Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Szarotko - eureka ! Musialam przeczytac Twoj wpis, zeby zrozumiec dlaczego moje starsze dzieci stosunkowo pozno zaczynaly mowic a i teraz nie zapowiada sie inaczej ! :-( Ja ich zawsze rozumialam. Maz nie raz robi wielkie oczy i nie moze wyjsc ze zdumienia, ze potrafie rozroznic czy Pascal jeczy bo chce zjesc banana czy moze isc puscic pranie a moze isc na plac zabaw. Czasami jest tak, ze wiem co przyjdzie jako nastepne bo ma swoje utarte rytualy i znam je na pamiec. ( np. jak wchodzimy do samochodu i ruszamy w droge to chce zawsze sucha bulke. Ja musze przejechac kolo piekarni i jak ja omine to zaczyna larmo, ze zapomnialam o jego bulce :-P . Maz sie dziwil, ze zawsze zaczyna mu beczec na jednym i tym samym zakrecie :-P ) Chyba zaczne byc nie-kumata....:-) Kiniaczek jest bardzo rozesmiana dziewczynka i czyta sie z jej usmiechu, ze jest bardzo z Wami szczesliwa. A okien to Ty nie powinnas myc co najmniej do wiosny :-P Mamuniu - jak chata wolna i okna pomyte, to pewnie zrobilas nura do ksiazki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej!!gdzie jestescie??załozyłyscie inny topik??;-)) Nareszcie mam wolne:))Zoska spi,ja wykąpana,ogolona i z pomalowanymi na burdelową czerwień paznokciami u nóg wsuwam zimnego arbuza,popijam colą i...dooobrze mi:)) Pia z ksiązka nie wyszło-byłysmy na placu zabaw,potem u mojej sis. Co do porozumiewania sie z Zosiąto..jest róznie,bo ona ma czsem takie przebłyski,ze kumie co sie dzieje wokół niej,a czasem jakby spadła z kosmosu:))Np dzis:mąż i Wiki wyjechali,Zosia w tym czasie spała-gdy wstała,obeszła dom,przyszła do nie i mowi"mama??nie ma!"czyli zakumała,ze jestesmy same:)) I od kilku dni ma "brzydki"nawyk;gdy jej mowie "nie",bo bierze cos,czego jej nie wolno mała reaguje..bijąc sie otwartą dłonią po uchu:((zawsze w to samo(lewe) i robi to dość mocno!przytrzymuje jej rączkę,mowie,ze jest"cacy",ale przy nastepnym moim"nie"jest to samo:(( No i na wieczor,gdy juz mialam Zosię kłaśc spac zadzwoniła tesciowa,rozmawiałysmy sobie w najlepsze,mała sie bawiła koło biurka i nie wiem skąd tam sie wzięło...coś:-O Nie wiem co to jest,jakas mała czesc od czegos,z gumy jakby...no i o tym czyms dowiedziałam sie,gdy Zosia zwymiotowała to !!!Wystraszyłam sie okropnie,mała pakała tak głosno! Jak Dżordż wróci to mu łeb z płucami wyrwę!!!zawsze cos skręca przy biurku,pewnie spadło i Zoska to chciała zjeść:-O dobra,spadam ,bo i tak tu sama siedzę😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko macham ;) Pia :D sucha buła to coś co znam doskonale :D Nadia widzi bułkę to woła BUŁAA! BUUŁA! i musi dostać. jak widzi chleb to woła EBKA! ;) ej a dziś przegięła :P pytam się: jak masz na imię? - odpowiada: Niunia! pytam: jak się nazywasz? - heheh i tu przekręca totalnie nasze nazwisko tak, że sikamy po nogach :D przestawia sylaby :P tak więc jest Niunia O. :P Mamuniu a moje okna nadal syf :( wybaczcie ze tyle ale wypiłam lapke wina, czekam na kolacje od męża ;) i leżę na boku wiec pisze jedną ręką ;) mąż własnie nazwał mnie fiutem, za to ze nie chce przygotowac kolacji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leze