termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Babeczko >> nie wolno Ci tak myśleć, że wszystko co Cie mogło spotkać to już spotkało. Jesteś super mamą i doskonałą żoną i musisz też myśleć o sobie bo nawet sie nie obejrzysz, jak któregoś dnia dopadnie Cię deprsja. JA to też taka jestem, że fryzjer na szybkiego, makijaż tylko taki, żeby szaro nie wyglądać, paznokcie na krótko obcięte bo wygodnie i wszystko wygodne. Teraz jak sie szykowałam do ślubu, jak zobaczyłam moje cudne paznokietki (nigdy takich nie miałam), jak sie fajnie zrelaksowałam u fryzjera to mnie taka energia naszła i chęć dbania o siebie. Poza tym co Ty piszesz, Ty masz DOPIERO 26 lat i taka fajna z Ciebie kobieta:D Mój czas w pracy dobiegł końca, reszte nadrobię z domu;)

Nadrabiam nadal ... Mamunia >> rozbawił mnie dysk w misiowej kieszonce, musieliście mieć niezłe miny jak go odkryliście:D Meaaa >> wiem co to znaczy chcieć mieć upragnioną wagę, sama nie mogę zejść poniżej 56 kg (ale ja karakan jestem i to wskazane), ale NIE KADZĄC CI, w życiu bym nie powiedziała, że możesz mieć 7 z przodu! Osobiście uważam, że wyglądasz rewelacyjnie!

macham wlasnie byl znajomy u nas i chyba mam mozliwosc troche zarobic bo niedlugo rodzi mu sie dzdzia i kupi u mnie lozeczko wozek itp no i mam zamowienie na tort na 60te urodzinki od jednej babki - niejadlny Kimizi - super ze wesele slub i spanie Lenki wzoroowe no i masz nianie w razie "W" oki bede jutro dzis skladam tony prania siedzac na lozku mi tylko donosza:P

Kimizi witaj mężatko pełną gębą!!;-)) Z weselami to tak jest,ze zawsze by sie pojadlo 2-3 dni po,a jak na stole to jakos nie zawsze sie chce jeść.U Ciebie tym bardziej,bo stres zyb wszystko suepr wypadło no i sytuacja z sis:(( Najwaznijsze,ze goscie sie fajnie bawili i Lenka z pania Krysią dała radę:))albo na odwrót:)) Zosia urosła 2cm w przeciągu 2-3 m-cy,nie wiem czy to duzo czy mało? No i czekam na foteczki:)) Malenka wstała,zjadła tyle obiadu,ze ja juz nie wiem gdzie ona to wszystko mieści i taka tyczka pomimo tego. Zaraz ubieramy sie na spacer,idziemy do tesciowej,bo przyjechała siostra męża z synem,wiec Wiki ma towarzystwo,a ja odsapnę,bo babcia i ciocia będa bawic Zojkę:)) Pia ciesze sie,ze nalesniki smakowały:))sa bardzo syte,wiec ja zjadam góra 2 i mam dośc:))mąz zjada w wersji tortu z 3 grubych nalesnikow-ale on ma 5 żołądków:-D

Oj jak pusto:(( zważyłam dzis Zosie-wazy 10,200!!wow!!tak więc zmiana stopki:)) U babci poszalała z ciocia-dostała 3 koszulki na lato,bidon i tunikę:))ja sobie odpoczęłam i wsunęłam ogromny kawałek rafaello:))mniam:)) Wiki z Kuba jezdzili na rowerach,pograli na kompie i trzeba bylo wracac. Zaraz biorę sie za gotowanie mleka,kąpiel itp no to chyba do jutra

Dziewczynki ja tylko na chwilkę. Byłam dziś na usg.... drugi chłopak! No cóż... do trzech razy sztuka hahaha Ale koszty zdecydowanie mniejsze :P

WItaski Myszko cudowne czucie kiedy maluszek daje znac o sobie:) tez Ci zazdroszcze tych ruchow.Fajnie ze sie juz lepiej czujesz. WrednaKasko gratulacje! wiele rzeczy przyda sie po straszaku.I jakie bedzie imie? Kimizi nareszcie Cie puscilo troche z tymi pleckami.Z dnia na dzien bedzie lepiej. Miska my tez zapominamy rozne daty.Przypomnialas mi ze mielismy rocznice w tym miesiacu. AMorku pewnie juz jestes na nowym mieszkanku.Odezwij sie zaraz jak bedziesz miala neta. KImizi mezatko!!! fajnie ze wszystko sie udalo.

