie się działo to damy znać, ale oni cały czas pytają "już?", "jak się czujesz?". Uszami mi wychodzi to wszystko! Nie mówiąc już o tym, że niby tak się przejmują, a nie dostaliśmy od nich kompletnie NIC... Chcieli kupić nam wózek, ale się obrazili, że kupiliśmy sami (bo oni chcieli kupić w grudniu :/). Narzeczony też robi się nerwowy i co chila pyta jak się czuje. Już jestem u granic wytrzymałości. Całe szczęście, że to już tuż tuż. A co do prania, to ja prałam ciuszki, pościel i ochraniacz z baldachimem też, bo strasznie śmierdziało. Chyba jeszcze farbą, czy czymś takim. Gorzej jak materac. Elementów wózka nie prałam. Przetarłam tylko tam gdzie były plamki na budzie. A tak - wózek jak nowy. Widocznie bardzo mało był używany. Mam tylko nadzieję, że nie dlatego, że był kiepski. Opinie są różne. Zmykam do learza. Ciekawe co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miracle10 - a mialas robie juz KTG? Moj syneczek przestał sie wiercic jakos od ostatnich dni. Wczesniej czulam go bardzo intensynie. Widzialam, jak sie przedzieraja jego konczyny przez moje zebra, prawa czy lewa strone brzucha... maramaj - to sie trzymaj dzielna Mamuniu! Moze nas jeszcze wyprzedzisz i zaskoczysz rodzac jako jedna z pierwszych :) Ja po wykryciu skroconej szyjki mialam wytrzymac do konca pazdziernika, a po ostatniej wizycie u lekarza mam wytrzymac do 10 listopada - to bedzie koniec 38 tygodnia, wiec moge rodzic :) Zobaczymy! Jak na razie mam tylko 40 sek. nieregularne twardnienia brzucha. Antena1985 - gratuluje prezentu! Nas tez rodzice z jednej i drugiej strony dopieszczaja na maxa! Super jest byc w ciazy!!!! pestycyda - trzymaj sie! Rozumiem, ze takie pytania moga doprowadzac do szału! U nas jeszcze nie mamy czegos takiego, milo jest bo w koncu mam wymowke i kazdy przychodzi z odwiedzinami do nas, a nie my do niego :) Mam nadzieje, ze urodzisz na dniach i zapomnisz o tych wszystkich nadgorliwych pytaniach. Dzis postanowilam przejsc sie na drobne zakupy i przy okazji zrobic niespodzianke mezowi w pracy. Zobaczymy czy sie ucieszy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja też jeszcze w domu;)termin za 4 dni.Pestycyda jesteś pierwsza na naszej liście,lekkiego porodu ci życze.Drumla daj znać jak wrócisz z szpitala.Nie będe pisać jak sie czuje bo tak jak większość z was już mam wszystkiego dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, mam jeszcze pytanie czy ktoras z Was myslala, aby przechowac krew pepowinowa w banku krwi? Taka krew moze uratowac zycie dziecku lub jego rodzenstwu. Czytałam badania na ten temat i jest to rzecz nieoceniona. Niestety przechowanie takiej krwi jest dosc drogie. W szpitalu, w ktorym rodzimy przedstawia sie to mniej wiecej tak: http://www.macierzynstwo.pl/cennik.html Napiszcie, jakie macie zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dziś podły humor. Noc była tragiczna, częste odwiedzanie WC, strasznie nie wygodnie mi się spało i jestem cała obolała. No i oczywiście skurcze, ale to się już przyzwyczaiłam bo tak mam chyba od tygodnia wieczorami. Po jakiś 2 godz wszystko ustępuje. Lou_La ja mam wizytę 9 listopada u doktora, ciekawe co teraz powie :) A co do krwi pępowinowej to my się na to nie decydujemy. Chyba kiedyś tu się dziewczyny już wypowiadały na ten temat. Na popękane brodawki mam Bepanthen maść, można też smarować tym pupę dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie miałam netu, przez 2 dni i musiałam nadrobić zaległości w czytaniu. Czuć już na naszym forum strach i zniecierpliwienie, w końcu to nasz miesiąc:-) Ja nadal w dwupaku, w nocy twardnieje mi brzuch, ale więcej nic się nie dzieje. dziś mam wizyte u lekarza zobaczymy co tam słychać u synusia.Mnie też wszyscy zasypują pytaniami, kiedy, czemu jeszcze nie urodziłam i takie tam. Przyznam, zaczyna to być irytujące, bo przecież to nie ode mnie zalezy. No ale cóż. Trzeba to przeżyć. Co do przechowywania krwi, to słyszałam, że po pierwsze jest to drogi interes, po drugie troszkę przereklamowany. Krew pępowinowa, daje zabezopieczenuie tylko do penwego wieku. Jesli dziecko zachoruje po 20-stce to będzie już jej za mało. tzryma kciuki za wszystkie mamusie, które już zaczeły. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyda skoro dzidiza nie chce wyjsc to spozytkuj ten czas dla siebie: relaks np w wannie na czytaniu ksiazki czy gazety, moze romantyczna kolacja? rozkoszuj sie wolnym czasem a pytania dociekliwych zbywaj jakims zartem :) mnie na szczescie nikt pytaniami nie dobija (no czasem panie sklepowe) bo wszyscy wiedza, ze musze min do niedzieli poczekac i ze mi sie nie spieszy :D Lou-La dla tenat krwi pepowinowej byl bardzo wazny ale na serio to drogi biznes :( gdybym dostala jakies 1500 czy wygrala w lotto to na poczatek byloby ok, reszte bysmy dolozyli i przechowywalibysmy krew. Choc tez czytalam, ze mimo wszystko nie zawsze jest szansa, ze ta krew bedzie pomocna w razie potrzeby.... ulotke z bankiem krwi mam na wierzchu caly czas. Znowu dzis mam pracowity dzien wiec uciekam i milego dnia Wam zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lou_la> nie miałam jeszcze kTG jeśli chodzi o krew pępowinową to czytałam bardzo ciekawy artykuł w gazecie. Gazeta co prawda z 2006 roku, ale nie sądzę, żeby cos się zmieniło. No i tak: 1) pobrana krew pępowinowa starcza dla osoby o wadze do 40 kg. 2) w tej chwili komórkami macierzystymi z krwi pępowinowej leczy się choroby, które występują u osób dorosłych (więc patrz punkt 1) 3) nie wiadomo jakie standardy przechowywania krwi mają prywatne banki krwi (podobno banki w Wlk. Brytanii potrzebowały kilkunastu lat, żeby takie standardy wypracować). 4) nie wiadomo jak długo przechowywana krew zachowuje swoje własności (krew pępowinową przechowuje się dopiero od 20 lat) 5) odnośnie standardów przechowywania krwi, to nikt nie da nam gwarancji, że w razie potrzeby będzie ona zdatna do użycia. Nikt nam raczej nie powie czy pobrana krew tak na prawdę nadaje się do przechowywania. w tym artykule wypowiadali się chyba dwaj profesorowie. Konkluzja była taka, że jeśli ktoś ma kasę, to niech sobie pobiera i przechowuje. Jeśli ktoś kasy nie ma no i dodatkowo w rodzinie nie występowały choroby, którymi można leczyć przy wykorzystaniu krwi (m.in anemia sierpowata, hemofilia itd), to nie ma sensu się zapożyczać i przechowywać krew pępowinową. Natomiast jeden z tych profesorów na sam koniec oświadczył, że on zamroził krew pępowinową swojej wnuczki. Z tego co zrozumiałam - istnieje w Polsce publiczny bank krwi pępowinowej i jest ona wykorzystywana do leczenia. Poza tym ciekawa jestem co się stanie z zamrożonym materiałem, jeśli dany bank krwi splajtuje (w końcu to firma jak każda inna).Pewnie są ubezpieczeni, ale jakby to wyglądało, nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no i my nie będziemy korzystać z tej możliwości. Nie mamy na to kasy. Jeszcze odniose się do Waszych wypowiedzi o zachowaniu higieny w otoczeniu dziecka. Oczywiście nie ma co robić z siebie Michaela Jacksona i utrzymywać sterylność, ale wydaje mi się, że póki dziecko jest naprawdę malutkie, to trzeba w miarę możliwości bronić je przed drobnoustrojami. I tak nie da się tego całkowicie wyeliminować, w końcu ojciec czy matka pracują i przynoszą różne rzeczy z dworu. Ja np. mam psa, który tez przecież nosi na sobie dużo tego ustrojstwa. A właśnie - właściciele zwierzaków - pamiętajcie, żeby pupila odrobaczyć. Jednak nie mycie smoczka, gdy spadnie na ziemię (podłogę) to chyba zbyt daleko idąca swoboda. Wystarczy, że za przeproszeniem wejdzie się w kupę psią czy ptasią na dworze, przeniesie się to na bucie do domu. Na to spadnie smoczek, dziecko smoczek wyliże i nigdy nie wiadomo czy tam nie było jaj czy larw pasożytów itd. Jeśli