na boku piszac jednym ( czasami dwoma ) palcem/-ami :-) Ktoras jeszcze ? meaaa - poszlam sprawdzic nazwisko no i nic tylko sikac ze smiechu :-P Ciekawe czy u Ciebie maz tez sie czepia kruszek po suchej bulce ? Moj sie rzuca o te kruszki juz od pierwszego dziecka :-) Mamuniu - Pascal lapie sie za ucho zawsze jak jest spiacy. Moze u Zosi tez to zupelnie co innego znaczy ? Wyobrazam sobie jakiego najadlas sie strachu i juz widze jak bedziesz witala Dzordza.....Kiedy wracaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Pia! jaaa! ja! ;) uzywam moze 3 palców ;) okruszki to masakra... ale wieksza masakra jest to, ze zdejmuje małej buty za kazdym razem jak ją wkłada do auta bo uwaga... niszczy mu tył przedniego siedzenia szorując po nim bucikami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa Mamuniu Nadia jak sie zlosci to uderza otwartą dłonią w podłoge, kanape albo sciane - zalezy co ma pod ręką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa - gdyby nasze Dzordze sie spotkaly to albo z miejsca by sie zaprzyjaznili bo by sie doskonale rozumieli albo by nie mogli sie zcierpiec, bo by ich draznilo zachowanie drugiego. Moj zawsze jak wsadza Pascala to, to przednie siedzenie przesuwa na maxa do przedniej szyby, bo mu sie niszczy tapicerka ! Smacznej kolacji Ci zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehehehe to samo! nie dość, że odsuwa fotel tak ze ledwie sie mieszcze :P to zdejmuje jej buty :P Nadia pół drogi sie drze CIIIKI!!! :D a on ma to gdzieś ;) ważne, że fotel cały :P oj zgadałyby sie dwa dżordże :) kolacje zjadłam ;) dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ czytam ale nie bardzo mam co pisac... Kasiu - matko kochana ale przeżycia biedny Damianek i tyle stresu dla Ciebie Dobrze że już lepiej i wiadomo ze to nic innego jak reakcja po szczepionce 👄 Goniu - gratulacje i powodzenia 🌼 Cari - Gratulacje i dziekuję zawsze będziesz mile widziana nawet jako rzadko bywający gośc 👄 Znow musialam polezec dwa dni :( we wtorek mam wielka nadzieje fizjoterapeuta pomoze a wsrode idziemy podgladac maluszka heheh nie moge sie doczekac Dzis juz 13 tydzien :D Cieżko powiedzieć ze boli mnie kręgosłup bo bardziej to odczuwam w tyłku :o normalnie nad posladkiem sie zaczyna i promieniuje przez cały do nogi :( oby cosik wymyślili bo ocipieje tak mi brakuje wyjsc na spacerki bo daje rade max 30 minut pochodzic i musze usiasc No ale juz nie biadole mam nadziejej na jakas pomoc :) teraz spadam do dzieciaczkow mezyk ma dniowke to zero leniuchowania :P a na dworze paaaada ktorys dzien z kolei :( buuuuuuuu Miłego weekendu dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
położyłam terrorystke spac troche poczuwam i ide zmywac i podlogi na dole pomyc poki nikt nie chodzi :) Kupilismy Anetce wczoraj hulajnoge i o dziwo umie na niej jeździć moja mała ciapka :) a chciała 3 kolkowa ale przegadalismy jej ze jest duuuza i wogole i jakos sie zgodzila na ladna rozowa :) ale co mieliśmy z Marta w sklepie łooo matko :P tez chciala hulanoge heheh teraz ja woze na tej ona staje dwoma nogami na niej lapie raczki i wygina sie jak jakis serfingowiec