przez kryzys moje dziecko jest biedne

"Jagoda podziwim cie za szczerosc.Fajna musi byc z ciebie osoba" Ależ nie wątpię, że większość w cichości ducha utożsama się z tym, co napisała jagoda, oj nie wątpię... :)

pewnie tak ale wkurwia mnie taka postawa:o

ale wy durni jestescie Jagoda popieram cie

Jagoda ma akurat duzo racji. Chodzi o konkretna sytuacje - ktos nabral kredytow (cos za nie kupili chyba) a teraz placz i zadanie "dajcie mi". A z jakiej racji? Niech sprzedadza samochod, TV czy co tam maja i niech zywia swoje dziecko. Na allegro czy w lumpeksach uzywane ciuchy za grosze mozna kupic ale lepiej dostac za darmo. A ja tez bym nie dala TAKIEJ osobie. Bo jest niemyslaca i tyle. Dalabym komus kto popadl w biede naprawde nie ze swojej winy.

mozna pomoc komus kto nie z wlasnej winy pozostal w trudnej sytuacji-choroba,wypadek,zdarzenie losowe A tu dwoje mlodych ludzi i daj.A jak ktos podsunal sposoby dorobienie to jeszcze ta osobe zjechali

Jagoda ma akurat duzo racji. Chodzi o konkretna sytuacje - ktos nabral kredytow (cos za nie kupili chyba) a teraz placz i zadanie "dajcie mi". A z jakiej racji? Niech sprzedadza samochod, TV czy co tam maja i niech zywia swoje dziecko. Na allegro czy w lumpeksach uzywane ciuchy za grosze mozna kupic ale lepiej dostac za darmo. A ja tez bym nie dala TAKIEJ osobie. Bo jest niemyslaca i tyle. Dalabym komus kto popadl w biede naprawde nie ze swojej winy. nooooo iiiiiiiiiiiii?kurna ale tych rad tu byly tysiace po h sie wypowiadac i moraly prawic jak nie wiesz co jutro ciuebue spotka ...nie mam nic do powiedzenia mijam temat

Jacy to Polaczkowie mądrzy. Kredytu nigdy nie wzięli w dobrych czasach (kredyt był jeden - na remont zrujnowanego domu), zawsze tacy przewidujący i na czarną godzinkę odkładający. Jaki to wzór cnót wszelkich. Piszcie dalej, normalnie się rozpływam z podziwu

no i co jagódko, jak widzisz osób myślących podobnie jak ja na temat twojej wypowiedzi jest więcej a mojego słownictwa się nie czepiaj po prostu jestem zdenerwowana i używam go żeby to jasno pokazać takim jak ty. jak można takie rzeczy wypisywać lepiej się w ogóle nie odzywać w takiej sytuacji- mam ,niepotrzebne mi ale nie dam- super postawa naprawdę żal mi twojego dziecka. kto ci w ogóle dał prawo ja oceniac skad wiesz jak z nimi naprawde jest nikt nie bierze kredytu z próżnościu od tak sobie widocznie był im on potrzebny nie mogli przewidziec ze tak sie wszystko potoczy z resztą to akurat tu jest najmniej ważne to juz ich sprawa najbrdziej oburza mnie to że matka prosi inne matki o pomoc dla swojego dziecka o głupie ciuszki a zamiast tego dostaje same "mądre " rady na temat jej postępowania w życiu dajcie spokój co za ludzie tu siedzą i wypisują te bzdury

właśnie , nikt nikomu nie kaze nic oddawac Dziewczyna napisała ,ze moze ktos bedzie miał taką wolę i po prostu podaruje A tu wielki problem Oczy by jej wydrapały jakby mogły Juz tu kiedys napisałam , większosc pała zazdroscią ,że ona ma dom ,że wzięła kredyt na remont ( więc pewnie juz wyremontowany) , ze ma samochód ( nie wazne ze zadłuzony i stary ) ale ma !!! Oto wam chodzi !!!!Pełne zazdrosci żmije , nikt wam nie kaze nic dawac , ani nie wyrywa z gardła Ktos nie chce nie daje , a nie wyzywa i poprawia sobie samopoczucie jaki to zaradny !!!

