Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

Andzia no co Ty? Pewnie że się nie gniewam. Wybacz w ogóle że sie nie odezwałam ale miałam strasznie zakręcony wieczór i w zasadzie pół nocy. Poszłam spać po 4;00. Tak mi się dobrze pracowało. Pogoda taka średnia, ale nie pada to duży postęp. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUŚKI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również dołaczam się do życzeń,Wszystkiego co najlepsze kochane ! My wstaliśmy dzisiaj o 7 ale jeszcze bawiliśmy się do prawie 8. Nie mam pomysły na dzisiajsze gotowanie jak narazie,pózniej mam iśc do ogrodu trochę poplewic,nie chce mi się bo jakoś zimno. Czekam na kuriera bo ma przywieżc spacerówkę :) daga zazdroszczę Ci tych gumek, mój mąż wogle nie akceptuje,już czasami mnie to wkurza artigiana no Ty to pracowita jesteś do godziny 4 nad ranem pracowac,ojej mi to by się nie chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia mnie sie chciało bo to w zasadzie hobby nie praca, a że była cisza i spokój to skorzystałam i posiedziałam dłuzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dziś nie zabawilismy zbyt długo na dworze, bo jednak dzis też mocno wieje. Mati jak tylko wyjdzie z klatki to od razu pezi do garazu i chce jechać samochodem:) póxniej dorwał jakiegoś kota i biegał za nim. On sie tam żadnego zwierzaka nie boi:) u swojej siostry ciotecznej ostatnio tak wymęczył królika, ze hej. Teraz koncze obiad, bo robię na raty. Mateusz pomagał mi obierać ziemniaczki i wogóle pomocnik pełną parą. tylko wiecej sprzątania po takim pomocnkiku:P Artigiana a co do za hobby kochana zdradż:) że tak cię pochłonęło na całą noc:) Justysia faceci zazwyczaj nie lubię gumek, ale ja nie chcę tabsów a maz to rozumie. Inne sposoby typu palstry tez odpadają, a do wkładki jakoś tak nie ejstem przekonanan, w sumie to tez hormony. Anuska mi mój Mati nie dałby by tak spokojnie popisać na dworze. Jak zobaczyłby, ze mama trzyma lapka na kolanach to od razu by się pachł do niego pierwszy. W domu mam go postawionego wysoko, takze nie dosięga:D tylko ciekawe jak długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga a to ja wczoraj nie pisałam nic o tym? Połowę mojego zycia...piszę. Artukuły i recenzje do gazet, opowiadania, pokusiłam się o ksiażkę, ale póki co leży w szufladzie. Od pół roku pisze również opowiadania dla fanów różnych powieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ni nie mówiłas:) no prosze a jaka tematyka?? uwielbiam czytać ksiażki, ale teraz nie mam na to czasu. Najbardziej lubie ostatnio dobre kryminały, thilery psychologincze. a ksiązka o czym jest?? ale mnie zaintrygowałas:) i dlaczego lezy w szufladzie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja osobiscie też najbardziej kocham trillery i kryminały. Ale tak na prawdę czytam co sie da. Tewraz co pisze; Recenzje są głównie z ksiazek i filmow, artykuły o związkach. Opowiadania dla fanów książek pisze się na zasadzie Co by było gdyby? Czyli wymyslasz sobie co by się stało gdyby ktos zrobił coś innego niz w książce. Teraz współpracuje z taką stroną amerykańska, która ma tak różne podkategorię, ale ja głównie pisze dla fanów Zmierzchu i dla fanów Pamiętników wampirów. Wysyłam, oni to sobie tłumaczą i umieszczają w różnych miejscach. Książka hmm jedna jedyna skończona była o takim bardzo trudnym toskycznym związku. Druga, której należy się korekta jest o przemocy w rodzinie. Teraz dlaczego leży w szufladzie? Hmmm to bardzo proste; nasz rynek wydawniczy jest tak nasiąknięty "byle czym" że tak na prawdę trudno się wybić. W wydawnictwach które chcą wydawać dyskusja wyglada tak; "Dzień dobry 2000 złotych prosze." To kupa kasy. Owszem było wydawnictwo które chciało w 2006 roku chciało to zrobić za