hahahah :D ubaw mamy i nic sie nie boi a jak ja na trojkolowa postawilam to dala rade jechac tyle ze boje sie bo to taki czort i nie kupilismy ale za rok juz pewno posmiga na tej haha No i posadzilam ja chyba na 5 rowerkow i jakies takie za male :o no siedzonko nisko i jak pedalowala to kolankami o kierownice wiec chyba kupimy jednak ten drozszy z daszkiem i pasami bo one jakies wysokie a te zwykle daremne dla niej i za rok byloby do odstawki a ta koza juz zajarzyla pedalowanie no w szoku jestem hihihi dobra ide sprzatac a Wy albo weekendujecie albo sprzatacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie weekendowo Siedzę i się obijam:-D wkońcu mam 10 minut dla siebie:-P Wojtuś dzisiaj usnął ładnie w łóżeczku ale zobaczymy ile pośpi:-) wygonił się z sunińką pod domem i cały umoczony po przebraniu i jedzonku padł:-) Kessi>> jak tylko będziesz po usg to szybko wpadaj do nas i opowiadaj o okruszku:-D jejku jak ten czas leci to już koniec I trymestru:-)dużo siły i odpoczuywaj jak najwięcej:-) Mamuniu>> a ja myślałam że u Ciebie wszystkie Kobietki siedzą skoro masz wolną chatkę:-D i też uwielbiam mieć pomalowane paznokcie u stóp na "burdelowy":-P kolor:-)a jak Zosia się czuje po wczorajszej niezbyt smacznej przekąsce:-( mam nadzieję że wszystko oki:-) Meaa:-) Pia:-) rozbawiłi mnie Wasi mężowie:-)ściąganie bucików:-) to pewnie o jedzeniu i piciu w autku nie ma co pomarzyć:-P Szarotko>> tak właśnie pomyślałam sobie że jesteś bardzo dzielna i silna i maluszek pewnie z Ciebie czerpie tyle siły:-) Amorku>> daj znać co u Was????????????? Baryłka>> ma wybaczone:-P powitania z mężem mogą dłuuuuuuugo trwać:-P A reszta dziewczyn????? Nadziejko>> pomachaj i daj znać jak Twoje dziewczynki:-D Gumiaga>> mam nadzieję że odpoczywasz i stąd Twoja nieobecność:-) Kimizi>> zabiegana wakacyjnie???:-) Holly>> jak Dżordż się czuje i jak Ty sobie radzisz daj znać:-) Samadama>> pewnie wczasuje się i mamy nadzieję że w bardzo dobrym nastroju:-D Ja ostatnio jeszcze dołączyłam na forum farmacji i ich czasami podczytuję i wiecie coraz bardziej trzepię porkami jak to wszystko ogarnąć i jak to będzie i czasami już chciałabym aby to się zaczęło bo może nie będzie tak źle:-P Udanego weekendu Kobietki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo Kessi biedna jestes z tymi pleckami,nogami i cała resztą:((odpoczywaj ile możesz.Marta to chyba przeciwieństwo Anetki,bo taka odwazna:)) Cari burdelowy lubie tylko u stóp,na dłoniach jakos nie bardzo mi sie widzi:-O Zosia ma sie całkiem dobrze,cały dzien grzeczna,mąz i Wiki wracaja jutro.Błogi spokój:))Położe mała spac,wykąpie się i pewnie cos obejrze-chyba kabareton na dwojce ma byc. Reszte wcięło????