termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Pia :) jak to ja namieszalam najpierw nazwisko potem imie.... lub www.adres fundacji/i tu numer

Pia:) ja to nigdy nie prosiłam, bo mnie sie wydawało, ze Bartek przeciez chodzi, mówi....cokolwiek....inni maja gorzej wożą dzieci na wozkach... i wstyd mi było o co kolwiek prosic poza tym 1% . Poza tym jakos sobie przeciez radzilismy... Tylko,ze przerwałm leczenie i teraz załuję:( ohoo...grzmi :( a bratowa na 16 grila miala odpalic...pierwszy raz w tym roku...tzn.mój pierwszy raz....

Kessi:) moze Ty chcesz do chrztu dla Adasia gajerek Przemusia? On u mnie lezy sobie...a fajny jest. Pascal tez chyba w takim wystapił...on jest na 86.

Holly- a moglabys mi o pomierzyc? no i nie wiem czy zdazylo by dotrzec tu i nie zaginelo w akcji :( dziekuje bardzo ale chyba poszukam tu Pia - a tam nie mialabys gdzie wrocic :P sprzatania ciag dalszy

Ja tylko szybko sie witam a popisze potem bo nie mam dzisiaj czasu, teraz na szybko obiad zjadlam... GumiAga pierwotnie mialam byc w Kolobrzegu ale niestety zmiana planow. Szwagierka i szwagier stwierdzili ze skoro bedziemy nad morzem to w tym czasie oni tez beda u Szwagierki w domu i zrobia chrzciny. Wiec jedziemy do Wladyslawowa. Plan jest w ogole taki ze najpierw jedziemy do Wladyslawowa na chrzciny i przy okazji zostajemy tam na tydzien. Potem szybko do mnie do domu zostawic Kube i na weekend to Tych na wesele i spowrotem do mnie na kilka dni :) Pia zawsze w nocy przejezdzam kolo Ciebie jak jade do PL a jak wracam to w dzien wracalam ale teraz z Kuba to w obie jedziemy na noc zeby nie marudzil nam w aucie:) Raz nawet sie zatrzymywalam na obiad u ciotki w Gehrden (chyba tak to sie pisze) nie wiem czy wiesz gdzie to:) Musze spadac do mojego zasmarkanego dziecka i chate ogarnac bo syf na maksa:/

napisałam meega posta i mi Zoska skasowała-nie mam siły pisac od nowa. w skrocie wspaniale jest wiedziec,ze są takie osoby jak Wy!!!!! Pia doczytalam chyba,ze masz problem z kupnem sukienki dla Julki??a allegro???patrzylas? Kessi mam super dodbrego kolege,ale w starostwie:((nie mozna przez starostwo?musi byc UM? Izu zdrowka dla Kuby Amorku jak u Was? Ja sie nie znam zbytnio na fundacjach i aukcjach charytatywnych,ale słuze pomoca w kwestii rehabilitacji i zasiłków,kazdy pomaga jak moze.Jak to mówią:w kupie razniej:))

wiecie co strasznie sie ciesze, ze Was poznalam, jestescie niesamowite. i super, ze mozemy cos wspolnie zrobic, Mamuniu- w kupie SILA:) ja na papierkach czy przepisach tez sie nie znam, nie kumata tez. Kessi- a nie mozecie wyrobic Adasiowi tymczasowego paszportu? do niego nie trzeba peselu, tylko akt urodzenia no i zdjecia.czeka sie miesiac. my wyrabialismy Kubusiowi wlasnie ten tymczasowy on jest na rok czasu dopeiro w Pl zalawtialismy mu pesel, i po roku normalny paszport na 5 lat. Mamuniu- a dziekujeCi kochana za troske, mysle, ze antybiotyk dziala bo juz migdaly o wiele ladniej wygladaja. ale gorzej u mnie z samopoczuciem. naczytalam sie pierodl i mam dola jak stad do honolulu,swierdzam ze mam wrodzona hipochondrie :(

witajcie Jejku jestescie niesamowite!:) Nawet nie wiedzialam o takich aukcjach ale to wspanialy pomysl. Myszko jestes niesamowita z tymi pomyslami.Moze ktoras ma dojscie do znanych osob i cos by sie dalo zalatwic. A moze na fb mozna wklejac numery kont zeby na ten procent podatku ludzie podawali przy rozliczaniu? Z rzeczami na alegro z tego co ja sie zorietowalam jak wczesniej wystawialam to najwieksze zainteresowanie maja dzieciece rzeczy. A ja mam na wydanie sukieneczke do chrztu dla dziewczynki roz. 86 z pelerynka.Moze ktorach chce? Jak nie to wystawimy na alegro:)