darmo ale do momentu, kiedy usłyszeli jak się nazywam. Ponieważ teść również był pisarzem i publicystą i pisał różne kontrowersyjne rzeczy. Miałam pecha że to wydawnictwo nie dosć że z nim kiedyś współpracowało to jeszcze nie wspominają tej współpracy zbyt dobrze. Więc jak tylko zorientowali się, że to nie zbieżność nazwisk to się po dżentelmeńsku wycofali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za te wszystkie literówki ale już mam taki odruch dosć szybkiego pisania i takie są niestety tego efekty uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
literówkami sie nie przejmuj, ja tez tak mam i głupio mi póxniej jak widzę swojego posta z takimi bykami:) masz bardzo ciekawe hobby. Z chęcia przeczytałabym twoją ksiazkę:) nie wiem jak działa rynek wydawniczy, ale chyba jest tak jak wszędzie, ze cieżko się przebić gdziekolwiek z czymś nowym. Widzę, że lubimy podobną tematykę ksiażek:) jak Mati był mały w tamte wakacje, to zawsze jak wychodziłamz nim na spacer a on spał w wózeczku to ja siedziałam nad zalewem na ławeczce i sobie cos czytałam. Teraz juz nie mam takiej możliwości, szkoda no trudno taki czas:) Lecę, bo kotlety mi sie palą:D muszę sobie troszkę rzeczy podszykować, bo jade po południu do miasta, mam troszke spraw, takze będe w domu dopiero weczorkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga ja ksiazki w każdej ilości, wszedzie. Zawsze znajdę chwilę żeby coś przeczytać. A jakich autorów czytujesz te triilery? Moje ulubione to; Gerritsen, Slaughter. Aż sie normalnei czasami żołądek wywraca na drugą stronę czytając opisy... Z kryminałów uwielbiam Cobena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aritigiana ja nie mam ulubionych autorów jak tak sobie mysle, jak ksiazka wydaje mi sie ciekawa to czyta, ale cobena lubie bardzo. Gerritsen mocny autor:) czytałam chirurga, ale już dawno...pamietam po tytule. Ogólnie lubie jak jest jakiś wątke pscyhologiczny, a nie ejst z góry wiadomo kto np jest mordercą. Ogólnie dosyć szybko czytam ksiażki. mąz mi czasmai nie wierzy, ze juz coś przeczytałam, ale tak jest. Moze dlatego, że duzo czytałam zawsze. Teraz mam w domu dwie ksiażki Jamesa Pattersona, ale nie mam kiedy się za nie zabrać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonathan Kellerman, alex Kava...te nazwiska mi jeszcze przychodzą do głowy jak tak sobie pomyśle co lubię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerritsen przeczytałam wszystko co wyszło. Co do jednej sztuki. Poczytaj sobie Karin Slaughter. Ta ma normalnie takie opisy że szok. Alex Kava też czytuję ale niestety czesto w połwie wiem jak się skończy. Godna polecenia jest również Erica Spindler. Na prawdę dorze pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli tylko bede miała okazję i możliwośc to przeczytam:) mój czas na kafe się skończył. Właśnie ejdzie do mnie moja mama a ja lecę oganiać swoje sprawy. Z Matim ciezka sprawa:) takze do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrócilismy z dworu. mały się wybiegał, kotki malutkie zaczęły sie po stodole rozłazić i musiałam uważać żeby ich nie zdeptał :) a to trudne,4 maluchy włażące na wszystko, mama kocica, Franek biegający z kluczem francuskim w jednej ręce i młotkiem w drugiej,cielaczek muczący w zagrodzi....oj działo sie działo! ale jakos opanowałam sytuacje i wszystkie kociątka przeżyły, cielaczek zawału nie dostał,a Franek nie rozwalił nic młotkiem :P :P: P ostatnio uwielbia włazić do wozowni i zabierać tatusiowi narzędzia :P wszystko po całym podwórku roznosi a potem r chodzi i marudzi bo nic znaleźć nie może, bo wszystko mały poprzekładał :D ale co tam sam go tego nauczył to niech cierpi :P :P :P co do książek to ja Cobena uwielbiam, Spindler kiedys w ręce miałam, ale jakoś