Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akacja80

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Gość zaniepokojona 2009
nieodbiera gin mam nadzieje ze sie do niego dodzwonie i ze mnie uspokoi a nie przestraszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona 2009 Może zaleci Ci branie tabletek np.żurawit lub coś z żurawiną bo działają na bakterie w moczu. Dzwoń do lekarza aż odbierze-w końcu to jego obowiązek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
dodzwonilam sie do swojego gin powiedzial ze to nic takiego ale ze wzgledu na moja przeszlosc (operacje, zabiegi, poronienie, invitro, wiek itd) lepiej chuchac na zimne i mam przez 10 dni brac 3 x 2 tabletki urosept i potem odczekac kilka dni i zrobic ponownie analize moczu a jesli ponownie by wyszlo to wtedy posiew moczu jak myslicie powinnam sie stresowac ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szangril
Zaniepokojona:) nie stresuj się niepotrzebnie kazdym nietypowym objawem. W ciąży organizm inaczej pracuje a nerki to juz szczególnie. Ja od 18 roku zycia leczę się z kamicy nerkowej i w związku z tym w ciązy lekarz zalecił mi duzo pic, podjadać żurawinę lub popijac sok żurawinowy. Miałam w okolicach 20 tc. atak kilki nerkowej, okazało się ze mialam paskunde wynki moczu. Cały czas jestem pod katroąmojej pani nefrolog. Teraz jem 1 tabl żuravitu, popijam urosan i 2 razy dziennie sok z zurawiny ( dostaniesz w sklepie zielarkim). I ogólnie min. 2 litry płynów na dzień...no i sikam i sikam:) Tak wiec nie martw się tylko wcinaj żurawinę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
daga, szangrin dzieki ! oprocz urosept 3x2 przez 10 dni tak jak kazal gin kupie sobie sok z zorawina herbapolu i konfiture z zorawina lowicza np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
i moze jeszcze zorawine suszona dla urozmaicenia mam nazieje ze zorawina pod rozna postacia plus urosept pomoze mi przeciez te bakterie nie sa az tak przekroczone (norma od 0 do 60 a mi wyszlo 65)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona No widzisz-wszystko się wyjaśniło,nic się nie martw będzie ok!!! Przekroczenie n ie było bardzo wysokie a żurawina nie zaszkodzi. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szangril Ja rozważałam zakup mebli z firmy Gluck, nawet byłam w ich sklepie firmowym w Czerwionce-Dębieńsku ale w efekcie sie rozmyśliłam. Mable z Glucka są ładne ale nie należą do najtańszych. Właściwie to nawet nie ze względu na cenę zmieniłam zdanie. Póki co jestem bardzo zadowolona z łóżeczka i komody z Ikei, chodziaż przyznam, że jedna komoda to za mało. Ja korzystam jeszcze z drugiej komody z 5 szufladami, ktorą miałam w domu wcześniej i gdyby nie ona to nie pomieściłabym tych wszystkich rzeczy dla Jasia :) Butelki, smoczki, podgrzewacz i sterylizator mam z firmy Tommee Tippee. Póki co wszystkie te rzeczy nie są mi potrzebne bo karmię piersią ale w razie czego mam w domu :) Podgrzewacz i sterylizator kupiłam przez internet, a butelki i smoczki w sklepie bo chciałam je widzieć na żywo. Są antykolkowe. Sterylizator jest rewelacyjny - wkłada się go do kuchnki mikrofalowej i włącza w zależności co się sterylizuje na 1,5 minuty do 8 minut. Ciuszki kupowałam w sieciówkach typo Smyk, 5-20-15, Coccodrillo ale też i w normalnych sklepach i powiem Ci, że sieciówki mają trochę zawyżone te rozmiarówki bo ubranka w rozmiarze 56 były na małego za duże, a miła właśnie 56 cm po urodzeniu. Jest taka polska firma Klucze Ewa, któa ma dokładnie taką rozmiarówke jaka ma być. Ja musiałam po porodzie dokupić ubranek właście z Kluczy Ewa, bo te z sieciówke były za duże - teraz juz powoli sa ok :) Co do wózka to mam model FYN z firmy Jedo i tez jestem zadowolona. Nie powiem, nie nalezy do najlżejszych ale za to rewelacyjnie sie sprawdza na dziurawych drogach - a te dominują wokół mojego domu ;) Mają wersję z 3, 4 kołami (ja mam 4) i na pasach (czyli takie do huśtania dzieckiem - ja nie chciałam bo bałam się, że mały będzie latał w tej gondoli na dziurach). Na spacerki wychodzimy codziennie od 3 tygodnia - no chyba, że jest silny wiatr, to wtedy nie. Wcześniej ubierałam małego i wystawiałam na taraz na kilka, kilkanaście minut. Poniżej wklejam linka do strony z wózkami. Jest bardzo duży wybór kolorów - z tego co pamiętam to Kasik08 też go ma :) http://www.jedo.pl/2009/ To chyba tyle :) Pisz, pytaj - jeśli tylko Jaś mi pozwoli to będę pisać ;) Buziaczki dla wszystkich Mamuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona 2009 Co do bakterii w moczu to naprawdę pomaga herbatka żurawinowa. Sama piłam profilaktycznie jedną dziennie :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