Myszko poszlam Twoim tropem i pogadalam z moim Dzordzem. Sprobuje choc nie obiecuje ze sie uda zalatwic zdjecie z podpisem... jeszcze nie pisze kogo bo nie chce tu na forum narazie zeby nie zapeszyc... Musimy sie skontaktowac najpierw z kolega a on dalej poslac pomysl:) Kuba wlasnie mi sie katarem dlawi ehhh chyba bedzie ciezka noc:( Amorku nie wkrecaj sobie nic:( Skup sie na wakacjach:)

Przepraszam bo ja z innej beczki teraz. Mamusiu to do Ciebie.Twoj maz pracuje w sklepie euro-agd zapomnialam nazwe.ALe mam mala prozbe.Czy moglby mi doradzic co w tej chwili jest u nich w dobrej ofercie.Kompletnie sie nie orietuje w tym wszystkim.Muslimy kupic od pralki po caly sprzet kuchenny.Cos w miare dobre i w dobrej cenie.I potrzebna nam lodowka do zabudowy ktora wejdzie w meble IKEA>Moze wlasnie ktos kto pracuje w takim sklepie wie jaki model lodowki ludzie kupuja do ich mebli.

Znów mnie na trochę wsiorbało i ... co czytam???????? Chyba nawet nie wierzę jeszcze w to, co czytam:( Kasiu tak bardzo mi przykro z powodu tego co przechodzicie, ale czytając cały czas miałam uczucie i nadal je mam, że za jakiś czas przeczytam tu Twój wpis, że to wszystko to pomyłka, a kolejne badania wykazały, że to tylko jakiś przejściowy problem! Przyznam, że jak zawsze o tej porze nadrabiając tyle stron początkowo tylko przelatywałam, potem zaczęłam sie już coraz bardziej wczytywać. Wspaniale dziewczyny, że tak szybko zareagowałyście, a ja czując się jedną z Was służę również wszelką pomocą. Sama mam trochę rzeczy do wystawienia, więc czekam tylko, kiedy ruszy możliwość wystawiania aukcji.

Hej dziewczyny. Powracam córa marnotrawna. Zaintrygował mnie wpis Mei na facebooku i dlatego weszłam. Nadrobilam i wiem o co chodzi i co się dzieje. W pełni popieram i służę pomocą. Coś do sprzedania na pewno znajdę. I w zwizku z zaistniałymi sytuacjami będę tu częściej zaglądać żeby być na bieżąco i pomóc jeśli będzie trzeba.

A u nas małe problemy, podobnie jak u Ani Gumi_agi:o Lena do tej pory nie chorowała właściwie wcale. Po 8 dniach chodzenia do przedszkola wylądowała w domu z gorączką, mega katarem no i ostatecznie antybiotykiem:( W przedszkolu było już coraz lepiej, a teraz na nowo będziemy się przyzwyczajać:o No i żeby nie było tak pięknie, to mnie wzięło chyba od Lenki. W środę normalnie z minuty na minutę w szkole dostałam takiej gorączki, że ledwo do domu dojechałam, w nocy gorączka, a samopoczucie takie, że normalnie płakać mi się chciało. W szkole za bardzo zwolnienia wziąć nie mogę bo teraz koniec roku. Od środy jest z dnia na dzień coraz gorzej, dzisiaj rano obudziłam się bez głosu, więc na noc zaczynam brać natybiotyk. Cholera nawet nie wiem czy dobry - był w domu, bo kiedyś jakaś pseudolekarka przepisała mężowi antybiotyk na ... mini katar. Gardło mnie napieprza niesamowicie, nie mogę jeść, przełykać a nawet swobodnie oddychać bo wszystko mnie boli, gardło, szyja, ehhh ... do wakacji chyba wykorkuję. Do tego miałam dzisiaj 2 lekcje, a potem siedziałam 3 godziny w szkole na okienkach, czekając na kolejne 3 lekcje, z jedną klasą, z których to lekcji mi spierdolili! Przypadkiem ścignęłam 3 osoby z tej klasy i z nimi prowadziłam zajęcia, ale nerwa miałam takiego, że aż mnie łeb rozbolał, bo wyobraźcie sobie, że siedzę taka obolała w szkole, marze o łóżku, czekam 3 h po czym dowiaduję się, że mi gnojki zwiali Teraz muszę opracować strategię jak z nimi postąpić, ale to jak mi umysł troche wyzdrowieje:o

Meaaa >> pokoik Nadii wyszedł świetny:D Faktycznie rewelacyjnie dobrane kolory, bardzo mi się podoba, mebelki fajny maja układ - nic dodać nic ująć!