nie mogłam przeczytać (czasu brakło), ale obiecałam sobie ze dokończę, tylko nie wiem co to było, bo to daaaaaaawno temu było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem:) doczytałam was po łebkach tylko i wpadam przywitać się dziś mam ogrpmne tyły z robotą a to za sprawą zaspania,igor dał mi pospać do 9:D w nocy tylko 1 pobudka o 4-5 i potem ciągiem sen:P to mi pasi byłam w mieście,teraz obiad i do mamy jedziemy wszystkiego naj mamuśki[kwiat🌻 widzę że lubicie czytać,ja nie przepadam brak czasu mi na cokolwiek artigiana i jak czujesz się po takiej nocy?podziwiam cię bo ja po ścianach bym chodziła i nie wiem jakbym kochała moje hobby-tak bym się mu nie poświęciła uwielbiam spać:) agatka,my też mamy małe kotki i wiem jak je dzieci uwielbiają,jak'delikatnie'się z nimi obchodzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pietrucha całkiem nieźle. Nawet spodziewałam się, że bedzie gorzej. Ja to kocham, w tym się spełniam więc dla mnei to przyjemność. W dzień nie bardzo mam jak przy Blance a tak wykorzystałam że mojego B nie ma i nadgoniłam roboty od groma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie pietrucha dzieci są tak delikatne że aż strach! dziś mały chciał kotka młotkiem potraktowac!a wczoraj chciał go kopać :( sadysta mały! ale tłumaczyłam, tłumaczyłam i tłumaczyłam i dzis już nawet nie próbował kotka kopnąć :P także jest nadzieja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkońcu jestem dwie godziny spędziłam w ogrodzie,słońce świeci ale jakoś zimno jest hura już mam spaceróweczkę :D przez pół godziny Seba woził Kubusia w niej :) daga mój m to wcale nie może tych gumek,może jakby się przymusił to może i by co z tego było :P co do książek to ja nie przepadam,jak już to jakieś artykuły,czasopisma,ale czas na nic nie pozwala a mmumy nie ma>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się zabrałam za szukanie domu małego dziecka zeby te ubranka po Franku oddać i normalnie spłakałam się jak głupia! tak strasznie zal mi tych maluchów! jakbym mogła to wszystko bym im zawiozła, a tak naprawdę to sama zabrałabym je do siebie zeby miały dom, miłośc i rodziców! kurde no, nie moge przestać płakać.... piszą ze najbardziej potrzebują ubrań dla starszych dzieci ale ja nie mam! ale mam dla maluchów, pewnie też się przydadzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatko mi te strasznie tzch dzieci szkoda :)))) biedaczki dzewczyny musze sie Wam pochwalic Kuba wlasnie sam zrobil 5 kroczkow :P szkoda tylko ze nie mozemy razem z mezem ogladac i cieszyc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam miala bzc taka mina smutna mina,cos klawatura mi szwankuje tez cos nazbieram dla tych dzieci,zawsze to cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Justysia to gratuluję :) szybko ten twój szkrab uczy sie chodzić :) :) mój w tym wieku to dopiero raczkowac zaczynał :P a chodził sam jak 14 mies skończył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogodę mamy taką, że nawet przez okno się nie chce patrzeć, wieje, co trochę pada :( Dziewczyny takie pytanie z księżyca mam: co sądzicie o kibelkach podwieszanych ? Jaki lepiej założyć podwieszany czy stojący?? Bo już mi tak wszyscy mącą, że sama już nie wiem jaki chcę. Pasuje mi pomału wybrać do domu, a dalej się kręcę. Mąż widzę nie bardzo przekonany do tych wiszących, a mamie się one nie podobają, mówią daj stojący. Jak czytam w necie ludzie raczej chwalą te wiszące, szwagierka też bardzo chwali... a Wy jaki macie? A jaki chciałybyście mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja dopiero teraz bo mialam urwanie glowy:P anuska- ja mam wiszacy z koła i jestem bardzo zadowolona i lepiej sie czysci niz stojacy :) bylismy rano u mojej mamy z zyczeniami i dpoiero o 