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) M z mała wybyli na krótki spacer o 18 20:20, a ich jeszcze nie ma, ale co tam, ładnie jest to niech sobie chodzą :) :) Pia Dziękuję :). Kiniaczek to taka jedna wielka radocha, strasznie nas to cieszy, bo co by się nie działo wystarczy na nią popatrzeć, a od razu my też się śmiejemy, ona daje nam bardzo dużo ciepła to taki mały roześmiany przytulak :). Mój M coraz bardziej rozumie jęczenie i pokazywanie ale czasem potrzebuje 3 lub 4 podejść mała przy każdej złej interpretacji kręci główką i krzyczy NIE NIE ;) . Kinia uwielbia słodkie bułki z serem i za każdym razem jak jesteśmy w sklepie koło domu biegnie do stoiska i pokazuje na półkę z tymi bułkami no nie da się przejść obojętnie ;). Okna odpuściłam padało u nas, ale muszę coś z tym zrobić bo już słońce do nas nie dociera :p. Pia, Meaaa uśmiałam się jak poczytałam o odsuwaniu foteli, ściąganiu bucików, czy wrażliwości na okruszki ;). Mój ściąga buciki w samochodzie ale tylko dlatego jak twierdzi- , żeby mała sobie rączek nie brudziła jak będzie chciała sama je zdjąć :p, no a fotela nie odsuwa bo ja kurdupel jestem i zwykle mamy na maxa przestawiony do przodu ale muszę przetestować :p. Mamunia - mam nadzieję że Zosi to „coś nie zaszkodziło. Kessi ja z małą też miałam podobne bóle ale tak chyba w 6 miesiącu ciąży okazało się, że mała uciskała mi na nerw po jakiś 2-3 tygodniach się przesunęła na dobre i od razu ból ustąpił u Ciebie to jakoś wcześnie maluszek jeszcze bardzo malutki ale może to podobna przyczyna. Daj znać koniecznie jak USG wypadło :) Brawa dla Anetki i Marty za odwagę :) Cari - Dziękuję ale ja taka dzielna nie jestem :p czasami mi się nic nie chce i bałagan zostaje do następnego dnia :p ale co tam w końcu ciężarna jestem - dzień dziecka od czasu do czasu mi się należy :p :p. Spokojnie dasz sobie radę na studiach nie martw się :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarotko Zosia to cos zwróciła na szczęście. Mała wykąpana,najedzona na maxa,wsunęła taka miche,ze sama nie wiem gdzie ona to mieści???:)) Dzis spała mało,bo ok 1h wiec pewnie zaraz padnie-jak narazie męczy swoj muzyczny domek-oczywiscie tylko krówke w nim uznaje,reszta zwierzakow to tylko ozdoba:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie dnie jak dzisiaj mogłyby trwać dla mnie nieustannie:-P Posprzątałam sobie "po swojemu":-P troszkę sie poleniuchowałam:-P Wojtuś spał 3 h a potem zjedliśmy obiadek i pod domem grasowaliśmy najpierw obijanko a potem mycie auta tzn mąż mył a Wojtuś musiał mu pomagać cały czas:-P Mamuniu>> Zosia ma apetycik:-Pja też zazwyczaj u nóg ale czasem na niedzielę lubię sobie też malnąć:-P ale potem pod wieczór szybko zmywam bo w aptece to nie bardzo:-P Szarotko>> dziękuję 🌼i powiem Ci że masz bardzo zdrowe podejście i ten bałagan to bardzo dobrze że czasem zostaje:-D kobieta w ciąży jesteś i koniec:-D Powiem Wam w sekrecie że czasem mam malutkiego dołka bo jak Wy piszecie że Wasi mężowie nie bardzo rozumieją dzieciaczków to u nas jest odwrotnie:-( i powiem Wam że przez ostatni czas Wojtuś poprostu tatusia traktuje na I miejscu...zawsze było cudownie w relacjach między nimi ale ostatnio to mam wrazenie że mama mogłaby nie istnieć:-( mam tylko nadzieję że dziecko nie zapomni o mnie podczas roku akademickiego... No dobra posmęciłam troszkę to tak żeby nie było że zawsze jest dobrze:-PNajwyżej mnie przelecicie:-P Miłego wieczorku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.... ja tylko w przelocie ..... Cari - nic sie nie martw, to normalne ! Jeszcze nie raz sie Wojtusiowi odwroci i zobaczysz, ze bedzie