termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

hejoo Kimizi - Lenka jest super!!! podziwiam ją naprawde i wzruszyłam sie jak na nią patrzyłam :) Naduszka nie wytrzymała napięcia na koncercie kolęd :P tzn generalnie klapa :D jak wchodzilismy to Pani akurat brała wszystkie dziewczynki na siusianie przed występem a ona nas zobaczyła i że ona do nas chce, pani mówi ze za chwilke i sie rozżaliła w tej toalecie. przyszła do mnie łkająca, aż ją trzęsło (nie wiem czemu nie pozwoliła jej sie pani z nami przywitac wczesniej, byłoby inaczej) no i utuliłam ją i pani wołała na srodek dzieci do wystepu, wiec powiedziałam jej ze ma isc, ta poszła łkająca, tam pani ją wzieła na kolana, pogadała z nią, potem poszła z nią na srodek i trzymała cały czas za rączke, jednak Nadia buzi nawet nie otworzyła ;) a w domu spiewała na całe gardło. pipka mala Baryłko - ooj to bedziesz miec jazde jak sie maluszek urodzi :( a my w domu. katar i kaszel - standard. w piatek byłam z nią u lekarza osłuchac bo strasznie mokro kaszlała. na szczescie osłuchowo czysta wiec dostała tylko syrop wykrztusny i tantum verde do psikania. juz dzis jest niebo lepiej w porównianiu z piatkiem, ale posiedze z nią ten tydzien w domu ;) na L4. ostatni tydzien grudnia przedszkole nie pracuje wiec Dżordz posiedzi z małą. moze wreszcie ją porządnie wyleczymy a nie tylko zaleczamy i sru do przedszkola fajnie, ze tydzien przed wigilia ;) juz mam w planach bigos, pieczony schab i karczek, sałatkę śledziową, murzynka i ciasteczka korzenne wiecej nie robie ;)

Hej Mea biedna Dusia:(( Co do występów..może ona z tych,co trema ich zżera??;-)) AA i miałam spytac:nie sluchalas przypadkiem Cesarii??:-D Umieraja ludzie,ktorzy tyle zrobili(znaczyli)dla świata... Kimizi pamietam "chałę":)))) Ja dzis gotuję bigos,potem gołabki,na koniec pałki zmkurczaka,mielone,cisato(pewnie wuzetkę)+torcik dla małej.Do tego dwie sałatki zrobimy-warzywna i ta makaronowaz zupek chinskich-moja Wiki ja uwielbia. Dostalam okres i czuję się fatalnie-jeszcze musze dzis leciec do gina po tabletki-to juz zacznę brać,bo pierdziele takie nic nie branie,raz okres wczesniej,raz pózniej-szału mozna dostac:-P Amorku biedulko jak tam dzisiaj?zdrówka dla Was Pia przeginasz:-P;-)) Kessi???????????????????? Misty????????????? Barylko fajna choinka-tylko bez cukierków???oj,Miki sie obrazi i prezentow nie da;-)) Mówię do Zosi:powiedz"zabawa",a ona tak sie skupiła,układa usteczka i mowi"ziabała":))

witaki Meaa pewnie trema przed wami ja zjadla.Moja tez reguje podbnie jak jestem pod reka a ktos jej zwraca uwage. Mamusiu lece po cukiery skoro mikolaj sobie zyczy. Ja na wigilie do rodzicow polece.W domu upieke tak jak meaa scham,karkowke.Kupie ciasta i tort.Zrobie salatkie gyros i moze jeszcze jakas.Na zrazy wbije do rodzicow hehe

Ale bym chciala poszalec na wzprzedarzach w tym roku ale musze odpuscic bo nie dla mnie juz takie wypady.A zreszta jak cos wybrac jak ja baryla teraz.

nie mam prezetu na gwiazdke dla malej jeszcze.Moze ta swinka pekajaca jak zachecalyscie wczesniej.