chodzi o pranie to pierze się pierwszy raz nowe rzeczy, żeby pozbyć się tych chemikaliów cholernych. Po co narażać dziecko na jakieś dziwne opary. Poza tym większość tekstyliów (ogóleni rzecz ujmujac) jest produkowanych w Chinach czy innej Tajlandii w dziwnych warunkach, przez różnych ludzi, ja sądzę, że taką rzecz TRZEBA wyprać i już. W naszych domach jest wystarczająco dużo bakterii, wirusów, roztoczy i innego gówna, żeby ryzyko choroby niepotrzebnie zwiększać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już mam tego wszystkiego dość..! Źle się czuję, nie dobrze mi, boli mnie brzuch, do tego chyba mam hemoroidy bo krwawienia mam z "tyłu" nawet gdy się nie załatwiam.. :/ Wizyta w czwartek więc się zapytam.. Do tego byłam na badaniu wymazu GBS (miała to któraś z was?) w sanepidzie i wykryto mi jakieś bakterie drożdżaki, czy coś takiego.. :/ nie wiem co to jest mam z wynikiem jechać do lekarza w czwartek właśnie.. Z tego co w necie wyczytałam to powodują rozdrażnienie i ogólne złe samopoczucie, dziecko podczas porodu może się tą bakterią zarazić ale w najgorszym przypadku będzie miało pleśniawki.. Mam nadzieje że mi coś przepisze lekarz i zdążę się wyleczyć przed porodem.. Najgorsze że nie mogę się z mężem przyczyniać do naturalnego przyspieszenia porodu.. (wiadomo w jaki sposób) bo po pierwsze chcę to wyleczyć zanim będzie dzidzia wychodzić a po drugie to zaraźliwe dziadostwo.. :( Poczekam co mi lekarz powie.. W końcu przeczytałam tylko papierek z jakimiś tekstami po łacinie.. więc może to nic takiego.. Nie edukuje się więcej przez google.. :/ Co do maści na sutki to na prawdę polecam Bephanten - działa, ma fajny zapach i konsystencje. Ja prałam wszystko bo mam używane.. Wózek po Hani, ale stał u taty rok czasu a on pali na potęgę więc przesiąknięty jest pewnie brzegi dymem z tego dziadostwa (wózek, nie tata :P ) Do tego wszystkiego jeszcze problemy finansowe.. :/ Już się zastanawiam ile będzie trzeba czekać na becikowe bo chyba będziemy się musieli zadłużyć żeby kupić wszystko.. :( Ogólnie to do dupy.. :( Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eowina_2010
Witajcie, Czytam Was od 4 strony, ale jakoś się nie ujawniałam :) Termin mam na 7, więc tuż tuż. Rozmawiacie o krwi pepowinowej - cóż też o tym mysleliśmy, ale właśnie... na dziś to są gruszki na wierzbie. Na szkole rodzenia mielismy przedstawicieli dwóch różnych banków - jedna pani typowa akwizytorka przedstawiła temat w samych superlatywach. Gość z drugiego banku natomiast mówił jak jest naprawdę. Jeżeli Twoje dziecko ma białaczkę, to jego krew się nie nadaje - trzeba je leczyć krwią pobraną od rodzeństwa! Natomiast ciekawie mówił o przeszczepach - taka krew ponoć sprawia, że ewentualny przeszczep ma niemal 100% szans na przyjęcie - więc jeśli ktoś ma wolne parę tysięcy - to może być warto. My niestety nie mamy - odpuściliśmy więc temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja też melduję się w dwupaku, po intensywnym weekendzie rodzinnym. Dziś byłam u lekarza - wszystko okej, od poniedziałku mam się mieć na baczności.. Udało się wreszcie zrobić ten wymaz, mam nadzieje, że doczekam wyniku:P Jutro na usg pędzę, żeby zobaczyć ostatni raz pewnie już co tam w brzuchu słychać.. Rzeczywiście zleciało te 9 miesięcy.. jak z bicza strzelił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fra_nia głowa do góry, nie załamuj się! Jeszcze trochę musimy wytrzymać. Ja się tak samo beznadziejnie czuje fizycznie i psychicznie. Właśnie wróciłam z podwórka bo już nie umie wysiedzieć w domu z moim podłym humorem. No i można powiedzieć, że pomogło :) Teraz się pójdę położyć bo się zmęczyłam i mam nadzieje ze jak wstanę to będę się czuć jak nowo narodzona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie pamietam dobrze nicku,ale co z marta84? Jej jakis czas temu odszedl czop i potem pare dni byla i do teraz