Hej Barylko wypytam go konkretnie-jesli masz na oku jakies modele to napisz mi na fb.No i czy chcesz w bieli czy chrom? Amorku Ty to jak ja..przeczytam i juz gotowa umierac:-O Mala jeszcze spi,ale zaraz ja obudzę.Pogoda sie schrzaniła:(9ehh Kimizi zdrówka zycze!! W.Kasiu witaj{cześć]

hej! Zaniedbuje was kochane strasznie! Wybaczcie! Nas ospa razy 2 opuszcza:) dzieki Bogu, Zuzu przeszla ja 2 razy gorzej niz Czarek, krosty nawet na powiekach i bliziutko galek ocznych! Spuchnieta jakby ja z ringu dopiero co sciagneła ale juz jest o 200proc lepiej, wrocila do pelni sil i dokazuje- taka ja wole 300razy! Wiecie co zaczelismy budowe, az nie moge w to uwierzyc, od srody do piatku murarze wykopali i zalali fundamenty a dzis moj mąż i tata zrobili kanalizacje tzn rozprowadzili! tak sie ciesze:) postaram sie dzis wskleic kilka zdjec

Hej Cichutko tu... Babeczko witaj-wspaniale,ze budowa rozpoczeta no i ospa juz za Wami.W wolnej chwili podrzucaj nam fotki z budowy:)) U nas piekne lato-Dzordzysko z Wiki i moja sis+szwagrem pojechali na piknik-ja zostalam z Zosią.Miałam jechac,mąz twierdził,ze bedzie pilnowal małej,bo ona jak widzi wode to masakra jest.Myslę sobie-ok,ale widze,ze pakuje wędki i caly sprzęt,wiec wiadomy scenariusz:po 15 min.uslysze,ze idzie łowic ze szwagrem ,a ja motorek w tyłek i latac za Zoska cały czas.Interes zycia:-P Dziękuję-postoję:-P I zostalam w domu,mała położe spac,potem pojdziemy na spacer i plac zabaw.Przynajmniej mam spokój:)) Pojechalismy rano do marketu,chcialam kupic malej jakies produkty bez glutenu..ceny..kosmos!!!1l mleka koziego 7zł,sojowe 12zl!!!zgłupieli chyba!!kupilam jej dwa deserrki waniliowe za 5zl i harbetkę bez glutenu,bo jeszcze cenowo ok.Nie wyobrażam sobie jaką kase musza wydawac wegetarianie np lub rodzice,których dzieci muszą byc na diecie bez glutenu.... No nic,nie smęcę-miłego dnia

Hejka... ale sie porobiło, nie było mnie tu troche a tu widzę wpisy Kasi, bardzo mi smutno z tego powodu, doczytam więcej i w miare możliwości dołącze się do aukcji. Holly kochana, nigdy sie nie skarżyłaś jak Ci ciężko, tak samo jak Pia wstyd mi ze dopiero teraz mamy cały obraz Twojej sytuacji i Bartusia, myślę ze pomysł Myszki ze stroną Bartusia jest super. Mamuniu a dlaczego Zosia przechodzi teraz na diete bez glutenu? zainteresował mnie link do forum dzieci co Holly wkleiła i powiem Ci ze ja sie w tym gubię... Niby czytam o poprawie w zachowaniach dzieci i w ogole po odstawieniu niektorych produktów czy to mlecznych, bez glutenu, bez jajek czy cukru ale tak samo mleko sojowe również moze wywolywac alergie tylko po jakims czasie. Trzymam kciuki.

