Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO SIE STALO ZE JESZCZE NIE MA

LISTOPAD 2010

Polecane posty

kelis1 ja wybieram się za tydzień we wtorek na badania obciążenia glukozą itp. więc zobaczymy. masz racje dla tego malucha wszystko się zrobi :) Niby się mówi że kwaśne to na chłopaka a jak słodkie to na dziewczynke. U mnie od samego początku nie było sprecyzowanego gustu "zachciankowego ". Wyszedł chłopak :) A słodycze mogę jeść tonami :)(ostatnio wielką zachcianke mam na krówki :) ale i ogóra kiszonego między czasie skubne:) Także jeśli chodzi o mnie nie mam sprecyzowanego gustu. Czy już wiecie jak wasze maluchy są ułożone? (krzyżowo czy brzusznie)nie bardzo rozumiem o co chodzi. Czy lekarz może już stwierdzić, czy jeszcze za wczesnie? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1: Ja bede robila 11 sierpnia. Mialam robic teraz jak bylam, ale pigula cos pomieszala i zamiast mnie wpisac w takim wypadku na rano to wpisala mnie na 14... I teraz bede czekala do 11... A wozek mam juz wybrany z allegro, ale jeszcze musze zajechac do tego sklepu jak bede w Polsce zeby zobaczyc go na zywo i ew. tam kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pikalinka: Mnie moj lekarz nic nie mowi. Jak robi USG to tylko mowi: To jest, glowa, serce, kregoslup... itp., a poza tym nic. Przestaje go lubic juz. mamaAnia: Mi ustala lekarz wizyte zawsze co 4 tyg. I zawsze robi USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam wizyty co 4 tygodnie. Jestem ciekawa czy to się za niedługo zmieni. Niestety mój tez za wiele mi nie mówi. Ja wiem że wszytsko jest w porządku, bo chyba gdyby tak nie było pisnął by słówko. Ale jest to moja pierwsza ciąża i ciekawi mnie wsyztsko. A serduszko, główke, czy nóżki to chyba na tyle inteligentna jestem że sama się zorientuje :) Ino do listopada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie moje zachcianki ciążowe zmyliły. jadłam kiszone z musztarda itp, zero słodycy a tu dziewczynka będzie :)) hehe. Ja mam wizyty u gina co 4 tyg, kolejna wypada mi 26, więc z atydzień. Narazie mała jest ułożona miednicowo, raz na usg była poprzecznie. ALe to się podobno może jeszcze zmienić i nawet tydizeń przed terminem może się ułożyc główką w dół. także mamy czas. zobacze jak moje wody płodowe, czy się podniosły.oby już było ok:) wózka nie upatrzyłam i nie mam pomysłu. najbardziej zależy mi na cenie nie ma co ukrywać:) chcę używany i tani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kelis1: Wyszukaj na allegro uzytkownika wwwmaked Ma bardzo fajne wozki ten sklep i w miare tanie :) Ja wlasnie tam chce kupic wozek, ten za 700zl z wysylka, bo tam jest prawie wszystko. Nosidelko, fotelik do auta itd. Osobno wszystko kupic to majatek trzeba miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie chodzi mi o ten: http://allegro.pl/item1138057891_maked_sprinter_fotelik_idealny_dla_noworodka.html Wzor nr 13 lub 14. Sami jeszcze nie wiemy :) A niedawno ogladalam lozeczka i zastanawiam sie nad czyms takim: http://allegro.pl/item1134533413_wyprzedaz_lozeczko_z_szuflada_gryka_posciel.html Tez juz wiekszosc jest. Nie wiem tylko kiedy to wszystko bedziemy kupowac, bo moj przyszly maz niebardzo lubi zakupy i niebardzo sie do nich pali :P Uwaza, ze jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No posucha była... ja tam kilka razy zaglądałam, ale przecież nie będę rozmawiała sama z sobą :) Cześć