Mamuniu ja wczoraj wieczorem dostałam ;) także łączę się w bólu :P aha i Evory nie słuchałam ;) a Havla czytałam ostatnio na studiach :P wiec co złego to nie jaaa :P

Hejka :) o rany dziwne rzeczy jecie na święta:) ja juz prawie wszystko pomalu mam gotowe, uszka i krokiety z kapusta i grzybami zamrozone, sernik w koncu wyszedl jak trzeba mnamniuśny,a w piatek tylko rybe po cygansku, salatka śledziowa jakis keks i strucla makowa, no a w wigilie obowiązkowo kluski z makiem na parze uwielbiam :) mak zrobiony juz tez mam zamrozony :D aaa no i tort dla Wikusi tylko upiec, to dopiero bedzie wyzwanie :o weekend nam zeszedl na kursowaniu po marketach, choinke wczoraj Dżordż z Wiki ubrali, zostal mi tylko jakis prezent dla znajomych kupic bo na wigilie do nas zjeżdzają :) a w niedziele rodzinka do nas no i przy okazji robimy urodziny Wiki, juz sie tego torta nie moze doczekać. Barylko oj no to faktycznie jak Natalka zazdrosna trzeba ją powoli przygotowywac do roli starszej siostry :) moja Wiki jak sie jej pytam czy lubi dzieci to mowi ze nie, tylko te malutkie :) Mamuniu co racja to racja tabsy jednak wygodne.ja posluchalam Pia i przestalam wydziwiac z jedzeniem, wszystko wrocilo do normy. co teraz czytasz?? ja zaczytuje Mankella, ciekawe czy byly jakies filmy z Wallanderem ? PS. a tą salatke z zupek chinskich robi sie z suszonym makaronem??znaczy surowym??omg:o Kimizi dobrze ze mąż wyręcza Cie w porządkach i gotowaniu, a TY jak najwiecej odpoczywaj :) no i nie wiem co jeszcze chcialam, w kazdym razie macham i milego dnia zycze;)

Ja od dzisiaj też z Lenką w domu aż do Nowego Roku. W piątek dostała tą szczepionkę, więc nie chcę do świąt ryzykować, a w tej przerwie między świętami to już wczesniej zgłaszaliśmy, że Lenka w domu zostaje. Mam nadzieje, że uda mi sie tej ospy uniknąć, bo jeszcze mi tego brakuje to tego cholernego gronkowca:o Meaaa >> Lenka nas samych zaskoczyła, bo ona tylko w domu szatan, a między ludźmi cichutka i strachliwa, ale widocznie teraz sie tym nie przejmowała. W domu za to nie chciała sie uczyć ani wierszyka, ani kolęd:p Ale jak tylko dzieci wyszły na scene, to wszystkie oczyma szukały rodziców i słychać było "mamusiu, gdzie jesteś, nie widzę cię". Lenka też co jakiś czas zerkała i nam machała, tak jakby sprawdzała, czy aby na pewno jesteśmy. A Dusia - indywidualistka;) No i zdrówka dla niej!!! Barylkooo >> Lenka niby teraz nie jest zazdrosna, ale i tak boję się, jak to będzie, bo jak mówimy o zmianie mebli w pokoiku, że to łóżeczko będzie dla braciszka, to jakoś tak widzę, że nie bardzo jej to po myśli. Mamunia >> ja nie lubię tabletek, wypróbowałam ich juz sporo i po każdych spadek libido:o Nie wiem na co się zdecyduję po porodzie, ale na cos na pewno, bo III ciąża to nie dla mnie ... Misty >> no i dobrze, że spasowałaś z tym jedzeniem;) A my zaliczyłyśmy spacer. Miała być zupa po spacerze, ale Lena ostatnio słabiutko je, i ma focha na zupy poza pomidorową i rosołem, więc wypadło na naleśniki. Potem razem ze mną zje placki po węgiersku.

Misty >> a co do pomocy mojego męża, to owszem stara sie jak może, ale mi ręce opadają, bo np. mówię, że w kuchni trzeba kafle wyczyścić i mu pokazuję jakie brudne są te nad kuchenką, to on owszem wyczyścił, ale tylko te nad kuchenką, bo przecież z drugiej strony mu nie pokazałam:o I tak ze wszystkim, ale ważne, że się stara:) Ja kombinuję co by tu jeszcze na Wigilię zrobić. Będzie barszczyk z uszkami, grzybowa z kluseczkami, paszteciki z kapustą i grzybami, karp, śledziki i myślałam jeszcze o kapuście z grzybami. Wszelkie dania z makiem odpadaja, bo mam awers z dzieciństwa. Co sie u Was jada jeszcze na samą Wigilię??? Co do pozostałych dni, to nie mam co wymyślać, bo w I-szy dzień jesteśmy u moich rodziców, a w II u teściów.

