Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

kasik08 Oglądałam ten wózeczek który zakupiłaś,jest bardzo ładny i podobny do tego który chcemy kupić(a może zmienimy zdanie i kupimy Jedo?-zobaczymy):-)A tak poza tym wózeczkiem to Kobietko jeszcze chwilka i już Maleństwo będziesz miała obok siebie-jejku jak fajnie:-)Trzymamy kciuki za Ciebie i Dzidziusia:-) Dawaj znać na bieżąco. Megi33 Ja również mieszkam w małym miasteczku,i taka nowina szybko by się rozniosła,więc tylko nieliczni wiedzą że Nasza Dzidzia jest poczęta dzięki metodzie in-v.Nie wstydzę się tego!!!ale po co mają ludziska nas wytykać palcami-w szczególności te starsze pokolenie.Młodzi ludzie tacy jak my mają coraz więcej problemów z zajściem w ciążę(w Polsce co 5 para,a na Świecie co 3-cia!!!!!)Normalnoie masakra!!!!!!!!Myślę że za jakiś czas będzie się mówić o tym bardzo głośno....... Dosia30 No to super że Mały przybiera na wadze:-) Niech rośnie Chłopaczek:-)Ciesz się że nie przybierasz na wadze-tylko pozazdrościć! Trzymajcie się cieplutko:-) Barby Oj Kobietko to się porobiło-uważaj na siebie i dużo odpoczywaj:-)Tak jak piszesz byle do końca miesiąca-dasz radę!!! A ja jestem po wizycie. Nasz Mały waży już 1486g :-) :-) :-) Jest ułożony główką w dół,lekarz mówił że dobrze przybiera na wadze,że widzać jego aktywność itd.Termin porodu według wagi na 20 grudnia,a według @ na 30 gr.-no zobaczymy!!!Mój gin powiedział że Młody może pojawić się nawet w Nowy Roku,kto to wie???Najważniejsze że jest "tam w brzuszku"-ok:-).Kolejna wizyta 5 listopada.Pytałam również o leki które biorę(Aspimag,Magnefar B6,Biofer,Prenatal)mam nadal wszystkie brać jak do tej pory.Martwi mnie ten Aspimag-na ulotce jest napisane żeby nie zażywac w trzecim trymestrze-a mój gin kazał brać!!!Czy któraś z Was bieże???Pokazałam również powtórne wyniki badań krwi i moczu-powiedział że zaniżona hemoglobina w ciąży jest normą(a Pani w laboratorium niech nie straszy ludzi,bo mnie wystraszyła żebym to natychmiast skonsultowała ze swoim lekarzem!!!)Mówiłam również że drętwieją mi ręce i puchną nogi.Powiedział że to norma że tak będzie już do końca.Najgorsze jest to że nie czuję środkowego palca od prawej ręki...A i powiedział rówież żebym przeszłą na jakąś dietkę,żeby nie przybnierać za duzo na wadze(mój małżonek powiedział że to wszystko przez słodycze...)Kurcze ma rację!!!Nie odmawiam ich sobie,ale trzeba coś z tym zrobić bo się nie "uwlekę"..... Zaczynam od poniedziałku-słodycze tylko jak mnie naprawdę przyciśnie-muszę. Ale się rozpisałam Uciekam pa pa pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, ja biore codziennie zastrzyki clexane i teoretycznie powinnam brac jeszcze Aspimag. Takie było zalecenie lekarza, no ale oczywiście Dosia musiała być mądrzejsza i przestała brac Aspimag. Nie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak łykałam Aspimag miałam dziwne wyrzuty i pomimo iz lekarz zalecił brać mówiąc że mam nie czytac ulotek to jakoś nie mogłam się przemóc. Wcześniej aspimag stosowałam bardzo nieregularnie np co drugi dzień, aż w końcu przestałam, czyli nie odstawiłam go nagle z dnia nadzień. Nie biore go juz od kilku tygodni i wszystko jest w porządku, mały rośnie jak na drożdzach . Dobrze by było żeby lekarz dobrze wytłumaczył ci dlaczego nalezy go brać wtedy nie bedziesz może miała powodów do niepokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dosia Ja również przez jakiś czas nie brałam tych tabletek(tak jakoś w połowie ciąży-bo babka w aptece mi powiedziała że nie powinnam),ale jak byłam na wizycie to lekarz zalecił brać.Na ulotce jest napisane że te tabletki zapobiegają powstawania zakrzepów. Cholera mam dylemat.Zacznę brać co drugi dzień a po tygodniu odstawię i już.Wcześniej po odstawieniu nic się nie działo wię teraz też nie powinno. Dziękuję za radę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Od niedzieli leze w szpitalu z powodu krwawienia i skurczy. Wykryli u mnie bakterie we krwi i biore antybiotyki. Z dziecmi wszystko ok.rosna,i serduszka bija. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore codziennie clexane, który ma działanie przeciwzakrzepowe. Parametry krzepliwości mam jak ta lala. Zastanawia mnie tylko jak to będzie jak przyjdzie czas na poród boję się ze na skutek tego clexane bedę miała zwiększone krwawienie które będzie trudno opanować. A tak z innej beczki, z mężem cały czas zastanawiamy sie nad imieniem dla naszego synka i wahamy sie pomiedzy Dariusz, Bartek a Paweł i nie możemy sie zdecydować, poprosze was o opinie. A ja wy dajecie na imie swoim przyszłym dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) ja mam nowinę:) wczoraj 13.10 o godzinie 23.50 przyszła na świat moja córcia:) urodziła się w 37 tc. jest zdrowa i wszystko przebiegło bez problemów. narazie jesteśmy w szpitalu bo niestety ale z niej maluszek ważyła zaledwie 2,5 kg i mierzyła 47 cm. ale cyca ładnie ciągnie i mozliwe że już jutro wrócimy do domku:) poród poszedł szybko ok 18.15 odeszły mi wody a wszystko trwało jakieś 5,5 godziny. wszyscy w szpitalu powiedzieli że bardzo szybko urodziłam. dla mnie jednak to była wieczność. poród był naturalny bez znieczulenia, jednak teraz wiem że kolejny poród nie będzie w bólach. chwilami miałam dosyć i myślałam że nie dam rady. na całe szczęście wszystko poszło dobrze:) i nareszcze moja córka jest już ze mną:) wspaniałe uczucie i nie zapomniane chwile jest poprostu cudowna, miłość mojego życia:D pozdrawiam Was serdecznie buziaki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
kasik08 Gratulacje ! Gratulacje ! Gratulacje ! Gratulacje ! ale Ci zazdroszczę szybkiego porodu i że masz już swoje szczęście przy sobie :) Trzymajcie się , dużo zdrówka Wam życzę i wszystkiego dobrego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik08 :) moje gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:D:D:D kochana bardzo sie ciesze ale to bardzo :D:D:D jak na wczesniaka to nie jest wcale taka mala ta twoja corunia, a tak wogole to ty chyba nie jestes jakas wysoka wiec pewnie bedzie z niej cala mamusia :):):) teraz juz wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :) sciskam was mocno i przesylam miliony caluskow :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik08 Oj to cudowna nowina!!!!!!!!!Kochana Wielkie Gratulacje:-) :-) :-) Jak pisałam na forum 13-tego wieczorem to Ty już leżałaś na porodówce:-)Ale zaskoczenie:-) Niech Mała zdrowo rośnie a Ty Mamuśka szybko wracaj do formy.Jak wrócisz już do domku i znajdziesz troszkę czasu napisz coś więcej.Ile mała dostała punktów,jaki był personel medyczny,czy był obecny mężuś przy porodzie itd? Super :-) Jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!!!!! Lilia