koleżanki... u nas wreszcie lekkie ochłodzenia, ale za to pada. Jutro podobno ma być 20 stopni i nie padać, jak dla mnie to gites. Ale jakby miało padać to już wolę te upały. Test na glukoze mam w planach. Ale do gina dostanę się dopiero po urlopie jego i naszym wyjeżdzie nad może więc odstęp pomiedzy wizytami będzie aż 7 tyg. Miałam zapisać się wcześniej ale nie zdążyłam, bo zajęli mi wszystkie miejsca. Więc i z tą glukozą się nie spieszę, mam czas chyba do 28 tyg. Nie jest taka straszna, bardzo słodka ale mi to nie przeszkadza... to jakby pić cukier w cukrze :P Podobno pozwalają wcisnąć cytrynę dla smaku. Mnie bardziej przeraża ta głodówka przed... przychodzi się na czczo a wychodzi po 2 godzinach... na samą myśl mnie mdli z głodu. Pikalinka... co do smaków to ja w pierwszej ciąży miałam odrzut od słodkiego a apetyt na konkrety a jest dziewczynka. Teraz za to wcinam słodkie a na usg lekarz widzi siusiaka... więc mam jakieś dzieci na opak :) A co do ułożenia dzidzi, to rację ma Kelis. Dzieci fikają póki mają miejsce a neiktórzy akrobaci to przed samym porodem fikną jeszcze, choć większość dzieci koło 33-34 tygodnia już ląduje główką na dół i nie ma miejsca zeby odfiknąć. Kurcze i tak sobie wiszą:P Pestycyda- ja mam właśnie takie proste łóżeczko tylko ze bez szuflady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pestycyda wózek super :) bardzo praktyczny!! My dostajemy od sąsiadów, w bardzo dobrym stanie, więc się cieszę że to odpadnie. Mąż szcześliwy bo dzwoneczek przymocowany przy nim, więc już ma radoche, ze bedzie dziewczyny odganiać od synka :) Łóżeczko tez mamy podobne, bez szuflady z biało-niebieskim baldachimem :P Jak w więzieniu :) 🌻 No włąsnie co do tego ułożenia dzieciaka, to dziś mnie teściowa nastraszyła, bo mnie w plecach pobolewuje i lamentowała, że ułożenie krzyżowe i ciężki poród bedzie, bo najlepsze ułożenie brzuszne. Ja już chodze i panikuje :( aaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankanka fajny ten kalendarz, taki szczegolowy :) ja korzystam z tego http://www.pregnology.com/faralong.php . oj te nasz dzieciaczki, rzeczywiscie teraz to maja pole do popisow i szalenstw a pozniej glowkami w dol- jak nietoperze :D Moj maz zawsze przed wyjsciem do pracy zegna sie z corcia calujac ja przez brzuch ale dzis przylozyl glowe na dluzej a malutka go popukala- chyba zeby nie zasnal i nie spoznil sie do pracy :) jutro mam usg i moze spotkam swoja lekarke to ja lekko ochrzanie za brak skierowania na badania.... a dzs ciesze sie ladna pogoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) ja zaczynam 24tc... od infekcji pęcherza:( Byłam już u lekarza i mam antybiotyk - trochę mnie to zdziwiło, więc jeszcze kontrolnie zadzwoniłam do mojego gina, żeby podpytać, czy na pewno mogę to brać. Śmiał się - można:) Także jeśli Wam cokolwiek dolega, to chodźcie do lekarzy, nie warto się męczyć. A przy bakteryjnych infekcjach to nawet jest konieczne, żeby się zaraza nie rozprzestrzeniła bardziej, bo może być niebezpieczna. Ad łóżeczek to ja jestem zakochana w serii Mamama z Voxa - to jakaś nowa seria. Drogie to, ale przynajmniej ma wymiar 70x140, czyli potem można to przerobić na tapczanik i do końca przedszkola powinno posłużyć. Jeszcze nie zdecydowaliśmy co kupimy. miłego dnia, na szczęście jest chłodniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dziewczyny:) AwięC ... Ty przy (168/57) powinnaś przybrać 