Dokładnie. To nie chodzi o tę konkretną sytuację, o konkretny topic. O to, czy autorka jest prowokatorką lub wyłudzaczką, czy jest zaradna, czy nie. To w ogóle nie ma znaczenia. Gdyby jej sytuacja była inna, znalazłyby inne powody, żeby udowodnić, że sama jest dobie winna. Sednem jest to że ludzie są podli. I wymyślą tysiąc usprawiedliwień, żeby własną podłość i małość usprawiedliwić.

T R O C H Ę K U L T U R Y!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I Wy jestescie matkami? z takim rynsztokowym słownictwem i skakaniem sobie do gardeł? Uszanujcie czyjś wybór i czyjeś spojrzenie na świat!

jedyne co tu można powiedzieć to żal mi was!!!w dzisiejszych czasach praktycznie z połowa społeczeństwa ma kredyty!pewnie jak większość z was.Może macie żal do autorki, że ona ma tylko na remont, a nie pod hioptekę na zkup mieszkania?jej się skończą za 2 lata, a wy może będziecie płacić przez najbliższe 20 czy 30lat?o to chodzi?Nie no pewnie, wszytkie z was są tak zaradne i oszczędzają:P Djcie spokój tej dziewczynie, bo każdy kto ma kredyt móg się spotkać w jej sytuacji. Niesetty dziś jest tak, masz pracę, a juto jej nie masz.Chyba nikt nie miał doczynienia z prywaciarzami, który wykorzystują ludzi, prawdopodobnie tak jak męża tej autorki.Oni nie przejmują sie tym czy masz jutro na chleb i terminowo wypłacają wypłatę,niestety ludzie czekają na ciężko zarobione pieniądze nawet i po kilka miesięcy.A wy niesety mało eicie jeszcze o życiu.Nie wiecie co to empatia i szacunek dla drugiego człowieka.Żal mi was naprawde i pamiętajcie, że dziś nikt sie pracownikiem nie przejmuje i niekiedy z miejsca wywala się go na bruk!wiem, że dla was było by lepiej gdyby ta dziewczyna nie miała z czego robić tych opłat,komornik zabrał by jej ten dom,poszli by pod most,a wy poszłybycie do niej i kopneły jeszcze w dupe, że była nie zaradna. Cóż, żal tylko mi was, cieszycie się z tego że innym jest źle,wynagradzając sobie tym własne nieudolności. do autorki:trzymaj się dziewczyno!!!2 lata to nie wieczność.Jakoś musicie to wytzymać.Zobaczysz będzie dobrze!a tymi osobami się nie przejmuj, bo naprawdę nie ma kim. Widać jaki poziom reprezentują!

Nie pisalam do siebie bo na 11 pojechalam do kosciola. :) Ktos tu pisal cos o kredytach ... no coz .... Polska nie jest krajem gdzie mozna brac duzy kredyt bez obaw , lekkomyslnie (bo z tego co pisze autorka w ich przypadku tak wlasnie bylo, kto przy zdrowych zmyslach bierze WYSOKOOPROCENTOWANY kredyt??? ) Z praca w naszym chorym kraju jest tak jak jest, kazdy wie ze raz jest raz nie ma. Teraz wlasciciele firm powoluja sie na kryzys i obcinaja pensje , moj brat jest kierowca tira i tez tak mial, zwolnil sie i teraz przcuje na swoj rachunek. A maz autorki uczepil sie tej pracy jako kierowca i nie hcce pracowac w innym zawodzie . Nie rozumiem tego , trzeba byc elastycznym . To nie czasy komuny kiedy mialo sie jedna prace a jak sie nie podobala to sie szlo do innej. Niestety trzeba kombinowac. A co do tego jak autorka pisala ze nie ma czego sprzedac... nie bardzo w to wierze zeby w "dobrych " czasach czegos nie kupowala -ubranie , sprzet agd, rtv - wszystko mozna opylic na allegro albo w lombardach. Autorce, mimo wszystko zycze powodzenia, zeby sobie jakos z mezem poradzili z ta trudna sytuacja. W zyciu niestety tak jest raz na wozie raz pod wozem. I jeszcze jedno autorko , pamietaj zeby oszczedzac pieniadze na gorsze czasy , nie zyc ponad stan. Ja np comiesiac odkaldam na specjalne konto pewna sume pieniedzy i teraz kiedy zima sie tak dlugo ciagnie ta kasa uratowala moja rodzine przed niedostatkiem . Na szczescie zapowiadaj na piatek juz 10 stopni wiec maz bedzie juz mogl isc do pracy. :) Autorko, glowa do gory!!!!!!!!! :)