Wodna 34 Trzymaj się Kobietko:-) Jesteś w dobrych rękach i napewno lekarze czuwają żeby było wszystko ok. Pozdrawiam serdecznie:-) Dosia Na pewno nie będzie tak źle-zobaczysz...Może jakiś czas przed porodem lekarz zleci odstawienie. Jeżeli chodzi o imiona które podałaś wszystkie są ładne.Mam w rodzinie Bartusia,Pawełka a z Darkiem kiedyś pracowałam.Mi osobiście dobrze się kojarzą :-) My mamy dwa typy Błażej lub Tobiasz:-) Decyzja jeszcze nie zapadła,ale ja skłaniam się ku Tobiaszkowi:-)Żadne z dzieci naszych znajomych ani w rodzinie nie nosi takiego imienia-więc może dostanie je Nasz Synuś:-) Zobaczymy... Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja1983 :) witaj :) jak sie macie dziewczynki ??? co u was ??? jak karmienie idzie i jak dlugo masz zamiar karmic piersia ??? kochana pytalas jak dlugo chce karmic i ile moja mala jadla na poczatku ... wiec tak ...karmic chce rok a moze i dluzej, zobacze czy Kizia bedzie chciala jesc tak dlugo cycusia bo dla mnie karmienie to zajebista sprawa.wszedzie chodze i nic mi nie potrzeba, jak mala jest glodna to wyciagam cycka i daje jej i po problemie.w piatym mc bede wprowadzala jedzonko, narazie nic jej nie daje bo Kizia na mc przybiera okolo 1,2 kg.dr mi powiedziala, ze nie ma takiej potrzeby skoro mleko mam super :) co do jedzenia przez moja mala to nie wiem dokladnie ile jadla na poczatku bo ciezko mi bylo to sprawdzic poniewaz ona bardzo dlugo spala i jak sie obudzila np. po 7 godzinach to pierwsze byl krzyk a pozniej tak lapczywie jadla, ze nie bylo czasu na sprawdzanie :) pierwsze dawalam jej butelke z moim odciagnietym mlekiem a pozniej cycka.do 7 tyg. tak robilam a pozniej i teraz tylko sam cycek i juz nie odciagam pokarmu.raz sprawdzilam tylko ze zjadla mojego odciagnietego mleka 170 ml. wydawaloby sie ze duzo jak na noworodka ale po tylu godzinach spania i przeliczeniu na godzinke to jadla normalnie jak inne maluszki :) pozdrawiam i przesylam dla ciebie i Laury wielkie caluski :) megii33 :) witaj :) kochana co do szczepienia to ja wykupilam dla mojej malej "szczepienie na 6+ " za ktore zaplacilam 2000 zl.nie musze ja tyle razy kluc jak przy zwyklym szczepieniu.ma 12 :) szczepien a nie 21 :( wykupilam rowniez szczepionke pneumokoki i rotawirusy :):):) tak mi doradzila moja pani dr.Kizia miala juz kilka szczepien ale jak narazie ani raz nie miala temperatury i to tez jest zaleta tej szczepionki bo to jest teraz jedna z najlepszych szczepionek w obiegu.wiem ze jest droga i nie kazdego stac ale powiedzialam do mojego M ze ja mam wielkiego stresa jak ide z mala do szczepienia na jedno uklucie a co dopiero jakbym musiala ja kluc jednego dnia np. 3 razy !?!?!? nie nie nie to nie dla mnie :P jak ja to mowie wole jesc suchy chleb z woda ale na dziecku nie mam zamiaru oszczedzac.wkurzaja mnie ludzie, ktorzy mi mowia ze jest to bardzo drogie szczepienie i szkoda kasy a sami pala papierochy, pija piwsko i wodke a na dziecku oszczedzaja.aaa szkoda gadac :( kazdy robi jak uwaza. melisa77 tez wykupila Maciusiowi i pewnie sama jest zadowolona wiec mozesz ja rowniez zapytac o zdanie :) napisz mi kochana jak sie czujesz i jak Tymus sie ma, czy jest grzeczny i czy masz jakis problem z nim ??? u mnie najwiekszym teraz problemem jest ubieranie malej, normalnie nie cierpi tego i wydziera sie w nieboglosy ale