bardziej Ciebie faworyzowal. Obserwowalam to u starszych dzieci i nie wiedziec czemu byly okresy, ze bardziej lgnely do jednego z nas . Zawsze sobie wtedy myslalam o dzieciach z niepelnych rodzin, ze pewnie im bardzo brakuje stabilnosci i rownowagi w proporcjach miedzy mama i tata. Pascal juz od calych tygodni nie mowi mama, tylko wola z namaszczeniem " tatusss" :-) Kessi - nie wiem czy Ci nie wyskoczyl jakis kreg, skoro mowisz, ze Ci promieniuje bol do az palcy w stopach :-( . Musisz przetrwac ten okres i wyobrazam sobie jak Ci ciezko. Co wyszlo z tego duzego zamowienia ? Mialas dobre przeczucie, ze facet chce Cie naciagnac ? Szarotko - haha, Twoj maz pewnie dziala z tych samych pobudek co i nasi Dzordzowie tylko, ze Twoj to taki taktowny Dzordz i potrafi sie dzentelmensko maskowac :-) Holly - slowko, prosze ..... Pascal mi cos przestawil w Leptopie, ze mam wszystko tak minimalnych rozmiarow, ze musze sie domyslac jak patrze na litery co napisalam :-( Udalo mi sie go dzisiaj sfotografowac jak otwiera i wchodzi do samochodu ale poki ktos mi tego tu nie ustawi normalnie, to nawet nie probuje wsadzac zdjec. Jak starszak jutro bedzie w domu to poprosze, zeby zrobil mi tu porzadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pia:-) Dziękuję to naprawdę pocieszające i mam taką właśnie nadzieję że czasami bardziej mama a czasami tata:-Da dodatkowo ja bardzo się cieszę że mąż złapał taki super kontakt z małym bo na początku wyglądało to całkiem inaczej... Wkleiłam Wam zdjęcie nazej Brysi:-D tak się nazywa:-P mąż chciał aby był Bryś (jak z tego filmu Legalna Blondynka) ze względu na gabaryty ale że to płeć żeńska to Brysia:-D macie teraz obraz jak wygląda Terier Tybetański ale chyba troszkę spolszczony i w klimatach wiejskich:-P:-P:-P:-P Dobrej Nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cari super fotki:))basen wyczesany w kosmos!!jak to mowi moja Wiki:))A ten garbusek to Wasz?no i psinka slodka:)) Pia,a gdzie Twoje fotki z wakacji?? Nocka suuuper,malenka spała do 8:30:))teraz pojadła kaszki i cisnie kupkę:)) Zosia na mnie mowi mama,na Dżordża mowi mama albo niania:-D Na Wiki woła "E":)),zawsze jak ja wołam Wiktorie do domu przez okno(wiecie Wiiiikiii dooo dooomuuuu),to Zoska za mna stoi i woła"EEEEEE" I JAK JUZ SIOSTRA W DOMU TO IDZIE DO NIEJ I TO SAMO"EE":))No i Zoska zaczyna sie uczyc biegac,najpierw idzie normalnie,potem przyspiesza,a na koniec odbija sie z palcow i biegiem po domu:)) Słonce praży od rana,maz i Wiki zaraz wracaja z biwaku,nie mam planow na dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się cieszę, że frekwencja na forum niezbyt duża:) przeczytałam wszystko, ale pozwólcie, że odpowiem grupowo, bo z czasem u mnie kiepsko, Tomek śpi, ale nie wiem, jak długo to potrwa.. dobrze się czyta,że u Was właściwie wszystko ok i wszystkie zle chwile (Baryłko, Kasiu, Holly) już za Wami. jestem pod wrażeniem Waszych mowiących dzieciaczków. u nas w tym temacie bez zmian - Tomek nadaje bez przerwy ale po swojemu. ciężko się doszukać jakiegos podobieństwa do naszego języka. z nocnikiem też jesteśmy w lesie... jak ma na pupie pampersa to usiądzie na nim na