A my spędziliśmy weekend aktywnie na rowerach :) zwiedzamy dalej trasy rowerowe i w góry, nie ma to jak porządnie sie zmęczyć a w nagrodę zimne piwko na polanie, Wiki sie wybiegała z kolegą naszych znajomych, widze po niej ze autka jej sie podobaja:) nie obyło sie bez atrakcji w drodze powrotnej dopadła nas burza ale przeczekalismy pod wiaduktem, były grzmoty i błyskawice, Wiki niewzruszona :) Babeczko no to coś wreszcie ruszyło z budową, zobaczysz ani się obejrzysz będziesz juz mieszkac na swoim :) Barylko nie wiem jakie są teraz do zabudowy lodówki ale polecam Ci Bosha, mamy klase energooszczędną,lodówka duza pojemna i cicho "chodzi":) Holly a propos pralko-suszarki tez sie zastanawialismy nad kupnem ale stwierdzilismy ze za duzo prądu bierze, wszystkie opinie były jednak podzielone bo załączasz pranie i po skonczeniu mozesz tylko polowe wkladu wyszuszyc a to oznacza kolejny program w pralce trwający mniej wiecej tyle samo co samo pranie. NO chyba ze teraz na rynku są inne dostępne..

Hej Misty chodzi głównie o zaparcia Zosi. Poza tym czytalam,ze dieta ma tez wpływ na rozwoj dziecka np dzieci lepiej spia,sa spokojniejsze,a nawet szybciej ucza sie nowych rzeczy U nas noc koszmarna:((była burza i grzmialo strasznie,Zosia sie wystraszyla,nie moglismy jej uspokoic:((ehh padam na pysk Pia,a co tam jest w tym Tarnowie???

WItajcie Ja zaraz jade do Kielc ale jeszcze cos szperam w necie. Mamusiu lodowka potrzebna mi taka jaka sie da zabudowac meblami Ikea bo oni maja inne wymiary.ALe wiem ze sa jakies modele ktore pasuja.A co do sprzetu to kolor srebrny bym chciala.Potrzebne mi wszystko od okapu,plyte indukcyjna,piekarnik i miktofalowke do zabudowy po pralke.Nie znam sie nic na sprzecie:) No i zeby ceny byly dobre:) gdyby maz mal chwilke i podpowiedzial co teraz jest w dobrej cenie. Misty fajowy mieliscie weekendzik.Dzieki ca cynk z lodowka i ciekawe czy da sie ja zabudowac ikeowskimi meblami.Jak masz gdzies linka od niej to bym sobie sprawdzila jej wymiary. A ja mialam taki sobie weekend.Scielam sie z Dzordzem i teraz sa troche ciche dni i robie mu na zlosc w czym sie teraz da:)

Meaa pokoik Naduni piekny!!!!!!!! te kolorki i biale mebelki cudo wyszlo.A jak Wasz weekend? mieliscie sie gdzies wybrac pamietam.

Barylko wysyłam linka na fb:))

Hejka.... A ja wczoraj szukam bratowej dla siebie a ciotki dla moich dzieci ....:-) Inny slowy, byl brat i weszlismy na jakies randkowe strony :-) Znacie jakies normalne adresy ? :-P Po tym co sie naogladalam to juz wole zeby zostal starym kawalerem....:-) Wracajac do naszych forumowych aktualnosci to napisala do mnie wspominana kolezanka Kasia. W sumie napisala wszystko o czym juz Myszka pisala ale zwrocila na jedna rzecz uwage. Jesli bedziemy wysylac nasze rzeczy z wlasnych adresow, wiec z roznych miejsc to co zrobimy jesli ktos kupi dwie rzeczy ? Ten ktos bedzie chcial zaoszczedzic na przesylce a nasza przesylka bedzie przeciez kosztowala x2 ? Czyli powraca problem przesylek....:-( Kasia pisala, ze sa miesiace , ze nic sie nie sprzedajei nie nalezy sie poddawac bo sa i takie, ze ma z aukcji kika stowek co dla niej duzo oznacza. Uwaza, ze jak najbardziej warto sie zaangazowac. Holly/ Kasiu czekamy teraz na Wasz ruch , a pozniej na czarodziejska reke Myszki i lekkie pioro Jej siostry ....:-P. Jak juz nie znalazlam bratowej to wrocilam do ebay i allegro, zeby sie temu przygladnac. Wiem, ze na pewno sa rzeczy, ktorych nie wysle do PL, bo sie na allegro sprzedadza gorzej inne natomiast bez sensu sprzedawac tutaj. Poki co mam opisana i przygotowana do wysylki moja ciazowa garderobe i w tych dniach bede ja wstawiala na ebay. Pieniazki wysle na konto, ktore Holly podala pod zdjeciem. Misty ciekawa jestem gdzie dacie rade dojechac na rowerach ? Jaworze, Wapienica ? I masz rache z ta pralko-suszarka. Mowilam o niej z mezem i powiedzial, ze dziadostwo. Tez zauwazylam pojemnosc prania 6 kg a suszenia juz tylko 4 kg ,iI co wtedy z reszta ? Poza tym jak sie zepsuje , to nie ma ani jednego ani drugiego. Holly - czy masz w mieszkaniu na tyle miejsca, zeby pomiescic i pralke i suszarke ? Tzn. Dwie rzeczy na raz ? Mamuniu brakuje Ci odwagi :-) I mysle, sobie, ze moze gdybys sie odwazyla i pojechala na wycieczke, to by sie okazalo, ze Zosia by Cie milo zaskoczyla. W Tarnowo jest " Kozia Baba " .....:-P : http://www.koziababa.pl/ Jeszcze sie troche wahamy, bo kiepsko jak nie wypali z pogoda - nie wiem co wtedy zrobimy z czasem.

