grupa chcacych byc w ciazy:)

Ja mam już dwójkę dzieci, za pierwszym razem się udało., nie wiedziałam że można miec takie problemy jakie macie wy z zajściem w ciąże,płaczecie i sie żalicie ile to juz czasu sie staracie o dziecko,a tak naprawdę zakładacie temat nie w tym dziale co trzeba. To trzeba być pustym... Gdyby mi ktoś umarł to nie wyżalałabym się na dziale: pełni życia. Żal i jeszcze raz żal

szczescie25 - w niemczech, ale to z przyczyn slubu i tylko do maja:) no teskni sie i to bardz:D

Witam, Pogoda dziś była piękna :) Wcześniej wyszłam z pracy, ale przesiedziałam ostatnie 2 godziny słońca przed komputerem, ech... Jutro koniecznie zaraz po pracy spacer. A co do starań - na razie testy wychodzą negatywne, ale myślę, że jeszcze w tym tygodniu będziemy próbowali zmajstrować dzidzię ;)

dziewczyny gdzie sie oidziewaciw????

witam:) u nas staranka przesuwamy na wrzesień.... co będzie, zobaczymy!!! jak narazie pogoda napawa optymizmem. Trzymam za Was kciuki, kochane!!!!!!

madzianietka a co sie stalo? dlaczego na wrzesien????

szczescie---> wiele czynników, m. in. chcę poprowadzić klasę do końca, bo jestem nauczycielką:) a nie chcę ich zostawiać w połowie roku. Jest też kilka innych powodów ale to nie na kafe:P szczescie, jestes na nk??

Madzianetka - ja też przesuwałam rok temu (dostałam się do nowej pracy i nie chciałam od razu po spisaniu umowy w ciążę zachodzić) Jestem trochę zdezorientowana tymi testami owulacyjnymi. Wczoraj wieczorem wyszła mi wyraźna druga kreska, ale jaśniejsza od testowej. Teoretycznie negatywny (chociaż ja myślę, że jednak miałam wtedy owulację). Rano testowałam z porannego moczu (wiem, nie powinno się tego robić, ale chciałam spróbować), no i wyszedł mi idealny pozytywny. Ale dziś wieczorem znowu wyszedł negatywny - druga kreska bardzo blada. I teraz nie wiem, czy jestem już po owulacji, czy testować dalej...

qrcze ja się nie znam, ale może zapytam koleżanek z drugiego forum, one się bardzo dobrze znają na tych testach.

hej : -) Ja chwilowo jestem mega zajęta i dlatego nie mam za dużo czasu na forum. Jednak w miarę możliwości zaglądam : -) Trzymajcie się zdrowo

szczescie--> imienniczko:)

madzianietka znalazlas mnie na nk super:) jak by co to pisz prywatnie:)

ok, napisze coś jutro, bo mąż coś ode mnie chce:P miło Cię zobaczyć:) pozdrawiam Was wszystkie!! buziaki

dziewczyny mam pytanie do was

mloda staraczka 12 pytaj:) jak bbedziemy mogly pomoc to z checia pomozemy:)

Hej. Widze ze juz trzeci dzien sie nikt nie odzywa... :( trzymajcie sie dziewczyny:):):)

hej Lenna:) Ja wczoraj z mężem obczajałam z ciekawości ceny wózków, łózeczek i mogę powiedzieć, że nie opłaca się kupować na allegro:) no takie cudeńka oglądalam, że serce ściska!! Robią takie piekne rzeczy dla dzieci:)

Hej dziewczyny:) to i ja bym chetnie do Was dolaczyla:) Na wstepie gratuluje przyszlym mamusiom i zycze zdrowia dla Was i Waszych Maluszkow:* A teraz egoistycznie - o sobie:) w pazdzierniku skoncze 21lat, widze ze mam tu rowiesniczki:) 4 wrzesnia zaloze na siebie te jedyna biala suknie:) pochodze z malej wioseczki na podkarpaciu, jakies 60km od Rzeszowa... Starania zaczniemy z moim N w maju - jesli akurat uda sie trafic z cyklami, ten cykl jest moim pierwszym po odstawieniu anty, ktore dzieki Bogu bralam tylko przez 3 miesiace... Ten i najblizszy cykl poswiecam na obserwacje swojego ciala:) dzis 16dc... No i lecze niedoczynnosc tarczycy - ok 2 lata, na poczatku lutego mialam robione badanie TSH i w koncu w normie:) Wybaczcie ze nie wpisze sie do tabelki - chyba ze ktoras zrobi to dla mnie:) - pisze do Was z telefonu i nie moge nic skopiowac:( I piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie - nie pozwolmy by ten temat upadl:)

właśnie tak czytam sobie od 1 strony, heheh BRESTOVA ja też w czerwcu brałam ślub i tez jestem Madzia:P

No zgadzam sie z toba madzianetka, są śliczności :) Ja tez jestem Madzia :D Witamy Loonah :)