jak tylko skoncze to odrazu tak sie smieje jakby nic nie pamietala, mowie do niej wtedy ty maly cwany gowniarzu :D:D:D jest juz taka duza 7,7 kg i taka slodziutka :) jest poprostu zajebista :):):) we wtorek idziemy do szczepienia.jest to przedostatnie szczepinie do 6 mc, nastepne po pierwszym roku... ufff jaka ulga :) caluski dla ciebie i Tymka :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia72 :) witaj :) bardzo Ci dziekuje za twoje slowa :D teraz wlasnie przeczytalam a moze doczytalam :P co u Ciebie kochana ??? jak sie czujesz i jak sie maja twoje dwa maluszki po badaniu prenatalnym ??? a czy dzieci daja juz o sobie znac i cos czujesz ??? niech kopia juz mamusie, najwyzsza pora :P masz juz jakies imiona wybrane, cos na oczku ??? :) widze w stopce, ze Ty kochana masz termin na luty :) to moj ulubiony miesiac :):):) ale super !!! moze urodzisz w Walentynki ?:)?:)?:) sciskam i caluje wasza trojke :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik Wspaniala nowina:) Gratuuuuuuuuuuluje córci :) Teraz to ci zazdroszczę, maz juz swoje kochane malenstwo przy sobie:) Pozdrawiam wszystkich :) malo mam ostatnio czasu na neta, nie mam kiedy pisac. Napisze o sobie kolejnym razem, bo jestem padnięta, troche mialam problemow ale to pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala 82
Kasik Gratuluje:):) aż mi się łeska w oku zakreciła.Trzymaj sie mocno i niech Malutka zdrowo rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik, ale nowina, myslałam, że bedziemy rodzić w tym samym czasie - ja spodziewam się, że też urodzę przed terminem. Życzę Wam szybkiego powrotu do domu i teraz tylko wspaniałych chwil z Twoją córcia przy piersi. Gratulacje oczywiście też dla Twojego M-ka. Pozdrawiam gorąco. Lila Wodna, przede wszystkim się nie stresuj, z mojego doświadczenia wiem, że to może zaszkodzić, a na pewno jesteś pod dobrą opieką i to tylko dla Was dobrze. Wiem, że szpitalne życie jest dosyć nudne, ale warto. Trzymajcie się. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik gratuluje ci z calego serca. wszystkiego najlepszego dla ciebie i coreczki:) barby pisalas o brzuchach mam blizniat. masz racje;) moja saisadka mnie spotkala na schodach i mowi ze ona miala taki brzuch w 9m-cu a jej na to ze nie miala 2 dzieci w srodku. moje maluchy waza juz ponad 1300g i mierza ok 37cm czyli mam w sobie ok 2600 g i ponad 70cm dzieci heheheh gdzies musza miec miejsce:) lilia wodna uwazaj na siebie. mam nadzieje z skurcze i krwawienia mina. najwazniejsze ze jestes pod obserwacja a maluszki rosna ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik - kochana GRATULUJE :) przeogromnie się cieszę że u Was wszytko jest ok , malutka faktycznie jest mała ale sama zobaczysz jak szybciutko Ci urośnie , najważniejsze że chce ssać cyca bo wiem że takie dzieciaczki mają bardzo słaby odruch ssania co zniechęca matki do karmienia piersią bo troszkę trzeba się namęczyć, ale ty kochana na szczęście nie masz tego problemu . Życzę Ci dużo siły i cierpliwości oraz przespanych nocek :) ściskam Was bardzo mocno :) ach jak wspaniale że jest nas co raz to więcej :) :) :) Lala - witaj kochana , 13-tego byłam z Tymkiem na szczepieniu, i kontrolnej wizycie , mój synek waży już prawie 5 kg i urósł 5 cm :) szczepionkę miał jedną bo tak jak Ty nie wyobrażam sobie kłóć go trzy razy na jednej