Bry ;) dzieki dziewczyny za miłe słowa ;) Baryłko taak ;) bylismy w Ustroniu ;) w parku lesnych niespodzianek ;) tam zwierzaki chodzą luzem: sarny, kozice różne, świnki wietnamskie itp ;) jedzą z ręki :) czad!! no ale najwazniejszy mega plac zabaw na srodku hehe, Dusia nie chciała zejść z trampoliny ;) fajna sobota :) niedziela tez fajna ;) Dżordżyk pojechał sobie z kumplami na motorach w góry, a my z Dusią do parku, plac zabaw, potem zakupy, nalesniki itd ;) pod wieczór wrocił, zabrał nas na lody ;) aaa w piatek byłam z kumpelą na karoke :D :D ale sie wyszalałam ;) :D chorowitki!! zyczę wam dużo zdrówka!!!! :) ktos reflektuje na kawke? aha Pia :P :D ciążowe ubrania powiadasz? ;)

Hejo. No i co pozarazali mnie... Tak mnie gardlo napierdziela ze zaraz zdechne:( Chyba musze si po jakies leki wybrac bo mi chlopaki wszystko wyjedli i wypsikali:( Ninawidze poniedzialkow, zawsze tylko odwalam ten dzin byl by do wieczora bo zmeczona po pracy jestem...

Izu biedulko:((kuruj się Pia na bank byloby tak,jak..zawsze:((ona jak widzi wode to amoku dostaje jakiegos,nie ma siły żeby ja odciagnąc. Ale za to moja corka nałowila ryb!!i to jakich!!!okonie!!! z reka w gipsie!!! No, faktycznie jak nie bedzie pogody to doopa blada:(( Zbieram sie do obiadu,potem małą spac i sama tez sie kłade,bo ledwo siedze:-P Mea fajnie,ze weekend udany:))

hejka my po weekendzie tez w miare ;) w sobote obejrzelismy z mezem film jak dzieciaki poszly spac bo lalo jak z cebra caly dzien a bylismy na polowaniu na ubranko do chrztu ale ceny mnie zabily a rozmiaru brak wlazlam na ebay i znalazlam ladniejsze w polowie ceny :) w niedziele bylismy na urodzinkach dwulatka byla nawet fajnie dziewczynki sie wyszalaly i wybawily najadly slodkosci i wogole super po powrocie na fb znalazlam ogloszenie ze ktos rower sprzedaje i kupoilismy Anecie :) noc juz mialam zrypana bo przed snem ogladalam Anety wlosy (tydzien temu byl list ze szkoly ze znowu wszy) i co? no i znalazlam 1 jajko juz puste wiec gdzies sie mendy chowaja wstalam o 4 rano na karmienie i tak mnie tknelo obejrzec moje wlosy bo pare dni temu spala z nami no i kuzwa 4 jajka znalazlam (pelne) ale na samych koncach wlosow az sie boje co bedzie przy skorze:( Maz w pracy wiec do apteki nie pojade cala ferajna bo leje ehhh mam dosyc tego kuzwa jak bedzie powtorka z zeszlego roku to potrwa znowu z 4 tygodnie buuuu :( ide do dzieci i wyczesywac Anete pa kochane