Czesc :) dawno ,mie nie bylo no ale sprawy prywatne wyprowadzka do nowego mieszkanie i inne :) dzis chyba nie dam rady was poczytac bo troche podkrecona jestem wypilam w sumie 8 piw hehe ale jakos daje rade buziaki kochane

Witam was, dziewczyny! Ech, skasowało mi przed chwilą całego długaśnego posta :/ W skrócie - testy owulacyjne się u mnie średnio sprawdziły. Jestem już raczej po owulacji, ale stwierdzam to przez brak śluzu płodnego i lekkie bóle podbrzusza, które pojawiły mi się 2 dni temu. U mnie to norma, że już na 2 tygodnie przed okresem takie lekkie skurcze mnie co jakiś czas chwytają. No ale nadzieję na dzidziusia mam nadal, bo gdzieś czytałam, że takie bóle są też normalne we wczesnym etapie ciąży. Nadzieja tym większa, że gdyby mi się udało w tym miesiącu, to termin porodu wypadałby akurat w moje urodziny :). Cały dzisiejszy dzień spędziłam na wielkich wiosennych porządkach. Wymarzony weekend to nie był, no ale kiedyś trzeba to było zrobić. Loonah- fajnie, że dołączyłaś. A tak swoją drogą, to ja w wieku 20 lat nie myślałam zupełnie o ciąży i dzieciach. Bardzo wcześnie się u niektórych z was pojawił instynkt macierzyński. Zocha - kochana, ja po takiej ilości alkoholu poszłabym od razu spać. Ale ty masz mocną głowę ;)

Dziekuje dziewczyny za powitanie:) Moze mama, powiem Ci ze u mnie ten instynkt to juz kawal czasu dziala, ale dopiero tak od roku - poltorej czuje go bardzo mocno... Na poczatku moj facet bardzo hamowal moje zapedy i to pod roznymi pretekstami, a On po prostu nie byl gotowy... W listopadzie gin przepisala mi anty, zaczelam je brac w grudniu, a ostatnia tabletka byla w tym miesiacu, ale juz wtedy jak mowilam mu ze bede brac anty zrobil taka dziwna mine i spytal po co mi one:) i niedlugo po tym ustalilismy nasze starania na maj - bylam wniebowzieta:) tylko gdyby ten czas szybciej mijal i gdyby dookola kobiety nie zachodzily w ciaze i nie rodzily dzieci... Moja kolezanka urodzila w czerwcu synka, jeszcze przed porodem obiecywalam jej ze jak maly sie urodzi bede ich czesto odwiedzac ale stchorzylam po tym jak na pierwszej wizycie u nich, zaraz po wyjsciu ze szpitala, nie moglam od malego oczu oderwac i o malo sie tam nie poryczalam... Tak bardzo chcialam swojego Malenstwa a moj N wtedy nie...

Loonah znam ten ból tylko, że ja mam 27 lat hehe i czuję, że stara baba ze mnie:) a parcie na dziecko jest mega wysokie:)

Zocha:P a jakie piłas piwko?? heheh ja po jednym desperadosie nie mogę wstać:P

Madzianetka:) jaka stara baba:)?! Hehe:) Wlasnie, parcie na dziecko - a tu jak nie mozna - to znowu nie wychodzi...

Hej. Wtrąoce sie co do tego istynktu. Uwazam ze jeżeli on faktycznie istnieje to niezaleznie od wieku, albo jest albo go niema. Wydaje mi sie ze to w gruncie zeczy zalezy od drogi życia dla kazdego wazne jest cos innego. Jeśli dla kogos ważna jest rodzina to pragnienie posiadania dziecka jest w kobiecie.

zgadzam się z 100% z wypowiedzią Lenny. instynkt nie jest zależny od wieku. Tylko ten wiek hmm hehehe ..... no nie raz żałuję, że nie mam 20 lat.

Lenna, zgodze sie z Toba:) ja sie czuje stworzona do posiadania dzieci:) Jestem najstarsza corka, najstarsza wnuczka i siostrzenica - no i sasiadka, otaczaja mnie same mlodsze wiekiem osobki:) niegdys, kiedy jeszcze interesowaly mnie zabawy z nimi - teraz juz w sumie i oni zaczynaja z tego wyrastac:) - szlam sobie ja a za mna tabun dzieci, dobrze sie dogadywalismy a ja robilam za ich opiekunke:) i wyobrazcie sobie ze moje mlodsze siostry byly moim ulubionym zajeciem - przebieranie, karmienie, spacery:) najwiecej sie zajmowalam najmlodsza, a mialam niecale 11lat kiedy sie urodzila:) mama nawet pozwalala mi ja kapac - mowila mi juz pare lat pozniej ze mialam do tego reke:) jakby wrodzone zdolnosci:) i przyznala ze zadnej z moich siostr by dziecka pod opieka nie zostawila - a mi sie nie bala... Cos w tym musi byc:) Hehe:) A brzuszek tylko wola o lokatora... I serce by chcialo, a tu niestety sztywny plan...

Madzianetka ty sie nie przejmuj tym wiekiem - młodziutka jesteś:D