wizycie i tak był dzielny mój chłopczyk bo płakał dosłownie z 5 sekund . Generalnie jest zdrowy i ładnie przybiera jak na karmienie piersią . Ja również chciałabym karmić jak najdłużej, też uważam że to niesamowita wygoda i oby takich matek jak my było więcej :) nadzieja karmi piersią i kasik również także dziewczyny tak trzymać :) Lala życzę Ci miłego i słonecznego weekendu - całuski dla Was :) Nadzieja - kochana a co u Ciebie ? zaganiana ? napisz choć parę słów - buziaczki i miłego weekendu . Daga - masz racje kocha za parę lat o in-vitro wszyscy będą głośno mówić , ale póki co mamy takie czasy jakie mamy, dla tego też ja się z tym nie obnoszę. Pewnie gdy mój synek dorośnie powiem mu że został zrodzony z takiej miłości a nie innej, ale na to jeszcze ma czas :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) My już od wczoraj w domku:) Mam chwilkę więc zajrzałam:) U nas wszystko dobrze mamy wlaśnie za sobą całkiem dobrą nockę, bo malutka spała cały czas ja tylko muszę wstawać co 3 godzinki i ją karmić. Mleczko jest więc mam nadzieję, że mała szybko będzie przybierać, bo cycusia ciągnie ładnie:) tylko mamusie cycusie strasznie bolą:(, ale daję radę. Co do porodu, to ja jestem bardzo zadowolona. Poród był rodzinny mój M był ze mną cały czas.Nie wiem jak to jest w polsce ale tutaj poród odbiera położna, więc ja dostałam swoją i ona z nami była do samego końca. Bardzo pomagała masowała plecki pomagała oddychać, także wszystko było super.Mała jak już wyszła:) to położyli mi ją na piersiach mąż przeciął pępowinę i już było po wszystkim:). Jeszcze raz napiszę:) że to wspaniałe uczucie i cieszę się,że zdecydowałam się rodzić naturalnie, jedynie co to teraz pewnie zdecydowałabym się na znieczulenie, bo momentami już nie dawałam rady czułam się bezsilna i bezradna, a ból to tylko pogłebiał. Jednak wystarczy że to szczęście się zobaczy a wszystek ból i zmęczenie mija:) Acha i jeszcze jedno Oliwka dostała 8 punktów, a to ze wzgledu że była owinięta pępowiną i buziaczka miała troszeczkę sinego, a pozatym była malutka, bo jednak to 3 tyg przed terminem. Najważniejsze że jest zdrowa i wszystko jest dobrze. Pozdrawiam sedecznie wszytskie mauśki:) Bedę się odzywać i czekać na kolejne cudne wiadomości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek71
KASIK-08--GRATULUJE WAM---Niech mała sie zdrowo wychowuje---jak czytam to co przezyliscie sama niemoge sie doczekac a jestem w 24 mc--pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik, gratuluje, ale masz fajnie, najgorsze masz za sobą i u boku maleńką księżniczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasik
jak bys urodzila dziecko 4,5kg to nie pisala bys ze jestes z porodu zadowolona......................................... brednie piszesz......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie że jestem zadowolona z porodu i chyba mam prawo tak czuć.pozatym chodziło mi o sam komfort rodzenia a nie moje doznania. ja nie napisałam że nie bolało. bolało i to bardzo i też było mi ciężko jak każdej innej kobiecie bezwzględu na wagę dziecka. ja akurat miałam to szczęscie że wszystko trwało 5.5 godziny ale gdyby trwało to dłużej to bym miała znieczulenie. i jeśli jeszcze będzie kolejne dziecko to napewno zdecyduję się rodzić bez bólów ale jednak naturalnie. więc nie mów że piszę brednie bo mam prawo czuć inaczej. pozatym chcę to wspominać jak najmilej bo wtedy przyszło na świat największe szczęście jakie mogło mnie spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