cisza. Albo przeoczylam wpis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Miracle zgadzam się z tobą co do odpowiedniej higieny. Synek sąsiadów właśnie zaraził się toksoplazmozą od swojego psa, który pupą jeździł po dywanie na którym mały bawił się zabawkami. My z kolei mamy kota, wprawdzie typowo domowego, ale surowe mięso przecież zjada. No i ten kot zaczął wchodzić do dziecinnego łóżeczka. Przeganiam, ale im bardziej to robię tym łóżeczko jest dla niego bardziej atrakcyjne. Na dodatek ten kot nie lubi dzieci i strasznie na nie fuka. Dobrze jeśli nie będzie w związku z tym podchodził do córeczki, ale jak zareaguje to do końca nie wiem przecież. Zobaczymy. A tak w ogóle to fatalny dzień. Wyglądam jak upiór po nieprzespanej nocy. Ciągle pojawiają się skurcze, kłucie w pochwie czy macicy, ale też w pachwinach. Wydaje mi się też, że troszkę obniżył mi się brzuch. I to uczucie napierania. Okropne. Zaręczona chyba chodzi Ci o Megi84. Też dziś o niej myślałam, bo faktycznie chyba od paru dni się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona chyba o Megi84 Ci chodzi - no właśnie coś się długo nie odzywa.. Oby wszystko u niej było dobrze.. CZy Wam też się włączają fazy, że nie urodzicie zdrowego dziecka?? Mi się straszne głupoty na tym punkcie śnią.. Dobija mnie to strasznie.. Aż mnie ciarki przechodzą.. Co do narzekań, żeby to już było za nami, to mam podejście, że wytrzymam i do końca listopada jak będzie trzeba, oby maluszek był zdrowy, o niczym innym teraz nie marzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Nie było mnie troszkę, ale już jestem w domu od 1 listopada ( niestety dalej u teściów bo u nas trwa dalej remont ) ale zawsze to już w domku ;) 29 października o 10.35 zostałam mamą słodkiego Igorka. Powiem wam, że jest to najszczęśliwszy okres w moim życiu, a krzyk dziecka po narodzeniu jest najcudowniejszym dźwiękiem jaki słyszałam i pragnęłam usłyszeć. Niestety miałam bardzo długi poród w szpitalu na Inflanckiej. Rodziliśmy z mężem prawie 32 godz i niestety zakończyliśmy cesarskim cięciem, ale na szczęście wszystko zakończyło się sukcesem i mały ma się dobrze - dostał 10 punktów. Mój mąż to prawdziwy skarb był ze mną przez całe 32h. Pomagał we wszystkim czym tylko mógł. Należy mu się medal normalnie :) Miałam troszkę stresu w szpitalu bo położne na sali poporodowej nie służą pomocą i po cesarce ciężko mi było karmić małego przez co dostawał ode mnie za mało pokarmu, przez co miał niski poziom cukru i zostawili nas 1 dzień dłużej na obserwacji. Mąż przywiózł mi laktator i zaczęłam karmić małego butelką. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze. Wczoraj próbowałam go troszkę przystawić znowu do piersi idzie nam coraz lepiej, więc trzymajcie kciuki żebym go przestawiła z butelki :) Uciekam bo zaraz pora karmienia i przewijania. Czas zacząć rozbudzać maluszka :) Pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Nie wiem czy uda mi się nadrobić zaległości, ale postaram się zaglądać w miarę na bieżąco. Buziaki :) pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ..........lubuskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań geezona............27..........04.11.........Zuzia....... ...Oborniki Wlkp. moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia mamaAnia...........29..........05.11.......Ilonka..... ..........Białystok Megi84..............26..........05.11..........IGOREK ..........Warszawa aneczka1986......24..........05.11..........KACPER... ...warm.-mazur. Drumla.............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11......dziewczynka.... .....Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska Ola_Smyk26........26...........07.11.........córka...... ........ok.