ble ble ble--- jak jestes taka matka teresa i tak obstajesz za autorka to sama jej daj, madralo.

Trzeba było napisać,że potrzebuje ciuszki,a nie rozpisywać się jak to było kiedyś i czego ona to nie potrafi, dlatego tak źle jest obecnie jej podjąc jakąś pracę. Nie byłoby tylu dyskusji na ten temat. Ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji,abym mając małe dziecko w domu miałabym nie pracować, nie kombinować tak jak ktoś wyżej wspomniał. Ludzie no przecież wiadomo,że jak jest żle to się człowiek bierze do pracy. Sama mam dwójkę dzieci. Obecnie jestem po porodzie i też byłam w sytuacji autorki,ale miesiąc po porodzie pierwszego dziecka już brałam się do pracy nie mając przygotowania do zawodu poprostu brałam co mi w ręce wpadło,aby tylko trochę grosza mieć i pomóc mężowi. Sprzedawałam co wlazło,dlatego tak jak wspomniałam wcześniej po co autorka tak rozpisywała się nad swoim losem. Sama zapracowała na w/w komentarze mówiąc jaka jest nieudolna. Każdy by się wkurzył czytając takie rzeczy. Ja rozumiem,że ktoś może nie mieć zdolności do szydewłkowania itd.,ale jedno zaprzecza drugiemu. Narpiew pisze,że mieli dobrze w życiu,a potem,że nie ma co sprzedawać i inne brednie. Do Pana powyżej jak się bierze wysokie kredyty to się też oszczędza na czarną godzinę,a nie rozwala wszystko. Owszem każdy z nas ma kredyty. Ja miałam i mam,ale też z mężem wpłącamy małe sumki na konto na wszelki wypadek. Ludzię się tutaj wkurzają bo nie rozumieją jak można być tak głupim,aby do tego dopuścić,a potem robić z siebie ofiarę losu. To nie jest jeszcze skrajna sytuacja z której nie ma wyjścia. Dostała rady od nas,ale kompletnie je olała tłumacząc,że tego nie potrafi i tego też nie,a w tamtym ją w h..... zrobili,dlatego już nie będzie próbować. Ten wątek powinien brzmieć : "Nie mam pieniążków proszę pomóźcie mi przesyłając trochę ciuszków dla 8 miesięcznego syna",a nie całą historię z życia wziętą bo nie dziw,że cholera człowieka bierze.

przeczytalam tego troche i to bardzo przekre sluchac takich opini , wyzwisk i itp autorka zrobila jeden blad zle napisala tytul i pokrotce cala resze no ale coz przyznala sie i napisala prawde gdyby tytul byl jak to napisala pani wyzej uniknela by tego calego balaganu , wyzwisk i tych wszystkich zlosliwych komentarzy