Hejka:) U nas tez była burza o 3 w nocy i o 7. Bartek sie bał, kiedys burza nie robiła na nim wrazenia, a teraz sie boi. Przemko spał jak trusia, ma talent do mamusi:P nic go nie rusza:P Misty:) ja sie chyba w jakis sposób "przyzwyczaiłam" do tego, ze mam takie dziecko, chociaz ... momentami mam wrazenie ,ze zgłupieje... żeby jeszcze jego ojciec był na miejscu ,to jakos bysmy sobie poradzili,podzielili opieką...A tak,to wszystkim ciezko (Dzordzowi, mojej mamie )...to właściwie TYLKO mój problem...:(:( Nie wiem jak to bedzie jak bede musiała pojechac na rehabilitacje na pare tygodni... Zdesperowana jestem... i chyba poprosze siostre dyrektor o mozliwosc umieszczenia go na jakis czas w DPSie :( ylko jak ja to przezyję :(:( ale chyba wole to niz wysłuchiwanie, ze jęczy, ze nasikał, ze nawalil w gacie itd, itd... A moze taka zmiana otoczenia zrobiłaby mu dobrze...Boże !!! gdzie intrukcja obsługi do mojego Bartłomiejka ???? Gdzie ??? Teraz nie daje mi spokoju to, ze powinnam "gdzieś'' ( ??? ) pojechac z Bartkiem do lekarza, zeby spróbowac jeszcze mu pomóc...Ale to mysle, ze nie wczesniej jak na koniec lipca/ sierpien.., bo sama jeszcze malo sprawna jestem :( Pia:) z tym miejscem na drugi sprzet, to chyba nie da rady? Chyba,ze moze sa jakies mniejsze suszarki,to jedna na druga... ,ale czy ja bym tam wsadziła kołdre... Nic...musze jakos sobie radzic tak jak do tej pory,kilka kołder na zmiane... Fundacja ma jakąś awarię i nic tam nie działa, wolałabym pogadac... Nie cierpie pisac maili... Dzieki za Wasze cudowne pomysły i dobre serca...:) Sprawy techniczne mnie przerażają :( może dlatego,że nie mam o nich pojecia... Postaram sie zrobic zdjecie, takie ładne jak do legitymacji, Bartek nie cierpi zdjec, ale moze fotografowi jakos sie uda ? I cos postaram sie napisac o nim i jego chorobie...W tej fundacji ,są troche nieaktualne informacje, bo przeciez on ma zdiagnozowany Zespół Kruchego Chromosomu X. Wiecie jakis czas temu znalazłam cos takiego.. http://wiedzomania.pl/index.php/2009/01/lek-na-zespol-lamliwego-chromosomu-x-%e2%80%93-nowa-nadzieja-dla-ludzi-chorych-na-autyzm/comment-page-1/#comment-422 i mi odwaliło...,że moze juz gdzies jest lek, a ja o tym nie wiem :(:( . Meaa:) suuuper, że zwierzatka podobaly sie Nadii i dzien udany.:) Bardzo podobaja mi sie Wasze wypady...:) Mamuniu:) no niestety te wszystkie diety, to finansowy nokaut :( Ale moze wystarczy jakies zmiany mniej finansowo obciazajac wprowadzic w diecie Zosi ? Na poczatek dodatki do potraw...jakies wegety itp. czy nie ma jakis sztucznosci.. Baryłko..:) złosliwiec pospolity z Ciebie :P Nie mam bladego pojecia jak bedzie z naszą budową ? Tak samo jak nie wiem jak bedzie z naszym zwiazkiem ??!! :( Pia:) uśmiałam sie z tej bratowej z "katalogu ":P A ja coraz " sprawniejsza" jakby jestem :) moge spac na boku :P !! Tez mi wyczyn :P mala rzecz a cieszy... Dobra !!! koncze, bo bedziecie moje wpisy "przewijać" :)

Izu :) zdrówka... :) Ja tez jakas taka podziebiona, a jak kichnę , to mam wrzaenie, ze srubki sie wykrecaja :( i boli... Kessi :) współczuje wszowego problemu... ojejuuuś:) Kurcze nie wygrzebałam tego stroju ,bo nie moge sie schylic, ale zaraz moge mamę poprosic... Ale mysle,ze powinien pasowac, bo Przemko wtedy miał pół roku i wtedy był kawał chlopa ... Tylko czy za 10 dni do Ciebie dojdzie?