Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

łapa,w tym wszystkim najgorsze jest to jak niektórzy(w tym i mężowie)myślą że my siedząc w domu z dziećmi faktycznie tylko siedzimy.Tylko że jesteśmy tak zorganizowane że na wszystko czas znajdziemy,nawet na kaffe.Ja teraz np karmię igorka,obiad gotuję i skończyłam odkurzać.Muszę posprzątać w pokoju dzieciaków. daga a jak nocki?poprawiły się?u mnie znośni 1-2 pobudki czekam aż m z damianem przyjadą bo pojechali do poznania jakieś sprawy załatwiać popołudniu idziemy na kawkę do sąsiadki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) mi mały dziś o 6 wstał, jakiś taki niewyraźny mi się wydawał, ale zmierzyłam temp i normalna 36,8. więc wyszliśmy na dwór. teraz jak wracaliśmy ok 11 to mały był ledwo żywy, usypiał mi w wózku, nie chciał iść i tylko na ręce miałam go nieść, choć nawet nie protestował jak go wsadziłam do wózka, poddał się bez walki. główka gorąca, więc sprawdziłam jeszcze raz gorączkę i jest 38 :( nie wiem od czego! gardełko go nie boli, kataru nie ma, jedyne co to teraz na ból głowy narzekał. położyłam go zasnął od razu :( nie wiem o co chodzi, ale obstawiam zęby, bo 2 górne trójki sa spuchnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to dzieciaczki topikowe nam się rozchorowują:( mój zasypia a ja za dokończenie obiadumuszę się wziąść pokój dzieciaków posprzątałam,w sumie 2 duże reklamówki popsutych zabawek wyniosłam\ pewnie jakby był damian połowe tyle pozwoliłby mi wyrzucić bo mu zawsze szkoda blaanka mam nadzieje że humor lepszy,wiesz nie przejmuj się babiszonem!a tak serio to myślałam że macie dobry kontakt,wkońcu podobny wiek macie,dzieci też w podobnym wieku,wspólne problemu(meżowie za granicą) poza tym ona jakby nie było nie jest u siebie,to Twój rodzinny dom ma dziewczyna tupet! myliłam się widz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z dzieciakami na szmateksie.Kupilam Filipkowi spiwór do spania,niestety rózowy hihi no ale w domu nikt nie widzi.Tak strasznie mi sie rozkopuje w nocy.Młodej kupilam dwie bluzki do szkoły ale zeby cos w sklepach bylo to masakra.Same róże i białe. Moze jeszcze jak bedzie czas połaze po szmateksach i cos wyszperam. Jak zawsze czekałam wakacji tak teraz czekam roku szkolnego.Juz chce miec wiecej zajec i przestac myslec o tym wszystkim. Bede musiała chyba tez sprzedac moj domek na wsi i kupic sobie jakies mieszkanko Ten domek to tez kosc niezgody miedzy nami bo go prosze zeby cos przy nim zrobił a on oczywiscie nie ma ochoty. A tak kupie sobie małe mieszkanko i wynajme a jak juz bedzie całkiem zle bede miała gdzie isc z dziecmi bo to mieszkanie gdzie teraz jestem jest jego.Szkoda ze domek nie jest do mieszkania całorocznie no i 15km od miasta /to jeszcze byloby ok/ ale w zimie to bylo by tam strasznie zimno. Zal tylko bo całe wakacje trzeba bedzie siedziec w miescie a tak mialam świeże powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle sie spisałam i nie wysłało :( no nic napisze jeszcze raz. Bylismy z dziecmi w szmateksie.Kupilam malemu spiworek do spania niestety w kolorze rózowym,w domu nie widac hihi Młodej kupilam dwie bluzki do szkoły.Ceny szokowe nawet w szmateksach.Poza tym malo ciemnych kolorów same róże. Filip jest coraz bardziej niespokojny,pewno biedaczek czuje moje zdenerwowanie.Ida mu tez te zabki bo widze ze ma na dole na dziasełkach juz takie białe plamki,nawet mnie czasami podgryza jak nosze go przodem do siebie hihi. Nosze sie z zamiarem sprzedania domku na wsi i kupienia sobie mieszkania.Ten domek to tez kosc niezgody miedzy nami bo zle ze musi czasem cos tam robic.Szkoda tylko tego swiezego powietrza i tej przestrzeni.Ale jakbym musiała isc z dzieci z jego mieszkania to własciwie nie mam gdzie.Moja mama ma wprawdzie wolne mieszkanie ale je wynajmuje i nie chce byc u mamy a w domku w zimie zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też obiad zrobilam :) dziś na placki ziemniaczane mnie naszło, więc zrobiłam :) jeszcze tylko usmażę przed podaniem i już :) a poza tym kolejną partię przetworów robie :) dziś znów kompot - z wiśni i ze śliwek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka 7001