13 kg, mi moja lekarka po piatkowej wizycie powiedziała że przy moim wzroscie i wadze (173/63.5) powinnam przybrać 12 kg, a ja już mam 7.5 kg na plusie, wiec napewno przekrocze swoja granice skoro dzidzia dopiero teraz nabiera ciałka:) Prawdę powiedziawszy to sama tego nie rozumiem, bo jem jak przed ciążą, nie mam zachcianek a cały czas tyje :p, może dlatego, że mam mniej ruchu? nie, chociaż to też nie :p Przybywa i co mam zrobic? :p Pytałam też co do szpitali i powiedziała mi, że mam sobie przygotować z cztery numery telefonu na izbe przyjec do szpitali w Poznaniu i jeden z poza Poznania jakiś do 50 km i w dzień jak bede czuła, ze rodze to mam obdzwonić wszystkie i spytać czy mnie przyjmą :( Nie wyobrażam sobie tego :( Pytałam koleżanek jak jest w poszczególnym szpitalu i zdania są podzielone, wogóle mi nie pomogły :( Nie wiem co ja mam robić, kogo sie poradzić? Jestem zielona i wygłupiona:/ Megi gratulacje :) Co do sesji zdjęciowej, brat mojej mamy zajmuję się fotografią, ale nie zawodowo, chociaż wygrał juz tam jakies zawody w tej dziedzinie i ma swoją stronę internetową i sam zaproponował, ze mi zrobi taką sesje, bo jeszcze nie ma zdjęć ciężarówki w swoim albumie, wiadomo, zgodziłam się:) asia25 Ja jak się nudzę, chociaż ostatnio czasu mi barkuje ;p to układam puzzle :), żeby oprawić je w antyrame i powiescić później synkowi w pokoiku :) Czas leci przy tym nieubłagalnie :p kelis1 My kupilismy używany wózek (używany był chyba ze 3 m-ce)za 400 zł w bardzo dobrym stanie. Bardzo waże były dla nas kółka, zeby były dmuchane bo mieszkamy jak gdyby na działkach i przez najbliższe lata droga to wertepy :p Mamy taki : http://allegro.pl/item1152275832_wozek_wielofunkcyjny_baby_active_breaker_fotelik.html Warto jednak poszukać używanego, bo dla Nas 1000 zł to duzo było :( Ankanka Fajny ten kalendarzyk :) Ja korzystałam z innego, ale ten mi się bardziej podoba :) Pikalinka, kelis ma racje i nie słuchaj teraz Tesciowej i niech Cie nie straszy :p Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze poruszany byl niedawno temat prawka a wiec i ja sie dolacze. Otoz ja mam juz za soba 4 niezdane egzaminy ;-( nastepny mam w srode, nie poddam sie dopoki nie zdam bo czuje sie bardzo dobrze za kierownica,jezdze dobrze i nie mam wiekrzych problemow, duzo tez zalezy od egzaminatora.Ostatni mi sie taki trafil ze poprostu chcial mnie usadzic i zrobil to, oblal mnie bo stwierdzil ze za dlugo sie zastanawialam na skrzyzowaniu(gdzie to nie byla moja wina poprostu byl taki korek ze nie moglam skrecic w lewo tak jak sobie zazyczyl) Ale jestem pozytywnie nastawiona i nie mam zamiaru sie poddac. Co do sesji fotograficznej oj ja bym to sobie juz dawno strzelila taka sesje ale musze poczekac az mi brzuch podrosnie bo teraz to zabardzo nic nie widac. Ja przytylam 1kg jak narazie. Dziewczyny czt wy tez miewacie taki okropny bol kregoslupa.Poprostu nic nie pomaga a boli jak diabli jedyne co dobre to ze pojde poplywac to mi wtedt przechodzi. Za tydzien mam wizyte u p. ginekolog ;-) Ciekawe jak rosnie moj Piotruś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze poruszany byl niedawno temat prawka a wiec i ja sie dolacze. Otoz ja mam juz za soba 4 niezdane egzaminy ;-( nastepny mam w srode, nie poddam sie dopoki nie zdam bo czuje sie bardzo dobrze za kierownica,jezdze dobrze i nie mam wiekrzych problemow, duzo tez zalezy od egzaminatora.Ostatni mi sie