Kimizi- dziekuje Kubus juz calkiem dobrze tfu tfu w niemalowane, maz z grypa zoladkowa tez juz ok ale wieczorem cos czul ze bierze go przeziebienie a ja juz prawie dobrze, ale jeszcze troche czuje zoladek. zdjecia z przedstawienia superrrr!!! naparwde wzruszajace to jest patrzac na pierwsze przedstawienia naszych maluchow. z ta ospa teraz dobrze, ze swieta i dlugo w domu pobedziecie takze mam nadzieje, ze nic sie nie wykluje, a ten gronkowiec to ten z kt walczylas juz jak z Lenka bylas w ciazy? a apetytem Lenki nie martw sie Kubus tez ost czasy ma takie okresy raz lepiej je raz nie zje mi obiadu. Mea- no ja mysle, ze Nadia zobaczyla Was i po prostu jak to dziecko chciala do Was isc przytulic sie itp i pewnie stad placz bo Pani jej zabronila isc do Was. tak czy siak na pewno pekalas z dumy widzac swoja core na scenie:D Kimizi- ja robie barszczyk, uszka z grzybkami juz mam zamrozone, do tego jeszcze dorobie ale to w dniu wigilii uszka z kapusta i grzybkami, ryby smazone, makielki, sledziki, tak mysle nad salatka sledziowa pod pierzynka, kapsute z fasola. z ciast mam w planach upiec piernik, makowiec i sernik. za piernik wezme sie kolo srody moze stac bedzie smaczniejszy:) a tak w pozostale swieta to mam juz zamrozony bigos i mysle nad jakas pieczenia ale szukam jakiegos fajnego przepisu. Misty- dobrze, ze spasowalas z tym jedzeniem, wszystko jest zdrowe z umiarem:)

MISTY u nas na wigilie jak wszedzie karp,sledz,barszczyk z uszkami,makowiec itp ale ja na wigilie do rodzicow jade wiec odpada mi wigilijne gotowanie.U rodzicow potem w swieta zrazy wolowe,bigos,salatki itp. tak wiec standardowo jak wszedzie. U siebie to miesko upieke,rosol walne,placki kupie i salatka gyros i moze jakas jeszcze.

Kimizi moja tez najlepiej pomidorowke i rosolek lubi. Amorku smaka na piernika mi zrobilas. U mnie wlasnie jablecznik wyjety z piekarnika i ide sie za niego zabrac. Pia halo

MISTY jak robisz salatke sledziowa

a ja z prezentami jeszcze w lesie... nie bylo kiedy jechac, pochodzic po sklepie bo jak nie urok to ... no i nie wiem co tu kupic Kubusiowi.

Kubus tez z zup najbardziej pomidorowa i rosol:) Barylko- pierwszy raz bede sama robic ten piernik takze mam nadzieje, ze wyjdzie:)

Polozylam chlopcow spac, wiec szybko wpadlam sie przywitac... Ale pachnie juz swiatecznie na forum mmm. Ja juz tez mam piergi i krokiety z kapusta i grzybami, bigosik i pierniczki. jeszcze tylko ruskie zrobie, upieke pasztet jak znajde jakis przepis bo u mnie w domu sie nie pieklo nigdy a ja mam ochote bo uwielbiam :) no i bananowca zrobie bo maz o innym ciescie nie chce slyszec. Za to mysle nad menu na sylwka bo wszyscy sie zwalaja do nas... Ja wlasnie dzisiaj zeszlam z nocki ale teraz 2 tyg wolnego wiec sobie posprzatam na spokojnie od srody i odpoczne przez swieta :) Amorku zdrowka dla Was dobrze ze juz lepiej...

A co do prezentow, to mamy dla Kubcia jeden duzy mial dostac pod choinke, ale ze jest on ogromny nie mozemy go wziac na wigilie do szwagra... i teraz zeby kubie nie bylo przykro ze Tomciu bedzie mial duzo prezentow a Kuba nie to musze mu kupic cos jeszcze...