kilka sekund i mówi siiii... i nic:) z gołym dupskiem nie usiądzie - nie ma mowy:) poza tym u nas wszystko ok. nocki dalej takie sobie - najczęściej raz albo i dwa muszę wstać. czasami tylko pogłaszczę albo podam smoka a czasami to on wyjmuje smoka i zaczyna mlaskać i wtedy wiem, ze muszę zrobic mleczko. tak, tak moje 20 miesieczne dziecko znów podjada w nocy:) w dzień jest bardzo grzeczny, jakby mniej tych nerwów i tupania nogami, ale za to jak się zdenerwuje to bije się po głowie - pół biedy jak ma wolną rekę, gorzej jak akurat trzyma zabawkę;) od 1 wrzesnia startujemy ze żłobkiem. im bliżej tego dnia tym ja mniej się cieszę że się dostał;P jestem na etapie składania wyprawki no i od 24 sierpnia zaczynamy dni adaptacyjne. weekend spedzamy sami w 2 - mąż pojechał do Danii na finał druzynowego pucharu świata na żużlu. ja za to jadę 19 września do Bydgoszczy na finał GP :D coś jeszcze chcialam, ale jak zwykle zapomniałam. pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam to ja dzis pierwsza? To najpierw potruje co u mnie :P mężyk pojechal do roboty i za kare ze przeze mnie nie spal do 2ej (Marta sie darla na mleko a ja nie slyszalam :o ) raczył mnie znow obudzic tak wczesnie 😠 Weekend zaczal sie niezbyt miło bo w sobote myslalam ze dzieci pozabijam wszystkie!! i moje i od sasiadow nosz jak mnie wkurzali a jeszcze lalo co chwila to nastroj chyba mi sie udzielil :o Wczoraj mialam nawet dobry dzien nie bolało mnie nic wiec skorzystalam i wysprzatalam wyodkurzalam i wymylam co sie dalo w chalupie :D:P Wieczortem ledwo sie ruszalam ale nie pamietam juz kiedy tak czysto tu bylo :P Dzis musze isc z dziewczynkami na maly spacerek niedaleko do sklepu (30 minut w jedna strone) mam nadziejej ze dojde heheh po drodze rosna pyyyyszne malinki i tak se mysle czy nie zasadzic malin u nas w ogrodku tam slonce od 12ej do zachodu to by byly slodziuskie mmmmm rozmazyłam sie :) Dzis popoludniu pilnuje jednego chlopca i juz sie boje (mąż mnie wkopał) bo ten mały nie usiedzi na chwile oj oby byla pogoda to bedziemy w ogrodzie moze jakos zniose te 5 godzin :D Bo on to ma chyba ADHD ale serio widzialam go raz na urodzinach i nic ojca nie slucha a nawet jak siedzi to go nosi co by tu zrobic dotrzec do niego ciezko bo caly czas cos ... mam nadziejej ze dzieci sie nie pozabijaja :P Aneta wczoraj szalala na hulajnodze i wniebowzieta nawet super jej to wychodzi heheh Do Polski nie lecimy kombinujemy nad jakims tygodniem w wrzesniu albo poczatek pazdziernika pozniej juz nie chce latac. A w sierpniu sobie zrobimy rodzinna wycieczke po Irlandii taka 3 dniowa :) mam nadziejej [pogoda bedzie ku temu... Co jeszcze? aha co do zamowienia mialam nosa gosciu chcial hmmm w klopoty mnie wpakowac tylko nie mam pojecia kto by na to poszedl no ale... żal mi bo nadzieje miałam duze :( od tej pory dostalam 3 podobne zamowienia z identycznymi paroma zdaniami z takim samym błędem (to raczej nie moze byc przypadek) no i na 1 odpisalam i to samo... to ide po herbatke bo cos mnie mdli i bede z doskoku - musze was podczytac a moze nawet przeleciec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, przyszłam się