przynajmniej była szczera i nie pisała smutnych historyjek wyssanych z palca :}

tiramisu,a dla Ciebie to nie jest smutna historyjka z palca wyssana. No proszę Cię..."mąż chce się zabić" itd. Tak na prawdę czytając jeszcze raz autorki wypowiedź zastanawiam się,czy to nie jest temat na pracę? bo jeśli ktoś coś potrzebuje to po co tyle szczegułów podawać. Jeśli widzi,że wątek idzie w złą stronę i ludzie nie mają racji to po co bierze w tym udział i rozpisuje się, broni. Moim zdaniem "tylko winny się tłumaczy". ok kończę i lecę do moich dzieciątek. Jeszcze raz do autorki: na początku wszyscy tutaj chcieliśmy Tobie pomóc mówiąc co możesz ewentualnie zrobić,aby zarobić parę grosza. Ja Tobie napisałam też gdzie możesz kupić ciuszki tak,aby wyszło to taniej jak pokrywanie kosztów każdej paczki otrzymanej od formuwowiczów. To,że akcja poszła w złą stronę to tylko Twoja wina autorko i nie miej nikomu za złe,że Twoja niezaradność lub nie wiem jak to nazwać (lenistwo?) poprostu wkurza. Reszta wypowiedzi dot. kultury osobistej to już skrajne przypadki małolat nudzących się na forum,które wczuły się w rolę.

no te slowa sa zawsze najlepsze " tylko winny sie tlumaczy" :O ktos wymyll jakies bzdurne powiedzenie, a ludzie sie tego trzymaja

miki2205 ona po kazdym ataku pisała coraz więcej szczegółow , bo po prostu sie tłumaczyła , a wy ją cały czas atakowałyscie i było wam mało !!! W pierwszym poscie napisała w skrócie swoją sytuacje i to jest normalne Przeciez nie mogła ot tak napisać prosze o ubranka lub pomoc Wychodząc z taką prosbą nalezy opisac swoją sytuacje Zresztą nie chce mi się tu juz pisac , bo wam ciagle mało , jakbyscie mogły to byście ją zjadły żywcem I dobrze ktos zauwazył tu nie chodzi o cała sytuacje , tytuł i czy jest niezaradna , czy jest oszustką i inne rózne rzeczy , które zarzucacie ludzie jest podli i wymyślają mnóstwo usprawiedliwien na własną podłosc , zeby nie pomóc tylko jeszcze dokopac I całkowicie zgadzam się z takim jednym w srednim wieku i jeszcze innymi madrymi ludzmi którzy tu napisali Ludzie są naprawde podli , a Polacy w szczególności !!!

i miki2205 nie pisz ,ze wszyscy tutaj chcieli jej pomóc podpowiadając co moze zrobic Te podpowiedzi były naprawde zenujące , jesli chcesz to przeczytaj cały topic i postaraj wczuc się w jej sytuacje Wy nie pomagałyscie , wy sie wywyzszałyscie ,ze jestes zaradne itp , a te chore pom ysły jak moze zarobic były tylko waszym usprawiedliwieniem , jacy wy jestescie dobrzy przeciez pomagacie :-0 Owszem twój pomysł z kupowaniem ubran na allegro nie był zły , co nie znaczy ze nie mogła się tez zwrócic do innych osób A was tak naprawde zazdrosc zzera , bo same byscie te ubranka chciały dostac za darmo jak i inne rzezcy Nikt nie ma obowiazku pomagac ,ale wystarczyło dobre słowo , a nie bluzgi i kopanie Ale cóz to typowo polski!!

Zgadzam sie z tobą ludziee, po prostu typowa polska zawiść i buractwo. Ale przyznam, że nie sądziłam, na jaką skalę... Najśmieszniejsze jest to, że z 80 % piszących zarabia jak to kobiety w Polsce - grosze, i żyję dzięki pensji męża. Na tym polega ich zaradność....