Izu- to sobie teraz troche odetchniesz.:) to co Kubus dostanie duzego pod choinke?

Dostaje motor taki na akumulator bo on nic innego tylko motor i motor... kocha motory wiec bedzie mial. zrzutka jest od dziadkow i nie bedzie ze kazdy cos tylko ma od nas wszystkich jeden duzy prezent skoro tylko o tym mowi... a teraz szukam mu cos malego zeby mial od tego mikolaja i zeby mu przykro nie bylo...

Izu- aaa super, na pewno bedzie mial radoche jak nie wiem:D

Tak czytam teraz o przepisach na przekaski na zimno na sylwka zeby podac... i tak sobie mysle, ze bedzie 8 doroslych osob, a ja nie mam talerzy na tyle (zestaw na 6 osob) zawsze od sasiadki pozyczam, Tylko nie chce stac i pol nocy zmywac bo bedzie 2 razy cieple danie pewnie... ale chyba ludzie bedza sie glupio patrzec jak podam papierowe talerzyki co?? kurde chyba skocze po swietach do ikei po jeszcze jeden zestaw talerzy:/

No napewno sie ucieszy zwlaszcza ze od kilku tygodni z mezem za motor robimy non stop. Kaze sie nam klasc bokiem i sieda sobie i udaje ze jezdzi, a mnie juz biodra boja od tego;p

jeju!!jak ja nie przypilnuje tabelki to wtopa na calego:-O;-)) Cari dla Wojtusia najlepsze zyczenia!!!!sto lat Gumiago dla Anusi naszej zdrowka przede wszystkim,żeby te choróbska sie od niej odczepily!!!buziaki!!! Misty odpisalam wczesniej,ale iwdze,że posta wcięło:(( Co do Wallandera to chyba jest ekranizacja jakiejs ksiązki,musze polukac:))Teraz czytam http://allegro.pl/morderstwo-w-savoyu-maj-sjowall-per-wahloo-i1949791875.html jesli lubisz Wallendera to i Becka tez polubisz:))wiadomo-Szwecja:)) u Zosi w środe wigilia,maja sie ubrac na galowo:)) bylam u gina-dal mi cilest-zobaczymy... Kimizi libido mam gdzies:-P oby ciązy nie było:-P:-D

Misty ha!!wiedzialam!!! http://www.myscandynavia.eu/wallander-%E2%80%93-ekranizacja-powiesci-o-slynnym-komisarzu-z-ystad/ Izu oo to Kuba bedzie szczęsliwy:))

Misty i juz widzę,ze na torencie jest-można ściagać:))pierwszy sezon:))

Kimizi jak pieknie!!!!śliczna Lenka:)) A u Zosi dzis tez Lenka miala urodziny i mówie do niej"wszystkiego najlepszego Lenko",a ona tonem takiej artystki estradowej"aaa,nooo dzieki"-padłam:))

O widzę, że Mamunia na straży stoi i pilnuje, kto świętuje:) Tak więc i ja wysyłam buziaki dla Wojtusia Cari i Andzi od Gumi_agi!!! Mamunia >> dzięki:D a z tymi tabsami u mnie, to jak je biorę to wcale ochoty na sex nie mam, więc i tabsy mi wtedy nie potrzebne i takie błędne koło się robi:p Ale u mnie też o wpadce mowy być nie może!!! Ja brałam Logest, Yasminelle, Cilest, i cosa tam jeszcze, ale już nie pamiętam, i za każdym razem to samo, ehhh. Poradzę się mojej gin. jak przyjdzie pora. Izu >> ale wypasiony prezent dla Kubusia:)

no wlasnie sto lat dla Wojtusia i Anulki

100 lat Wojtusiowi i Anulce :) I sterty super prezentow :) Kimizi ogladalam zdjecia i Lenka jest tak urocza a te oczka :) Slicznie wygladala :) Ja wrzucialam zdjecie Kubusia do albumiku ale zrobie w tym tyg normalnym aparatem to wrzuce kilka :)

Izu- jaka radosc z choinki:) Shadsi- mialam Cie pytac jaki kolor masz teraz na wlosach? bardzo ladny i bardzo Ci w nim ladnie. tak mysle nad rozjasnieniem siebie jak bede w styczniu w Pl;) Kubus maluje farbkami:)