mam kolejny powod do zmartwien :( dzis tj w niedziele zaczelam 20 tydzien w ciazy (kolejne usg mma zrobic w 22 tyg) i czuje sie bardzo dobrze ale......... od 1,5 tyg czulam motyle w brzuchu takie laskotkanie dzidzi mojej a dziis jest drugi dzien gdzie nic nie czuje ani laskotkania ani motyli :((((( mam nadzieje ze nic zlego sie nie dzieje :( czy dwonic z tym do gin ? on powiedzial ze moge dopiero w tyg 20 zaczac sczuc cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GEWALIA
zaniepokojona 2009 Kochana nie martw się ja ruchy czuje od 17 tygodnia, moją Mała też nie zawsze czuję w brzuszku to jest tak jak z nami czasem ma się dużo siły i energii a czasem ogromnego lenia i tak jest z naszymi Kruszynami! Ja jestem w 22 tygodniu i mam to samo :) Głowa do góry po prostu Twoje maleństwo ma weekend i odpoczywa przed długim tygodniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona 2009 ja napiszę tak jeśli jesteś bardzo poddenerwowana tym że nic nie czujesz i martwi cię to mocno to najlepiej zadzwonić do lekarza i mu opowiedzieć jak to wszystko wygląda. gewalia ma rację że dzieciaczki jednego dnia moga baraszkować że brzuszek podskakuje a na drugi dzień są spokojniejsze. i możliwe że u ciebie jest tak samo że maleństwo jest dzisiaj bardziej leniwe niż zwykle. ale najważniejsze żebyś miała komfort psychiczny i jak się boisz bardzo to poinformuj swojego lekarza o tym. pozatym on nie może ci powiedzieć że ty nie czujesz ruchów bo to dla niego za wcześnie. ja swoje maleństwo poczułam w 18tc byli zdziwieni że tak wcześnie ale nik tego nie kwestionował i nie mówił mi że to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasik08 Gratulacje :) Faktycznie Twoja córcia jest bardzo malutka ;) Mój Jaś ważył ok. 2600 g jakieś 2 tyg. temu więc zapewne zbliża się już do 3 kg. To teraz chyba kolej na mnie... ;) Ja jutro zaczynam 37 tc i chyba czas wreszcie spakować torbę do szpitala bo póki co ja nadal mam luzik ;) Jakoś dziwnie spokojna jeszcze jestem i głęboko przekonana, że mały posiedzi tam sobie jeszcze przynajmniej z tydzień :) Coraz częściej odczuwam ból w podbrzuszu i skurcze. Wizytę mam dopiero w kolejnym tygodniu 26.10. muszę więc jeszcze trochę poczekać na ewentualne badanie ;) Buziaczki kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szangril
Witajcie po krótkiej przerwie, Gratuluję wszystkim mamusiom:) i powodzenia tym wyczekującym. Ja właśnie kończę 20 tydz. Uf..półmetek. W piątek byłam na badaniach i wszytko ok. Hm nie wiem czy się tu chwaliłam..będzie chłopczyk:) Ja też w miarę dobrze się czuję, trochę mam mało krwi ale lekarz powiedział, że na razie staramy się uzupełnić naturalnymi suplementami. Mam pytanie do dziewczyn z Katowic i okolic, gdzie chodizłyście do szkoły rodzenia i kiedy najlepiej się zapisac? Bettykor, jak się masz.To już tuz tuż:) Będziesz rodzić na Łubinowej? Ja pytałam w Provicie jaki szpital polecają...Gliwice, Siemianowice, Świętochłowice...Pyskowice. Nic z Katowic. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona 2009 Jeżeli chodzi o ruchy dzieciaczków to jest tak jak pisza Dziewczyny,raz są bardziej aktywne raz mniej.Jak bardzo się martwisz to zadzwoń do swojego lekarza i powiedź co i jak. Ja pierwsze "motyle w brzuszku" poczułam ok.20 tyg.a takie prawdziwe "kopniaczki" w 22 tyg. We wtorek zacznę 30 tydz.i np.dziś nasz Mały od rana był bardzo mało aktywny(wręcz mnie to zaniepokoiło)a po południu i teraz wieczorem fika na prawo i lewo.Myślę że nie ma na to reguły. Co mnie martwi to moje drętwiejące i opuchnięte ręce(szczególnie prawa),kurcze już nie wiem jak sobie pomóc!!!Lekarz mówił że tak już będzie do porodu:-( Macie może jakieś sposoby na drętwienie-mrowienie palcy u rąk??? Czytałam że przyczyną może być za mała ilość potasu we krwi... Cały czas biorę 6 tab.magnezu dziennie( bo maiłam skurcze łydek),a może powinnam brać jeszcze potas?Zapytam babkę w aptece może ona coś poradzi. bettykor No Kochana teraz TY w kolejce :-) Jeszcze troszkę i będziesz przytulać swój Skarb:-) Co do torby to lepiej już miej gotową bo nigdy nie wiadomo... Szangril Gratuluję Chłopaka:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Battykor zgadza się zbliża się Twój czas :) będę trzymać kciuki zobaczysz napewno wszystko pójdzie dobrze:) powiem Ci że ja tego dnia też się dobrze czułam i nic nie zapowiadało porodu, leżałam sobie na kanapie i poszłam tylko skorzystać z toalety. i wtedy coś chlusneło :) i tak to się zaczeło :) także pakuj torbę i czekaj Kochana na swoją kolej :) mam nadzieję, że jeszcze tydzień lub dwa:) mam jeszcze pytanko do mamusiek karmiących co robicie z bolacymi cycusiami? moje już są popękane i karmienie sprawia mi ogromny ból. próbowałam nakładek i było trochę lepiej ale chyba mała gorzej się przez nie najada. buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny :) kasik08 :) kochana na bolace cycki tylko jeden sposob odciagac mleko laktatorem i albo wylewac albo karmic nim maluszka.stary sposob na bol piersi, mnie pomogl odrazu to wejdz pod prysznic lub do wanny i polewaj ciepla woda ale nie goraca !!! i masuj az mleko samo bedzie schodzic.ja tak robilam przez tydzien :) rowniez pomoglo. kasik i jesli robia ci sie takie grudki w piersiach to odrazu musisz je rozmasowac kolistymi ruchami bo dostaniesz zapalenie piersi :(:(:( nie wolno tego zostawic !!! a z tego co slyszalam to zapalenie piersi jest gorsze niz naturalny porod bo bol utrzymuje sie do 7 dni z temperatura do 40'C :(:(:( uwazaj bo najgorzej jest od 4 do 8 doby po porodzie :( mleka jest wtedy multum :P dziecko malo je a mleka jak w mleczarni :D ja dziekuje Bogu, ze nie mialam zapalenia piersi bo tego najbardziej sie balam, nawet porod nie byl dla mnie niczym strasznym tylko te cyce mnie przerazaly :( ufff betykor :) widze, ze ci sie nie spieszy z pakowaniem torby :D to tak samo jak bylo u mnie.ja praktycznie mialam wszystko przygotowane ale torbe pakowalam 2 dni przed cesarka :) trzymam kciuki :) bedzie dobrze !!! musi byc !!! imie dla synka masz sliczne :D moje ulubione dla chlopaka :D megi33 :) kochana masz moze gg lub skypa??? chetnie bym z toba popisala na zywo :) jesli masz czas i ochote :) ja zawsze wieczorkiem jestem wolna.mala zasypia mi miedzy 20 a 21 :) przeciez mamy teraz tyle wspolnych tematow, ze milo by bylo z kims pogadac o naszych maluszkach :) caluski dla Tymonka :) bev gdzie jestes ??? :) nadzieja1983 gdzie jestes ??? :) misia72 napisz co u ciebie :) pozdrawiam caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×