przywitać tylko, bo niestety czasu jak na lekarstwo. fruziu józiu czy jak Ci tam dziękuję za wyczerpujące info....tylko to trochę dziwne...rejestrowałam się w przedostatni dzień terminu, bo wcześniej miałam w planach iść gdzie indziaj, więc wątpię że byłam wówczas pierwsza. Poza tym zasady rekrutacji podane na stronce uległy zmainie, gdy liczba chętnych znacznie przekroczyła limit miejsc, no ale może masz rację - mnie przez tel poinformowano, że o przyjęciu będzie decydować ocena z licencjata i średnia ze studiów pierwszego stopnia. widocznie się pomylili.eh a taka byłam z siebie dumna:) dziewczyny napiszę coś więcej jak tylko znajdę chwilkę meaaa my wczoraj byliśmy koło MiniaturPark i tak sobie myślałam , czy czasem gdzieś tam nie krążysz :) Pia wiesz, że ty jesteś dla mnie na tym forum największym autorytetem, broń Boże nie ze względu na wiek lecz na Twoją mądrość i doświadczenie, więc jeśli ktoś tu ma kogoś podziwiać, to ja Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cari to ja będę musiała mieć mega dołasa, bo u nas tatuś zawsze był naj dla obojgu, a ja ta wredna, co się tylko drze i stawia po kątach :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejoo Aaale cudny weekend za nami :) Dunia przekochana, pogoda piękna :) czego chcieć wiecej?? W ogóle w szoku byliśmy bo ostatni tydzień Nadia wstawała jak w zegarku 7.30. a w sobote wstała o 9.15. w niedzielę o uwaga!! 10 tej!!! :D obudziło nas ciche TATUUUŚ :) otwieram oko i widze, że mąż się zbiera do niej a ja mówię leniwie: zooostaw ją jeszcze chwile, może jeszcze zaśnie ;) a ten do mnie: ale jest dziesiąta!! Momentalnie się podniosłam :P nie pamiętam kiedy ostatnio spałam do 10 tej! Chyba jeszcze przed ciążą :P Zebralismy się, zjedliśmy śniadanko i pojechaliśmy do znajomych do domku koło Suchej Beskidzkiej (Gonia pewnie wiesz, gdzie są Śleszowice, Mucharz ;) i też Babo o Tobie myślałam jak przejeżdżałam przez Zator ;) ) no i Duśka sobie cały dzień na trawce spędziła. Piekna pogoda, mała super humor ;) wtrąbiła kawałek karkówki z grila ;) oczarowała wszystkie ciocie i jujków ;) wrzuciłam kilka fotek do galerii No i wieczorkiem zebralismy się do domku :) super weekend! A najpiękniejsze jest to że jeszcze 5 dni i mam urlop!!!! :D :D :D Aaa i wiecie co? Pielucha mojemu dziecku już przeszkadza założylam jej na drogę bo to 1,5 godziny jazdy i na miejscu ona do mnie SIUSIU! Ja mówię, masz pieluszkę siusiaj śmiało! A ta eeeee i ciągnie pieluchę musiałam jej zdjąć i musiała iść na kibelek zrobić siusiu! Kibelek bez nakładki wiec trzymałam małą dupinkę, żeby nie wpadła ;) i tak jej się w tej łazience spodobało, że co pół godzinki kazała się sadzać siusiu ;) i nawet zrobiła do kibelka puke ;) wieczorem przed wyjazdem zdjęłam jej majtusie żeby założyć pieluszke do auta i miała gołą dupinkę to od razu kucnęła i się wysiusiała na trawnik :D zaglądała przy tym między nóżki i mordke cieszyła co się tam dzieje ;) wstała, zrobiła dwa kroki i znów kucnęła i wyciskała ostatnie kropelki :D pomijam fakt, że potem wlazła w tę osikaną trawę i zaczeła ciapciać nóżkami :P Po tak fajnym weekendzie dzisiaj się na mnie obraziła obudziła ją