15 wrocilismy Niestety malego ominela popoludniowa drzemka bo u babci nie bylo mowy o spaniu i jest tak nieznosny ze mam ochote mu lepek urwac! normalnie drze gebe o byle co! i wywalilam go wlasnie spac! niestety on to sobie potraktuje jako spanie nocne i wstanie o 5 rano;/ nie wspomne ze bedzie buczal przez cala noc... jednym slowem masakra;/ Wszystkiego najlepszego z okazji dnia mamy :) co do czytania to ja ostatnio miłuje sie w R.Zalfon- moim zdaniem swietny:D ale niestety nie mam zbyt wiele czasu zeby go czytac... Musze troche ogarnac mieszkanie bo zarosne brudem dzisiaj! Na obiad wbilismy sie do mojej mamy, maz zje w pracy a bajzel jak jest tak jest;/ Kurcze ostatnio szukam jakiejs nocnej pracy bo kasy troche by sie nam przydalo i dzwonilam przed chwila do mc donald's bo tam maja dogodne godziny a nie chce kuby dawac do zlobka a na opiekunke mi szkoda:p I tak sobie wymyslilam ze moglabym pracowac od 18-24... zastanawiam sie tez nad tesco i musze isc zapytac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z wieczorka:) Jak mija dzień mamy? Adaś podarowal mi spinkę do wlosów( taką fajną z kauczuku) a Mariusz specjalne kremy do pięlęgnacji mojej problemowej cery! super -oczywiście małżonek wszystko zaplanował :) Cholera napierdziela mnie głowa, zdaję się ,że od komputera, mąż jak siedział wczesniej przy tym laptopie to miał tak samo, przydały by się okulary z antyrefleksem, ale to spory wydatek. Artigiana masz ciekawe hooby! Ja też lubię kryminały i wogóle opowieści psychologiczne ,ale najczęściej oglądam je w TV :) kiedyś sporo czytałam, a teraz przy dzieciach to już wogóle ,no wykluczajac czasopisma np. o dzieciach. Słuchaj jak obejrzałam "Zmierzch" a potem kolejną część tej sagi "Księżyc w nowiu" to oszalałam! Płakałam jak wariatka! Piękna opowieść , piękna miłość - taka idealna... pozmywam gary i wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poznownie. Mój maluch spi, a ja padnieta jestem. Agatka mój Mati też ma takie podejście do zwirząt co Franek. Widzę, ze chłopcy maja podobne charakterki:D kota za ogon, albo czyms zdzielić to do[iero jest zabawa:) Justysia no powiem, ze Kuba wczesnie pierwsze kroczki stawia.. a raczkuje wogóle?? mój póxno zaczął raczkować dopiero ok 9 m-ca ale póxniej to dawał jak taki koń wypuszczony z boksu:D teraz smiga, ze czasami na zakrętach za nim niewyrabiam. Dostałam dziś na Dzień Matki tyle buziaków od synka, ze na cały rok starczy:) Mamie dałam bombonierkę, bo uwielbia słodycze:P Mati jej zwinął nawet jedna czekoladkę, choć mu nie mozna, bo zaraz ma plamy, prawdopodobnie jest uczulony. Ja mma silna wolę. Teraz już pełna motywacja, musze zgubić 3 kg. Wtedy to bedzie moja waga sprzed ciazy. Mam 3 wesela w najbliżyszm czasie no i wakacje:) wybieramy się nad morze to trzeba mieć co pokazac:P Mummy nie ma Cię, to pewnie tam działasz na porodówce. TRZYMAMY KCIUKI KOCHANA!!!! Uciekam kobietki, bo coledwo oczami klapię:( jesli komuś coś nie odpisałam to przepraszam...ale zmęczona jestem Miłej nocy i do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jestem za podwieszanym kibelkiem:P:P i na taki mamy przygotowaną łazienkę:) justysia,ale szybciutki Twój"korzeniowski":P może podac sobie ręke z Igorkiem bo mój tak na fest wczoraj zaczął dreptać,ale przejdzie już całe mieszkanie sam:D mummy pewnie została w szpitalu,szkoda że nie mamy jej nr kom byśmy na świeżo było z informacjami:) co do dnia mamy,to dostałam od damianka wielgachny bukiet kwiatków z babcinego ogródka(chyba pozrywał 90%kwiatków:P) Igorek teraz zasnął i mam wolne,przyjechała właśnie siostra m z rodzinką(godz.21) ale jakoś nie chce mi się do nich iść,jakośc jestem zmęczona a oni mają dziwne pory odwiedzin jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×