co sadzicie o ubraniach z lumpa

a moje niemowle ok. 2 miesieczne zaczelo sie usmiechac, wiec nie generalizuj, a po drugie kupowalam rozne i wkladane przez glowe i rozpinane kopertowe, dziecku sie glowa nie urwala:) nie plakalo, robilam to delikatnie, nie na chama ps. dlaczego piszesz ze mama Cię z procy karmila i masz 17lat? to masz juz dziecko?

wlasnie mi tez sprawniej cyk myk przez glowke, wygodniej, dziecku nie dzieje sie krzywda, nie placze, nie wierci sie, dokladnie tak jak ktos pisal powyzej mruzy oczka i zaciesza:) ps. sory ze polskich nie uzywam, ale szybko pisze i mi sie nie chce

Moje nie ma jeszcze 2 miesięcy. Różnica pomiędzy kopertowym a przez głowę jest i nie da się jej zbagatelizować. Nie boję się manewrować dziećmi, bo to nie pierwsze z którym mam do czynienia, jednak przerobiłam już trochę ciuchów i mam porównanie. Nie mam 17 lat. Wiesz co to jest "podszyw"? - Myślałam, że to dość ewidentne. :o

Ja przy noworodku też wolałam kopertowe, bo pierwsze dziecko i bałam się przez głowę. Później już mogłam zakładać przez głowę, ale córka nie lubi za bardzo

wiem co to podszyw:D nie zauwazylam wczesniej ze to napisalas...

Ja sobie zarezerwowałam nick i nikt mi się przynajmiej nie podszywa

ej co z was za matki, że boicie się przekładać dzieciom ubranka przez głowę, macie parkinsona czy dwie lewe ręce czy co? bo nie kumam, dziecku nie urwałaby się głowa...ja zakładałam bodziaki na długi i rajstopki, więc bodziaka zdejmowałam i zakładałam raz w ciągu dnia do i po kąpieli, a tak to tylko rozpinałam w kroku, jakoś dziecku krzywda się nie działa, a wy chuchacie dmuchacie, wszystkiego się boicie, weźcie najlepiej nie dotykajcie

toan mądrze zrobiłaś, dostajesz 6+

kazdy kupuje takie ajk mu wygodnie i na jakie go stac :D

Ty wyżej nie bądź taka wulgarna - to raz. A dwa - zastanów się zanim kolejną bzdurę wklepiesz w klawiaturę, bo po jaką cholerę człowiek ma sobie utrudniać życie, jak za tę samą kasę ,może mieć coś co ma mu to życie ułatwić. Na kiego grzyba mam bawić się w przeciskanie dzieciakowi głowy przez kołnierz, jak mogę go położyć na ubranie i bezmyślnie je zapiąć w sekundę? Weź się zastanów zanim się odezwiesz, bo to się robi nudne. Nie próbowałaś to się nie wypowiadaj. Idę stąd, bo niczego ciekawego się człowiek tutaj nie dowie, tylko na idiotyczne zaczepki wkoło odpowiada. Poziom tego forum jest poniżej krytyki. Jest tylko garstka normalnych, grzecznych ludzi. Miłej zabawy i miłego dnia!

A tobie myszsza życzę szczęśliwego rozwiązania i niech się maluch zdrowo chowa. :) PS Masz bardzo ładnego synka na blogu.

dziękuję