taki trafil ze poprostu chcial mnie usadzic i zrobil to, oblal mnie bo stwierdzil ze za dlugo sie zastanawialam na skrzyzowaniu(gdzie to nie byla moja wina poprostu byl taki korek ze nie moglam skrecic w lewo tak jak sobie zazyczyl) Ale jestem pozytywnie nastawiona i nie mam zamiaru sie poddac. Co do sesji fotograficznej oj ja bym to sobie juz dawno strzelila taka sesje ale musze poczekac az mi brzuch podrosnie bo teraz to zabardzo nic nie widac. Ja przytylam 1kg jak narazie. Dziewczyny czt wy tez miewacie taki okropny bol kregoslupa.Poprostu nic nie pomaga a boli jak diabli jedyne co dobre to ze pojde poplywac to mi wtedt przechodzi. Za tydzien mam wizyte u p. ginekolog ;-) Ciekawe jak rosnie moj Piotruś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strawberrrrry, Twoje BMI sprzed ciąży było 21,22, a moje 20,20, niższe, wiec może stąd różnica w optymalnym przyroście wagi wyznaczanym przez lekarzy. A przyrost wagi to czasem tez zatrzymana woda... Ja mam mega apetyt, jem dużo więcej niż dawniej i jedyne co mnie "trzyma przy życiu" to unikanie cukru we wszelkiej postaci - jakbym się wzięła za słodycze, to od razu by mi poleciało w górę w tempie ekspresowym. A tak to jem co 2-3h, dużo warzyw i owoców, dużo piję, jak jogurt to naturalny (żeby nie było w nim cukru), jak sok owocowy, to 1 do 3 mieszam z woda (żeby nie pić za dużo cukru na raz;) itd... Nie ukrywam, czasem muszę sobie odmówić, jak chodzi za mną jakiś słodycz. Acha i przyjęłam metodę, że traktuję kaloryczną zachciankę poważnie, jak mnie nie opuści przez dobę:) a wcześniej ją ignoruję. Zdarzyło mi się raz w związku z tym zaciągnąć męża na wielkie lody, bo chodziły za mną uparcie. Ale o wielu innych rzeczach jednak zapominałam zanim je zjadlam. Ale też mam mega szczęście, bo najczęściej chce mi się pomidorów, ogórków, owsianki lub jabłek - więc mogę się tym zajadać bezkarnie do syta... Może moje metody komuś pomogą ;) Mam nadzieję, że mi pomogą do samego końca hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. U nas wciąż pochmurno, ale nie pada. W sumie moze być :P Pikalinka... naprawdę się nafika jeszcze dzidzia. A co do bólów krzyżowych w czasie porodu, to moja koleżanka maiła i rzeczywiscie boli okrutnie, ale za to zaraz po porodzie nic ją nie bolało /inne dziewczyny trosze brzucha mięśnie bolały/. AWięc a jakie miałaś obajwy infekcji? co cię zaniepokoiło. Ja ostatnio w nocy często się budzę i czuję parcie na pęcherz a jak sikam to wcale dużo nie ma. gratulacje samozaparcia, ja tam wytrzymuję z zachcianką jakąś godzinę :P Strawberry... na szczęście w moim mieście jest tylko jeden szpital i nie mogą mie nie przyjąć, najwyżej urodzę na korytarzu :) Ale tak na serio, jak rodziłam za pierwszym razem to był baby booom w naszym mieście na sierpień i wrzesień /wtedy rodziły moje koleżanki/ a przyjęto je bez problemu, tylko jedna narzekała że długo była z jakąś kobietą w pokoju na bloku porodowym /za parawanem/. Mgr Endus ale masz fajnie, ja mam już brzuchol olbrzymol, wczoraj mierzyłam i w obwodzie na wysokości pępka mam 88 cm! Mnie tam kręgosłup nie boli, moze ci dzidzia na nim siadłą, albo uciska jakiegoś nerwa.... spytaj twojej ginki. A miałaś przed ciążą problemy z kręgosłupem? Bo jak nie masz prawie brzuszka to ciekawe dlaczego boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankanka co to jest 88 cm ja mam 101 :) Dziś byłam na wizycie, dostałam skierowanie