dziewczyny ja się z Wami zgadzam,że niektóre wypowiedzi są beszczelne i chamskie co zresztą napisałam wyżej,ale chodzi mi o to,że ludzie na początku wypowiedzi,którzy chcieli tej kobiecie pomóc dostali po garbie. Że po cholerę my niby dobre rady dajemy,że mamy się postawić w sytuacji autorki,że życzą nam aby nas to spotkało itd. No przeraszam................ Jedna Pani zaproponwała nawet możliwość sprzątania u niej w domu, ja zarobek przez internet i podsunęłam pomysł jak może to zrobić. Autorka odpisała w taki,a nie inny sposób i po tym właśnie ludzie się na nią rzucili.Wcale się nie dziwię bo ja też pomyślałam sobie,że to jakaś księżniczka i do pracy jej się nie chce wziąć tylko stęka na forum i robi z siebie ofiarę,a jak to przeczytała to się obraziła coś tam odpisała i dalej koło nakręciła. Po co odpisywała i broniła się i to w tak nietrafiony sposób bo ja to już zaczynam traktować jak świadomą manipulację w celu uzyskania większej ilości wpisów. Sam tytuł też jest zastanawiający "Kryzys" i to podkreślany dużymi literami,a do tego super nadający się właśnie na pracę. Nie dziwcie się,że ktoś może to wziąć za prowokacje i wodzenie nas za nosek. To forum jest anonimowe i każdy może sobie z nami robić co mu się podoba. Mam tylko cichą nadzieję,ze tak nie jest. Ja ten wątek osbiście z mojej strony zamykam bo mi szkoda czasu na takie brednie. Niech ktoś do mnie przyjdzie na realu to mu z 10 toreb dam ciuchów i łóżeczko, wózek co mu tam potrzeba bo i tak się będę tego pozbywać,ale w forum to ja już nie wierzę.

aaaaa i na koniec wypraszam sobie to stwierdzenie,że "WY" ją cały czas atakowałyście bo to nie prawda. Są tu tacy,którzy chcieli jej pomóc nie tylko wysyłając jej pakę z ciuchami,ale dając sposób na wyjście z tego dołka. Jeśli ktoś to uważa za głupie i bezużyteczne no to już jego problem.

miki-- niestety ja wierze w historie autorki . Malo to jest ludzi ktorzy nabrali kredytow a teraz placza bo kryzys i nie ma z czego rat placic. Fakt ze ludzie tu dawali jej rady co zrobic zeby wreszcie wyszli z dolka ale ona caly czas sie usprawiedliwiala. Podobno na maile nie odpowiada... Jak dla nie to len i kobiet a ktora juz na starcie wszystko milala a teraz jak sa klopoty tj placz.

dajmy już spokój Owszem oprócz chamskich wypowiedzi i głupich pomysłów zdarzały sie moze i te mądrzejsze ,ale nie adekwatne akurat do jej sytuacji, takie z których mogłaby skorzystac A większosc to takie na odwal się typu "do roboty leniu, zrób to i tamto---- szydełkuj śpiochy i cała gama innych "

to się bierze mniej kredytu, ja już 5 lat jeżdżę rowerem 10 km do pracy i nie biorę kredytu na samochód, a co do kredytu na remont, no to może niechby najpierw wyremontowali trochę a nie nabrali w huj kredytu, chca mieć wszystko na raz a teraz ludzie dajcie.

ale niektóre z Was są NAIWNE. Ludzie jesteśmy w sieci- gdzie każdy może napisać co chce, na kafe prowokacji jest multum a Wy każdą osobę, która napisze, ze nie ma kasy na dziecko bronicie jak lwice :O wydrapałybyście innym oczy! Dajcie sobie na luuz! Macie potrzebę pomocy? Jest wiele fundacji, pooddawajcie tam ciuszki, zabawki po dzieciach- z otwartymi rękoma przyjmą- może wtedy Wam ulży i będziecie mniej agresywne. Cel topiku jest wszystkim już znany! Dajcie już spokój bo dyskutujecie o niczym! Znieczulica jest niefajna, ale naiwność też jest niepokojąca.

nie piszcie takich głupot jak nie wiecie, autorka odpowiada na maile!!!! Nie dziwie sie, że już sie tutaj nie udziela. tyle jest żmij tutaj, tkóre tak jak ktos wczesiej napisal chwala sie swoja zarazdnoscia, a zyja z pensji meza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja Was nie rozumiem, ta kobieta poprosiła tylko pomoc, więc jezeli nie macie ochoty pomagac to zamknijcie stronę, a najlepiej same zamknijcie się. Po co kogos jeszcze bardziej dołować, macie osobowość nekrofilną???????????????????????????????????Zywicie się czyims nieszczęściem???????????????????

Najgorsze są takie, które maja podane wszystko na tacya nie wiedzą co to bieda.................... Jagoda, wspólczuje Twojemu dziecku, naprawdę.