Łodzi goska32............32...........07.11.........chłopiec. .......wielkopolskie mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie AnnS...................26.........10.11..........Natan... .........Poznan krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie mami82.............28...........14.11......chłopiec..... ...........Gliwice Maja112010........30.........16.11.........chłopiec..... .......Katowice AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synuś............Częstoc howa Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Pozna& marty88.............22..........17.11........Franek...... ....Warszawa mama przedszkoolakaa.......18.11.......córcia.................. ...... michaaa..........................19.11...........Olga.... .................... mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg.. anula2500............25.........20.11.........chłopiec.. ......dolnośląskie Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie maramaj..............24.........23.11.........dziewczynka ......śląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya moni_85..............25.........24.11.............?...... ....wielkopolskie Miracle10............29.........25.11..........Ignaś. ..........Gdynia bela_mi...............26.........25.11..........Zosia.... .........Gliwice Lou_La...............25.11.......................Kamil... ................... fra_nia...............23.........27.11..............?.... .......Gorzów Wlkp. aga_w................25.........28.11............Ania.... ...........opolskie AniaWWW............27.........30.11..........Natalia..... .....Warszawa Rozpakowane POR.___NICK______WIEK___IMIĘ___ WG/WZR___ TYDZIEN __ MIASTO 29.09__asia25______25__Martynka _2600g/51cm_ 35t3d __Warszawa 05.10__kelis1_______26____Hania________35t____świetokrzy skie 06.10__lenna1982____27___Hania___2430g/.... ___ ......___ ....... 06.10__lenna1982____27___Jerzyk__ 2330g/....___ ......___ ........ 08.10__Aisha_hm_____25___Adaś____2150g/49____35t5d___R-w y 14.10__Amarantowy__23__Roksanka___3150g/54__35tc___pomorskie 29.10__Megi84____26___Igorek___3660g/55____39t____Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo widzę, że zauważyłyście moje zniknięcie :) Bardzo mi miło z tego powodu ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
hej dziewczyny ja jestem po kontrolnym ktg dziś maluszek strasznie się wiercił , a potem do diabetologa poszłam już mi wypisała skierowanie na patologię ciąży na ten piątek bo w niedziele mam termin, dziś diabetolog mi wytłumaczyła dlaczego mam się szybciej zgłosić przed porodem bo moje cukry według jej skaczą ja mam częste zawroty głowy pocenia itd boi się żeby przy porodzie naturalnym niemała odjazdów ,porodu przestałam się bać ale tak jak ktoś tu napisał zaczynam świrować czy dziecko urodzi się zdrowe , mój maluszek taki mały wagowo 2788g a z wyliczeń głowy brzuszka udka to wychodzi na 34tc straszna ta różnica a przecież ja mam rodzić za 4dni, pozdrawiam rówieśniczki ciekawa która z nas pierwsza 7listopada się wysypie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania WWW
Megi gratulacje serdeczne. Większość z nas Ci pewnie zazdrości, że masz to już za sobą:) Choć z tego co piszesz to lekko nie było. Marty88 ja cały czas się obawiam, że coś może być nie tak przez to moje wielowodzie. Ale tłumaczę sobie, że moja córeczka została przebadana dokładniej niż inne dzieci, bo w ciągu ostatniego miesiąca miała miała 6 razy wykonywane usg i do tego jeszcze rezonans i wszystkie te badania tak naprawdę niczego nie wykazały. Musi być dobrze i już! Ale jak tylko maleńka miała dwa takie dni kiedy mniej się ruszała to już zaczynałam wariować z nerwów, że coś się dzieje. Matki chyba tak mają:) Na jednym usg wyszło, że brzuszek jest np ciut większy (różnica tygodnia), więc się pojawiły podejrzenia, że z jakiegoś powodu nie połyka lub nie trawi wód płodowych. Na ostatnim badaniu wyszło, że brzuszek jest już mniejszy niż reszta, za to nóżki ma ciut dłuższe. No