na glukoze ale będę robić przed następną wizytą czyli za około miesiąc i strasznie się boję cukrzycy. Dzieciaki widziałam chwileczkę przy sprawdzaniu tętna i moje ułożone są główkowo i możliwe że nie będą sie przekręcać bo mają bardzo mało miejsca. Ogólnie mają bardzo ciasno. A za 2 tyg usg 3d juuupi już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankanka co to jest 88 cm ja mam 101 :) Dziś byłam na wizycie, dostałam skierowanie na glukoze ale będę robić przed następną wizytą czyli za około miesiąc i strasznie się boję cukrzycy. Dzieciaki widziałam chwileczkę przy sprawdzaniu tętna i moje ułożone są główkowo i możliwe że nie będą sie przekręcać bo mają bardzo mało miejsca. Ogólnie mają bardzo ciasno. A za 2 tyg usg 3d juuupi już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankanka co to jest 88 cm ja mam 101 :) Dziś byłam na wizycie, dostałam skierowanie na glukoze ale będę robić przed następną wizytą czyli za około miesiąc i strasznie się boję cukrzycy. Dzieciaki widziałam chwileczkę przy sprawdzaniu tętna i moje ułożone są główkowo i możliwe że nie będą sie przekręcać bo mają bardzo mało miejsca. Ogólnie mają bardzo ciasno. A za 2 tyg usg 3d juuupi już się nie mogę doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankanka - najpierw nieprzyjemny zapach przy siusianiu (inny niż normalnie), chwile potem (dosłownie przy kolejnym siusianiu) pojawiło się pieczenie przy oddawaniu moczu oraz ciągłe uczucie lekkiego pieczenia w pęcherzu - można to porównać trochę z ciągłym wrażeniem pełnego pęcherza, ale takim nieprzyjemnym, klującym. Później - też w niedługim czasie - doszedł tez ból przy załatwianiu się - to tak, ze pod koniec pęcherz się boleśnie i kłująco ściska, tak jakby ten mięsień trochę przesadzał z mocą skurczu w stosunku do tego co robi. Jest tez bardziej mętny mocz. Ja to przechodziłam dawniej już nie raz, więc od pierwszego objawu wiem co się święci. Ogólnie w ciąży oddaję często mocz, zwłaszcza że staram się bardzo dużo pić. Ale póki nie pojawiają się powyższe sensacje, to się nie martwię. Jak masz wątpliwości, czy wszystko jest OK, zawsze możesz sobie zrobić posiew przy najbliższych badaniach. Ale nawet bez niego, ze zwykłego badania ogólnego lekarz zobaczy, że coś jest nie tak. Dziewczyny, czy Waszym dzieciom zdąża się kopnąć Was w szyjkę macicy? Moja mała mi to od wczoraj parę razy zrobiła - strasznie to nieprzyjemne uczucie, a w dodatku się boję, że mi coś tam odetka i coś się stanie... wiem, może to śmieszne, ale wiecie jak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No lenna ty masz dwójkę maluchów a ja jednego... ale mimo wszystko cieszę się że nie mam największego :P Ja jestem raczej niskiego wzrosty /162/ i te 88 cm już wyglądają solidnie ciążowo. Mój brzuszek śmiesznie sterczy do przodu :-D Awięc.... dzieki za szybki odzew. Mnie nic nie piecze, ale mam wrażenie pełengo pęcherza. mój czasem stepuje na dole i wtedy mam takie dziwne uczucie, nie boli ale nie ejst to przyjemne.\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja mam tak samo, czuje kopniak we wrażliwy punkt, co nie jest bolesne, ale jest niemiłe. Ech, niech już się obraca główką w dół!... (choć wtedy będzie kopać pod żebra, ekhm... zobaczymy jak bedzie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowkaa25
dziewczyny a twardnieje wam brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz grubsza Zosia