pietrucha podobny wiek to nie wszystko. Z tego co Blanka pisze wynika że dziewczyna się nie źle urządziła mieszka w czyimś domu,nic nie robi , pewnie jeszcze teściów okręciła wokół paluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapa tak o tym Twoim domku już wcześniej myślałam. a nie możesz z niego zrobić całorocznego? wiesz jakby założyć styropian, zrobić ogrzewanie, choćby kominkowe z rozprowadzeniem ciepła to by mogło być :) pisałaś że tam szambo jest, to przecież nie problem! raz na jakiś czas wzywasz "szambonurków" i juz :P u nas na wsi, tzn u teściów też szambo jest i tam nigdy nie będzie kanalizy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak jak malinka pisze. czasem ten sam wiek i podobne problemy nie wystarczą. czasami łatwiej dogadać się z kimś całkowicie odmiennym niż z podobnym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) ja dzisiaj w lepszym humorze. wyłożyłam szanownemu mężulkowi kawę na ławę i zobaczymy. wizyta u gina mi nie wypaliła bo jest na urlopie i dopiero we wtorek będzie więc pojade we wtorek. jutro jadę do Urzędu Pracy to dowiem się o tą podyplomówkę i mam daleko co na ten temat myśli mój małżonek. dziś chodzi jak trusia i od rana przeprasza ale niestety tak łatwo mu nie pójdzie! łapa - no to mój chociaż jak się napije to aby poduszke zobaczył to już śpi. to chociaż tyle dobrego. jak mieszkalismy u teściów to był większy hojrak ale to głównie na trzeźwo. jakieś trzy lata temu doszło do tego że złożyłam sprawe do sądu ale się dogadalismy i wycofałam. wtedy dało mu to trochę do myslenia. blanka - jeśli chcesz mogę Ci dać namiary na jedną panią doktor z Chełma jak Twój lekarz nie pomoże. mój brat z bratową do niej jeździli i ja też zamierzam. a ta Twoja bratowa to artystka niezła! później cos jeszcze napiszę. lecę pranie rozwiesić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mummy jak ja bym sobie taką podyplomówkę zrobiła :( z tym ze u mnie na dofinansowanie z up szans nie mam, bo ja na krusie jestem :( R ma gospodarstwo i jako żona podlegam pod krus. nawet nie mogę się zapisać, bo mamy za duzo ziemi. a nie dam rady w tym roku opłacić kolejnych studiów (już jedną podyplomówkę mam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam koleżanki ... zabiegana jestem od rana. Od 11 non stop w samochodzie a to do ksiegowej, do banku i wogłe masa spraw. M pewnie by mi głowę truł, ze znowu za szybko jeżdzę ale kurcze no chcę nadgonic czas:P mama dziś do mnie przyszła to korzystam Wpadłam dzis na pomysł, ze ogórki zrobię, bo jeszcze nie robiłam w tym roku. Zakupiłam 10 kg i nosę do samochodu. Pod straganami nie było gdzie stanać i stanaełam na parkingu pod galerią i niosę te siaty:O cholera kręgosłup mnie boli jak nie wiem, takze na pomysł wpadłam swiwtny. Przejechałam dzis samoch w jedną str 40 km i myslałam, ze nie dam rady tak mnie bolało:O Mati troszkę lepiej, ale jutro na kontrolę jadę. Nocki jako tako 1 2 pobudki. Pietrucha ja tez robię często kilka rzeczy na raz, bo inaczej nigdy bym nie zrobiła wpisu na kafe:):)m się wczoraj ze mnie śmiał, ze kregosłup mnie boli od dłuższego przesiadywania na kafe:D dobra lecę ogórki robić:) z Matim, bo wstał ale ejst jeszcze u mnie moja chrześniaczka wiec mam małą pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mummy podziw pełen za podyplomówkę:) agatka tobie tez:) mi to już w zyciu by sie nie chciało na studia wracac:) jeden kierunek mi wystarczy. Jakbym miała teraz iść to mam cheć zrobić certyfikat z angielskiego. Mummy jak ćwiczenia?? aha kupiłam sobie dziś mega swietne szpileczki:D nóźka strasznie sexi w nich wyglada:D na wesele na 4 września. Mummy idziesz na nie??? Sukienki