bettykor, herbatke żur. tez dolazylam do skladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
justys, a ty jak dzis sie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona ja dzisiaj troszkę lepiej. Brzusio znacznie mniej boli. Nie udało mi się jednak dostać do dr Starosławskiej no trudno. Czekam jutra i zaczyna się straszna nerwówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie mówiłam, że nie masz się czym martwić. Cieszę się że wszystko u Ciebie ok. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mlodszego szkraba
zaniepokojona-to tez duzo zalezy od tego co jesz i ile pijesz w ciagu dnia. jak malo pijesz,albo pocisz sie to barwa moczu moze zmienic kolor. tak samo po wypiciu soku z buraczkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko do Mam które już urodziły swoje Pociechy:-) -czy używacie tz.rożki? -czy przed użyciem prałyście je ręcznie? Jestem po pierwszym praniu ciuszków,poszewki na pościel,prześcieradełka itd.ale zastanawiam się nad wypraniem rożka-mam 2 szt.Prać czy nie??? Dziękuję za radę:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga Ja mam 1 rożek ale za to taki cieplejszy :) Oczywiście wyprałam go przez pierwszym użyciem, zgodnie z instrukcją - ręcznie. Ale teraz jak się przybrudził to wrzuciłam go do pralki z lekkim wirowaniem i nic mu się nie stało. Trzeba tylko skleić ze sobą rzepy, żeby nie pozahaczały materiału :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bettykor Dziękuję za odpowiedź:-) Wypiorę napewno,tylko nie chciałabym żeby się tz."zmiechaciło" to wypełnienie... mam też program prania na 15 minut więc może wypróbuję:-) Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga Wracając do tematu rożków to muszę Ci powiedzieć, że wykorzystywałam go w szpitalu i przez 1 tydzień w domu. Teraz ewentualnie służy jako "podkładka" dla Jasia kiedy lezy sobie w salonie na kanapie :) Przykrywam go wtedy takim mięciutkim kocykiem - on uwielbia ten kocyk i cudownie wtula się w niego :) Karmię małego bez rożka bo było nam niewygodnie. Używam też wtedy kocyka do przykrycia małego :) Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
justys trzymam kciuki daj znak jak bedziesz po u mnie dzis 4 dzien 24 tydzien ciazy mam nadzieje ze urosept + zurawina pod rozna postacia pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bettykor No zobaczymy jak to będzie w Naszym przypadku:-) Nie wiem jak to jest w szpitalu czy nie zawijają Dzieciaczków w szpitalne rożki... Dziś kolejne pranie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga W Katowicach zawijają w szpitalne rożki i ubierają po porodzie w szpitalne ubranka, ale ja przy pierwszym kąpaniu dałam im moje ubranka i prosiłam żeby w nie ubrały Jasia :) Później sama sie opiekowałam małym więc już cały czas był w "normalnych" ubrankach :) Rożek też wykorzystywałam swój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
dziewczyny, bettykor........ ale wam zazdroszcze...... u mnie 4 dzien 24 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaniepokojona 2009 Jeszcze troche i Ty też będziesz miała swoje szczęście przy sobie :) Dbaj o siebie i nie stresuj się niepotrzebnie :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis i wczoraj zabrałam sie za pranie ubranek. Jest ich masa, tyle podostawałam od rodziny i znajomych. Dziś zajęłam sie prasowaniem, ważne jest to aby prasowac na lewej stronie, tam gdzie skóra dziecka styka sie z materiałem. Jeszcze mi sporo zostało do wyprania m.in rożki i śpiworki-hmm czyli mozna jednak w pralce, ja spróbuje ale bez wirowania. Dostałam tez o laktator (używany) i wczoraj go steryzlizowałam. Jest on taki zwykły, ręczny i ciekawe jak sie sprawdzi, bo nie ma go jak wypróbować. Jest troche wkurzający, bo podczas naciskania takiej specjalnej dźwigni strasznie hałasuje , jak skrzypiace łózko :) Mam juz sporo rzeczy-ubranka, łóżeczko, wózek, fotelik, wanienka,, pościel, śpiworki, karuzele, dekoracje pokoju, szafkę , zabawki. Jestem wdzięczna rodzinie bo prawie wszystko dostaliśmy za darmo, kupa pieniedzy zaoszczedzona. Jeszcze nam troche rzeczy brakuje, ale to juz sobie kupimy. Ja juz coraz bardziej czuje że mój synuś jest coraz bliżej i że juz niedługo go zobaczę. Jak tak sie patrzy na te wiszące ciuszki po praniu to