mnie twardnieje niestety, czasem wystarczy polezec i przestaje, a czasem niestety... u mnie nadal chlopak i 4 4,5 kg do przodu, a czuje sie, jakbym przytyla z 10. Dopinam sie juz tylko w 1 starych spodniach. Do tego stopy mi urosly, nie spuchly, tylko normalnie sie wydluzyly - ciekawe, czy wroca do normy po ciazy, czy wszystkie buty bede musiala zmienic? zastanawiam sie coraz powazniej nad L4 - mam taka prace, ze pracuje min 10-11 godzin dziennie, zdarza sie, ze wychodze z pracy kolo 12 w nocy, wiec pewnie czas odejsc. Z drugiej strony mam umowe nie na rzeczywista wysokosc pensji, tylko na jej 1/3 i boje sie jak to bedzie finansowo, chcialabym jeszcze chociaz z 2 miesiace wytrzymac.Podziwiam dziewczyny, ktore sie tak zdrowo odzywiaja - ja wiecznie mam ochote na same niezdrowe rzeczy - kawe, czekolade, frytki i majonez - nic dobrego dla brzucha. Powiedzcie mi - puszczacie juz brzuszkom muzyke, wiecie skad mozna sciagnac jakas dobra muzyke prenatalna? Pozdrawiam wszystkie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie brzuch nie twardnieje,a co do kopniaków po szyjce to tez tak mam i jak sie zacznie to nie moze skonczyc;) Ale szyjka zwarta i długa-tak gin mówi-wiec sie nie martwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia,mnie stopy urosły o jeden rozmiar w pierwszej ciazy..i tak zostało..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coraz grubsza Zosia - tak z ciekawości zapytam - jak dostajesz resztę kasy? To jakiś system prowizyjny, czy niestety "pod stołem"? Taki tryb pracy jak opisałaś, to niestety niezbyt zdrowa sprawa, w ciąży nie powinno się zarywać nocy i raczej sporo odpoczywać. Jak się zastanawiasz nad L4 to może warto to rozważyć z punktu widzenia: co jest ważniejsze: zdrowie dzidzi, czy praca. Wiem, finanse są potrzebne, ale zdrowia nic nie zastąpi... A może jakoś rodzice będą mogli pomóc, czy coś - powinnaś dbać o siebie. Ja ciągle pracuję, ale w porównaniu z Tobą mam luzik: 8h dziennie, nikt mnie nie pilnuje, ostatnio mam mało zadań (co widać po ilości postów) - nie przemęczam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AWieC: Ja tez tak mam, ze czasem jak kopnie to az niemilo sie robi. Wczoraj wieczorem tak mnie skopal, ze mialam dosyc juz :P Nie lubie jak tak kopie, bo to prawie boli. No ale podobno gorsze przede mna :P Napieranie na zebra itp. Mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle. No i im blizej porodu tym bardziej sie boje. Pikalinka: Ja juz wybralam szpital. Tzn. w sumie nie ja tylko mama poradzila HSK, bo sama tam rodzila i mowila, ze byla zadowolona. lenna: Zazdroszcze 3D. Ja sie napalilam na takie USG, ale jak przyszlo co do czego... 100euro... A zlapalam sie za glowe jak zobaczylam ile w Polsce kosztuje. Jeszcze pewnie niejedna rzecz, czy cena mnie przerazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz grubsza Zosia
mam polska umowe o prace, ale mieszkam za granica, czesc pensji placi mi polska, czesc ich kontrahent, a czesc to prowizja. Niestety ani czesci placonej przez kontrahenta ani prowizji nie da sie nijak udokumentowac.... to nie tak, ze dla mnie pieniadze jakos super wazne, wazniejsze od zdrowia, ale w obcym kraju czlowiek zawsze musi siebie i dzieci jakos zabezpieczyc.... sama nie wiem co mam robic - kocham swoja prace, ale wykonczona czasem jestem... trudnych decyzji wymaga to macierzynstwo, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×