na razie nie kupuję, bo liczę ze schudnę:P spadam do ogórków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Daga tak o szpileczkach piszesz, eh mi już chyba nigdy nie będzie dane założyć butów na obcasiku :( nawet w malutkich, niziutkich stopa puchnie i boli tak że kroczka dać nie mogę :( i chodze jak ta łamaga w niskich, sportowych, dość sztywno stopę trzymających, czytaj zabudowanych sandałkach, bo innych nie założę :( w domu w japonkach mykam, ale wolno muszę chodzić, żeby czasem noga się nie skrzywiła :( już się nauczyłam po domu bez butów śmigać, tylko na łączeniach muszę uważać, zeby czasem nie nadepnąć połową stopy na kafelki połową na wykładzinę bo jest malutki 0,5 cm uskok a mi normalnie aż prąd przez nogę przechodzi i aż z bólu kolano się zgina :( a to wszystko przez ten staw skokowy co go po porodzie skręciłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe w jakich butach u siebie na ślubie wystąpię :P bo chyba niskich balerinek nie założę :P chociaż moze :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek nadal gorączkę ma :( poza tym nic! kompletnie! wesoły, żywy chłopak! R poszedł do łazienki, Franek zagląda, widzi że tata na kibelku siedzi, więc pobiegł przyniósł mu książkę do czytania (i to najbardziej aktualną czyli przewodnik po Włoszech), wręczył, zamknął tacie drzwi do toalety i już :D zadowolony z siebie strasznie był :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem prawie nieprzytomna,zasnełam o 2,budziłam się co godzinę,o 6 wstałam i poszłam zbierac ogórki. Do 12 cały czas przy ogórkach robiłam. Po 12 pojechaliśmy do miasta po pieniądze do banku i na zakupy. Na 15 byłam umówiona na wizytę u pani doktor. Zleciła nam badania,morfologię i kału do sprawdzenia czy nie ma robaków,może to dziac się z tego powodu,ale też wysłyszała jakiś szmerek w serduszku :( A i mamy jeszcze jechac do neurologa. Wypisała mu trochę witaminek i syropków i narazie tyle. Wiecie co ja jakbym mieszkała w czyimś domu to bym mordy nie otwierała. Ja jej powiedziałam że jestem u siebie i może mi naskoczyc. Ale tak mnie to wnerwiło jak ona miała czelnośc się do mnie rzucac. Ale to taki typ człowieka. Ziajam na nią ogniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blaanka,dobrze że ruszyłaś sprawę kubusia widzę że przegląd będzie miał zrobiony konkretnie oby znalazła się przyczyna a my na kawce byliśmy,pogadałam z kumpelą,pośmiałyśmy się i na tyle teraz wykąpałam się,dzieciaki jeszcze nie śpią:( jakoś nie wiem co napisac więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka moze badania coś wykarzą... mnie plecy napierdzielają niemiłosiernie:(:( mąż mnie przed chilą masował, ulzyło, ale na krótki czas:( ale za to przed tem wkurzył mnie masakrycznie, ale już nie bede się rozpisywać tutaj, bo szkoda tekstu:P Mati też dał mi do wiwatu dziś, cholera jeszcze mój zajebisty pomysł z robieniem ogórków brrrrr mam dość dzisiejszego dnia.. z sobotniego grilla nici niesety. Okazało się, ze kolega przywiózł z naszego wyjazdu znad morza kleszcza. Nawet nie wiedział, ze go miał. Zrobił sie rumień i obrzęk. dostał antybiotyk Lekarze podejrxewają tę bolerioze....ojej narobiło się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) jestem już po śniadaniu,posmażyłam kotlety na obiad a domownicy śpią:) jak tylko się obudzą,po śniadanku jedziemy na targ do miasta,mam zamiar kupić coś sobie,może jakies spodnie bo ostatnio stwierdziłam ze mam tylko 2 pary dżinsów w szafie daga w sumie jakby nie było,lepiej że znajomemu przytrafil się kleszcz,niż któremuś z dzieci a jak Twój mateusz się czuje? agatka a Franek? blaanka mam nadzieje że dzis ogórkom dasz spokój,zresztą daga Ty też;)wiesz ja mam zasadę,jak mam dzieciaki chorę pierd..