uczucie:) zjadam literki A ja tak sobie snuje plany ze moze w pazdzierniku sie wprowadze na swoje smieci:) A moj krotki wypad na wyspy chyba mi wjdzie w lipcu:) jejku takie mam plany ze pewnie sie nawet nie wyrobie.ALe poplanowac mozna:) chce zrobic zakupy (na pierwszym miejscu) z ciuszokow wiadomo i juz cos do domku (mam pare rzeczy juz na oku) bo bedziemy wracac samochodem to troche moge zaszalec.Tez bym chciala jeden dzien pojechac nad morze pobyczyc sie na sloncu w kostiumie:).No i wiadomo polazic po centrum Londynu.I jeszcze koniecznie zachacyc impre z libacja pijacka do rana sesesese w jakim clubie:).Tak bym chciala sobie zaszalec noooo.Mama juz sie nastawila na moj wjazd i do tego bratowa ma w razie czego wpadac z pomoca.Oby wszystko wypalilo bo potem moge nie miec takiej okazji bo zaraz zacznie sie urwanie glowy z wykanczaniem.

Mamusiu jak ja sobie tak czytam Ciebie to naprawde wielki szacunek do Ciebie kobietko:) super gotujesz,jestes taka zaradna,masz super reke do tanich zakupow.W tym wszystkim pieknie wygladasz i masz czas nawet na czytanie ksiazek.Twoj Dzordz powinien wracac z pracy z czerwona roza w zebach!

Natalka ostatnio wola mnie po imieniu:) Dziadka tez. Nadal nie lubi sie kapac i placze jak jej myje glowe.LIpa bo ma coraz dluzsze te wloski. MIsty super fotki wstawilas i komenty smieszne:) Mala juz wyrosla na taka sliczna pannice.Ale masz fajowe te botki z cwiekami extra sa.A obecnosc Dzordza na tych fotkach poznaje po glanach hehe.A jak z Waszym mieszkankiem? Ruszylo sie cos w temacie?bo nic nie pisalas ostatnio.

Holly po wpisie widac ze lepiej u Ciebie.Zaszalalas ostatanio z tym odstawianiem lekow ale dobrze ze wszystko unormowane.Moze te bole pleckow nasilaja sie na tle nerwowym? Cari malo Cie ostatanio.Pomachaj czasem.

Misty fajna kiecka mi wpadla http://moda.allegro.pl/item1075763361_rare_by_asos_sukienka_styl_glam_rock_zamek_38_40.html I fajne gotyckie ciszki znalazlam:) ten gorsecik supcio http://moda.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3929418 :) Natalka 21.12.08

ta sukienka jest tez w innym fasonie http://moda.allegro.pl/item1075762833_asos_nowa_w_stylu_glam_rock_z_zamkiem_38_40.html :) Natalka 21.12.08

a jak szalec to szalec:) http://moda.allegro.pl/item1081976746_goth_rock_punk_castle_party_unikatsliczna_sukienk.html :) Natalka 21.12.08

Sama widze szaleje bo na forum bo pustawo:( Mi tez zaraz sie zacznie latanina wiec pewnie tez bede sie opuszczac w grasowaniu na kompie.

lece do wyrka papa

U mnie pogoda śliczna:) aż chce się zyć. Misty > postaram się jutro wrzucić zdjęcie, bo dzisiaj zaraz po pracy jadę do Wrocławia, ale nie spodziewaj się niewiadomo czego, bo zapuszczałam swoje tylko tydzień, poza tym mam bardzo suche skórki i to psuje efekt. Musze podpytać tą kosmetyczkę jakiego kremu używa, bo posmarowała mi czymś i były doskonale nawilżone. A co do Amelki, od kiedy odrzuciła całkowicie mleko? Bo Lena tez miała taki okres, ani mleka (które wcześniej uwielbiała), ani kaszy, tylko bakusie lub dani. Ale przeszło jej i wróciło do normy. U Amelki to faktycznie problem bo ma alergię na mleko i nie wiadomo czym to zastąpić. Może spróbuj budyń jej gotować na modyfikowanym? bo Lenka budyń je chętnie.