tak to słodko wygląda i czuje sie że się ciepło robi na sercu. Wspaniałe jest takie wyczekiwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona Ja już po wizycie. Troszkę spokojniejsza. Dostałam zdjęcie 5 mm zarodka w dość sporym pęcherzyku.:) Beta prawie 7 tyś ale progesteron wciąż wysoki ponad 900. Zmniejszyli mi luteinę do 1 szt dziennie i dalej obowiązkowo mam brać zastrzyk z fraxiparine. Mam nadzieję, że teraz już tylko może być lepiej:) Następna wizyta dopiero 29.11 jak tu dotrwać? A co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosia No Kobietko widzę że wziełaś się za pranie tak jak ja:-) Fajnie ,że dostaliście ciuszki i wiele innych rzeczy do Maluszka:-),my niestety nie mieliśmy od kogo otrzymać i trzeba było kupić...nie jest tego dużo ale na początek w zupełności wystarczy.Z resztą nie wiadomo jaki duży Dzidziuś się urodzi. Teraz patrze na allegro za jakimś fajnym śpiworkiem(co prawda koleżanka pożyczyłam mi taki żebyśmy mogli odebrać Małego ze szpitala-ale trzeba mieć również swój) A na kiedy masz termin? justys No to super:-) Gratuluję:-) Dbaj o siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) ala - zacznę od Ciebie :) serdeczne gratulację, życzę CI samych szczęśliwych dni i cudownego macierzyństwa, nich Kubuś zdrowo się chowa :) no kolejny chłopak na forum :) :) :) Nadzieja - kochana gdzie Ty się podziewasz ? Kasik - co u Ciebie i malutkiej ? jak się macie ? Lala - kochana :) dobrze że wiem gdzie Ci złapać - haha.... :) Daga - Witaj Kochana Urodziny mam 11-go grudnia :) więc już nie długo :) za to transfer miałam 23-go grudnia :) :) :) i magia świąt zadziałała :) pozdrawiam serdecznie :) Tak sobie myślę że przychodzi ten czas aby się pożegnać, myślę że każda z nas która ma już swoją pociechę, pomału odchodzi w niepamięć, bo przecież jest to forum ciąży po in vitro a nie dzieci po in vitro. Także mojej drogie myślę że z sentymentu będę tu zaglądać :) a sporadycznie pewnie i coś napisze ;) a już na pewno wrócę tu w kolejnej ciąży mam nadzieję że gdzieś za około dwa lata :) Wszystkim Wam życzę dużo siły i uśmiechu, a przede wszystkim szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieciaczków :) Wierzę, że każda z Was w spokoju dotrwa do końca ciąży i będzie mogła tak jak Ja, Nadzieja, kasik, lala, betykor, ala ( przepraszam jeśli o kimś zapomniałam) cieszyć się macierzyństwem :) trzymam za Was kciuki :) pozdrawiam serdecznie - MEGI33-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Jestem właśnie po wizycie, która dziś była dłuuuuga, bo miałam badania prenatalnie, potem wizytę lekarka a na koniec test cukrzycowy. Dzieki Bogu maluchy rosna prawidłowo, waza juz po 850 gram:) czyli od ostatniej wizyty podwoiły swoja wage. Dostałam zdjęcie buzi mojej córci w 4D,niestety synek nie chciał nam sie pokazać:) Jestem szczęśliwa, ze wszystko jest ok. Jedyne co mi dokucza to nocne bole bioder, nie mogę spac, wstaje chodzę i kładę sie z powrotem, przez to jestem niewyspana, ale moj lekrz sie śmieje, ze to przygotowanie do nocnych wstawań jak sie urodzą dzieci:) zaniepokojona 2009 czytałam twoje obawy co do koloru moczu, kochana przede wszystkim musisz pamiętać, zeby pic ok. 2 litrow wody dziennie, nie liczac pozostałych płynów. Pamiętaj, ze wody płodowe sa wymieniane 3x dziennie, wiec woda jest niezbędna, zeby dzidziuś miał czyste środowisko w którym sie znajduje. Jesli nie dostarczasz odpowiedniej ilosci wody, kolor moczu zawsze nam to sygnalizuje. Mocz powinien bys bardzo jasny. I nie martw sie tak strasznie każdym drobiazgiem, bo zestresujesz twojego maluszka:) Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona 2009
misia dzieki za wskzowki justys caly dzien myslalm o tobie nawet nie wiesz jak sie ciesze !!! zobaczysz 29 listopada obaczysz bijace serduszko :) justys a powiedz mi od czego mas ten zastrzyk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi33 Kobietko a ja mam imieninki 12 grudnia:-) Grudzień to miesiąc magiczny-to fakt:-) Zaglądaj na forum jak tylko znajdziesz czas:-) Trzymaj się cieplutko,niech Tymonek rośnie Ci zdrowo jak rybka:-) Misia72 No to rewelacja że dzieciaczki przybierają na wadze:-) Słodki ciężar:-) Jeżeli chodzi o przyjmowanie płynów to ja wypijam ok 3 litrów wody nie licząc kawy,herbaty czy zupki na obiad.Mężuś kupuje zgrzewkami,tyle potrafię wypić...:-) (czuję sie tak jakbym miała cały czas kaca:-),a zwolennikiem alkoholu nie jestem... ) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×