ę robotę w domu.Wiem ze nic mi wtedy nie wychodzi i zazwyczaj kończy się na niepotrzebnych nerwach>Wolę w tym czasie z choruszkami pobyć:) to miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. My jeszcze przed sniadaniem, tzn ja:) a pietrucha już kotlety ma:) chyba dziś będziesz miała gosci na obiedzie;) wstalismy o 7, ale odkurzanie już zaliczone:) Mati lepiej w sumie, choć ta chrypka nadal sie utrzymuje. Jadę na 9 do lekarza, zobaczymy co powie. Pietrucha teraz to i ja wiem, ze pomysł z ogórkami wczoraj był trafiony :O ale jest jeszcze u mnie Mała to zajmowała się Matim. Tak pewnie bym sie nie odwazyła. ale mimo wszystko Mateusz ma teraz taką fazę, ze nawet do łazienki nie moge wyjsć, bo zaraz płacze pod drzwiami.. Agatka a gorączka Franka to pewnie od zabków. Jak nadal dziś gorączkuje? dobra lecę zajrzę później miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) gorączka nadal jest :( w nocy masakra była, nie mierzyłam bo nie dał, ale zapewne kolo 39,5 miał :( leżał i patrzył gdzies w dal, zamiast spac, ale wziął ładnie panadol, na głowe położyłam mokra pielusie i spadła. do rana obudzil nas 2 razy, ale wypil 3 pełne niekapki :) także super!!! dzis nadal łepek ciepły. ale dziwne jest to ze rece ma zimne! goraca ma tylko głowe a dlonie, stopy, nogi, rece normalne. w sumie nic nie je, ale przy temp to normalne. ale na szczęście pije i sika :P teraz naklejamy naklejki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja nie lubie jak mi dzieci chorują,zawsze troszke panikuje.A niestety musze okazywac im twardosc.Mam nadzieje ze moj Filipek nie bedzie takim histerykiem jak Zuzia bo ta to przegina strasznie,ciezko jej nieraz antybiotyk połknac i tabletce nie wspomne. My dzis wstalismy o 7.Ja juz obaliłam kawke i przymierzam sie do drugiej łeb mi peka. Zastanawiam sie co dzis bedziemy robic,upał ma byc straszny.O 17ej corka jedzie di swojego ojca wiec musze siedziec w miescie. Wczoraj bylam z dziecmi pol dnia w parku a pozniej byla dluga rozmowa z mezem i zobaczymy co dalej.Wielka proba bedzie dla niego 29sierpnia bo idziemy na wesele,mam nadzieje ze sie nie upije i nie narobi mi wstydu. Ale nadal twierdzi ze to wszystko to moja wina,nie wiem czyz jego takim podejsciem to cokolwiek sie naprawi.Ja wiem ze wina zawsze lezy po dwoch stronach. A tak a propo wesela ile sie kasy w naszym rejonie daje? My nie jestesmy własciwie rodziną.To jest brat mojej kolezanki ktory jest chrzestnym mojej corki.Idziemy z Zuzia i Filipkiem ale Zuzia nie jest liczona do jedzenia bo to taki tadekniejadek.Ja myslałam o 5 stówach I mam jeszcze fajna wiadomosc.Wczoraj sie dowiedzialam ze własnie ta moja kolezanka wraca z Anglii do Polski.Jest nauczycielka ang. i musi rocic bo straci uprawnienia.Bedzie wiec z kim pogadac.A ma 10 tyg starszą coreczke od Filipka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łapa nie weim ile się daje, dawno na weselu nie byłam. matko 5 raz syna przebrałam! normalnie ślinotok ma!!! co chwilę bluzka mokra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez sie tak slini ale jak jest cieplo to szybko wysycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciliśmy od lekarza. Matteuszk ma poprawę. Chrypka podobno trzyma ok 10 dni. Leki jeszcze mamy podawac dwa dni:) ale sie cieszę, ze jest lepiej. Powiedziała mi też, ze Mateuszowi robi się krzywy zgryz:O moze to byc genetyczne, albo od smoczka:O Agatka to tam zdrówka kochana dla Franka, Łapa powodzenia tam z męzem:) my lecimy teraz na spacerek troszkę gorąco dziś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek odkurza :) u ans dziś zimno :( cholera no jak tak dalej pójdzie to do tego Gdańska nie pojedziemy!!! żniwa jeszcze nie zaczęte, ok 3-4 dni potrzeba, więc najdalej we wtorek musi się coś ruszyć. a tu co 2 dzień pada :( kurde no! niby od jutra ma być ładnie, więc w pon można by coś zrobić, ale nie bo w pon jest rocznica śmierci szwagra, więc pojedziemy na cmentarz, potem obiad i chyba nikt nie będzie miał natchnienia ani ochoty w polu robić. co ja zresztą świetnie rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×