chlopak do was przychodzi czy wy do niego chodzicie??

zabiera was chlopak do siebie? znacie jego rodzicow? bo ja z moim jestem juz pol roku i nie znam jego rodzicow jeszcze bo nie zabiera mnie d siebie ;/ to normalne?

up

nigdy nie bylas u niego w domu?

ja swojego też znam pół roku w tym 2 miechy mieszkał u mnie.Ja nie znam jeszcze rodziny jego bo on ciągle na delegacjach jest poza tym rodzice nie zyją ma tylko braci.

bylam u niego w domu tylko raz, na poczatku jak jego rodzicow nie bylo akurat. po prostu on mowi, ze to facet powinien przyjezdzac do dziewczyny... ja mu sugerowalam ze moze do siebie mnie zabierze itp, ale nic nie wyniklo z tego, nie znam nawet jego rodzicow :( chyba nie traktuje mnie powaznie co nie?

w jakim jesteście wieku?

może skryty jest nie panikuj na pewno ma jakiś powód, może ojciec pije albo coś i nie chce ci narazie o tym mówić, jakby cie poważnie nie traktował nie byłby z tobą

24 lata a on 26

bzdura !! nadejdzie czas, że Cię zabierze im dużej zwleka tym lepiej dla Cibie, Później poznasz teściową:P Albo ma drugą i to ją przyprowadza do domu.

drugiej nie ma, bo wiem ;) po prostu z jego opowiadam to ma bardzo fajnych i milych rodzicow, nie wiem czemu mnie nie zabiera do siebie, jak mu sugerowalam to mowi, ze zaprasza itp ale i tak nic z tego nie wychodzi bo ja nawet juz nie trafie tam sama do niego, musialabym z nim jechac, pomyslalam, ze nie traktuje mnie powaznie skoro nie chce zebym poznala jego rodzicow ;[[

ja pierwszy raz mame mojego faceta poznałam prawie po roku ona jest lekarka czesto na nocki chodzila albo caly dzien w pracy i jestesmy razem juz 6 lat troche mnie dziwi fakt,ze tyle lat razem a on na temat rodziny oswiadczyn nie chce gadac;/

nie macie już p 16 lat żeby biec ze swoją sympatią do rodziców, moim zdaniem to absolutnie nic złego

tylko on mi mowi, ze sie chce zareczyc ze mna itp, ze traktuje to bardzo powaznie i duzo o tym gadal z mama, mowi jej o wszystkim, no to skoro mnie tak traktuje powaznie to czemu nie zabiera mnie do siebie? zebym poznala rodzicow ;/

bo może rodzice nie sątacy fajni jak mówi

E tam. Pewno jak oświadczy się to i rodziców poznasz, nie klękaj mała. :P Nie szukaj problemów gdzie ich nie ma.

uważam, że pół roku to nie długo i gdybyście byli razem ponad rok i by Cie nie przedstawil to moglabyś się martić a narazie to szkoda zaprzątać sobie tym głowę

mieszkamy razem;p aktualnie on przychodz do mnie bo jest wybyty;p nie to ninormalne

Klikanie nie jest jednak takie trudne ;-) Głos trafił do kolejki moderacji i powinien za chwilkę być uwzględniony w rankingu. nakarmcie kotki... jeszcze 1 klik i bedzie koci sexxxx ;)

http://pozeracze.com/profil/bazienka ja jestem przyzwyczajona do przesiadywania albo u niego albo u mnie, u mnie rzadziej bo w lo niestety mieszkalam na wsi i latwiej bylo mi zostac po szkole i pojsc do niego niz jemu specjalnie do mnie jechac...

ja na rodzinnej imprezie u mojego wylądowałam po 2 tyg znajomości.... i od tamtej pory zawsze na nich jestem:) natomiast jezeli chodzi oz wykle spotykanie sie to moj zawsze przyjezdza do mnie:D chcoiaz dawniej bywalo roznie:) ale on ma samochod i jest szybciej:)

ok ;) mam nadzieje, ze nie wiaze sie to z tym, ze jednak nie traktuje mnie powaznie ;) moze faktycznie za wczesnie na poznawanie jego rodzicow ;p

ja do niego chodziłam. on do mnie bardzo rzadko. a rodzice już się znali, bo moja mama u jego mamy radziła się w sprawie mojego adhd i spraw.

mój mnie przedstawił bardzo szybko,ale u mnie warunków nie było,dlatego chodziłam do niego,ale raczej "uciekał"do swojego pokoju,nie przesiadywaliśmy z jego rodzicami z poprzednim byłam rok,nigdy nie poznałam jego rodziców,na seks chodziliśmy do hotelu na randki do restauracji....zostawił mnie

na zmianę choć jak jest wiosna lato i jesień to częściej jesteśmy w jego okolicy bo mieszka w pięknej rekreacyjnej miejscowości :D

Ja z moim chłopakiem jesteśmy od 4 miesięcy. Byłam u niego bardzooo dużo razy, on u mnie też . W weekendy jesteśmy razem to u mnie, to u niego. Z jego rodzicami zostawałam sama po 10 godzin bo do pracy jeździł i było ok;) W koncu poznasz jego rodziców, nie masrtw się. Powodzenia;)