ale w końcu dobrze jak będzie miała długie nogi w końcu to dziewczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiszę się do tabelki dla porządku :) pestycyda..........20..........02.11.......chlopiec.... ..........lubuskie Strawberrrrry....29...........03.11.......chłopiec... ............Poznań geezona............27..........04.11.........Zuzia....... ...Oborniki Wlkp. moppy...............24.........04.11.............?.... ............Holandia mamaAnia...........29..........05.11.......Ilonka..... ..........Białystok Megi84..............26..........05.11..........IGOREK ..........Warszawa aneczka1986......24..........05.11..........KACPER... ...warm.-mazur. Drumla.............32..........06.11.......chłopiec.. ...............Opole ewelinaer..........30...........06.11.......dziewczynka .............Łódź Zareczona.........28...........06.11......dziewczynka.... .....Pfungstadt Pikalinka...........27...........07.11.......chłopiec. ....Frankfurt/Main madzialenka89....21...........07.11.......dziewczynka.. ....małopolska Ola_Smyk26........26...........07.11.........córka...... ........ok.Łodzi goska32............32...........07.11.........chłopiec. .......wielkopolskie eowina_2010......33...........07,11.......dziewczynka....Warszawa mgrEndus...........24..........08.11.......chłopak.... ...zachodniopom. kaasik26.............29.........10.11.......dziewczynka ..........łódzkie fasolinka............26.........10.11....dziewczynka... ..świętokrzyskie AnnS...................26.........10.11..........Natan... .........Poznan krakersik...........33..........12.11......dziewczynka... ......lubelskie mami82.............28...........14.11......chłopiec..... ...........Gliwice Maja112010........30.........16.11.........chłopiec..... .......Katowice AWięc................33.........17.11.........kobietka.. ......Warszawa MaNiusia27 .........25.........17.11.........synuś............Częstoc howa Anuszka4 ...........30.........17.11.........synuś............Pozna& marty88.............22..........17.11........Franek...... ....Warszawa mama przedszkoolakaa.......18.11.......córcia.................. ...... michaaa..........................19.11...........Olga.... .................... mirabelkax..........30.........20.11......dziewczynka. ..mazowieckie Pani.Kara............21.........20.11.........chłopiec.. .............wlkp. Sirusho...............23.........20.11........dziewczynka ...Tarnobrzeg.. anula2500............25.........20.11.........chłopiec.. ......dolnośląskie Antena1985..........25.........23.11.........chłopiec. ......dolnośląskie maramaj..............24.........23.11.........dziewczynka ......śląskie coraz grubsza Zosia..33......24.11..........chłopiec...........Antalya moni_85..............25.........24.11.............?...... ....wielkopolskie Miracle10............29.........25.11..........Ignaś. ..........Gdynia bela_mi...............26.........25.11..........Zosia.... .........Gliwice Lou_La...............25.11.......................Kamil... ................... fra_nia...............23.........27.11..............?.... .......Gorzów Wlkp. aga_w................25.........28.11............Ania.... ...........opolskie AniaWWW............27.........30.11..........Natalia..... .....Warszawa Rozpakowane POR.___NICK______WIEK___IMIĘ___ WG/WZR___ TYDZIEN __ MIASTO 29.09__asia25______25__Martynka _2600g/51cm_ 35t3d __Warszawa 05.10__kelis1_______26____Hania________35t____świetokrzy skie 06.10__lenna1982____27___Hania___2430g/.... ___ ......___ ....... 06.10__lenna1982____27___Jerzyk__ 2330g/....___ ......___ ........ 08.10__Aisha_hm_____25___Adaś____2150g/49____35t5d___R-w y 14.10__Amarantowy__23__Roksanka___3150g/54__35tc___pomors kie 29.10__Megi84____26___Igorek___3660g/55____39t____Warszaw a Megi - serdeczne gratulacje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×