nasza krzątanina o 7 mej. I była wielce zdziwiona, że mama już ubrana. Potem przyszła babcia to już w ogóle rozczarowanie, żę rodzice idą do pracy nie chciała mi dać buziaczka ani nawet papa pomachać :( Aaa i kupiliśmy parasolke!! Miałam takie plany, żeby nie wydać na nią więcej jak 200 zł i plany poszły się czesać. Pojechaliśmy do wielkiej hurtowni artykułów dziecięcych. Parasolek było ze 30! Różnych, przeróżnych i te do 200 zł tak małe i liche, że szok! Nadia ledwie w nich siedziała nie mówiąc już o położeniu się wygodnie niestety musieliśmy wydać 350 :o kupiliśmy Espiro, fajowa, najdłuższe oparcie z tych wszystkich miała :) no i teraz chce sprzedać tę poprzednią spacerówkę, żeby się troche kaski zwróciło ;) Eeeh dobra wracam do robotki Przepraszam ze wam nie odpisałam. Nadrobie dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa_kalafiorowa
Pia> pewnie już sobie poradziłaś... ale zmieniać rozmiar czcionki można przytrzymując ctrl i + lub - (na klawiaturze numerycznej), w zależności od tego, czy chcesz czcionkę zmniejszyć czy zwiększyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!:) Jutro napisze,u nas OK:) jutro Dzordz idzie do szpitala na rehabilitacje na 2i pół tyg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja znów wieczornie :) Cari odnośnie Twojego malutkiego dołka :), nie martw się, wprawdzie ja małą lepiej rozumiem ale jak tylko Tatuś wróci z pracy, mamusia może nie istnieć, tylko łapki do niego wyciąga a jak ja chcę ją wziąć to w płacz ;). Mnie w sumie to cieszy, bo widać, że ona potrzebuje nas oboje i to bardzo - mnie ma cały czas, a tatusia tylko wieczorem i w weekendy więc nadrabia kiedy może za to ja mam wtedy trochę luzu :p. Psiak śliczny :) Pia no mój to dyplomata w kwestii bucików w samochodzie :p :p Z Pascala to już informatyk rośnie ale moja tez uwielbia mi przestawiać różne rzeczy no i zabawa myszką najlepsze co może być - klikanie w różne ikonki - po prostu super :) Kessi Ty się kobieto oszczędzaj, bo naprawdę nie będziesz mogła chodzić !!!, a wtedy dokopię Ci jak nic :p. Dobrze, że przejrzałaś tego faceta - ludzie są jednak wredni. Meaaa super weekend to Wam się dała wyspać :) i wielkie brawa dla Nadii za korzystanie z „dorosłego kibelka super :) :). Fotki przedszkolaka śliczne :P U nas znów upały :( :( - jak ja nie cierpię takiej pogody przynajmniej w tym roku :p. Mam nadzieje, że niedługo się skończą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo no pustki tu straszne :( Holly mam nadzieje, ze teraz pogadasz z babciami, ze potrzebna ci pomoc... bo to kawał czasu :( Szarotko ;) dziekuje Miśka - http://www.voila.pl/246/qe6su/?1 sorki za jakość ale komórką własnie zrobiłam ;) a sen zajebiaszczy :classic_cool: a mi sie tez dzis sniło, że ferrari jeździłam :D ale jakieś takie dziwnie duże było i Nadie z tyłu w foteliku miałam i byłam ubrana :P dzis prezes przyjeżdża.... shit! a liczyłam, że sie zerwę godzinę wczesniej bo dziś w Sosnowcu Tour de Pologne i akurat kuźwa jadą koło mojego domu!!!!! nie dojade :( do rodziców po Nadię dojadę naokoło ale do własnego domu nie mam szans!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×