Coś mi zjadło kawałek posta ... miało być: Misty

No coś mi wciąż ucina Misty

No jaja cholera!!! Misty >> mi najbardziej podoba sie ta dwuwartwowa sukienka, gdzie pod spodem jest satynowa, a na wierzchu koronka - piekna. Ciepła >> no ja też sie denerwowałam bo właśnie mnóstwo tego mleka szło do zlewu i też zrobiłam ok. tygodnia przerwy. Potem tak jak Ty pytałam czy chce mleczko i jakoś po te przerwie znów zaczęła pić. A może troszke ją przegłodzić, tzn. poczekac aż sama zacznie wołać jeść (o ile woła, bo Lena woła "mniam mniam") i wtedy spróbować. Albo z tym budyniem może sie przekona.

Ok, znikam bo zaraz mam lekcje.

Hej Ciepal moze rzób przerwe w melku?zamiast tego podawaj Amelce serek czy jogurt?a na kolacje musisz robic cos trsciwego,zeby nie była glodna. Wiem,ze mleko to super rozwiązanie,ale cóż..nic na siłę:(( U nas od rana slonko,wiec zaraz zbieramy sie na zakupy. Nocka ok,Zosi wychodza dwa żeby -dwie czwórki góra i dół,ta u góry juz wyszła troszkę,na dole juz ją widac pod dziąsełkiem.Bedzie juz 12:)) Barylko ,a co to takiego róża??;-P;-)) Gonia????no i jak????

Ciepal-przeraszam za przekształcenie,ale mała wciska klawisze:((

Kurde!!!! Ciepla:))

jeju!!moje dziecko mnie dobija:))czytam swoj wpis i załamuje ręce:-P

CZeść ja też sie Dziewczyny cieszę, że juz mi lepiej:) Miska- u Amelki o tyle problem, że ma tą alergię. Chyba powinnaś z pediatrą pogadać. Mamunia też dobrze radzi, żeby na tym mleku budyń zrobić. Może rób jej tez z tego mleka naleśniki, racuchy... Mnie najbardziej sie podobała ta sukienka: http://moda.allegro.pl/item1078495134_warehouse_koronkowa_piekna_sukienka_uk_10_s_nowa.html ale to wiadomo sprawa gustu.

W.Kasiu - gratuluję chłopczyka!:) Wkleiłam zdjęcia do galerii - jedno Julki, a dwa prezentu dla A. na dzień Taty. Chciałam zamówić ubranko z jakims fajnym napisem, ale, że znalazłam tylko bodziaki z długim rękawem- a zależało mi, żeby to była koszulka z krótkim rękawem to postanowiłam zrobić sama. Wymyśliłam i zaprojektowałam sobie logo i kupiłam farbkę do ubrań. Myślałam , że wyjdzie gorzej, ale jestem całkiem zadowolona z efektu:P

Kimizi- szkoda, ze taka sytuacja z Twoją siostrą, ale przynajmniej Lenka spisała się na medal!:) i tez bardzo czekam na zdjęcia. Jedzenie po takiej imprezie to najlepsza rzecz- na spokojnie mozna coś zjeść. Ja u siebie na weselu też prawie nic nie zjadłam.

Hejka..... Myszko - tatus sie wzruszy :-) Masz rewelacyjne pomysly do tego jestes bardzo utalentowana i slicznie sobie to wymyslilas. Kurcze, a Pascal znowu ciagle by pil mleko :-( Potrafi sniadanie, obiad, owoc, kolacje - doslownie wszystko - zapic mlekiem :-( Nie wiem czy to normalne ani czy zdrowe, bo jeszcze tak nie mialam .... Maz ze starszakiem juz sa w drodze. Wzieli z soba tyle co ubranie na droge, kosmetyki i komorke(!) :-P a reszte planuja kupic na miejscu. W Tajlandii faceci nosza takie cieniutkie spodnie przewiazane tasiemka w pasie, z wiszacym krokiem i nasze europejskie gacie nie pasuja do ich klimatu. Aktualnie maja 38. Wymyslilam sobie duzo zajec na ten czas, zeby nie odchodzic od zmyslow.....

Pia- dziękuję:) ja lubię takie różne rzeczy robić. Tak sobie własnie myślałam, że ten wyjazd to juz jakoś teraz. Im pewnie ten czas szybko przeleci, a Tobie bedzie się dłużył, ale mam nadzieję, że nie będziesz aż tak bardzo się martwiła i szybko Ci ten czas do ich powrotu przeleci.